Bron atomowa w Polsce?

0

https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2022-03-21/polko-nato-powinno-przypomniec-rosji-ze-ma-niszczycielska-bron-ktorej-moze-uzyc/

moje obawy opisalem: Wojna na Ukrainie

Miejmy na uwadze, ze kazda wojna pociaga za soba spadek moralnosci (a poprzez to wieksze ryzyko uzycia broni masowego razenia) po obu stronach konfliktu zarowno u wojskowych jak i cywili. Starajmy sie, aby nigdy nie stoczyc sie na samo dno, bo moze to byc koniec gatunku ludzkiego.

Nie wiem, jaka broń będzie użyta w trzeciej wojnie światowej, ale czwarta będzie na maczugi.
Einstein

Czwartej moze nie byc, bo ludzkosc nie przezyje

https://www.konflikty.pl/historia/publicystyka-i-wywiady/wplyw-wojny-na-psychike-czlowieka/

Ludzie nie potrafili żyć razem w pokoju, ponieważ pragnęli walczyć, aby się sprawdzić, aby zdobyć majątek, aby pokonać „innowierców”. Moim zdaniem wszystkie konflikty zbrojne są bezcelowe, najczęściej, oprócz zniszczeń gospodarczych, cierpienia ludzi, nie pociągają za sobą wymiernych do ich brutalności i okropności korzyści. Prowadzą jedynie do degradacji społeczeństwa, a przez obcowanie z brutalnością, śmiercią, bezsilnością wobec niej pociągają za sobą zmiany w psychice ludzi, którzy przeżyli pożogę wojny. Konflikty zbrojne prowadzą do prześladowań, mordów, niesprawiedliwości oraz powodują zwyrodnienia w psychice ludzi walczących oraz mają ogromny wpływ na psychikę innych ludzi mimowolnie biorących udział w konflikcie zbrojnym.

https://tvn24.pl/kultura-styl,8/bylem-gorszy-od-zwierzecia-bylem-zolnierzem-ak,148732.html?h=1b24

„W pewnym okresie byłem dumą całego oddziału. Ponieważ nie robiło mi różnicy, czy ja żyję, nie dbałem zupełnie o to, czy żyją inni. (...) Byłem na samym dnie bagna ludzkiego. A jednak byłem typowym żołnierzem AK. Byłem bohaterem, na którego piersi po wojnie spoczął Krzyż Walecznych”.

Zdecydowaliśmy się na publikację wspomnień Dąmbskiego, bo to ważne i wiarygodne świadectwo ukazujące drugą stronę historii wojennych. Idealizujemy obraz AK, ale nie było tam samych bohaterów. Były też wyroki śmierci i ktoś to musiał robić. Nie można oczywiście pluć na pomniki i autorytety, ale nie wszystko było wtedy czarno-białe – mówi Artur Jóźwik, dyrektor zarządzający Ośrodka Karta.

A moze jednak general Polko ma racje?

1

:D :D :D

0

A dlaczego mamy tylko dwie opcje? Czy w zawsze jak nie jesteś za to jesteś przeciw? Moim zdaniem żaden kraj nie powinien jej mieć a konflikty powinny się rozgrywać na zamkniętych poligonach, w których powinni napierdzielać się politycy, najlepiej na kamienie i pałki.

7

Broń nuklearna jest jedynym gwarantem bezpieczeństwa i trzeba to głośno powiedzieć. Logika tego jest bardzo prosta -> https://en.wikipedia.org/wiki/Mutual_assured_destruction

0

Powinniśmy brać przykład od mądrzejszych od siebie. Japonia ma blisko do Chin i Rosji i już od jakiegoś czasu apelują o atomówki https://bulgarianmilitary.com/amp/2021/03/15/japan-wants-us-nuclear-weapons-russia-promised-to-respond/

2
teofrast napisał(a):

Starajmy sie, aby nigdy nie stoczyc sie na samo dno, bo moze to byc koniec gatunku ludzkiego.

No i bardzo dobrze, z pożytkiem dla planety.
Może następna cywilizacja będzie lepsza od naszej.

0

Prezentowany przez Was poziom optymizmu jest wysoki. Oby tak zostalo. Takze nie chce tego, aby moje pesymistyczne podejrzenia sie spelnily.

ledi12 napisał(a):

Broń nuklearna jest jedynym gwarantem bezpieczeństwa i trzeba to głośno powiedzieć. Logika tego jest bardzo prosta -> https://en.wikipedia.org/wiki/Mutual_assured_destruction

Wygodnie jest pisac o takiej logice kiedy w Polsce teraz jest spokoj i napiecie miedzynarodowe jeszcze nie jest na wysokim poziomie. Ta logika obowiazywala przez wiele lat, ale wtedy Rosjanie nie prowadzili wojny, aby wg nich "przylaczyc do swojego panstwa utracone ziemie".
Doprowadzeni do porazki weterani wojenni moga tej logiki nie brac pod uwage. Im wieksza porazka tym gorzej moga zareagowac.
Nastawienie ludzi jest zmienne i wraz z radykalna zmiana warunkow zewnetrznych zmienia sie ich nastawienie do siebie i calego swiata.
Kiedy ich poziom desperacji, nienawisci i pragnienia odwetu zwyciezy nad kalkulacja strat wlasnych to moze byc niedobrze dla gatunku ludzkiego. Tym bardziej jak NATO i inne panstwa takze dolacza do uzycia broni ABC w celu odwetu - wtedy jest ryzyko petli odwet za odwet.

