Nowy Programista 15k+?

1

@omenomn2: Ale ja widziałem ogłoszenia na tym portalu. Gdybym chciał teraz zmieniać pracę, to przecież nie szukałbym ofert słabszych niż teraz. Praca mi z grubsza pasuje, pod kątem wszystkich czynników "pozapłacowych", zarabiam ~rynkowo. Żeby chciało mi się ją zmienić, ryzykując trafienie w zabagniony projekt, szefa dzbana i zaczynać od nowa proces wychowywania scrum masterów, to musiałbym dostać przynajmniej 20-30% "bonusu". Z moich doświadczeń wynika, że te górne widełki wcale nie są ostatecznymi i zwykle jasno stawiając sprawę można jeszcze parę procent ugrać. Może mam wyjątkowego skilla, albo wyjątkowe gadane - nie wiem, tak to wygląda z perspektywy moich doświadczeń. Jeszcze bardziej prawdopodobne jest to, że w przypadku gdybym dostał jakąś konkretną ofertę, to zwyczajnie pogadałbym ze swoim szefostwem i raczej nie byłoby problemu z wyrównaniem stawki do rynkowej.

0

@piotrpo Ja nie pisałem, że masz zmieniać pracę, a tym bardziej schodzić ze stawki, logiczne, że przy zmianie pracy, chce się dostawać więcej.
Pisałem, że dzisiejsze 15k to nie żadne 30k, tylko może jakieś 18k.
Stawki są od wielu lat wysokie i tak samo 5 lat temu, też można było zarabiać 30 k, ale nie mówimy o maksymalnych zarobkach, a o symbolicznym 15 k.

5

@omenomn2: meh... Nie są tak samo wysokie od lat. Mam ten problem, że jestem tzw. "seniorem" od lat. 10 lat temu zarabiając ~10k miałem "super stawkę", 5 lat temu, jak usłyszałem, że można dostać 850zł/dzień to klaskałem uszami z zachwytu. W tym roku przeprowadzałem rekrutację ludzi do zespołu i na rozmowie z jeszcze wyższą stawką pojawiali się głównie lekko doświadczeni juniorzy/ midzi "entry level".
Kilka lat temu, na FB wystartowała grupa "praca w IT 20k+" i to faktycznie były bardzo rzadkie oferty. Jej aktualna nazwa to +30 +40 +50k. Podejrzewam, ze ten pierwszy przedział zniknie dość szybko, bo na NFJ ofert powyżej 30k jest 25 stron, więc żaden to wyjątek, czy super okazja. Zwyczajnie dobra stawka IT, ale żadna wyjątkowa oferta.

--edit
ofert za 40k są 4 strony, więcej niż całkiem niedawno takich za 20k

0

10 lat temu zarabiając ~10k miałem "super stawkę"

Może i super stawka, ale to nie stawka 15k, na tamte czasy.
Ja startowałem komercyjnie w 2015 i zdawałem sobie sprawę już wtedy z tego, że są goście co zarabiają po 20k i więcej, a nadal było wtedy 15k jako symbol.
To nie jest rozmowa o tym ile najwięcej można zarobić, tylko rozmowa o symbolicznym 15k, to nigdy nie był sufit, odkąd jestem w it. Może dla starszych, kiedyś był i patrzą na to inaczej, ale 15k != sufit, to symbol pewnego pułapu, a nie sufitu.

4

Moim zdaniem zdalna praca i rekrutacja błyskawicznie uśredniły globalne stawki i ułatwiły zmianę pracy. Pamiętam że jak chciałem zmienić pracę to musiałem brać wolne i zasuwać na drugi koniec miasta żeby robić SQL i pseudocode na whiteboardzie.

Dzisiaj jest to 1.5h rozmowy na google.meet, gdzie wystarczy że ustawie sobie podczas HO "nie przeszkadzać" na Slacku.

Nowe 15K to moim zdaniem obecne 40K+. Ludzie którzy mogą wołać tyle co eksperci z całego świata i zarabiać "6 figures". Kiedyś takich okazji prawie nie było, dzisiaj jest ich nawet dość sporo.

0

Nowe 15K to moim zdaniem obecne 40K+ Ludzie którzy mogą wołać tyle co eksperci z całego świata i zarabiać "6 figures". Kiedyś takich okazji prawie nie było, dzisiaj jest ich nawet dość sporo.

To jest sufit, a nie symbol pewnego symbolicznego pułapu zarobków.
Ten temat nie nazywa się "Maksymalne zarobki programisty na dzisiejsze czasy".

15k to nie wiem kiedy były maksymalnymi zarobkami w it, 15 lat temu chyba.

