Myszki laserowe

0

Od prawie 2 lat mam myszkę Logitech V400, którą producent zachwalał jako All-Terrain Mouse (oprócz szkła), w recenzjach opisywano podobnie, jednak jak dla mnie tak kolorowo to nie jest. O ile zwykła optyczna myszka bez problemu działa na kolanie na spodniach, na łóżku, blacie, książce, dowolnej podkładce pod myszkę to owy Logitech V400 na większości z tych powierzchni zacina się! Przy bardzo szybkim ruchu nie jest to zauważalne, ale wystarczy ciut zwolnić i mimo iż przesuwa się mysz to kursor ani drgnie, albo przesuwa się tylko w jednej płaszczyźnie gdy powinien w dwóch. Mam jedną podkładkę (i to taką badziewną za 2zł), na której mysza działa elegancko, jednak pomału się niszczy. Wczoraj kupiłem podkładkę materiałową powierzchnią (kiedyś taką miałem i była bardzo wygodna), a tu zonk - mimo ruchów myszką kursor tnie się cały czas.

I teraz pytanie do użytkowników myszek laserowych - czy to normalne, żeby laserowa myszka, która ma działać na praktycznie każdej powierzchni w rzeczywistości jest strasznie wybredna i byle jaka optyczna działa bez przeszkód?

Szukam teraz myszki na bluetooth i praktycznie wszystkie to laserowe, a jeżeli ma być tak wybredna jak ten V400 to ja już nie rozumiem czemu te laserowe są niby lepsze.

0

E tam, jakąś dziwną mychę masz. Kupiłem laserową (przypadkiem :P ) tydzień temu ponad, do lapka, ot, taki przeciętniak za cztery dychy, a4 tech. Myślałem, że zwykła, w domu okazało się że laser (dziwiło mnie czemu nie świeci dioda, a mysz działa, to doczytałem xD ). I śmiga na stoliku bez problemu, na kolorowej książce, której czasem używam jako podkładki też, po twoim poście sprawdziłem: koszulka, spodnie (przetarte nawet już trochę :P ), skóra, włosy... wszędzie śmiga. Ba, śmiga nawet w powietrzu, jakieś pół centymetra nad stolikiem i się nie tnie.
Jeśli o mnie chodzi, to laserowa sprawdza się o wiele lepiej niż zwykła.

0

to kup sobie kulkową :) [rotfl]

0

Niedawno kupiłem sobie myszkę A4Tech X5-60MD za niecałe 20zł i jestem bardzo zadowolony. Myszka śmiga po wszystkim, nawet po szkle (technologia "Run On Shine").

0

To wychodzi, że ten Logitech V400 to ogólnie nieudany model, albo mi się taki trafił. Ponoć to jedna z pierwszych myszek z "Dual Laser Engine" i może jeszcze nie był dopracowany.

Takie dodatkowe pytanie - jaką myszkę bezprzewodową (najlepiej na bluetooth) polecacie?</quote>

0
pako1337 napisał(a)

Ba, śmiga nawet w powietrzu, jakieś pół centymetra nad stolikiem i się nie tnie.
Jeśli o mnie chodzi, to laserowa sprawdza się o wiele lepiej niż zwykła.

po pierwsze, może nie wiesz ale że śmiga 0,5 cm nad stolikiem to jest akurat feler, nie powinna poruszyć się o piksel kiedy jest w powietrzu, no chyba że precyzja nie jest dla ciebie ważna, masz ustaloną max szybkość i nigdy myszki nie przekładasz

a po drugie przepraszam ale jaka to jest "normalna myszka" :| bo chyba troche sie zastałem w średnowieczu i jeśli laserowa to nie jest normalna to jakie myszki teraz są używane ?

0

(dziwiło mnie czemu nie świeci dioda, a mysz działa, to doczytałem xD )

albo świeci albo działa, może nie świeci w paśmie dla ciebie widocznym ale świeci ... no chyba że to mycha na jakieś ultradźwięki czy coś

ogólnie ja już dwa razy kupiłem myszke na której z początku sie zawiodłem a potem zmieniłem zdanie
bo już druga mycha z rzędu nie wiem czemu, po kupieniu nie chciała działać dobrze na mojej podkładce, a po dwóch jakby sie przyzwyczajały i zaczęły działać
nie wiem jak to można logicznie wytłumaczyć ale po prostu tak było że po dwóch dniach dopiero zaczęło to dobrze chodzić
może masz tak samo (chociaż z tego co czytam opinie o tej myszce którą kupiłeś to nie są one zbyt dobre ...)

0

albo nie działa* oczywiście :D

0

Myszki w zależności od dokładności lasera mogą czasem doznawać złudzenia podobnego do tego, którego się doświadcza patrząc na koła jadącego samochodu (czasem się wydaje, że koła się kręcą do tyłu). Ja mam tanią myszką X-750 Red Fire (chyba 70 czy 80zł) i sobie bez problemu radzi z niemal każdą powierzchnią + można zmienić ilość DPI, co czasem pomaga. Sprawdź, czy myszka nie jest zabrudzona przy okazji.

Ponadto mam jedną mysz Logitecha dołączoną do klawiatury (bezprzewodowa, optyczna) i akurat jest to najgorsza mysz jaką w życiu miałem. Lekki ruch z lewo czasem odbiera jak ruch w prawo i ogólnie sporo nerwów na niej traciłem. Więc z tym Logitechem to nie zawsze tak różowo ;-)

0
gdfgfdg napisał(a)

(dziwiło mnie czemu nie świeci dioda, a mysz działa, to doczytałem xD )

albo świeci albo działa, może nie świeci w paśmie dla ciebie widocznym ale świeci ... no chyba że to mycha na jakieś ultradźwięki czy coś

No dobra, dobra, świeci, w paśmie dla mnie niewidocznym, niech i tak będzie. Po prostu przyjąłem standardową wersję świecenia: widzę, to świeci, nie widzę, to nie świeci, bez zagłębiania się w szczegóły i rózne takie. Ale skoro tak lubisz...

A że w powietrzu, to tak sobie napisałem ;) Mi to nie przeszkadza, ani tym bardziej nie pomaga. Ot, takie sobie to... Precyzja mi nie jest szczególnei potrzebna, grafiką się nie bawie, myszka służy mi do wskazywania i klikania.

0

Ogólnie to do tego V400 nie mam zastrzeżeń oprócz tego jednego. Nie ma czegoś takiego jak na optycznych, że nagle kursor zbija w róg ekranu (w FPSach wtedy "nagle" gapimy się w sufit lub podłogę). Na tej podkładce co mam, na kartce, tekturce itp chodzi aż miło, jednak na materiale, gdzie poprzednia myszka Logitecha, ale optyczna radziła sobie super to ta w miarę dobra jest tylko przy szybszych ruchach. Przy wolniejszych mimo przesuwania myszką w np. prawo to kursor na ekranie stoi w miejscu, lub nieznacznie rusza się góra/dół (wiadomo - prostej kreski się nie pociągnie). Myszka czyściutka, bo ogólnie jestem typ dbający o sprzęt.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1