0

@somekind: Jak atomówki dobrze jebną to za jakieś kilka milionów lat :)

1
teofrast napisał(a):

wtedy jest ryzyko petli odwet za odwet.

Sam sobie w sumie odpowiedziałeś. W takiej sytuacji Rosja kompletnie nie ma żadnego zysku z użycia broni nuklearnej. Desperacja o której piszesz również do niczego nie prowadzi i gwarantuje Ci, że Putina prędzej odstrzelą niż do tego dopuszczą. Historia zna już takie przypadki, gdzie wielcy dyktatorzy / carowie ginęli, gdy zdrowy rozsądek zaczęła przyćmiewać desperacja.

0
ledi12 napisał(a):
teofrast napisał(a):

wtedy jest ryzyko petli odwet za odwet.

Sam sobie w sumie odpowiedziałeś. W takiej sytuacji Rosja kompletnie nie ma żadnego zysku z użycia broni nuklearnej.

Masz bardzo daleko idące założenie, że ktoś będzie działał logicznie. Niestety w wielu przypadkach takiej logiki brak.

1
ledi12 napisał(a):
teofrast napisał(a):

wtedy jest ryzyko petli odwet za odwet.

Sam sobie w sumie odpowiedziałeś. W takiej sytuacji Rosja kompletnie nie ma żadnego zysku z użycia broni nuklearnej. Desperacja o której piszesz również do niczego nie prowadzi i gwarantuje Ci, że Putina prędzej odstrzelą niż do tego dopuszczą. Historia zna już takie przypadki, gdzie wielcy dyktatorzy / carowie ginęli, gdy zdrowy rozsądek zaczęła przyćmiewać desperacja.

Rosja nie ma zysku, ale generalicja, Putin, jego najblizsze otoczenie moga byc sadzeni za zbrodnie wojenne i juz na nich wylewa sie nienawisc z calego swiata.
Jezeli sie zemszcza to moze byc bardzo zle.

Ale jesteś świadomy, że z odpaleniem guzika stoją zwyczajni ludzie? Instynkt przetrwania to silny tool

Wyobraz sobie, ze jestes marynarzem na lodzi podwodnej lub sluzysz jako szeregowiec na tajgach Syberii/Uralu i pracujesz przy silosach lub mobilnych wyrzutniach albo jestes pilotem bombowca i dostajesz "prawdziwy rozkaz", ze na "Matke Rosje" polecialy uderzenia atomowe, a Ty masz wykonac "kontruderzenie". W tym czasie moze nawet wylaczono Tobie mozliwosc weryfikacji czy ten atak NATO faktycznie mial miejsce (o ile zolnierz moze to zweryfikowac), bo "wystapila awaria lub NATO cos zepsulo", a poza tym weryfikacja to strata czasu, bo w kazdej chwili wojska NATO moga uderzyc atomowo w Twoja jednostke wojskowa i nie bedziesz mogl pomscic "Matki Rosji" i przejdziesz do historii jako przegrany.

A raczej maja tam "skuteczniejsze sposoby" na przechytrzenie zwyklego zolnierza niz to co tu napisalem, wlacznie ze srodkami biochemicznymi.
Moga takze robic rotacje w personelu i do ataku wybrac glownie najbardziej zdesperowanych zolnierzy.

1

dostajesz "prawdziwy rozkaz", ze na "Matke Rosje" polecialy uderzenia atomowe

Rozkaz od kogo? Ktoś go musi wydać. Zanim ten dojdzie do tego Twojego odizolowanego żołnierza to przez kilka osób musi jeszcze przejść.

ze na "Matke Rosje" polecialy uderzenia atomowe, a Ty masz wykonac "kontruderzenie"

To już raz się wydarzyło. Ruski system radarowy wykrył nadlatujące rakiety i poszedł rozkaz o odwecie. Pamiętasz, które miasto wtedy zrównano z ziemią?

i nie bedziesz mogl pomscic "Matki Rosji" i przejdziesz do historii jako przegrany.

To już też raz się wydarzyło. Na początku lat 90' gdy urządzono ruskim rozbiór ZSRR.

Nie we wszystkich aspektach obecnej tragedii jestem optymistą, ale akurat atomówki martwią mnie najmniej. Analogicznie można spojrzeć do broni chemicznej w trakcie drugiej wojny światowej. Wszystkie strony konfliktu ją miały a nikt jej nie użył, mimo że sytuacje były mocno podbramkowe jak np. oblężenie Petersurga czy potem odwet na Berlin.

2
several napisał(a):

To już też raz się wydarzyło. Na początku lat 90' gdy urządzono ruskim rozbiór ZSRR.