1

Sufit?!
Wszedłem sobie tutaj https://www.facebook.com/groups/280382479112568 grupa jest z tego co wiem prywatna, więc parę ogłoszeń od góry:

  • Java 30240–35280
  • Cloud 375EURO per day/B2B
  • Java 190 do 200 PLN/h
  • Java 32 000 - 35 200
  • Full stack 8.000-10.000 USD m-c
  • UX 38 200 - 55 000 PLN
  • Java 36000–46000
  • Scala 1800-2200 PLN per day
  • DevOps 45000–60000
  • Enterprise Architekt Up to 130 000 USD annually

Serio, uważasz, że 18k, które pojawia się w w ofertach dla juniorów, a w "midach" jest w przeważającej większości ofert, to jakiś próg finansowego sukcesu w IT?!

44

Ja tam podtrzymuje to co napisałem wcześniej. Liczba technologii rośnie z roku na rok. Dzisiaj praktycznie standardem jest znajomość dockera, k8s, jenkinsa, teraforma - Ogólnie rozumianego CI/CD (w stopniu przynajmniej podstawowym). Często dochodzą tematy cloudowe. Rosną wymagania, więc rośnie również płaca.

0

A tak poza tym chyba trochę oderwaliśmy się od tematu przecież ten słynny "programista 15k" chyba nigdy nie oznaczał juniora?

1

Serio, uważasz, że 18k, które pojawia się w w ofertach dla juniorów, a w "midach" jest w przeważającej większości ofert, to jakiś próg finansowego sukcesu w IT?!

Tak uważam, że 18K to duża kasa i, że to sukces, a rzucanie wybiórczymi ofertami z wysokimi widłami ponad przeciętną wcale tego nie zmienia.

image

1

Och, 40k PLN miesięcznie to nawet nie sufit a podłoga w niektórych krajach.

Sprostowanie: "6 figure salary" to wyrażenie z zachodu, gdzie się podaje zarobki roczne. A $100k rocznie w USA na nikim nie robi wrażenia - "sufit" dla inżyniera (na bardzo wysokim poziomie) to "7 figures" (L7-L8 / dyrektor zarobi $1M).

4

https://blog.pragmaticengineer.com/software-engineering-salaries-in-the-netherlands-and-europe/ -> ten artykul dosc fajnie pokazuje jak sa ustalane stawki w IT, tyle ze ze wzgledu na prace zdalna/globalizacje nie jest sie ograniczonym przez miejsce zamieskzania do firm z 1go czy 2go koszyka. Mysle ze stawki z mapki ktora wrzucil kolega to maks 2gi koszyk. Tyle ze im wyzszy koszyk tym wieksza konkurencja.

0
kmle napisał(a):

Och, 40k PLN miesięcznie to nawet nie sufit a podłoga w niektórych krajach.

Sprostowanie: "6 figure salary" to wyrażenie z zachodu, gdzie się podaje zarobki roczne. A $100k rocznie w USA na nikim nie robi wrażenia - "sufit" dla inżyniera (na bardzo wysokim poziomie) to "7 figures" (L7-L8 / dyrektor zarobi $1M).

Screenshot 2022-08-03 at 19.50.47.png
Powyższy wykres z artykułu The price gap between renting and owning a home in the Bay Area reaches new high.

2
WhiteLightning napisał(a):

https://blog.pragmaticengineer.com/software-engineering-salaries-in-the-netherlands-and-europe/ -> ten artykul dosc fajnie pokazuje jak sa ustalane stawki w IT, tyle ze ze wzgledu na prace zdalna/globalizacje nie jest sie ograniczonym przez miejsce zamieskzania do firm z 1go czy 2go koszyka. Mysle ze stawki z mapki ktora wrzucil kolega to maks 2gi koszyk. Tyle ze im wyzszy koszyk tym wieksza konkurencja.

Jeśli niektórym z was nie chce się czytać, to możecie obejrzeć:

2

Te "sufity" wyglądają faktycznie kosmicznie z naszego punktu widzenia, tak długo jak patrzymy na nie czysto nominalnie. To "standardowe" $120k rocznie, przeliczone po aktualnym kursie na ~50k (czyli to nasze powiedzmy 20k na miesiąc) miesięcznie, w realiach rynku PL jest jak to się teraz mówi "bardzo godną kwotą".Patrząc na podatki, koszty utrzymania w SV (wynajem mieszkania, przedszkole/szkoła dla dziecka) czar trochę pryska.
Akcje to był niezły pomysł, bo tak wynagradzany pracownik, niby robi na swoim i powinien się starać wykonywać pracę lepiej, bo ma ona wpływ na kurs akcji. Tylko pytanie, jaki wpływ na kurs FB/Google ma szeregowy programista? Raczej zerowy. Szczególnie, że ceny akcji na giełdzie już dawno się mocno odkleiły od rzeczywistości, aktualnej efektywności i perspektyw przedsiębiorstwa, a stały się dość losowym rezultatem tweetów, czy newsów.

