Alternatywa dla komercyjnych programów ?

0

Cześć. W związku z coraz częstszymi doniesieniami o "nalotach" stwierdziłem , że po co żyć w stresie skoro za ok 300 zł można się ulegalnić. Ok - jeśli już kupię Winde to co dalej ?Których programów mogę dowolnie uzywać a za które musiałbym zapłacić ? Czym zastąpić pakiet Office ? Czym photoshopa ? czy oprogramowanie .NET jest ok ? etc . Wszelkie programy komercyjne i ich bezpłatne alternatywy jeśli mozecie to podajcie. pozdrawiam

0

Zamiast Office? OpenOffice lub Google D&S. Lepszej alternatywy chyba nie ma.
Zamiast Photoshopa? GIMP.
Oprogramowanie .NET? O, kolego - .NET to tylko platforma uruchomieniowa. Wszystko można na nią napisać (w sensie, że od programów free-open source aż po stricte komercyjne aplikacje).
Wszystkie programy komercyjne i darmowe odpowiedniki? Oj, to chyba niewykonalne. Za dużo tego jest. Znaleźć dla konkretnego programu darmowy odpowiednik to jedno, a wypisać listę wszystkich, to całkiem co innego.

0

Windows -> Linux
Microsoft Office -> OpenOffice
Photoshop -> Gimp
IE -> Firefox
Outlook -> Thunderbird

Wszystko za free.

0

platforma .NET jest darmowa, nie musisz jej niczym zastępować.. moze chodziło ci o Visual Studio dla .NET? W wersji express też darmowe. Sprecyzuj pytanie.

A czy Photoshopa da się zastąpić Gimpem ? Dyskutowałbym... pewnie na siłe udowodnicie mi że Gimp jest taki sam albo i lepszy, ale jak uważam że Photoshop to jakość sama w sobie... cośtam porysować w Gimpie można, ale nie nazywał bym go alternatywą

OpenOffice? Jak sobie radzi bo dawno go nie widziałem. Dalej jest powolny jak wąskotorowa kolej parowa i nie radzi sobie z plikami MS Office?

IE - bez komentarza :)

Outlook - kiedyś używałem Outlock Express i uważam że był to bardzo dobry program. Szybki lekki i prosty.. tyle że miejscami za prosty, np były w nim problemy z wyeksportowaniem listów do jakiegoś sensownego formatu :/ Dzisiaj używam Thunderbirda ale jest to dla mnie zbyt wielka kobyła. Zna ktoś jakiś fajny, szybki, prosty ale nie prostacki, program pocztowy?

0

Outlooka zastąpić Thunderbirdem? Ciekawe jak... Pokażcie mi w Thunderbirdzie terminarz zwłaszcza. Jak Lightning/Sunird nie urosną do stadium używalności to nie ma szans... Ja osobiście szukałem rozsądnego odpowiednika Outlooka, ale nie ma nic ciekawego darmowego. Oprócz Evolution, ale pod Linuksa.
Outlook Express to inna bajka, ale program jest legalny wraz z Windows ;-)

Kooba, tak, OpenOffice dalej ma szybkość ostatniego w wyścigu ślimaków. Pod górę i wiatr. 2.0 się poprawiło, wraz z QuickStart nawet się nadaje do czegoś.

GIMP alternatywą nie jest, ale do większości rzeczy, do jakich się używa Photoshopa w domu, spokojnie wystarcza. Mówię tutaj o poprawianiu fotografii, tworzeniu grafiki na rzecz WWW.

0

Hmm Gdyby chodziło tylko o przejście na linuksa to nie byłoby tematu własnie chodzi o to , że zamierzam kupić XP więc wszystkie przyległości(IE i OE) będę miał ( i tak uzywam ff zamiast IE) Nie chodzi o mnioe bo ja bym się może i przyzwyczaił do linuksa ale reszta domowników jest niereformowalna :P

z tym net chodziło mi o np paint.net i inne tego typu aplikacje.

