Typowy wyborca UPR

0

W sumie niczym sie nie rozni od wyborcy PiSu. Ci tez wszystko wiedza najlepiej i wszyscy chca ich okrasc/oszukac/zabic. No moze tylko kolor piany na pysku inny.

0

Urodzony 2 sierpnia 1995 roku
może byś tak darował sobie 16-letnich wymoczków, którzy wiedzą o życiu tyle co z internetu wyczytali. BTW panie anty-korwin zastanawiam się na kogo ty głosujesz...

0

na Nikogo - Nikt mnie nie oszuka

0

nie. bo nie jestem naiwny, że w tym systemie ktokolwiek coś zmieni na lepsze. tym bardziej taki psychol jak korwin, który plecie trzy po trzy. dlatego nie idąc na wybory nie daję mojego poparcia systemowi

0

głosował nie będę bo nie i koniec, ale narzekał to będę pierwszy jak to źle i że się nic nie zmienia - hipokryzja aż się z ciebie wylewa...

0
Misiekd napisał(a)

może byś tak darował sobie 16-letnich wymoczków, którzy wiedzą o życiu tyle co z internetu wyczytali.

Temat brzmi "Typowy wyborca UPR", wszystko się zgadza.

0

Typowy? Są też dojrzali ludzie w średnim wieku, sfrustrowani aktualnie obowiązującym prawodastwem w Polsce. Wiedzą, że poza UPR żadna partia nie jest w stanie takiego prawa zmienić bądź usunąć :) Dlatego też głosują.
Albo Ci, co umywają ręce - "Ja na PO nie głosowałem, to co się dzieje w Polsce nie jest moją winą". Bo w demokracji za wszelkie sytuacje odpowiadają nie tylko wybrane partie, ale także ludzie, którzy na te partie głosowali.

0

nie. bo nie jestem naiwny, że w tym systemie ktokolwiek coś zmieni na lepsze.
Od kiedy to Korwin chce zmieniać system na lepsze? On chce rozwalić obecny system i wielokrotnie to jawnie powtarzał.

0

Nie rozumiem tych najazdów na Korwina. Zostawcie tego biednego chłopaka w spokoju, niech sobie żyje w swoim świecie, i tak nawet nie zbliży się do 1% poparcia.
A co do tej noty na blogu, to mi wygląda na chorobę psychiczną...

0
pan kuba napisał(a)

Typowy? Są też dojrzali ludzie w średnim wieku, sfrustrowani aktualnie obowiązującym prawodastwem w Polsce.

Typowy, czyli często spotykany. Dzieci, które nie mają prawdziwych problemów, uważające, że podatki to okradanie, że państwo w swojej idei jest głupie daje się łapać na jego populistyczne hasełka. A, że niektórzy nie wyrastają z tej swojej dziecięcej naiwności, to dożywają średniego wieku jako fanatycy JKM.

Wiedzą, że poza UPR żadna partia nie jest w stanie takiego prawa zmienić bądź usunąć :) Dlatego też głosują.

JKM nie jest z UPR, on ma już swoją trzecią partyjkę.
Ani UPR ani JKM nie są w stanie nic zrobić, bo po pierwsze nie mają racjonalnych pomysłów, a po drugie, to mentalności narodu, który w dużej części sra do własnego gniazda, nie da się zmienić odgórnie.

0

Korwin ma w większości rację, ale przedstawia to w sposób, który nie trafia do większości. Też kiedyś myślałem, że gada od rzeczy, ale przeczytałem kilka książek i mnie olśniło. Większość idei jest jednak dobra i uważam, że należy je popularyzować np. poprzez takiego bloga:

http://alternatywa4.blogspot.com/

Oczywiście nawet jak wejdzie do sejmu to nic nie zmieni, ale przynajmniej choćby trochę spopularyzuje idee wolnościowe, a jak nie on to być może inni, bo do sejmu nie wszedłby sam.

0

Musimy poczekać aż stare komuchy wymrą do końca, wtedy może coś się tam pozmienia, np wybierzemy króla skoro już chowamy na Wawelu...

0

A propos czytania książek - komunistą jest ten, kto przeczytał dzieła Marksa i Lenina, zaś antykomunistą ten, który je zrozumiał.

0

Typowa nagonka na UPR. [CIACH!] i wchodzenie na emocje oraz brak jakichkolwiek merytorycznych argumentów. Do tego autor nagonki wykazał się całkowitym brakiem mózgu - 16-latek nie ma prawa głosu, więc nie może być wyborcą.

