Konkurs dla hardkorowców

0

Konkurs pt. komu uda się ubić program (bez uciekania się do pomocy trybu awaryjnego i innych systemów operacyjnych).

Program działa prawidłowo tylko w środowisku NT (2000, XP, 2003), kod znajduje się tu: http://home.elka.pw.edu.pl/~lfronczy/closeme.zip
Robi tylko dwie rzeczy: wyświetla nieduże okno i oczywiście broni się jak może przed zamknięciem (przez co mogą wystąpić kłopoty z zamknięciem windowsa).

uprzedzam - zamknięcie tego programu to nie sprawa na 5 minut. jak ktoś nie umie, to -> gg, irc albo mail, podam banalną metodę.

0
LF napisał(a)

wyświetla nieduże okno i oczywiście broni się jak może przed zamknięciem

no i blokuje odpalenie delphi, przez co nie da sie nawet pracowac :]</ort>

// to jest efekt uboczny (my programs never have bugs, they just develop random features ;] ) - ŁF

0

U mnie blokuje też:

  • PuTTy
  • BCB
  • Pomoc Windows
  • Zamknięcie systemu
0

Ctrl-C wystarczyło

Wine

0
Vogel napisał(a)

Ctrl-C wystarczyło

Wine
Program działa prawidłowo tylko w środowisku NT (2000, XP, 2003)
Btw. nie jesteś oryginalny z WINE :)

0

Z ciekawości właczyłem pod 98 i.... nawet mi firewalla zawiesił, tylko reset na obudowie pomógł :d i z tego co zdążyłem zauważyć to okienku Crtl+Alt+Del było go chyba z 100 linijek :d

0

Świetne 8-0 fajnie by było zobaczyć źródła tego cuda :D

// źródełek nie będzie, bo to aż się prosi o przerobienie na wirusa/trojana - Ł

0

Delphi nie dziala, a szkoda, bo chcialem liste uslug sobie wytrzasnac skas :P A tak w ogole to jakie chwyty sa dozwolone? Czy mozna uzywac tylko narzedzi w windows, czy moze czegos 'obcego'?

BTW, zrodelka sa (przynajmniej po czesci - nie ogladalem), nawet wiem gdzie, ale to pewnie tajemnica ;)

// źródełka? gdzie??? ;) a używać można czegokolwiek, byle działać w trybie normalnej pracy systemu - Ł
// sry, nie sciagalem tego, tylko oblukalem strone - w.

0

W sumie to pod XP

Ctrl-Alt-Del + End Process Tree i zamknęło. W międzyczasie zrobiłem rename execa + dlla. Chyba że to jest 'niestandardowe działanie' :)

pzdr,
y.

// a ciekaw jestem jak zrobiłeś rename, skoro plik był uruchomiony i przejął funkcję api służącą do zmian nazw? - Ł

0

Taaa bibloteka "dopisywana" do innych procesow jak ja wywalic to juz mozna zamknac proces (bo inaczej bark dostepu)

ciekawe [diabel]

0

Korzystałem z Total Commandera, który zdaje się ma własne funkcje obsługi operacji dyskowych. Spod explorera faktycznie nie dało się zmienić nazwy, co więcej dll'ka przestała być widoczna w liście plików w katalogu (pod TC była widoczna). Tak wyglądała sytuacja z konta z uprawnieniami administracyjnymi. Podczas pracy na koncie zwykłego użytkownika end process poszedł bez problemu.

pzdr,
y.

// spróbuj teraz ;] - Ł

0

WinXP + Sp1

Pod TC i explorerem plik exe niewidoczny (a Ty piszesz o dllce <rotfl> a tu chodzi o exeka, nie dziwo że dllki nie widzisz pod explorerem bo pewnie masz domyślne ustawienia - nie pokazuj systemowych), zamknięcie drzewa procesów też nic nie daje.

Coś kręcisz.

0

WinXP Pro (EN) + SP2,
TC 6.03a

U mnie działa :)

pzdr,
y.

0

Pokaz nam screenshoty :)
tak na ladny usmiech to jakos nie wierzymy :)

0

Ja tam pozbylem sie (nie wiem czy na tym konkurs polegal) w bardzo prymitywny sposob. Pod konsola zmienilem nazwy dll-ki i exe-ka (nie wiem co pomoglo), zresetowalem i juz sie nie uruchomil.