1

Co do porownania > owszem zycie jest drozsze w USA, ale np. zdecydowanie latwiej kupic sobie fajny samochod czy awionetke majac roczne TCO w wysokosci 200-300k$ niz majac to samo w PLN. Juz nie mowiac o ewentualnym odlozeniu kasy i odpoczynku przez pare lat w tanszej lokalizacji. Albo dobrych wakacjach. Albo przeliczcie to sobie na litry paliwa. Niby mamy za to darmowa (moj ostatni pasek wyplaty nie potwierdza tej darmowosci) sluzbe zdrowia, ale w razie potrzeby mozna nie dozyc wizyty.
Co do podatkow od akcji to chyba jest jakas roznica, ze w PL odprowadza sie od zsku (ktory powstaje dopiero przy sprzedazy akcji) a w USA chyba od memonetu kiedy dostaja akcje.

1

@WhiteLightning: Jasne, że lepiej być milionerem w USA niż biedakiem w PL. Rozpatruję bardzo konkretny scenariusz, w którym porównuję pensję $120k w rejonie SV i pensję powiedzmy PLN 240k w PL, pod względem dochodu rozporządzalnego, jaki pozostaje po odliczeniu "życia".
Zakładając, że mówimy o rodzinie z 2 dzieci, a nie singlu na dorobku, to:
Według randomowego kalkulatora, po podatkach zostaje ci $83000 rocznie ~6900 miesięcznie
Wynajem mieszkania w okolicach SF to podobno (wg. innej randomowej stronki) 3100 miesięcznie, zostaje 3800
Jakieś tam ubezpieczenia emerytalne, zdrowotne itd. - nie wiem, pewnie zależy od poziomu jaki chcesz płacić - powiedzmy 1500 za rodzinę, zostaje 2300
Przedszkole/szkoła/odłożenie na studia dla dzieci - nie wiem.
Jedzenie, składniki podobnie jak w PL, żarcie na mieście sporo droższe.
Usługi, rozrywki jakieś tam drobne przyjemności - znowu, raczej drożej niż w PL.

Oczywiście wszystko zależy od konkretnego scenariusza. Nie masz dzieci, to płacisz mniej za wynajem i odpada ci sporo innych wydatków. Masz wyższą pensję, albo partnerka coś tam dodatkowo zarabia - wyskakujesz nad ten rachunek i oczywiście możesz sobie wtedy dużo łatwiej kupić samochód, elektronikę, pojechać na wczasy itd. Tylko nie dla każdego taka przeprowadzka będzie pozwalać na utrzymanie poziomu życia.

1
ledi12 napisał(a):

Ja tam podtrzymuje to co napisałem wcześniej. Liczba technologii rośnie z roku na rok. Dzisiaj praktycznie standardem jest znajomość dockera, k8s, jenkinsa, teraforma - Ogólnie rozumianego CI/CD (w stopniu przynajmniej podstawowym). Często dochodzą tematy cloudowe. Rosną wymagania, więc rośnie również płaca.

przecietny programista zaledwie liźnie te techologie, w przypadku k8s to bardziej znajomosc yamla. Bo umiejetnosc deployu do k8s to praktycznie żadna znajomosc

jenkins to jest technologia poprzedniego stulecia. Ja tam widze to wręcz odwrotnie wymagania maleją. Sorry, ale na bare metalu jest o wiele trudniej niz używanie clouda...

4

Pracujac zdalnie z Polski mozna już mieć nawet jakieś 70k pln miesiecznie

Generalnie przy zarobkach 30k+ to jest niezle i jest dosc tanio w PL

Powodzenia w budowie domu / kupnie mieszkania na zachodzie ;)

1

@piotrpo:

Ale co chcesz udowodnic?

IMHO trzeba porownywac ludzi na podobnym poziomie. Do tego zakladam ze nas interesuja specjalisci IT.
240k w PL to juz ktos, co prawdopodobnie cos potrafi, taka osoba w SV bedzie prawdopodbnie od 200 - 250k$ startowac, w przeciwnym wypadku IMHO warto pomyslec o zyciu w tanszym stanie.
Poza tym dlaczego zakladamy ze tylko jedna osoba pracuje? Zalozmy ze mamy dwoch specjalistow.
W PL tez musialem placic za przedszkole, bo do panstwowego dzieciaki sie nie dostawaly.

1

Za $120k ciężko przeżyć z rodziną w SV. Jak wspomniałem w innym komentarzu, zakup domu to lekko $2M (czyli jakieś 10k rata + tax). W big tech mając pożądne doświadczenie można zarobić 400-600k (zobaczcie sobie levels.fyi - 10-15 lat doświadczenia pozwala wbić L5/L6, do tamtych liczb jeszcze można dorzucić $100k jak akcje pójdą w górę). Przy takich zarobkach wychodzi 25% taxu federalnego i 8% stanowego (można się przenieść do WA gdzie zarabia się 10% mniej i nie ma podatku stanowego).

@WhiteLightning wspomniał o podatku od akcji. Płaci się najpierw jak się je dostaje na konto (vest) a później od zysku jak się sprzedaje (jak trzymasz akcje dłużej niż rok to stawka jest całkiem niska, osobna od dochodowej).

0

Fragment raportu Devire znaleziony na FB:
screenshot-20220809201317.png

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1