0

Skoro nie nagonka to niekonstruktywna i kompletnie bezsensowna krytyka. W dodatku z poważnym błędem, o którym wspomniałem. Jeśli już mówimy o młodocianych "głosujących" to bardziej znana jest akcja "zabierz babci dowód i głosuj na PO". Ci to chyba nawet nie zadali sobie trudu, aby poczytać o tym co ich ulubiona partia oferuje i jakie to może mieć konsekwencje.

PiS to fanatycy Kaczorów, PO istnieje tylko dzięki temu, że wcześniej namydliła oczy wyborcom (pamiętajmy, że jakaś połowa ludności ma IQ < 100, a więc w ogóle nie wie o czym politycy rozmawiają), przekroczyła "masę krytyczną" w parlamencie, a teraz jest niby to dupochronem od PiSu. PO nie wywiązuje się z żadnych obietnic, a za jej rządów wykazano masę nieprawidłowości, więc przy zdrowo myślącym i zorganizowanym społeczeństwie powinna być politycznym trupem.

Może lepiej, zamiast ścigać się w tworzeniu takich "krytyk" zapytać ludzi na kogo głosują i dlaczego. Wyjdzie na jaw świadomośc ekonomiczno-polityczna elektoratu poszczególnych partii.

0
Vibovit napisał(a)

Może lepiej, zamiast ścigać się w tworzeniu takich "krytyk" zapytać ludzi na kogo głosują i dlaczego. Wyjdzie na jaw świadomośc ekonomiczno-polityczna elektoratu poszczególnych partii.

głosują, bo:

  • nie chcą, żeby do władzy doszedł pis
  • nie chcą, żeby rządziła znowu po
  • mają serce po lewej stronie
  • nie chcą, żeby "miastowi" podejmowali decyzje dotyczące wsi

a jakby spytać o poglądy, to ogromna większość ma centrolewicowo-ludowo-konserwatywne

0

user image

0
  1. Korwin wcale nie chce utrzymywać obecnych wydatków.
  2. Płaca minimalna służy tylko jako podstawa do wyliczania dodatków dla związkowców. Jak ktoś ma zapier**lać jako robol to się go zatrudnia na szaro.

Przy obecnym stanie podatków, koszty pracodawcy (nie mylić z płacą brutto) są prawie dwa razy wyższe niż płaca netto. Pracodawca musi mieć też jakiś zysk. Aby pracodawca dzisiaj mógł wyjść na zero to pracownik musi wyrabiać dwa razy więcej zysku niż wynosi jego płaca netto. Wychodzenie na zero jednak nie wchodzi w grę ponieważ pracodawca mocno ryzykuje - znowu może nadejść kryzys, katastrofy naturalne, kradzieże, złe decyzje urzędasów, spłaty kredytów na start itp. Dajmy więc na to, że pracodawca musi mieć ze 20 % zysku co najmniej + musi spłacić wyposażenie i budynki w których się pracuje. Wynika z tego, że robol musi wypracować 2 - 3 razy więcej niż dostaje na rękę, aby w ogóle interes się pracodawcy opłacał. To powoduje wynaturzenia typu zatrudnianie oficjalnie na pół etatu, a rzeczywiście na półtora. Przy takich obciążeniach fiskalnych opłaca się oszukiwać. I im większe będą obciążenia tym bardziej się będzie opłacać. Wzrost obciążeń to błędne koło, bo pociąga za sobą większą ilość instytucji kontrolujących, a one kosztują, a więc powodują dalszy wzrost obciążeń.

Przyczyną biedy jest właśnie rządowa kontrola. Za PRLu tej rządowej kontroli było dużo więcej, a było dużo gorzej. Kontrola rządowa w Chinach doprowadziła ich na skraj biedy i śmierć głodową na masową skalę. Ludzie ginęli z głodu właśnie dlatego, że to rząd zajmował się tworzeniem i wyposażeniem miejsc produkcji żywności oraz sam tą żywność rozprowadzał według jakichś tam ustaleń. Od lat 60, po uwolnieniu gospodarki oraz zniesieniem rządowych ubezpieczeń Chiny podniosły swój PKB 90 razy i teraz ponad 90 % Chińczyków ani myśli wracać do tamtych czasów. Kapitalistyczna gospodarka im się bardzo podoba. Mają teraz nadmiar żarcia i go wyrzucają.

