Dlaczego Borland jest taki drogi ?

0

Witam

Mam takie pytanie dlaczego środowisko Borland C++ Builder kosztuje 8000 zł ?!!?!

Jest to stare brzydkie i nie funkcjonalne środowisko, takie mam wrażenia z odbytych na nim zajęć z programowania.

Dlaczego więc taka jest jego cena skoro za DARMO mamy dostępne VS ?
:-/ Czy chodzi o to że starej daty programiści dalej na tym urzędują, bo firmą nie opłaca się zmiana środowiska ? O CO CHODZI ?!? [???]

0

Użyj Turbo C++ (za darmo) i nie marudź...

0

Jest to stare brzydkie i nie funkcjonalne środowisko, takie mam wrażenia z odbytych na nim zajęć z programowania.

nie funkcjonalne środowisko - tego jeszcze nie słyszałem
:-D Uhhha ...
W rękach mistrza to potega , jak nie wiesz co się z tym da zrobić to trudno ,,, rozpocznij
od wer. darmowych ..

Czy chodzi o to że starej daty programiści dalej na tym urzędują,

Raczej nie o to chodzi .
// bez komentarzy w stylu , VC lepszy, BCB to tamto , a najlepiej pisaj w czystm API w dodatku
w asemblerze

Znajdz bardziej "funkcjonalne" i *

brzydkie

  • ładniejsze , aby programy
    same się pisały i wyglądały superowo ...

@up

dlaczego środowisko Borland C++ Builder kosztuje 8000 zł

Są wer. darmowe o funkcjonalności "okrojonej" ..... nawet były publikowane w czasopismach
"komputerowych [green] " wszelakie odmiany Buildera i na własny użytek można sobie pisać..

0

Mnie się wydawalo zawsze że VS też kosztuje kilka tysięcy. Za darmo to mają go studenci i złodzieje tylko :P
No chyba ze mówisz o wersji darmowej, ale takie wersje są tez i BCB.

0

Środowisko programistyczne może zostać użyte do napisania aplikacji, która sprzeda się w setkach czy nawet tysiącach egzemplarzy za grube miliony dolarów. Wydatek 8 tysi w tej perspektywie to prawie jak za darmo :)

0
Zdziwiony napisał(a)

Mam takie pytanie dlaczego środowisko Borland C++ Builder kosztuje 8000 zł ?!!?!

Bo wszystko co jest przeznaczone dla profesjonalistów (nie tylko informatyków) jest drogie. Przyczyna jest prosta: profesjonalistów jest mało -> sprzedawanych licencji jest mało -> żeby zarobić cena musi być odpowiednia, a profesjonaliści płacą bo mają na to pieniądze i tak na tym zarobią (przyzwoity informatyk lub inny profesjonalista dostaje więcej miesięcznie).
Zobacz ile kosztuje soft dla innych profesjonalistów to ci szczena opadnie (np: autocad).

0
Zdziwiony napisał(a)

Mam takie pytanie dlaczego środowisko Borland C++ Builder kosztuje 8000 zł ?!!?!

Poniewaz taka cene ustalil wydawca.

Zdziwiony napisał(a)

Jest to stare brzydkie i nie funkcjonalne środowisko, takie mam wrażenia z odbytych na nim zajęć z programowania.

Jak na dzien dzisiejszy BCB2009 jest najbardziej wydajnym RAD do pisania aplikacji w c++ pod winde (i nie jest to tylko moja opinia).

Zdziwiony napisał(a)

Dlaczego więc taka jest jego cena skoro za DARMO mamy dostępne VS ?

Kto cie zmusza do pisania w BDS?

Zdziwiony napisał(a)

:-/ Czy chodzi o to że starej daty programiści dalej na tym urzędują, bo firmą nie opłaca się zmiana środowiska ? O CO CHODZI ?!? [???]

Widocznie bardziej oplaca sie korzystac z 'drogiego' Borlanda w ktorym aplikacje bazodanowa mozna zrobic za pomoca 9 klikow, niz robic cos w 'boskim' VS w ktorym czesto 'praktyka laczy sie z teoria' (o roznicy miedzy praktyka a teoria poczytaj na necie).

Ja osobiscie pracuje w BDS, VS, Ecllipse, CodeBlock, KDevelop i innych i powiem jedno: BDS wymiata jesli chodzi o szybkie tworzenie softu pod winde.