Chodzi mi o zakup samego XP i zamianę reszty "piratów" porządnych programów na ich darmowe odpowiedniki :P

0

mam pytanie
czy naprawdę policja może sobie ot tak wparować do mieszkania ? co to za coraz częstsze doniesienia ? koleżance kolegi córki kuzyna twojego wujka zabrali komputer czy coś sensowniejszego ?

a openoffice'a otworzyłem tylko raz i miałem raczej pozytywne odczucia, pracowałem w nim prawie godzinę kiedy to pomyślałem że warto zapisać wynik pracy na wszelki wypadek coby praca nie poszła sie ..., klikam na zapisz i oto ukazuje się piękna informacja że program wykonał niedozwoloną operację
się bardzo nie przejąłem bo myślałem że program ma zabezpieczenia w stylu ms office'a, ale nie bo po co ... więcej tego szajsu nie dotykam

@berbelek: nie wiem co to była za wersja, jakaś z trzy miesiące temu najnowsza

0

@Adamo, masz na myśli oo 2.x ? Używałem go zarówno pod windowsem jak i linuxem (debianem) i rzeczywiście kilka razy się wywalił, ale po ponownym uruchomieniu pokazuje się okienko służące do przywracania dokumentów. Nie zdarzyło mi się jeszcze żeby nie udało mu się przywrócić jakiegoś pliku.

0

@Adamo: moze, jesli ma nakaz. A nakaz zalezy od prokuratora - czyli cholera wie jak to wyglada w indywidualnych przypadkach. Jak znam zycie, to pewnych miejscowosciach bedzie trudniej z nakazem, w pewnych latwiej, bo prokurator znajomy policjantom/nie lubi piratow/ma zly humor. A wystarczy miec dobry cynk od kogos, chociazby przyjsc do providera i ogolnym nakazem zebrac dane klientow, ktorzy sa podejrzani o uzywanie np. p2p. Policja wpadnie z nakazem o p2p, a przy okazji znajdzie tez cala reszte.

Prawda jest taka, ze nawet jakby losowali ludzi, ktorych sprawdza danego dnia, to szansa, ze zlapia kogos z nielegalnym oprogramowaniem wynosi, podejrzewam, 80-90%.

0

Ja rozmawiałem z prokuratorem okręgowym na ten temat. Prokurator nie może bezpodstawnie wystawić takiego nakazu- muszą być dowody. W przeciwnym razie nawet jak coś u Ciebie znajdą to <ort>niedość </ort>że nic z tym Ci nie zrobią to jeszcze za to bekną. Ale plota robi swoje :D To bardzo chwalebne mieć oryginalny soft. Ale o ile w sofcie znajdziesz darmowe "odpowiedniki" to w muzyce już nie :D

napisy w google typu: "Nazwa_Programu Opensource" i znajdzie jakieś "odpowiedniki"

0

@nicka: Muzyke mozesz miec na kompie, nie mozesz jej rozpowszechniac (czyt. udostepniac w p2p, rozprowadzac plyt znajomym, sprzedawac na bazarze ;) itp.)

0

Wszystkie te naloty to bzdury, jak np taka policja stwierdzi, czy mam legalnego Windowsa? Ja np sciagnalem swojego z MSDNAA i nie mam zadnej papierowej licencji, zadnych naklejek, nie mam nawet CD a jest oryginalny/legalny. Tak samo z mp3 czy czym kolwiek, mp3 mozna przeciez kupic, powiem, ze zaplacilem SMSem, karty nie mam bo to kupowalem je wieki temu, jak mi udowodnia, ze klamie?

johny_bravo ~ Policja nie moze mi zrobic rewizji za to, ze korzystam z p2p - no bo co, korzystanie p2p jest nielegalne? Nie wiedzialem, a z HTTP i FTP tez?