Przyczyną biedy w Afryce są rządy demokratyczne powiązane z mafią. Do Afryki płynie strumień kasy właśnie dlatego, że jest biedna. Niestety kasa idzie poprzez łapska urzędasów, którzy biorą ją do własnej kieszeni. Zależy im więc, aby Afryka była biedna, bo dzięki temu napełniają sobie kieszenie. Widziałem dokument o tym jak rządowe buldożery rozjeżdżały prywatne sklepiki w Afryce, a właścicielka apelowała o to, aby nie przysyłać pieniędzy do Afryki, bo w ten sposób finansuje się tylko mafię.

Niestety socjaldupokraci nie potrafią myśleć nawet w perspektywie kilkunastu lat (a co dopiero np dwóch pokoleń czy całego własnego życia) i wydaje im się, że jak sobie zapewnią luksus na kredyt natychmiast to będą go mieć cały czas. Niestety trzeba sobie zapracować na lepszą przyszłość i trzeba postawić na innowacje. A innowacje są nieodłącznie kojarzone z prywatnymi firmami.

0
Vibovit napisał(a)

Do Afryki płynie strumień kasy właśnie dlatego, że jest biedna.

Ja tez do bogaczy nie naleze a w zyciu nikt mi nic nie dal za darmo. Musze pracowac zeby zapewnic sobie schronienie i pozywienie. Nie wiem dlaczego Afrykanczycy nie moga postepowac tak jak ja.

Vibovit napisał(a)

Widziałem dokument...

"Widzialem ooooorlaaaaaaa cieeeeeen..."

0
Vibovit napisał(a)

A innowacje są nieodłącznie kojarzone z prywatnymi firmami.

Jak np. penicylina, Internet czy loty w kosmos.

0
Vibovit napisał(a)

A innowacje są nieodłącznie kojarzone z prywatnymi firmami.

jeśli im się to opłaci. zwykle jest tak, że innowacje wprowadzane są stopniowo, aby maksymalizować zyski. spowalnia to rozwój technologii.

poza tym w wielu sektorach gospodarki potentaci rynkowi tworzą lobby uniemożliwiające rozwój technologiczny, lub prowadzące do wielu nieszczęść. znam jednego biznesmena, który siedzi w przemyśle samochodowym. stwierdził, że większość towarów przewożona dzisiaj tirami z powodzeniem mogłaby być przewożona wagonami - ale lobby samochodowe prywatnych przedsiębiorców jest tak silne, że nie pozwoli na to oraz dąży do upadku polskich kolei.

policz sobie ile osób zginęło w ciągu ostatnich lat na polskich drogach. i przy następnym liczeniu ofiar nazizmu i komunizmu nie zapomnij ich wpisać na listę ofiar kapitalizmu

0

0

!

0

Czytałem trochę książek Korwina. Były napisane świetnie, wyjaśniały sporo rzeczy. Dużo fragmentów czytałem wielokrotnie, praktycznie ucząc się na pamięć. Czytaliśmy nawet jego książki ze znajomymi.

A potem Korwin przestał pisać o brydżu i zaczął pisać o polityce.

0

Typowy "oburzony" chce leczyć socjalizm jeszcze większą dawką socjalizmu.

0

Niektórzy gadają, że tylko gimnazjaliści popierają, ale ja będąc na paru spotkaniach z JKM widziałem ich tylu co na palcach jednej ręki...

0
Piotruch88 napisał(a)

Niektórzy gadają, że tylko gimnazjaliści popierają, ale ja będąc na paru spotkaniach z JKM widziałem ich tylu co na palcach jednej ręki...

Bo oni nie mają czasu na spotkania, muszą w tym czasie klikać w internetowych ankietach dot. poparcia partii.

0
somekind napisał(a)
Piotruch88 napisał(a)

Niektórzy gadają, że tylko gimnazjaliści popierają, ale ja będąc na paru spotkaniach z JKM widziałem ich tylu co na palcach jednej ręki...

Bo oni nie mają czasu na spotkania, muszą w tym czasie klikać w internetowych ankietach dot. poparcia partii.

To w czym problem widzisz? W dzieciakach popierających Korwina i nabierających się na jego jak to określiłeś "populistyczne hasełka" czy w Korwinie?

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1