0

'praktyka laczy sie z teoria'

Różnice między praktyką a teorią znam ale dalej nie rozumiem tego zdania.
Mógłbyś trohę jaśniej?

0
rnd napisał(a)

'praktyka laczy sie z teoria'

Różnice między praktyką a teorią znam ale dalej nie rozumiem tego zdania.
Mógłbyś trohę jaśniej?

Nic nie dziala i nikt nie wie dlaczego.

0

Hmm no nie wiem, wydaje mi się że profesjonalista może stworzyć na każdej platformie cuda.

Chodziło mi o to raczej że na labolatoriach mamy Borlanda 6 i jest on strasznie toporny, sam edytor nie różni się notatnika, a VS ma "usprawniaczy" aż nadto.

Więc jeśli w obu środowiskach można stworzyć podobne rzeczy, to dlaczego wybierać to bardziej toporne ? Tego nie rozumiem... chodzi mi o część użytkową.

0
Zdziwiony napisał(a)

Chodziło mi o to raczej że na labolatoriach mamy Borlanda 6 i jest on strasznie toporny, sam edytor nie różni się notatnika, a VS ma "usprawniaczy" aż nadto.

Rozumiem ze chcesz porownywac 10 lat starego BCB6 i najnowsze VS. Kaj rozum?

0

Nawiasem mówiąc visual 10 lat temu był strasznie toporny (mówie o VC6).
Chętnie wypróbuje nowego BCB. BCB6 to był mój pierwszy język programowania i mam z nim bardzo miłe wspomnienia ;)

0
Zdziwiony napisał(a)

Więc jeśli w obu środowiskach można stworzyć podobne rzeczy, to dlaczego wybierać to bardziej toporne ? Tego nie rozumiem...

Różnica jest w szybkości tworzenia aplikacji. W produktach Borlanda mówiąc kolokwialnie u góry, masz bogatą paletę komponentów, z których kilkoma kliknięciami możesz stworzyć funkcjonalną aplikację. Moim zdaniem, to właśnie za te mini-programy płacisz.

Analogicznie w VS mógłbyś zainkludować klasę do obsługi gniazd TCP, UDP, baz danych itd. Sęk w tym, że takie klasy masz razem ze środowiskiem Borlanda i ktoś za ich napisanie wziął pieniądze. Twoim zadaniem jest jedynie zbudowanie interfejsu użytkownika i oprogramowanie funkcjonalności, których komponenty nie posiadają.

0

Różnice między praktyką a teorią znam ale dalej nie rozumiem tego zdania

Z tego co widzę nie bardzo ,,, jak trochę podrośnesz to masz szansę na ogarnięcie tematu
na razie to sam pocałuj się odobiście w d... bo nie masz pojecia o czym rozmawiasz ... buziaki
i powodzenia.... [green]
@rnd

to był mój pierwszy język programowania

A to dobre .....

0

Z tego co widzę nie bardzo ,,, jak trochę podrośnesz to masz szansę na ogarnięcie tematu
na razie to sam pocałuj się odobiście w d... bo nie masz pojecia o czym rozmawiasz ... buziaki
i powodzenia.... [green]

Nie wiem skąd ta wrogość w twojej wypowiedzi. Studiuję (teoria) pracuję (praktyka) tak więc teorię i praktyke znam. Dopiero później przypomniał mi się dowcip, który wyjaśnia wypowiedź Egona.

to był mój pierwszy język programowania

A to dobre .....

Zapewne chodzi ci o to, że BCB to środowisko programowania. No cóż, jak ci się nie nudzi czepianie się słówek, no to cóż... Widocznie nie masz zbyt wiele do roboty.

0
CyberKid napisał(a)

W produktach Borlanda mówiąc kolokwialnie u góry, masz bogatą paletę komponentów, z których kilkoma kliknięciami możesz stworzyć funkcjonalną aplikację.

To prawda. Problem w tym, ze jezeli zechcesz uzyc czegokolwiek, co nie bylo dedykowane do Borlanda napotykasz na sam trudnosci.

Niestety najwieksza zaleta VS jest to, ze pochodzi od Microsoftu - tak samo jak Windows. Dlatego wszystkie nowinki, nowosci w API systemu masz od razu od ręki w VS - wystarczy pobrac odpowiednie SDK i pojdzie nawet pod starym Visualem. Można psioczyć na Microsoft i jego kompilator ale prawda jest taka, ze wszystko co da sie oprogramowac w Windows, da się bez problemu oprogramowac w Visualu - w Borlandzie niekoniecznie.

