Powiedzcie mi jedną rzecz. Jak się uprę i otworzę w edytorze szesnastkowym plik, to zawsze mogę dojść jak to działa, a co za tym idzie złamać/ominąć zabezpieczenie (w najgorszym wypdku będę liczył na bitach).
Przecież mówiłem, że nie istnieje zabezpieczenie nie do złamania!
Wydaje mi się, że zabezpieczenie jakie podał Marooned, jest chyba najlepsze. Jeżeli wrzuci się jakieś proste zabezpieczenie to wesoły cracker złamie je i potem mina mu zrzednie, jak okaże się, że to za mało :)
Dzięki! Pragnę tu przytoczyć pewien niechlubny przypadek związany z programem Restorator (taki edytor zasobów exe,dll itp.). Kiedyś próbowałem go zarejestrować i dobrze, że szybko z tego zrezygnowałem! Otóż gdzieś na sieci znalazłem opis sposobu znalezienia poprawnego s/n. Jednak po jego przeczytaniu włos mi się na głowie zjeżył! A dlaczego? Otóż ów program generował pewien fałszywy serial i umieszczał go w pamięci w takim miejscu, aby nawet średnio zaawansowany reverse-engineer mógł go odnaleźć. Zadowolony z łowów po wpisaniu tego numerka już się tak nie cieszył. Jeśli dobrze pamiętam, to Restorator niszczył wiele plików, czy próbował formatować dysk. Nie pamiętam dokładnie, ale było to działanie wielce niszczycielskie.
Napisałem tę krótką opowieść w celu przestrogi dla młodych crackerów i reverse-engineer'ów :-| .
Tak wiec jestes crackerem. No dobra. znasz pewnie pułapkę hmemcpy. No własnie. Ja sie jeszcze nie do konca umiem nią posługiwac. Ale jak wiadomo przed tym nie ma ucieczki.
hmemcpy zostaje odpalone przy każdym kopiowaniu danych z jednego miejsca w pamięci do drugiego. Jasne, że można sobie wpisać swojego seriala do edita, założyć pułapkę na hmemcpy i kliknąć na guzik "rejestruj", ale nieraz spotakłem się z programami, które taką właśnie mentalność crakcera wykorzystują! Właśnie po kliknięciu guzika podstawia się fałszywy serial do porównania, a to, czy ten wpisany jest prawidłowy, sprawdza się po każdym wprowadzonym znaku. To często myli i powoduje, że kilka godzin spędzonych przy śledzeniu kodu leci w błoto! To pierwszy krok do zniechęcenia "złodzieja".
P.S. Za ok. 10 dni kończy mi się pewien mały, ale bardzo użyteczny dla mnie programik. Koleś chce za niego 15$ - trochę za dużo za 200kB kodu, jak na nasze warunki. Więc chyba trzeba będzie znów odpalić SI