0

@Wolverine - korzystac mozna, udostepniac (czyli rozpowszechniac) juz nie - taka drobna roznica.
A co do sprawdzenia legalnosci - prosta sprawa: najpierw prosza o licencje/naklejke. Jak masz to swieto. Nie masz - tlumacz sie. Wytlumaczysz sie (np. student uczelni z MSDNAA, uczelnia potwierdzi, ze rozdaje; kupiles z gazeta - mozna sprawdzic, czy gazeta dawala, itp.) - tez swieto. Nie wytlumaczysz sie - masz problem. Ja slyszalem opowiastke znajomego znajomego (obaj sa administratorami duzych sieci firmowych - takich naprawde duzych - wiec znaja sie na rzeczy): do firmy znajomego tego znajomego wlasnie wpadla policja z jakims programem testujacym legalnosc, podobno napisanym przez Microsoft. Jak znalezli jakies podstawy, to rekwirowali komputer, jak nie to zostawiali. A napisanie takiego programu przeciez nie jest trudne - wystarczy, ze przeleci zestaw programow chociazby Microsoftu i sprawdzi, czy wszystkie wygladaja w porzadku.

PS. Korzystanie z HTTP i FTP tez jest nielegalne jesli lamiesz inne prawa, np. rozpowszechnianie dzieciecej pornografii, nielegalnych programow, itp ;) To tylko narzedzia, jak scyzoryk...

A wracajac do tematu - Zna ktos darmowy defragmenter, ktory umozliwia poukladanie plikow jeden za drugim, tak ze zostaje jedna 'dziura' wolnego miejsca? Idealne byloby cos w stylu o&o, ale sie nie ludze ;)

0

OpenOffice wolna kobyła? Eee, nie zauważyłem. Mnie nowa wersja się uruchamia w 6 sek., bez QuickStartu, a kompa nie mam jakoś wyrąbiście drogiego.
OpenOffice Writer niestety cierpi na tę sama chorobę co MS Word - ciężko wyprodukować w tym duży dokument, który dobrze wygląda. Jakość też pozostawia wiele do życzenia. Zarówno MS Word jak i OO Writer gubią się w długich dokumentach - rozjeżdżające się wcięcia, samoresetująca numeracja, dziwne algorytmy rozmieszczania obrazków. Długie dokumenty piszę w LaTeXu - też darmowy :)

Nie znam zbyt dobrze Adobe Photoshop, ale Gimp robi na mnie negatywne wrażenie. Trudno się w nim pracuje. Żeby zrobić coś fajnego, trzeba wiele czasu poświęcić na naukę. Chociażby rysowanie bspline'ow to masakra.

0

@johny_bravo - FTP, HTTP to narzędzia. Od ich wykorzystania zależy, czy się łamie prawo, czy nie. P2P dokładnie tak samo. Ja sobie przez torrenta (oficjalnego trackera Borlanda) ściągnąłem Turbo C++ Explorer i udostępniam. I jest to jak najbardziej legalne.

0

Takich programów bezpłatnych na windows jest cała masa, tylko brać i wybierać.

Gimp za skomplikowany - weź Paint.Net albo Artweaver, OpenOffice za toporny - jest np. AbiWord. Potrzebujesz arkusza - odwiedź: http://www.gnome.org/projects/gnumeric/ .

Szukaj na serwisach w rodzaju: http://win.softpedia.com/ , http://komputer.katolik.pl/ , http://www.freepedia.pl/ itd., itp.

Praktycznie dla każdego komercyjnego produktu jest jego bezpłatny odpowiednik - lepszy czy gorszy, ale jest.

0

Nie robic offtopa bo zrobie pogrom.
Do filmow i muzyki: mplayer

0

Akurat do filmów i muzyki większość aplikacji jest darmowych (albo ma darmowe wersje, jak WinAMP na przykład). Tutaj to już tylko wybierać po wsparciu dla różnych dziwnych formatów i własnych preferencjach.

0

Sprawdziłem tego Paint.NET, faktycznie prezentuje sie dobrze. Chociaż jest nieporównywalnie prostszy niż photoshop oczywiście :] Ale wbrew pozorom ma pewne przewagi - np łatwiej zrobić skale szarości, sepie, bardziej rozbudowany filtr "niebo", łatwiej sie rysuje krzywe linie. W sumie nie próbowałem zrobić w nim czegoś konkretnego, wiec nie wiem jak sie sprawuje w praktyce, ale wydaje mi sie że w pewnych zastosowaniach może z powodzeniem zastąpić photoshopa.