A w Borlandzie nie ma wielu rzeczy, albo są nieoficjalne lub niepelne lub trafiają z opóźnieniem (przykład GDI+ - technologia starsza niz XP, a trafilo dopiero do BDS 2006 i to tylko w wersji 1.0, 1.1 oficjalnie nie bedzie nigdy).
ŻADEN kod dostarczony przez Microsoft nie skompiluje sie pod Borlandem bez przeróbek. Jezeli nie ma na cos komponentu, ktory ktos przygotowal to dupa zbita - pod gorke ze wszystkim od shell extensions, wmi, ddk na directX kończąc.

Zreszta nie dotyczy to tylko rzeczy od Microsoftu - pokażcie mi śmiałka, któremu udało się użyc w Borlandzie choćby boost-a albo wxWidgets bez wgryzania się w tysiące linii kodu i poprawiania go tak aby dalo sie skompilowac program.

0
othello napisał(a)

ŻADEN kod dostarczony przez Microsoft nie skompiluje sie pod Borlandem bez przeróbek.

Powiem tak: ZADEN kod z m$oftu nie kompiluje sie pod niczym innym jak VS.

0

Nawet jezeli to prawda, to i tak dopóki operujesz na systemie Windows, to MS dyktuje warunki - najpierw wyjdzie wydany odpowiedni SDK do VS, a za kilka lat moze ktos ten kod przerobi tak, ze uda sie go uzyc w Borlandzie, albo komus bedzie sie chcialo i napisze komponent, tez przerabiajac caly kod z SDK Microsoftu - pół biedy jezeli darmowy. To jest właśnie cały ból jeżeli chodzi o Borlanda...

0
othello napisał(a)

Nawet jezeli to prawda, to i tak dopóki operujesz na systemie Windows, to MS dyktuje warunki - najpierw wyjdzie wydany odpowiedni SDK do VS, a za kilka lat moze ktos ten kod przerobi tak, ze uda sie go uzyc w Borlandzie, albo komus bedzie sie chcialo i napisze komponent, tez przerabiajac caly kod z SDK Microsoftu - pół biedy jezeli darmowy. To jest właśnie cały ból jeżeli chodzi o Borlanda...

Jakos w calej mojej praktyce nie spotkalem sie z takimi problemami. Inna rzecza jest to ze caly swiat stara sie teraz pisac programy tak zeby byly wieloplatformowe (JAVA, Qt, ...). Ogolnie to cale to SDK m$oftu sprawia wrazenie nieprzemyslanego i niedopracowanego np. po co komu 20 rodzaji stringa? Albo takie MFC. Przeciez ten kto to wymyslil nie mial pojecie o obiektowosci. Tylko nie mow mi ze teraz uzywa sie .NET poniewaz .NET to nic innego jak owrapowane MFC.

0

Jakos w calej mojej praktyce nie spotkalem sie z takimi problemami.

Hmm zalezy co piszesz - ja spotkalem sie z problemami, przyklad: napisac program do pobierania obrazu z kamery przez DirectShow - jezeli ktos zrobi to w Borlandzie, bez dodatkowych (płatnych) komponentów to ma mój szacunek - za upór.

Ogolnie to cale to SDK m$oftu sprawia wrazenie nieprzemyslanego i niedopracowanego

Moze i tak, ale czasami masz wybor albo korzystac z SDK od M$ albo napisac wlasne. A jak korzystasz z tego od M$ to pod Borlandem sie nie da....

.NET to nic innego jak owrapowane MFC.

Prawde mowiac .NET to mi bardziej przypomina VCL niz MFC, ale nie bede sie kategorycznie wypowiadac, bo MFC malo uzywalem i mi nie przypadl do gustu.

0
othello napisał(a)

Ogolnie to cale to SDK m$oftu sprawia wrazenie nieprzemyslanego i niedopracowanego

Moze i tak, ale czasami masz wybor albo korzystac z SDK od M$ albo napisac wlasne. A jak korzystasz z tego od M$ to pod Borlandem sie nie da....

W BCB nie da sie korzystac m$ SDK? Pierwsze slysze. To po co w takim razie w menu Help BCB jest opcja 'SDK Help'? (czy jakos tak)

othello napisał(a)

.NET to nic innego jak owrapowane MFC.

