A więc... Powiedzmy, że napisałem w Turbo Delphi .NET 2006 Explorer Edition np. system zarządzania biblioteką korzystający z bazy MySQL. Z tego co się zorientowałem, to z obydwa te narzędzia mogę wykorzystywać do celów komercyjnych. Moje pytanie brzmi: co muszę jeszcze mieć, aby sprzedać mój program? Zapewne jakiś papierek dla klienta poświadczający, że zakupił ten program. Zdaję sobie sprawę, że pytanie jest zapewne dosyć banalne, ale naprawdę nie wiem jak to wygląda. Z góry wielkie dzięki za pomoc, pozdrawiam!
0
0
Teraz musisz go zarejestrować w odpowiednim urzędzie aby uzyskać do niego prawa autorskie. Potem sobie opłacisz wszystko... te wszystkie podatki no i wystawisz licencje na program na sprzedaż. Od każdej licencji zapłacisz podatek do skarbu państwa. Jakieś pytania? :)
0
Ho ho!:] Pewnie, że mam pytania;] Jaki to urząd? Co do opłat powiedzą mi w tym urzędzie? Ile taki podatek może kosztować?:> Dzięki za szybką odpowiedź:]
0
Rejestrować program w urzędzie aby uzyskać prawa autorskie? Skąd takie informacje? Prawa autorskie masz do programu od momentu jego wymyślenia do końca życia a nawet dalej.
Co do samej sprzedaży, musisz się z tego rozliczać z US później. Nie płacisz od licencji, płacisz od tego co zarobiłeś (niejako przekłada się to na ilość sprzedanych licencji).
0
A więc muszę coś załatwić z Urzędem Skarbowym?
Acha, no i jak w ogóle tę licencję wydać klientowi?
0
najpierw znajdz kupca, sprzedaj [umowa o dzieło albo umowa zlecenie], <ort>złuż </ort>deklaracje PIT do chyba końca kwietnia czy maja. Poczekaj na zwrot podatku (przy dobrym wietrze). Jednak jest taki haczyk, że jak sprzedajesz coś na umowę o dzieło czy umowę zlecenie to ciężko jest sprzedać licencje np. na rok czy na stanowisko. Zazwyczaj wtedy sprzedajesz program z dożywotnim użytkowaniem go + ew. źródła. Jeśli masz w planach serwisowanie programu (ew. innych programów dla firm itp), sprzedaż większej ilości <ort>egzeplarzy </ort>czy chcesz sprzedawać licencję to działalność jest wysoce wskazana.
0
Acha. Teraz już co nieco wiem:] Czyli załóżmy, że znalazłem kupca, podpisaliśmy umowę o dzieło, sprzedałem program i idę do US. Tam mówię jaka jest sprawa i Pani (załóżmy, że jest miła, a pewnie nie będzie...;]) zza okienka pomoże mi w dalszych krokach (chodzi o te całe rozliczenia tzw. PIT-y, tak?).
0
nie. Sprzedałeś, podpisałeś umowę, pod koniec roku kupiec przysyła Ci PIT (chyba 11). Potem idziesz do US, bierzesz PIT (nie pamiętam który) i musisz go wypełnić we własnym zakresie i odesłać/zanieść do US
0
Acha. Teraz już wszystko rozumiem. Wielkie dzięki za pomoc, jestem Wam bardzo wdzięczny! Pozdrawiam serdecznie wszystkich i jeszcze raz dziekuję!
A jeszcze tylko jedno pytanie: tę licencję to sporządzam w postaci np. pliku tekstowego i dołączam do programu?
0
Licencja to tak naprawdę umowa z zasadami korzystania z programu. Dlatego właśnie zwyczajowo zaczyna się lub kończy słowami, że instalacja oprogramowania jest wyrażeniem zgody na jej postanowienia. Najczęściej jest w formie pliku tekstowego, tekstu w instalatorze, ale może równie dobrze był w formie papierowej, przekazywanej z programem. Ważne, by klient nie był w stanie powiedzieć, że jej nie dostał.
Podpisujesz umowę o dzieło z jakąś firmą (załóżmy w 2008 r.). Od tej firmy - najdalej do końca lutego następnego roku kalendarzowego (czyli tu do końca lutego 2009 r.) - dostajesz wypełniony PIT-11, którego dwie główne części to dane osobowe (w tym NIP - nie masz jeszcze, to skocz do urzędu skarbowego, na poczekaniu wypisz sobie podanie o NIP i poczekaj kilka tygodni, aż Ci przyślą pocztą twój numer NIP; druk NIP-3) oraz - na drugiej stronie - tabela dochodów, gdzie klient wpisuje z jakiego tytułu i ile Ci zapłacił, a także ile z tej kwoty potrącił na rzecz podatku. Ty z kolei do końca kwietnia (2009 r.) na podstawie wszystkich PITów od klientów (z roku 2008 r.) masz obowiązek wypełnić druk zeznania o dochodach PIT-37 i złożyć w urzędzie skarbowym (zawsze zrób kopię zeznania: oryginał oddajesz, na kopii podbijają Tobie przeczątką dzienną, że przyjęli). Wypełnienia PIT-37 możesz dokonać ręcznie, ale jak nie masz pewności, użyj do tego jakiegoś programu komputerowego - te w okresie rozliczeń są dostępne z gazetami jak grzyby po deszczu.
W skrócie:
Ty -> Klient1: dzieło, dane osobowe do rozliczenia w tym NIP (druk NIP-3),
Klient1 -> Ty: NIP-11
Ty -> Klient2: dzieło, dane osobowe do rozliczenia w tym NIP,
Klient2 -> Ty: NIP-11
Ty -> Urząd Skarbowy: NIP-37
Podatek odprowadzili już klienci, więc powinno Ci wyjść, że kwota umowy minus potrącony podatek jest równa tyle, ile kasy Ci zapłacono. Jak nie przekroczysz w roku granicznej kwoty zarobków (chyba koło 2000zł), to zapłacony przez klientów w Twoim imieniu podatek zostanie Tobie zwócony.
0
Acha. Teraz już wiem wszystko. Dziękuję bardzo za pomoc, pozdrawiam serdecznie!
0
nav- mam te informacje prosto od prawnika. sam chciałem sprzedać program ale jak mi powiedział prawnik co mam zrobić do zostawiłem licencje FREEWARE :D
0
to cię prawnik okłamał
0
A moze prawnik sie rozpedzil i go nie zrozumiales. Np. oprogramowanie przechowujace dane osobowe powyzej ilus tam rekordow zdaje sie trzeba rejestrowac w urzedzie od takich danych wlasnie (nie pamietam jak sie nazywa). Ale zadnego normalnego, przecietnego oprogramowania nigdzie rejestrowac nie trzeba. Na szczescie :)
0
A powiedzcie jak to wygląda w sytuacji, kiedy sprzedaje się tylko przez allegro? Trzeba rejestrować? A podatek?
0
Wyglada tak samo jak normalnie. Allegro to tylko sposob kontaktu.