Raczej wewnętrzny rozpad sztucznego tworu na skutek fatalnego stanu gospodarki. Drugim była Jugosławia.

3

Moim zdaniem żaden kraj nie powinien jej mieć

@S4t: tylko że nie da się tego wymusić. Jakby wszystkich rozbroić to za kilka lat ktoś potajemnie sobie jednak zbuduje i podbije cały świat. Polecam do poczytania np. https://en.wikipedia.org/wiki/Debt_of_Honor ;)

0
Shalom napisał(a):

Moim zdaniem żaden kraj nie powinien jej mieć

@S4t: tylko że nie da się tego wymusić. Jakby wszystkich rozbroić to za kilka lat ktoś potajemnie sobie jednak zbuduje i podbije cały świat. Polecam do poczytania np. https://en.wikipedia.org/wiki/Debt_of_Honor ;)

Zdaje sobie z tego sprawę. Ale to takie trochę uwłaczające, że gatunek, który uważa się za najmądrzejszy na świcie tak dużo siły i czasu poświęca na to, jak zabić drugiego osobnika.

0

@several:

Nie we wszystkich aspektach obecnej tragedii jestem optymistą, ale akurat atomówki martwią mnie najmniej.

A mnie to wlasciwie tylko atomówki martwią - na inne rzeczy patrze z wieksza obojetnoscia. Nie chce dla ratowania niewielu osob ryzykowac przetrwanie gatunku ludzkiego. Ukraincy tez nie sa moralie idealni: Wojna na Ukrainie

Rozkaz od kogo? Ktoś go musi wydać. Zanim ten dojdzie do tego Twojego odizolowanego żołnierza to przez kilka osób musi jeszcze przejść.

Ale te pozostale osoby takze moga byc w to wciagniete i specjalnie mozna wybrac tych najbardziej zdesperowanych. W koncu jesli wmawia sie im, ze to tylko pojedynczy atak i jednoczesnie jest stan wojny to reaguje sie z wiekszym podporzadkowaniem ignorujac ryzyko niz w czasie pokoju.
Mozna jednoczesnie skoordynowac wiele takich atakow, a wykonawcy atakow nie musza wiedziec, ze rownoczesnie atakuja, tylko mysla ze to pojedynczy atak. Na dodatek mozna ich "usprawiedliwic" przez Hiroszima i Nagasaki.
Na taki atak NATO raczej odpowie "rownej ilosci" atakiem, aby nie eskalowac zbyt wiele, bo NATO ma wiecej do stracenia (ma lepszy komfort zycia, to supermocarswo i aktualnie dominuje). A jak odpowie zmasowanym to i automatycznie Rosjanie zmasowanym odpowiedza.

To już raz się wydarzyło. Ruski system radarowy wykrył nadlatujące rakiety i poszedł rozkaz o odwecie. Pamiętasz, które miasto wtedy zrównano z ziemią?

Wtedy byl stan pokoju a nie stan wojny, w ktorym reaguje sie z wiekszym podporzadkowaniem i zgodniej z procedurami niz w czasie pokoju. "To procedury sa winne - nie ja" - taka jest moralnosc.
https://twojahistoria.pl/2019/10/16/stanislaw-pietrow-czlowiek-ktory-ocalil-swiat-przed-wojna-nuklearna/

Na całe szczęście Stanisław Pietrow okazał się rozsądnym człowiekiem. Wydał rozkazy swoim podwładnym, by zapobiec panice, a następnie przeanalizował sytuację. A ta przedstawiała się następująco: najpierw ujrzał sygnał świadczący o wystrzeleniu jednego pocisku. Ten łatwo było zignorować i zrzucić na błąd nowego, jeszcze niedopracowanego systemu „Oko”.

A jak dowodca bylby bardziej zdesperowany albo dano by takiego, ktory mial rodzine "skrzywdzona przez NATO np. przez sankcje lub w wojnie"? Ponadto to bylo cos innego, bo on weryfikowal atak - a ci do ktorych przychodzi rozkaz "kontrataku" nie maja mozliwosci weryfikacji. W koncu jak maja wykonac pojedynczy atak to moga sie ludzic, ze NATO nie odpowie wcale.

Analogicznie można spojrzeć do broni chemicznej w trakcie drugiej wojny światowej. Wszystkie strony konfliktu ją miały a nikt jej nie użył, mimo że sytuacje były mocno podbramkowe jak np. oblężenie Petersurga czy potem odwet na Berlin.

