Nie wiem czy wybrałem dobrą kategorię ale spróbuję tutaj.
Mam program z bazą danych który napisany jest na dbf-ach i Fox Pro.
Sama baza nie jest jakaś ogromna ale nie jest też mała (ok 125MB) - 2 główne dbf-y mają po ok 30MB.
Program działa sieciowo w taki sposób że udostępniony jest cały katalog z programem i podmapowany jest z innych komputerów które go uruchamiają.
No i problem jest taki że program już jakiś czas strasznie zamula i wolno wchodzi w niektóre opcje i to na komputerze nazwijmy go "serwerze" (choć jest to Celeron 2,5GHZ z 512 RAM po kontorlą Win XP) a na końcówkach sieciowych w ogóle prawie nie da się pracować.
Czy mielibyście jakieś porady jak wycisnąć maximum z takiego połączenia - może jakieś zmiany w samym systemie operacyjnym albo inne.
Nie ma niestety programisty który go robił więc muszę popróbować przyspieszyć jak się da bez zmian w programie.
Dzięki za sugestie i pozdrawiam