0

Weź pod uwagę, że 90% ludzi wybiera pirackie wersje programów takich jak photoshop tylko dlatego, że są znane - a później wykorzystuje 1% ich możliwości. Z powodzeniem można to zrobić w prostszych programach. Taka sama sytuacja jest z MS Office - swojego czasu miałem go jako zaliczenie - i nigdy więcej u nikogo nie widziałem, żeby używał wszystkich jego możliwości. A zamienników jest całkiem sporo...

BTW: Mam na płytkach około 200 programów freeware i gpl zbieranych pod kątem moich potrzeb. Np.:

Multimedia: Avi2DVD, Classic Media Player, Foobar, ...
Grafika: XnView, 11view, DiagramDesigner, Gimp, Paint.Net, ...
WWW: Wamp, Serwer2Go, ...

itd. Do tego oczywiście dochodzą programy w wersjach Lite z różnych firm, programy bezpłatne od SAMEGO Microsoft'u, czasem programy z gazetek za 10 zł.

Tego jest naprawdę tak dużo, że trzeba bardzo nie chcieć wpaść na takie programy ;-)

0

Hmm a może jednak przesiadka na linuksa ? Słyszałem o instalkach samoinstalujących sie / rozpakowujących sie w sposób "klikam dwa razy i zainstalowane" wszystkie programy w tym dostane ? czy pojedyńcze ? i teraz konkretne jeszcze zamienniki jesli mozna dla programów windowsowych na linuksa - gadu gadu - kadu ? all player jest dla linuksa ?? totema kiedys uzywałem ale nie chciał obsługiwać napisów. coś o funkcjonalności winampa też jest czy również tylko "TOTEM" ??

0

To i ja swoje 5gr dorzucę.

Nie mam pojęcia co chcecie od OO.org. Fakt. 1.x było powolne. Ale 2.x już u mnie bardzo ładnie chodzi (a QuickStart nie używam, bo pod FreeBSD czegoś takiego nie ma :P). Poza tym IMHO wita znacznie lepszym interfejsem - prostszym. Mój ojciec jest wniebowziąty po przesiadce z MS Word (przytłaczał go). Zaawansowane funkcje są ukryte.

Co do GIMP-a. Nie jestem grafikiem. Jak już coś muszę to wolę bawić się w grafice wektorowej (Inkscape). Zarówno GIMP jak i Photoshop są dla mnie zbyt skomplikowane. Jednak GIMP ma jedną bardzo ważną (dla mnie) zaletę: pozwala oskryptować sie w Pythonie. Już nie jeden skrypt sobie napisałem, który wykonuje żmudne operacje za mnie. Mnóstwo czasu zaoszczędziłem.

Co do alternatywy dla Outlooka. Prawie go nie używałem. Już Outlook Express był dla mnie lepszy, chociaż The Bat to coś, co było dla mnie ideałem pod Windowsem. Gdy przeszedłem na FreeBSD tak pokochałem mutt-a, że o żadnym innym nie chciałem nawet słyszeć. Z tym, że ja pod tym względem jestem skrzywiony. Ostatnio zachwycilem się gmail. Poczta, kalendarz i inne zabawki. Może jeszcze nie idealne, ale moim zdaniem warte wypróbowania.

//no ba, gmail rządzi - M

0

hmm a jak ma się zgodność linuxa z peryferiami ? mam urządzenie wielofunkcyjne lexmarkx2310 , do tego wszelki badziew na usb : mp3 playery aparaty cyfrowe etc , karta TV - będzie to dalej działać ??

0

moody rozumiem, że chodzi Ci o to http://hack.pl/aktualnosci/naloty_w_jastrzebiu_-_policja_namierzyla_duza_liczbe_piratow_393 ??

Tak więc przyjrzyj się dobrze temu zdaniu

ak się tłumaczą przyłapani na piractwie? - Zrzucają winę na nieświadomość. Mówią, że skoro kupowali komputer w sklepie, to mieli nadzieję, że zainstalowano im legalny program - wyjaśnia Bronisław Wójcik, rzecznik prasowy jastrzębskiej policji.