Ale na ZSRR nie byly nalozone sankcje. Prywodcy ZSRR nie byli ogloszeni zbrodniarzami wojennymi i uznawano, ze to Hitler na nich napadl - mogli nawet liczyc na schronienie w Wielkiej Brytanii/USA.
To, ze wtedy nie uzyto broni chemicznej jeszcze nie musi oznaczac, ze teraz bedzie tak samo z bronia ABC.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Bro%C5%84_chemiczna#II_wojna_%C5%9Bwiatowa

Adolf Hitler nie zdecydował się na użycie broni chemicznej, ponieważ obawiał się zmasowanego odwetu, zwłaszcza po roku 1943, gdy alianckie lotnictwo panowało nad przestrzenią powietrzną Niemiec[13]. Do końca wojny Brytyjczycy wyprodukowali 3,5 mln pocisków artyleryjskich i ponad 1,8 mln bomb lotniczych napełnionych gazem. Niemcy produkowały wielkie ilości broni chemicznej oraz posiadały wielu żołnierzy przeszkolonych w użyciu tej broni. Hitler posiadał jednak raporty z alianckich nalotów i wiedział, że nie powstrzyma alianckich lotów odwetowych. Niemiecka naziemna i powietrzna obrona przeciwlotnicza mogła zniszczyć jedynie 5–7% alianckich samolotów, których reszta uderzała w cel[8].

Hitler nie uzyl, bo chcial zbudowac https://en.wikipedia.org/wiki/Lebensraum
https://pl.wikipedia.org/wiki/Hermann_G%C3%B6ring#Uj%C4%99cie,_proces_i_%C5%9Bmier%C4%87

Göring 8 maja 1945 w pobliżu zamku Fischhorn, położonego nad jeziorem Zeller w Austrii, dobrowolnie oddał się w ręce wojsk amerykańskich. Do czasu rozpoczęcia procesu został internowany wraz z innymi osadzonymi w Luksemburgu, w miejscowości Bad Mondorf[79]. Był bardzo zdumiony, gdy dowiedział się, że stanie przed międzynarodowym trybunałem i będzie sądzony za zbrodnie wojenne[76]. Ostatni okres swego życia podsumował: „Przynajmniej żyłem jak należy przez dwanaście lat”[58].

Był najwyższym rangą nazistą, który miał odpowiedzieć za swe czyny. Po zakończeniu wojny był sądzony przez Międzynarodowy Trybunał Wojskowy w Norymberdze. Psycholog więzienny Gustave Gilbert podczas swoich badań na osadzonych ustalił ich iloraz inteligencji (IQ) – Göring miał wynik 138 (trzeci co do wysokości wśród oskarżonych)

Nie oglaszano publicznie, ze Göring jest zbrodniarzem wojennym tak jak dzisiaj sie mowi, ze Putin i jego otoczenie to zbrodniarze. Chyba dlatego Göring ludzil sie, ze moze uniknie wyroku lub zdola uciec gdzies niepostrzezenie. Nie bylo jeszcze takich procesow jak https://pl.wikipedia.org/wiki/Mi%C4%99dzynarodowy_Trybuna%C5%82_Wojskowy_w_Norymberdze , wiec nie bylo nalezytego przykladu karania takich zbrodniarzy. Dzis Putin i jego otoczenie nie ucieknie z Rosji, a zmiana wladzy w Rosji to Putina i jego otoczenia smierc. Jak Putin pomsci przegrana wojne i pokaze swiatu i Rosjanom, ze jest silny? Uzyje atomu? Mam nadzieje, ze nie.

1

Nie. Im mniej państw ją posiada tym jest mniejsza ilość potencjalnych idiotów, którzy byliby w stanie ją zrzucić na wroga. Powinniśmy dążyć do jak najszerszej denuklearyzacji świata.

1

Nie chce dla ratowania niewielu osob ryzykowac przetrwanie gatunku ludzkiego.

A ja sądzę, że gatunek ludzki też Cię mało obchodzi, raczej swoje własne przetrwanie. Nie ma w tym nic złego. Atomówki właśnie po to są, by Cię rusek mógł straszyć i żebyś odwracał się od jawnej przemocy. Patrząc w ten sposób można by powiedzieć, że używają tej broni cały czas z dobrym skutkiem.

Wtedy byl stan pokoju a nie stan wojny

1983 to czas zimnej wojny oraz napięć granicznych. Indoktrynacja ruskiego społeczeństwa przeciw amerykanom raczej nie odbiegała znacząco od czasów teraźniejszych. Do tego żelazna kurtyna i brak internetu przez co brak realnego odniesienia. Podejrzewam, że przeciętny rusek spodziewał się wymiany nuklearnych ciosów. Dobrze, że oficer przy przyciski był nie przeciętny.

Prywodcy ZSRR nie byli ogloszeni zbrodniarzami wojennymi i uznawano, ze to Hitler na nich napadl

Dokładnie. Otwarta droga, żeby użyć wszelkich środków by wykurzyć agresora ze swojej ziemi będąc przypartym do muru. Nie sądzę też by Stalin specjalnie się martwił osądem zachodu na swój temat, i tak by musieli z nim gadać po wszystkim. Hitler w pewnym momencie miał przeciw sobie większość świata, coś jak dzisiaj Putin, ale gorzej bo to był stan otwartej wojny i aktywnych działan militarnych ze strony wielu państw. A jednak nikt chemii nie użył.

To, ze wtedy nie uzyto broni chemicznej jeszcze nie musi oznaczac, ze teraz bedzie tak samo z bronia ABC.