//DOPISANE:
nav: bez trybu awaryjnego. Mam Win2k Pro aktualizowany na biezaco. Zalogowany bylem jako normalny uzytkownik. Jak chcialem del to dostawalem tez brak dostepu, ale ren juz dzialalo. Dokladnie to najpierw zmienilem nazwe dll-ki i zresetowalem ale sie uruchamial to zmienilem jeszcze nazwe exe-ka i po tym juz sie nie uruchomil.

// coś czuję, że musze nadpisać jeszcze api do zmiany nazw plików... ;] - Ł

0

foflik - a nie uzyles w tym celu trybu awaryjnego? bo ja dostawalem brak dostepu.

0

hmmm, tryb awaryjny i inne OSy zakazane, a SoftIce ??:>

0

Softice może być (o ile dasz radę go uruchomić ;P).

pod adresem http://home.elka.pw.edu.pl/~lfronczy/closeme.zip znajduje się druga, bardziej upierdliwa wersja. Pilnuje swoich plików (więc zmiana nazw po pierwsze się nie uda, po drugie i tak nie pomoże), nie daje się uśpić (przynajmniej teoretycznie) i nie daje sobie zabijać wątków (i co Ty na to, qyon? ;]).

to się nazywa sztuka dla sztuki ;-)

miłej zabawy.

0

No właśnie... wolno resetować komputer nie?
Nadal nie jest najlepiej... Pozbycie się programu zajeło (nawet!!!) mi 5 minut (bo się ściągała mp3 i nie chciałem przerwać resetem)... Chyba, że reset is not allowed :> Wtedy bedzie trudniej, ale dzisiaj nie mam czasu aby się głębiej zastanowić nad tym :)

0

Avast mi znalazl nagle win32.trojan-gen :>

mecze sie.... ;)

0

mi skasowało wszystkie ustawienia ZoneAlarm (łącznie z listą programów mających bądź nie dostęp do sieci) - byłem chroniony ? :> to nie jest śmieszne

// jaasne - to nie moja wina tylko błędy ZA - Ł

0

Rzecz działa się na WinXP EN + SP2

Uruchomiłem ze zwykłego usera. Ustawiłem process priority na Low.

Tym razem próby typu ren'ame pliku / katalogu / nadpisania copy con itp. nie działały.

Przełączyłem się na usera z uprawnieniami administracyjnymi, End Process Tree i poszło :)

Wrażenia z konta z uprawnieniami administracyjnymi: wy...o mi polityki bezpieczeństwa i muszę przeklikać od początku, przy czym nie mam pewności czy to wina randomowych ficzerów try2close czy czegoś innego :p

pzdr,
y.

0
pp napisał(a)

mi skasowało wszystkie ustawienia ZoneAlarm

y.. napisał(a)

wy...o mi polityki bezpieczeństwa i muszę przeklikać od początku
Chyba se odpuszcze zabawę :]

0

win xp sp2 pl

dzialalem na moim koncie a mam admina

dalem przelacz usera

nie dzialalo ctrl+alt+del wiec zalogowalem sie na goscia, wylogowalem i teraz ctrl+alt+del dzialalo

wpakowalem sie na wbydowane konto admina i wymordowalem drzewko procesow

i nie ma

ten progs wylaczyl mi gg i jeszcze tam dwa inne programy z traya i skutecznie psul explorera...

hmm... no i wygralem? ;)

0

Przez j*ne dwie godziny się męczyłem nad tym programikiem i nic. Nawet przerwanie usługi RPC nie pomogło. Próbowałem debugować i hj. Zablokowało mi wszytskie programy w kompie. Można było tylko uruchomić rzczey typu regedit, command, msconfig itp. ale nic poza tym. Aż w końcu zpasowałem.

Ale jak zobaczyłem metodę wyłączenia tego, aż zaniemówiłem WOWWWW...
[wstyd]

0

Dodam jeszcze, że procesy udało się zabić, ale był problem z usunięciem katalogu, w których znajdował się program. Zgaduję, że to przez dll'kę. Reboot pomógł.

Jedno jest pewne, na testowanie kolejnej modyfikacji try2hack ja już się nie piszę [green]

pzdr,
y.

0

no cóż, jak się okazuje nadpisane funkcje api nie działają do końca stabilnie - nie do końca wiem dlaczego, najprawdopodobniej jest to związane z jakimiś zakręconymi aspektami wielowątkowości. przepraszam za popsucie co poniektórych programów.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1