Tak więc starczy wyszukać w googlach wortal miasta Jastrzębie Zdrój i na forum znaleźć odpowiedni wątek. Co się okazuje? Ano to, że były sobie takie dwa sklepy co to sprzedawały sobie PCy z zainstalowanym Windowsem i ktoś (nie)mądry widać wkurzył się i wystukał w telefonie 997, a dalej to już wszystko samo się potoczyło. Jako że nasza policja ma "wielką" zdolność do wykrywania przestępstw to po prostu wzięła sobie listę klientów jednego i drugiego sklepu i przeleciawszy z góry na dół załatwiła im przeszukanie mieszkania. Jak to mówią w każdej plotce jest ziarno prawdy.

Zresztą zastanawia mnie czy te naloty w Jastrzębiu do końca były legalne i czy to klienci byli tutaj sprawcami czy akurat ofiarami? Załóżmy, że ktoś jest laikiem i kupuje komputer w sklepie. Nie wie, że musi mieć oryginalny system itd. bo nawet nie wie co to takiego jest. Oczywiście nieznajomość prawa nie zwalnia od jego przestrzegania i od odpowiedzialności przed nim, ale równie dobrze mogliby się przypieprzyć do tego, że ktoś ma odtwarzacz mp3 z softem wykorzstującym system plików FAT mimo iż producent softu nie zapłacił haraczu M$.
Zresztą patrząc na to z drugiej strony, ktoś mógł zakupić komputer w sklepie X, a w sklepie Y zakupić legalnego windowsa. Sam fakt, że ktoś kupował komputer w sklepie, w którym instalują od razu pirackiego Windowsa, moim zdaniem nie jest dowodem na to, że ten ktoś używa pirackiego softu.

Co do otwartego oprogramowania to chyba nie wniosę do dyskusji nic nowego.

0

Hmm po jastrzębiu potoczyło się dalej : wodzisław boguszowice a dziś rano dosżły mnie" wieści" z wirtualnezory.pl , że i w naszym mieście dzisiaj rano 4 komputery zmieniły właścicieli :/

0

Wracając do głównego tematu tego wątku, to podrzućcie jeszcze jakiegoś zastępce MS PowerPointa :) (Tylko nie OO Impress). Najlepiej coś z linii AbiWord, Gnumeric.

0

Sory za dalszego oftopa ale jest to zwiazane z tematem. Jako że jestem z Jastrzębia to cos sie wypowiem na ten temat.
Wielkie halo, każdy slyszał o tym że policja chodzi..ale slyszał od kolegi siostry kuzyna kolegi taty z pracy.

Dotychczas sprzedaz windowsow w Jbiu byla na poziomie 3-4/miesiac na sklep. Aktualnie 30-40 dziennie! :]

A najlepsze jest to ze ludzie kupią tego windowsa a i tak instaluja pirackie oprogramowanie :)
A policja sprawdza ludzi którzy kupili kompa w tych 'wadliwych' sklepach. W koncu muszą miec podstawy żeby przyjsc z nakazem prokuratora (o którym jak slyszałem z pewnego zrodla w prokuratorze nic nie slychac ;])"
Pozdr.

0

A ja mam jeszcze pytanko na temat alternatywy. Mam sobie na localu mssql 2000 i uzywam do obslugi darmowego dbaMGR2k, ktory jako tako zastepuje queryAnalyzer (enterprise managera i tak rzadko uzywalem). Ale czasem (rzadko bo rzadko) przydaje sie cos do podsluchu bazy i wtedy dobry byl Profiler z tego pakietu. Zna ktos cos zastepczego? Sugestie co do zastepcy QueryAnalyzer tez chetnie :). Uzywam glownie do pisania procedur i funkcji, testowania zapytan (czy dziala i w jakim czasie) - raczej bez zaawansowanych funkcji queryAnalyzera, bo wielkich baz nie mam, wiec optymalizacja jest taka raczej klasyczna.

0

Ja mam MSSQL 2005 Express i do tego SQL Server Management Studio Express. Może się nada.

0

Niestety wyglada na to, ze to tylko do 2005, ja wole 2000, bo w kilku projektach taki wlasnie jest i tego zmienic nie moge. Dzieki za checi.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1