Oczywiście, wszyscy tutaj próbujemy wróżyć z fusów. Z tą różnicą, że Ty próbujesz odczytać emocje przywódców oraz przeciętnych sołdatów, na co nie masz szans a ja próbuje dojrzeć jakieś schematy historyczno-polityczne, na co szanse są lepsze, ale jak to ze schematami bywa, nie muszą się powtarzać.

Jak Putin pomsci przegrana wojne i pokaze swiatu i Rosjanom, ze jest silny?

Zrobi to co może i co będzie mu się opłacać. Jak do tej pory ruskie politycznie, włącznie z tym atakiem, działali z nieludzkim wręcz wyrachowaniem. Sympatia i zemsta to określenia dalekie od tych, którymi możnaby nazwać jego dotychczasowe rządy.

Powinniśmy dążyć do jak najszerszej denuklearyzacji świata.

Zgadzam się, ale nie do wykonania. Jeżeli kiedyś uda nam się stworzyć cywilizację bez podziałów gdzie kolektywnie będziemy dążyć do wspólnego celu to tak, ale wątpię byśmy dożyli.

1

Potrzebujemy takiej broni, ale jest to cięższe niż sobie można wyobrazic. Oprócz technologii na jej produkcję, albo po prostu kupna jej w jakiś magiczny sposób trzeba mieć:

  • miejsce do testów,
  • miejsce do przechowywania/ukrywania(mamy mały kraj),
  • skuteczne sposoby jej przenoszenia(moglibyśmy conajwyzej na f16, ale myślę że zbyt łatwo zestrzelić zanim doleci do Moskwy )
  • pseudoakceptacje na arenie międzynarodowej (wiadomo że będą przeciw, ale ważne aby na słowach się skończyło), aby nikt nam nie wjechał tu w celach "pokojowych"

Myślę, że jesteśmy za małym i za słabym państwem aby oficjalnie posiadać broń atomową. Jedynym sensem byłoby posiadać ją ukrytą w celu użycia jako elementu zaskoczenia w razie potrzeby.

3
Czitels napisał(a):
  • miejsce do przechowywania/ukrywania(mamy mały kraj),

Wielka Brytania czy Korea Północna są mniejsze, a Izrael ma wielkość przeciętnego województwa.

0

https://pl.wikipedia.org/wiki/Udost%C4%99pnianie_broni_j%C4%85drowej_w_ramach_NATO

Ustalono, że w przypadku wybuchu wojny, siły zbrojne państw korzystających z programu będą upoważnione do jej użycia za pozwoleniem rządu USA.

Po co w Polsce bron masowego razenia skoro w panstwach NATO i tak jest ona pod kontrola USA (oprocz UK i Francji, ktore maja wlasne arsenaly)? Tylko prowokujemy Rosje do ataku. Niestety juz w historii mielismy okazje sie przekonac, ze nasze zamiary pokonania Rosji w powstaniach skutkowaly wieksza ruina Polski. Jestem z tych co wola nie prowokowac ostentacyjnie Rosji, ale po cichu sie wzmacniac, a najlepiej pozostac neutralnym jak Szwecja, Szwajcaria.

several napisał(a):

Prywodcy ZSRR nie byli ogloszeni zbrodniarzami wojennymi i uznawano, ze to Hitler na nich napadl

Dokładnie. Otwarta droga, żeby użyć wszelkich środków by wykurzyć agresora ze swojej ziemi będąc przypartym do muru. Nie sądzę też by Stalin specjalnie się martwił osądem zachodu na swój temat, i tak by musieli z nim gadać po wszystkim. Hitler w pewnym momencie miał przeciw sobie większość świata, coś jak dzisiaj Putin, ale gorzej bo to był stan otwartej wojny i aktywnych działan militarnych ze strony wielu państw. A jednak nikt chemii nie użył.

Stalin nie byl przyparty do muru: https://pl.wikipedia.org/wiki/Bitwa_pod_Moskw%C4%85

15 października Józef Stalin nakazał ewakuację funkcjonariuszy partii komunistycznej, Stawki i różnych biur rządowych z Moskwy do Kujbyszewa

Przywodcy ZSRR pod fasada komunizmu byli egoistami nieliczacymi sie z narodem rosyjskim - Stalin robil czystki w partii, armii, NKWD, spoleczenstwie, https://pl.wikipedia.org/wiki/Wielki_g%C5%82%C3%B3d_na_Ukrainie. Lenin uzyl broni chemicznej w powstaniu tambowskim i mordowal w wojnie domowej. Putin wydaje sie byc bardziej egoista niz milosnik narodu rosyjskiego. Znecanie sie nad obywatelami w imie "wielkosci panstwa" ma tam "usprawiedliwienie historyczne".

https://pl.wikipedia.org/wiki/Bro%C5%84_chemiczna#II_wojna_%C5%9Bwiatowa

Adolf Hitler nie zdecydował się na użycie broni chemicznej, ponieważ obawiał się zmasowanego odwetu, zwłaszcza po roku 1943, gdy alianckie lotnictwo panowało nad przestrzenią powietrzną Niemiec

