Wykłady z informatyki politechnika/uniwersytet

0

Witam,
Ostatnio zainteresowało mnie coś takiego by pojechać na wykłady z informatyki na politechnikę/uniwersytet.
Mieszkam koło Opola, lecz tam poziom informatyki jest tak żałosny, że jak przyszedł do szkoły praktykant to ja go uczyłem, a nie on mnie. Interesowały by mnie uczelnie we Wrocławiu (UW lub PWR) lub Krakowie (AGH).
Chodzi mi o coś takiego jak dni otwarte itp.
Pozdrawiam,
Zbigniew

0

Na większość wykładów na polskich uczelniach wejdziesz bez problemu udając studenta.

0

Ten wazniak to miał byś żart ?
Jeśli tak to nieśmieszny.

Na wykłady dla studentów raczej nie wejdę, ze względu na wiek ( 16 lat ).

0

Czy wy ludzie potraficie czytać?
Zacytuję "zainteresowało mnie coś takiego by pojechać na wykłady z informatyki na politechnikę/uniwersytet."

0

To co mam ci pociągu poszukać i bilet wykupić ? Wsiadasz, jedziesz, wysiadasz, idziesz na polibude, siedzisz na wybranych wykładach, wychodzisz, jedziesz do domu .... po drodze możesz coś zjeść, wypić czy udac się do toalety ... o to chodziło ?

0

Chodziło mi czy jest taka możliwość, a jeśli tak to kiedy coś takiego się odbywa oraz jakieś podstawowe informacje.

0

Koleś, powiedz czego od nas oczekujesz? Czy mu wyglądamy jak informacja? Jeżeli chcesz sobie jechać na dni otwarte to wejdź na stronę uczelni i znajdź info kiedy organizują albo zadzwoń do dziekanatu czy biura rekrutacji i się dowiedz. W czasie dni otwartych jednak nie spodziewaj się wykładów takich w jakich uczestniczą studenci.

Jeżeli chcesz iść na jakiś wykład to musisz we własnym zakresie znaleźć sobie plan na stronie wydziału, kupić bilet i jechać. Wmieszasz się w tłum i bez problemu wejdziesz na wykład. W wykładach z reguły uczestniczy cały rok, albo nawet dwa kierunki więc jest od kilkudziesięciu do kilkuset osób. Nikt nie sprawdza dokumentów chyba, że na egzaminie.

http://wazniak.mimuw.edu.pl to nie jest żart! Masz tam materiały dydaktyczne, które zostały opracowane przez cztery znane polskie uczelnie UW, UJ, PP i PW. Jeżeli chcesz wiedzieć co jest na studiach, poznać jakieś zagadnienie na poziomie akademickm to nie znajdziesz lepszego miejsca.

0

Kiedy sa wyklady mozesz sprawdzic sam - wejdz na strone uczelni/wydzialu i zobacz rozklad zajec. Wejsc mozna bez problemu i nikt nie zwroci na Ciebie uwagi. No moze jakis student zauwzy, ze ktos nowy przyszedl i sie zacznie zastanawiac kim jestes, ale wykladowca...? Nie ma szans, zeby zauwazyl. To nie szkola, zeby nauczyciel znal cala klase z imienia. U mnie na wydziale (zwlaszcza na pierwszym roku) sie zdarza(lo), ze ktos przychodzil na wyklad z kumplem/kolezanka/dziewczyna/chlopakiem i nie bylo to nic nadzwyczajnego... Naprawde nie rozumiem w czym widzisz problem - najwyzej przy okazji napiszesz jakies kolokwium i dostaniesz swoja pierwsza 2 w zyciu :P

0
AdamPL napisał(a)

Na większość wykładów na polskich uczelniach wejdziesz bez problemu udając studenta.

Udając - tak jak 90% osób, które tam przebywa. ;)

Jeżeli chcesz sobie jechać na dni otwarte to wejdź na stronę uczelni i znajdź info kiedy organizują albo zadzwoń do dziekanatu czy biura rekrutacji i się dowiedz.

