Objętość programu i dll'e...

0

witam. proszę o poradę.
nie jestem zaawansowany w delphi a chciałbym zrobić program, który znacznie ułatwiłby mi pracę.
problem polega na tym, że jeżeli do jednego pliku wykonywalnego nawkładam np. 50 formatek, to exec będzie miał ze 100MB, bez sensu... wiem, że można zrobić tak, że program ładowałby w trakcie działania zasoby z dlla = tego nie znam, nie wiem czym to ugryźć i nie bardzo powiem szczerze się w tym widzę.
chciałbym problem rozwiązać w ten sposób, że jeden program główny jako menedżer, z którego otwierały by się inne małe exeki w zależności od tego, co w danej chwili bym potrzebował. tylko jak zrobić żeby nie zrobiła się z tego jakaś kaszana, jak np. menedżer mi się zamknie, albo jakoś schowa czy coś innego... poza tym jak komunikować te dwa programy (chociażby z jednego programu zrobić w drugim np. Enabled:=false w jakimś komponencie..).

doradźcie co...

0
netsea napisał(a)

problem polega na tym, że jeżeli do jednego pliku wykonywalnego nawkładam np. 50 formatek, to exec będzie miał ze 100MB, bez sensu... .

powiedz, kto Cię tak okłamał - skopiemy mu d** :)

0

to chyba sam sobie skopie tyłek :) ja kiedyś robiłem coś takiego i takie duże pliki wykonywalne wychodziły... zresztą do tej pory uważam, że jakbym wsadził z 50 formatek do jednego execa to objętość pliku będzie za duża...

0

nie prawda - jeśli rozpatrzymy puste formatki (bez komponentów) to czy będzie jedna czy tysiąc to rozmiar programu zmieni się nieznacznie. Dzieje się tak dla tego, że cała deklaracja formaki ujęta jest tylko raz, a 1000 razy jest tworzony obiekt. Inaczej się będzie miała sprawa jeśli na ażdj formatce będzie np. TImage a w nim obrazek, który zajmuje 1MB - wtedy te 1000 obrazków będzie trzeba gdzieś zapisać i wtedy Exe spuchnie. Ogólnie rzecz biorąc jeśli nie będziesz mił w programie dużo obrazków (lub innych rzeczy pakowanych do zasobów) to trudno Ci będzie przekroczyć 10MB

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1