Nienawidze Hitlera, ale przyznam, ze mordujac inne narody chcial wg niego, aby narod niemiecki i rasa aryjska byla "wielka i miala dobrobyt". Nie chcial aby skazenie chemiczne bylo w Lebensraum.

https://www.focus.pl/artykul/bron-chemiczna-granica-ktorej-hitler-nie-przekroczyl

W 1918 r. był ofiarą ataku gazowego, który go oślepił. To wspomnienie musiało być tak mocne, że nie pozwoliło Adolfowi Hitlerowi na podjęcie decyzji co do użycia gazów jako broni chemicznej
Problem stanowiło także wyszkolenie specjalnych oddziałów chemicznych. Ściąganie z linii walk wybranych oddziałów i ich przygotowanie okazało się już niemożliwe. Brakowało na to czasu - sytuacja na froncie stawała się krytyczna. Również Siły Powietrzne III Rzeszy pod koniec wojny straciły możliwość realnego rozpylania gazów nad terenami wroga. Po wojnie Speer stwierdził, że racjonalnie myślący przemysłowcy i wojskowi uważali zastosowanie bojowych środków chemicznych za bezsensowne w obliczu sytuacji, kiedy Amerykanie całkowicie panowali w powietrzu pod koniec wojny. Wszelkie próby spotkałyby się z potężnym odwetem na niemieckich miastach.
Na szczęście w otoczeniu Fuhrera zabrakło naukowca z taką charyzmą jak genialny chemik Fritz Haber, który nie wahał się prowadzić w okresie I wojny światowej badań nad bojowymi środkami chemicznymi i doprowadził do ich użycia na froncie (np. osobiście nadzorował atak gazem pod Ypres).

Dzis oblezona Moskwa dzieki rakietom potrafilaby zakonczyc gatunek ludzki.
https://histmag.org/Bron-chemiczna-od-pol-I-wojny-swiatowej-do-zakazanego-arsenalu-15009

Prawdopodobnie jedynym zastosowaniem gazów bojowych był atak z 1942 roku na niedobitki radzieckich oddziałów na Krymie, broniące się w rejonie Kerczu z wykorzystaniem jaskiń i podziemnych tuneli.

Chyba wykorzystano chemie bez wiedzy Hitlera. W latach 1915-1918 obie strony konfliktu odwaznie stosowaly chemie ryzykujac odwetem i zmiana wiatru podczas wlasnego ataku.

Hitler nie szantazowal uzyciem broni chemicznej - Putin i Rosjanie szantazuja - moga byc "usprawiedliwieni, bo ostrzegali". Dodatkowo "przygotowywali do tego" Rosjan i swiat:
https://wpolityce.pl/polityka/590382-rosja-od-lat-cwiczy-atak-jadrowy-na-warszawe

Uderzenie taktyczną bronią jądrową na Warszawę to od lat stały element ćwiczeń rosyjskich sił zbrojnych. Słyszeliśmy o tym przy okazji manewrów Zapad-2009, Zapad-2013 i Zapad-2017.
Warto przy okazji wspomnieć plugastwa, jakie pojawiły się wczoraj w rosyjskich mediach na temat Polski, nazwanej przez wyznawców Kremla „hieną Europy”. Czas przeprowadzić denazyfikację Polski jako wspólnika banderowskiego reżimu. Zwłaszcza, że sama o to prosi — pisze rosyjski portal.

https://wiadomosci.wp.pl/rosyjski-atak-jadrowy-na-polske-ekspert-dla-wp-pl-niewyobrazalny-scenariusz-6027685507035777a?ticaid=1136f0

ponurą wizję roztoczył rosyjski politolog i krytyk Kremla Andriej Piontkowski. Jego zdaniem Władimir Putin może dokonać ograniczonego uderzenia z użyciem taktycznej broni jądrowej na któreś z polskich miast lub krajów bałtyckich, by dowieść, że NATO to "wydmuszka", bo ze strachu przed jeszcze większą katastrofą nie odważy się na kontratak
Nie zapominajmy, że każde ryzyko użycia broni jądrowej niesie za sobą groźbę nuklearnego odwetu ze strony innego państwa nuklearnego i ryzyko niekontrolowanej eskalacji. Oczywiście ta niepewność, co zrobi Zachód - czy użyje broni nuklearnej czy nie - istniała również w czasie zimnej wojny. Wyrazem tej niepewności było słynne pytanie generała Charlesa de Gaulle'a, czy Stany Zjednoczone będą gotowe poświęcić Nowy Jork za Hamburg lub inne europejskie miasto?
Tak więc wtedy także istniały dylematy w kwestii wiarygodności natowskiej polityki nuklearnej. Ma ona zresztą wiele poziomów. Są siły nuklearne asygnowane do Sojuszu, do których użycia wymagany jest konsensus 28 państw członkowskich. Jednak gdyby tego konsensusu zabrakło, bo na przykład decyzję zablokowałoby któreś z europejskich państw, to wtedy broni jądrowej mogą użyć same Stany Zjednoczone.

Jak Putin pomsci przegrana wojne i pokaze swiatu i Rosjanom, ze jest silny?