Prawde mowiac .NET to mi bardziej przypomina VCL niz MFC, ale nie bede sie kategorycznie wypowiadac, bo MFC malo uzywalem i mi nie przypadl do gustu.

VCL tez jest tylko wrapperem na MFC i to lepiej przemyslanym i zrobionym niz .NET

0

W BCB nie da sie korzystac m$ SDK? Pierwsze slysze. To po co w takim razie w menu Help BCB jest opcja 'SDK Help'? (czy jakos tak)

Mozna tylko z tego co zostalo dostosowane do Borlanda - czyli jedynie WinApi a i to nie całe. O DirectX, najnowszym GDI+ i masie innych rzeczy zapomnij.

VCL tez jest tylko wrapperem na MFC i to lepiej przemyslanym i zrobionym niz .NET

Bzdura - VCL jest wrapperem na WinApi i to napisanym w Pascalu a nie w C++. z MFC nie ma nic wspolnego.

0
othello napisał(a)

VCL tez jest tylko wrapperem na MFC i to lepiej przemyslanym i zrobionym niz .NET

Bzdura - VCL jest wrapperem na WinApi i to napisanym w Pascalu a nie w C++. z MFC nie ma nic wspolnego.

A WinAPI operuje czym?

0

WinAPI operuje... WinAPI - to jest takie systemowe Egonie ;)
VCL to owrappowane WinAPI, pisane w Delphi, portowane maszynowo na C++.
MFC to brzydko owrappowane WinAPI, pisane w C++, ale chyba przez ludzi lubiących bardziej C, niż C++. Efekt jest taki, że i tak używając MFC trzeba WinAPI i resztę flaków znać.

.NET to... .NET w zasadzie ;) Nawet na WinAPI się nie opiera. A jeśli myślisz o Windows Forms pod .NET to one też tak jakoś już całkiem z WinAPI nie mają nic wspólnego.

Żeby bez offtopa:
IMO Borland jest drogi ze względu na kijową politykę firmy.
Żeby było śmieszniej, dodam, że IMO wcale nie jest ZA drogi.
(to tak jakby się komuś nudziło, może pozorną sprzeczność usunąć ;P )

Najnowsze wydania wcale kobylastością i funkcjonalnością nie ustępują VC - po prostu te środowiska są inne, ale oba kobylaste. Osobiście zresztą uważam, że BCB6 jest dalej dobry, i można w nim napisać bardzo szybko i dobrze to, do czego Builder jest stworzony: GUI. Innymi słowy: mam czas na całą logikę programu, bo buttonami sobie d**y nie zawracam. Nawet takie Qt4, które bardzo lubię wymaga więcej pracy (przynajmniej więcej czasu mi schodzi). I za taki komfort mogę zapłacić baaardzo wiele. A firmy... jeszcze więcej.

0

Oj, Ranides, pomieszałeś. Na Windows NT (a takimi są wszystkie windy od coś koło 10 lat, pomijam stfory jak NT 3.5) WINAPI to w dużej mierze wrapper na Native API, obsługa kodowania ANSI odchodzi przez wewnątrzną konwersję na unicode itd. .NET Framework zaś korzysta z obu API, w końcu część rzeczy dla użytkownika jest dostępnych jedynie przez wrappery WINAPI.

Egon, nie chrzań, MFC to WINAPI zgrupowane w klasy, nic więcej. No może poza masą nadmiarowych klas i konstrukcji, które dobre by były w Smalltalku ale nie C++. .NET to całkowicie nowe i niezależne środowisko, mające zastąpić MFC, którego nawet chłopaki z M$ nie kochają. Do tego zapewnia rzeczy, których się w natywnym kodzie osiągnąć nie da.

0

Co nie zmienia faktu ze obie 'technologie' sa do d....

0

Oj, nie trolluj. .NET nie jest taki zły. W końcu zrzynali go z Javy. :-P

0

I znowu temat dotyczący prostego pytania przeradza się w dyskusję o wyższości pralki nad lodówką...

A wracając do sedna - chciałem zwrócić uwagę na różnicę semantyczną między zwrotami "drogi" i "dużo kosztuje". Nie wszystko, co dużo kosztuje jest drogie.

0
EgonOlsen napisał(a)

Co nie zmienia faktu ze obie 'technologie' sa do d....

Co jest do d... bo już się pogubiłem? WinApi? VCL? .NET? czy MFC?

// wszystko czego Egon nie umie - deus

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1