Mówisz to tak, jakby ktokolwiek kiedykolwiek dodzwonił się do dziekanatu. ;P

0

Zbigniewie, lukas_gab wszystko Ci wyjaśnił.
Ja na wykłady przyprowadziłem już kumpla (wtedy liceum), siostrę parę razy (też liceum), ktoś jeszcze był ale nie pamiętam kto to. W najgorszym, najczarniejszym przypadku poproszą, żebyś wyszedł, ale szanse na to są bardzo bardzo małe. A możesz komuś nawet prezent zrobić, i się podpisać na liście obecności za tego kogoś :)

0

ale wykladowca...? Nie ma szans, zeby zauwazyl. To nie szkola, zeby nauczyciel znal cala klase z imienia

Zależy od wykładów. Miałem wykład na którym pojawiały się 4 osoby - trudno ukryć się było ;-)

Możesz zainteresować się takimi rzeczami, jak spotkania jakiś Java User Group, Grup.NET, konferencjami w rodzaju IT Academic Day (są na wielu uczelniach, obok ciebie też) - to są zazwyczaj otwarte wykłady czy warsztaty, na których każda dodatkowa osoba jest mile widziana, a 16-latkowie się zdarzają, więc bez obaw. U mnie na "Lubelskich Dniach Informatyki" w zeszłym roku cała jakaś klasa z technikum przyjechała po prostu :-)

Aczkolwiek tegoroczna zimowa "sesja" ITAD-ów się chyba zakończyła. Najbliższe gdzieś na wiosnę - albo w zależności od miasta, w przyszłym roku.

0

U nas (wtedy 2-gi rok inf) na wyklady z baz danych przychodzilo tylko 3 w porywach do 4 osob ... a kiedys na jednych lab bylem sam , lol :P

@autor_tematu: Fajnie, jakbys miał możliwość zorietnować sie jakoś, na które wykłady rzeczywiście warto chodzić, bo bez sensu, jak tylko się przejedziesz pociągiem/autobusem, jak prze 1,5h bedziesz musiał słuchać jakiegoś trucia o procesorze z80 <lol2> tak jak to bylo u nas, na arch. sys. komp ;) Niestety, często jest tak, że chodziaz przedmiot może wydawać się ciekawy (z nazwy na przykład) czasami ktoś, kto prowadzi wykład, może, delikatnie mówąc po prostu Ci go obrzydzić :/ Ale powodzenia, miło, że są jeszcze ludzie, którym zależy na wiedzy (a nie tylko na zaliczaniu kolosów i egzaminów) ;) Pozdro!

0

Jakie miasto, taki rekord. :P
Na Elce jest prof. Kasprzak, który mówi czasami do pustej sali.

0

tak, np. u mnie na 3 roku jest koło 15 osób, jak wykład jest o 8 to czasami przychodzą 2,3 osoby.

0

@Zbigniew Kopytko na wykłady, przynajmniej u nas (AGH), możesz wchodzić bez problemu. Jeśli chodzi o dni otwarte to polecam czytać strony internetowe interesującej cię uczleni/wydziału. U nas akurat niedawno (jakiś miesiąc temu) były dni otwarte wydziału i sporo całkiem ciekawych wykładów i zajęć laboratoryjnych:
http://www.eaie.agh.edu.pl/files/322/Program_DO_WEAIiE_AGH___26.XI.2010_v.01.pdf

0

Tak, 15 osób, po 1 roku był drobny przesiew, a studia rozdzieliły się na 2 zupełnie oddzielne jednostki, tam gdzie jest koło 15 osób to na całe studia i jednocześnie jest tylko jedna specjalizacja.

0

@Zbigniew Kopytko uwierz mi poziom wykładu w opolu nie różni się za bardzo od tego w Wrocławiu.. ale różnią się wymagania.
Skoro jesteś taki wymiatacz to który byłeś na ostatnim Team-Bit?

0

Nie rozumiem. A jeżeli wykładowca zauważy to co z tego? Jeżeli byś przeszkadzał to może by się przyczepił, ale jakbyś miał rzeczywiście słuchać...
Ale jak słusznie ktoś zauważył, nie ma sensu szukać uczelni w innym mieście.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1