Zrobi to co może i co będzie mu się opłacać. Jak do tej pory ruskie politycznie, włącznie z tym atakiem, działali z nieludzkim wręcz wyrachowaniem. Sympatia i zemsta to określenia dalekie od tych, którymi możnaby nazwać jego dotychczasowe rządy.

Nie uwazam, aby Putin i jego otoczenie (i zolnierze) byli calkowicie niepodatni na emocje a w miare eskalacji konfliktu desperacja moze rosnac. Hermann Goring(IQ 138) to jak Putin w porownaniu do zolnierzy (IQ 100 a niektorzy mniej) i latwo ich przechytrzy.

https://www.tvp.info/59019328/andrzej-duda-jesli-rosja-uzyje-broni-masowego-razenia-nato-musialoby-powaznie-zastanowic-sie-nad-kolejnymi-krokami

Jeśli pytacie mnie, czy Putin może użyć broni chemicznej, to myślę, że Putin może w tej chwili użyć wszystkiego, zwłaszcza gdy jest w tak trudnej sytuacji. Politycznie już przegrał tę wojnę, a militarnie jej nie wygrywa
Polski prezydent wyraził opinię, że jeśli Putin użyłby broni chemicznej czy innej broni masowego rażenia, będzie to wymagało zastanowienia się przez NATO nad dalszymi krokami. – Oczywiście, wszyscy mają nadzieję, że nie odważy się tego zrobić.

https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2022-03-18/szef-wywiadu-usa-opor-ukrainy-moze-sprowokowac-rosje-do-grozb-uzycia-broni-nuklearnej/

Ponieważ wojna i jej następstwa stopniowo osłabiają siły konwencjonalne Rosji, prawdopodobnie będzie ona w coraz większym stopniu polegać na swoich nuklearnych środkach odstraszających, aby zademonstrować Zachodowi swoją siłę

https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2022-03-15/szef-nato-jestesmy-zaniepokojeni-ze-rosja-moze-przeprowadzic-prowokacje-z-uzyciem-broni-chemicznej/

1

1

Mnie osobiście bardzo irytuje taka dychotomia jak zaprezentowana w ankiecie, że jedyne opcje to albo 100% za, albo 100% przeciw.

0

Miejmy na uwadze, ze kazda wojna pociaga za soba spadek moralnosci (a poprzez to wieksze ryzyko uzycia broni masowego razenia)

O widzę, że 4programmersi już uspokoili się, bo zaraz po wybuchu wojny między Rusinami, , opanowani ukraińską historią, wyzywali mnie od troli na discordzie, gdy gdybałem co będzie jak Putin użyje jądrówek.

0

https://forsal.pl/artykuly/1483354,gotkowska-nuclear-sharing-polska-poniesie-parasol-atomowy-nato-wiele-bedzie-zalezalo-od-niemiec-wywiad.html

W Polsce jakiś czas temu pojawiały się głosy, że nasz kraj tak czy inaczej powinien dążyć do pozyskania broni atomowej w obliczu zmieniających się uwarunkowań geopolitycznych.

Jeżeli znalazłby się rząd, który zdecydowałby się na taką strategię, to szybko postawiłoby to Polskę poza nawias wspólnoty transatlantyckiej. Nie zapominajmy, że Polska jest sygnatariuszem traktatu o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej NPT, więc byłoby to sprzeczne z naszymi zobowiązaniami międzynarodowymi. Tymczasem w polskim interesie jest bycie częścią Zachodu, a nie samoizolacja.
Co więcej, takie działania mogłyby wystawić nas nawet na prewencyjne uderzenia ze strony Rosji, która miałaby świetny powód, aby pokazać się jako mocarstwo dbające o zapewnienie bezpieczeństwa w regionie Europy Środkowej i stojące na straży traktatu NPT. W tej sytuacji prawdopodobnie nie moglibyśmy liczyć na pomoc ze strony sojuszników, bo sami wcześniej zdecydowalibyśmy się na łamanie prawa międzynarodowego. Krótko mówiąc, kurs na „polską bombę atomową” zmniejszyłby nasze bezpieczeństwo.

Na początku czerwca Rosja przyjęła nową doktrynę odstraszania nuklearnego. Co to oznacza dla Polski i regionu?

Ten dekret prezydenta Putina trudno uznać za podstawę planowania obronnego Federacji Rosyjskiej - jego cel ma charakter przede wszystkim polityczny. Chodzi o zastraszanie państw NATO w kontekście tych dyskusji, które się dziś toczą, m.in. o przyszłości programu Nuclear Sharing i ewentualnym przeniesieniu broni jądrowej z Niemiec do Polski, czy o konsekwencjach końca traktatu INF i dalszych kroków NATO w odpowiedzi na rosyjskie zbrojenia.
Według tego dokumentu bowiem do zagrożeń militarnych, na które Rosja może odpowiedzieć atakiem jądrowym, zalicza się np. zgromadzenie większych sił konwencjonalnych wyposażonych w środki przenoszenia broni atomowej na terytorium państw sąsiadujących czy rozmieszczenie tam systemów rakietowych. Zatem zgodnie z nowym dekretem, modernizacja potencjału obronnego państw wschodniej flanki NATO oraz dyslokacja w Polsce wojsk sojuszniczych mogłyby wywołać atak nuklearny Rosji.

