sprzedawanie stron internetowych

0

mam kilka pytan na temat licencji, spredazy innych reczy:
Zalozmy, ze zrobilem jakas tam stronke i teraz chce ja sprzedac. Jak nadac jej licencje i jaka? Czy osoba, ktora kupi taka strone, moze ja sprzedac? czy musze spisac jakas umowe licencyjna?
jak to sie wszystko odbywa, czekam na tresciwie odpowiedzi.

0

wiesz co, powiem Ci z doswiadczenia. Jezeli nie robisz tego dla jakiejs powazniejszej firmy albo nie masz zarejestrowanej takowej dzialalnosci gospodarczej to zwykla umowa o dzielo lub na gebe starczy. A zazwyczaj takie osoby co sie im to pisze to i tak nie beda tego umialy udostepnic dalej tak aby nic nie pozmieniac etc.

0
Karolaq napisał(a)

Czy osoba, ktora kupi taka strone, moze ja sprzedac? czy musze spisac jakas umowe licencyjna?

Heh, musiec nic nie musisz, procz placenia podatkow :P. Masz kompletnie spaczone pojecie o tym - czy moze ja sprzedac, czy musisz... jako twórca dzieła TY decydujesz, jak chcesz to udostepnic. Licencja, sprzedaz praw autorskich etc. etc. - wszystko zalezy od Ciebie i czy druga strona sie na to zgodzi.</b>

0

mi chodzi jeszcze o cos takiego:
zrobilem jakis program, niekoniecznie strone. dajmy na to, wystawilem go na allegro. czy jak napisze tylko w tresci aukcji, ze jest to shareware, to czy oni moga miec pretencje, ze nie bylo zadnego innego dokumentu, ktory mowilby o rodzaju licencji? czy moge sie domagac pelnej wersji?

0

w zasadzie dobrze by bylo gdybys to rozprowadzal na plytce ( najlepiej z jakas naklejka na niej etc ) i z odpowiednim papierkiem dotyczacym licencji. Chociaz mysle ze sam plik licencja.txt nie bylby takim zlym rozwiazaniem.

PS

jednak nie wiem czy allegro nie tepi aukcji typu "wysle ci cos na maila" bo jakis czas temu kumpel kupil poradnik o tanszym doladowaniu kont PRE PAID i zablokowali mu konto piszac ze: podwyzsza wiarygodnosc innych uzytkownikow komentarzem a do transakcji w ogole nie doszlo :]

0
CyberKid napisał(a)

jednak nie wiem czy allegro nie tepi aukcji typu "wysle ci cos na maila" bo jakis czas temu kumpel kupil poradnik o tanszym doladowaniu kont PRE PAID i zablokowali mu konto piszac ze: podwyzsza wiarygodnosc innych uzytkownikow komentarzem a do transakcji w ogole nie doszlo :]

Jesli w komentarzu napisal "szybka przesylka, towar dobrze zapakowany i zgodny z opisem [...]" albo cos w tym stylu to sie nie dziwie [rotfl]

0
roSzi napisał(a)
CyberKid napisał(a)

jednak nie wiem czy allegro nie tepi aukcji typu "wysle ci cos na maila" bo jakis czas temu kumpel kupil poradnik o tanszym doladowaniu kont PRE PAID i zablokowali mu konto piszac ze: podwyzsza wiarygodnosc innych uzytkownikow komentarzem a do transakcji w ogole nie doszlo :]

Jesli w komentarzu napisal "szybka przesylka, towar dobrze zapakowany i zgodny z opisem [...]" albo cos w tym stylu to sie nie dziwie [rotfl]

nie, nie napisal tak. W zasadzie nie znam tresci komentarza ale nie chodzilo o tresc tylko o samego pozytywa. Pisal do allegro i mu odpisali ze wedlug nich aukcja wydawala sie tylko nabijaniem pozytywow i w dobroci dla uzytkownikow allegro blokuja mu konto ... Popisalismy troche z kumplem do nich to odpisali ze jak chce zeby mu zablokowali to zeby poslal kserokopie jakiegos dowodu tozsamosci :|

0

Popisalismy troche z kumplem do nich to odpisali ze jak chce zeby mu zablokowali to zeby poslal kserokopie jakiegos dowodu tozsamosci :|

tez tak miałem.. dzieje sie tak jesli poztyttywy leca bardzo szybko, warto jednak poczekac dwa dni, bo ich nie obchodzi że mtransfer to chwila i to samo wysłanie maila :P

0

Wczoraj wczoraj (a może to już przedwczoraj) byłem na wykładzie z radcą patentowym. Troszkę nam poopowiadał. Twoje dzieło chroni prawo autorskie. Bez jakiejkolwiek licencji, TY masz wszystkie prawa do tego. Jeżeli sprzedajesz na allegro program, to osoba kupująca staje się właścicielem programu. Jeżeli sprzedajesz razem ze źródłami, to musisz w umowie zaznaczyć, że przekazujesz prawa autorskie (chyba, że tego nie robisz, to wtedy gostek ma źródła, ma program, ale prawa autorskie należą do ciebie i on nie może odsprzedać tego).

To tak po krótce co tam zapamiętałem...

0

masz racje Dryobates, nawet jak zrobisz bzdurna stronke internetowa to chronia ja prawa autorskie. Ale swojego czasu pewien problem mial Misieksoft, a mianowicie ktos sprzedawal program skompilowany z jego zrodelek dostepnych na 4p. Takze najlepiej jest dolaczyc jakas karteczke z licencja do cd albo plik licencja.txt :]

0
CyberKid napisał(a)

masz racje Dryobates, nawet jak zrobisz bzdurna stronke internetowa to chronia ja prawa autorskie. Ale swojego czasu pewien problem mial Misieksoft, a mianowicie ktos sprzedawal program skompilowany z jego zrodelek dostepnych na 4p. Takze najlepiej jest dolaczyc jakas karteczke z licencja do cd albo plik licencja.txt :]

pfff takie rady to wiecie (z calym szacunkiem do Twojej osoby). Temat w swej istocie jest powazny bo chodzi o dwie fundamentalne rzeczy, ktore moga nas do pudla wsadzic - pieniadze i przepisy :), wiec albo trzeba wylozyc kolesiowi wszystko o wlasnej dzialanosci gospodarczej, ZUS'ach, umowach o dzielo/zlecenie, licencjonowaniu, "dzierzawie" oprogramowania, zrzekaniu sie praw autorskich (ew. wyslac po prostu przyklady umow) albo cos biadolimy o karteczkach ktore mozna sobie wlasciwie razem z gazetami na makulature oddac... [glowa] To juz "dysputy" na webhelp przypomina gdzie to ludzie pisza elaboraty o rynku i wycenach a w zyciu zrobili strone dla warzywniaka na osiedlu i wlasne pseudoportfolio.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1