Mam małe pytanie, ale wcześniej kilka słów wyjaśnienia:
Firma Wacom, producent tabletów graficznych, wraz z wypuszczeniem modelu tabletu Graphire3 skroiła mu sterowniki z zaawansowanych ustawień, tłumacząc się tym, że 'użytkownicy uznawali interfejs graficzny za zbyt skomplikowany'.
Najważniejszą usuniętą funkcją było uzależnienie konfiguracji od odpalonego programu - przy korzystaniu z Photoshopa aktywny był inny plik konfiguracyjny, przy przełączeniu się np. na 3DMaxa - inny.
Obecnie można zapisać tylko jedną konfigurację, i ewentualnie przestawiać ją sobie ręcznie przy każdej zmianie programu (co w grę nie wchodzi). Co ciekawe, przy bawieniu się opcjami z poziomu panelu sterownika - nie jest wymagany ani restart, ani nawet jakieś akceptowanie zmian: kliknięcie w jakiegoś comboboxa, przesunięcie suwaka - tablet automatycznie działa zgodnie z wprowadzonymi zmianami.
I pytanie moje brzmi - jak bardzo skomplikowanym zadaniem byłaby taka modyfikacja sterownika, żeby w najgorszym przypadku - dało się zapisywać kilka ustawień konfiguracji (i podpiąć to np. pod skróty klawiszowe), a w najlepszym - przełączać się między tymi konfiguracjami automatycznie, w zależności od aktywnej aplikacji?
(sama firma Wacom oficjalnie i w dość ordynarny sposób twierdzi, że nie ma planów dodania tego do sterowników, bo 'to opcje zaawansowane', a jak ktoś zaawansowany, to niech se wyłoży tysiąca więcej na lepszy model)
A ludzi czekających na takie cuś byłoby mnóstwo, czeka sława, kobiety i pieniądze :)