2

zdecydowalibyśmy się na łamanie prawa międzynarodowego

Izraelowi wolno a nam nie wolno, pff

Ponadto nieoficjalnym posiadaczem broni jądrowej jest także Izrael. Według Sztokholmskiego Międzynarodowego Instytutu Badań nad Pokojem Izrael posiada około 80 głowic jądrowych

Czy zachod ma z tym jakis problem? Nie bardzo. Zreszta prawdopodobnie te atomowki to z USA sa. Z drugiej strony z okupacja palestyny tez w sumie problemu nie ma...

0
stivens napisał(a):

zdecydowalibyśmy się na łamanie prawa międzynarodowego

Izraelowi wolno a nam nie wolno, pff

Ponadto nieoficjalnym posiadaczem broni jądrowej jest także Izrael. Według Sztokholmskiego Międzynarodowego Instytutu Badań nad Pokojem Izrael posiada około 80 głowic jądrowych

Czy zachod ma z tym jakis problem? Nie bardzo. Z drugiej strony z okupacja palestyny tez w sumie problemu nie ma...

Izrael ma niewielka powierzchnie i jest otoczony (oprocz morza) przez wrogie, fanatyczne sily, ktore oglaszaja jego zniszczenie.
Ci fanatycy sa bardziej zdeterminowani, bezkompromisowi i nieprzewidywalni niz Rosjanie glownie z powodu islamu.
Polska nie ma takiego problemu z Rosja jak Izrael z Arabami/Persami.

0

Uwazam, ze w Polsce (i innych krajach NATO) taka bron powinna byc rozmieszczona.

Zbyt wiele w tym watku bardzo malo kompetentnego: pesymizmu, katastrofizmu, defetyzmu.
Jest to przeciwne temu co robil Ronald Reagan:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Ronald_Reagan#Pierwsza_kadencja

W czasie trwania pierwszej kadencji, Reagan przeznaczył ponad 1,5 bln dol na zbrojenie i nie podejmował próby wznowienia rozmów na temat rozbrojenia. W 1983 roku postanowił o rozmieszczeniu rakiet średniego zasięgu MGM-31B Pershing II w krajach Europy Zachodniej

Jesli chodzi o uzycie broni masowego razenia to Rosja ma bardziej zwiazane rece niz sie niektorym wydaje.
USA ma zaawansowana przewaga gospodarcza, technologiczna, informatyczna, intelektualna, militarna, itd., ktora jest kumulowana od wielu lat.
Co za tym idzie posiada bardziej dokladne mozliwosci rozpoznania satelitarnego i lotniczego, a takze zwyklego wywiadu.
Wystarczy zrobic nawet powierzchowny przeglad co do: mozliwosci obu panstw (i ich sojusznikow), rozmieszczenia ich baz wojskowych, a takze dodac wplyw propagandy rosyjskiej, ktora jest najbardziej klamliwa na swiecie.

https://forsal.pl/artykuly/1102120,usa-siegna-po-bron-jadrowa-nie-tylko-w-razie-wojny-rosja-nowa-doktryna-nuklearna-waszyngtonu-jest-konfrontacyjna.html

Administracja prezydenta USA Donalda Trumpa ogłosiła w piątek raport podsumowujący przegląd polityki w zakresie broni nuklearnej. Dokument ten głosi m.in., że Rosję trzeba przekonać, iż poniosłaby "koszty nie do przyjęcia", gdyby zagroziła choćby ograniczonym atakiem nuklearnym w Europie.

0

Zbyt wiele w tym watku bardzo malo kompetentnego: pesymizmu, katastrofizmu, defetyzmu.

Bo to jest taki strach że jak już jedna mała atomówka gdzieś puknie to od razu wszyscy się będą naparzać megatonami co niechybnie spowoduje zagładę ludzkości.

Broń atomowa jest bronią w pierwszej kolejności psychologiczną. Tymczasem wystarczy spojrzeć na zniszczenia np. Mariupola, większe niż po niejednej atomówce.

0

Bo to jest taki strach że jak już jedna mała atomówka gdzieś puknie to od razu wszyscy się będą naparzać megatonami co niechybnie spowoduje zagładę ludzkości.

Nie wierze, aby politycy i wojskowi nie mieli przygotowanych wielu planow strategii na taki wypadek.
Dodatkowo istnieje https://pl.wikipedia.org/wiki/Gor%C4%85ca_linia_(termin)

Najbardziej znaną gorącą linią był „czerwony telefon” łączący Moskwę i Waszyngton podczas Zimnej Wojny, zainstalowany po kryzysie kubańskim w 1962 roku

Kazdy powinien dazyc do deeskalacji .
Winnych pojedynczego (nie)przypadkowego uzycia mozna byloby surowo ukarac - dla przykladu dla potomnych.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1