Czy kobiety gorzej radzą sobie jako programistki?

0

Z ciekawości pytam jakie macie doświadczenia z kobietami w tej roli. :)

1

Tak bo są ciągle dyskrymionowane i patronizowane...

4

jako programiści tak samo, jako programistki lepiej ( z definicji)

1

Nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Pracowałem z kobietami, które przewyższały umiejętnościami niejednego developera, jak i takimi, które były cienkie jak guma w majtach przez co szybko kończyły "karierę" będąc zwolnionym, albo lądując w niewymagających projektach bo firmie było to nie na rękę. Imo płeć nie ma tu nic do rzeczy tylko to co się ma w głowie. No i nie każdy nadaje się do tej pracy.

1

Kobiety nie programują w Scali. Przynajmniej żadna taka się do nas nie zgłosiła. Dziwna sytuacja jak na międzynarodowe korpo z naciskiem na różnie rozumianą różnorodność. Uwaga: mała próba :)

0

Z moich ograniczonych doświadczeń wynika że nie ma różnicy.
Natomiast uważam że ogólnie mogą sobie gorzej radzić ze względów które wymienił 0xmarcin.

4
Wibowit napisał(a):

Kobiety nie programują w Scali

Programują. Znam kilka. Jedna jest w moim zespole.

1

Kobiet programistek jest zdecydowanie mniej stąd przeróżne stereotypy. Te mniejszości to raczej hobbystki, które wiedzą czego chcą i są w tym dobre. Akurat w moim przypadku nie miałem sposobności pracować z ogarniętą kobietą - programistką. Zawsze był zgrzyt na tle technicznym i ew dyskusji / konstruktywnej krytyki co nie prowadziło do niczego dobrego. Jednak broń boże nie generalizuje ogółu ;)

1
ledi12 napisał(a):

Te mniejszości to raczej hobbystki, które wiedzą czego chcą i są w tym dobre.

Nie powiedzialbym. Obecnie jeśli chodzi o osoby, które zaczynają swoją karierę coraz mniej jest pasjonatów, bo nie trzeba nim być by zarabiać sensowne pieniądze. I to dotyczy obu płci.

Na podstawie programistek z którymi pracowałem to różnie, tak samo różnie jak w przypadku programistów.

0

Czy kobiety gorzej radzą sobie jako programistki?

Nie wiem z braku danych.

W obecnej firmie widziałem testerki, scrum masterki, nawet różne managierki.
Haery, księgowe i panie w recepcji – oczywistość.
Programistki? nie widziałem ani jednej.

0

Ja przez parę miesięcy pracowałem z jedną (tzn nie w teamie tylko ogólnie w projekcie). Była bardzo dobra. Miała status seniora a może seniorki. I generalnie chciałbym mieć takich ludzi w teamie jak ona :P

9

To samo co w szachach, po prostu mniej kobiet ma zdolności i chęci do tego aby zostać programistą.
Rodzimy się z pewnymi wbudowanymi parametrami i faceci mają mózg lepiej dostosowany do takiej pracy

0

Mnie sie wydaje, że to jest tak jak w skokach spadochronowych. Płeć nie ma znaczenia.

0

Pracowałem z kilkoma, w większości były to dosyć niszowe technologie (PL/SQL, KxDB). Bardzo dawały radę, zarówno od strony developerskiej, jak i maintainance'owej. W innych zespołach widziałem dziewczyny od FE - nikt na nie nie narzekał.

Tak ogólnie to nie wydaje mi się, żeby płeć miała jakieś duże znaczenie przy programowaniu. Być może różnice są, ale pomijalnie małe.

4

Są rzadkością ale te co miałem okazję poznać znały się na rzeczy i był więcej niż przeciętne.
Być może są kierowane silniejszą ambicją z powodu presji i drwin.
W każdym razie największe pierdoły i "pissdokleszczy" jakich wżyciu spotkałem to byli faceci.
Może i kobieta zastanawia 3 godzin się przed szafą ale w biznesie wiedzą co chcą, prędzej przyznają się do technicznej niewiedzy i łatwiej z nimi dojść do porozumienia.
A jak się trafi facet pierdoła to "doopa zbita" utkniesz i z pata nie wyjdziesz :-)

W latach 70'tych to nie była dziwna sytuacja choć zawsze faceci trochę się z kobiet naśmiewali... ale czy tylko w IT?

https://www.nytimes.com/2019/02/13/magazine/women-coding-computer-programming.html
https://www.history.com/news/coding-used-to-be-a-womans-job-so-it-was-paid-less-and-undervalued

0

Znam z 5-6 programistek jako moje znajome/koleżanki (te same studia i rok) i raczej każdą z nich nazwałbym klepaczem. Nie wiem z czego to wynika, być może z przeświadczenia że jak się kończyło infę to trzeba iść klepać. Z 2 strony to moja subiektywna ocena. Ja np sam od siebie dużo wymagam, a nie każdy też będzie rozwodził się nad np: trudnymi algorytmami ;) Sam też mam programistkę u boku i od czasu do czasu pomogę jak nie idzie w korpo kodzie :P

3

Kobiety, z reguły, mają inny zespół cech niże mężczyźni i przez to nawet jak są równie dobre, jak mężczyźni to nie muszą o tym wyrzyskim opowiedzieć. Chłop nawet jak jest głupi jak nieszczęście to całemu światu przedstawi się jako objawienie niebios (niestety część ludzi się na to nabiera). Moim zdaniem nie można postawić znaku równości między programistami i programistkami. Co nie oznaczą, że jedni są gorsi od drugich. Są inni. Ja dobrze wspominam prace z kobietami. Kobiety w zespole zawsze wprowadzały trochę porządku i ogłady wśród tych niezliczonych samców alfa.

5

1

@p_agon: Trochę to głupie, co to za argument, że chłopcy zostają dłużej w biurze, a dziewczynki nie. To może właśnie dziewczynki są mądrzejsze, że nie daję się wykorzystywać?

No i tak działa statystyka (statystyka jest jak grawitacja) łatwiej jest znaleźć dobrych programistów, bo ogólnie jest ich więcej, niż dobrą programistkę, bo jest ich znacznie mniej. Czyli biorąc pod uwagę to, co powiedziała na początku (że było 10 dziewcząt na 100 chłopa na uczelni) należało, by włożyć 10 razy tyle wysiłku w znalezienie dobrej programistki co w znalezienie dobrego programisty.

7

Nie wiem jak sobie radzą kobiety, ale mężczyźni jako programiści radzą sobie zwykle ch*jowo. Większość z nich kompletnie nie nadaje się na programistę.

Więc tak naprawdę to niewiele trzeba, żeby sobie lepiej radzić od przeciętnego programisty - mężczyzny.

1

Ciężko powiedzieć. Pracowałem chyba tylko z dwiema z tego co liczę. Były kiepskie jako programistki i okropne jako współpracownicy. Ale większość mężczyzn też była kiepska i niektórzy też byli okropnymi współpracownikami więc może mi się tylko tak trafiło

2

Miałem kilka dziewczyn-juniorów w teamie, zawsze były ok (jedne trochę lepsze, inne słabsze od 'średniego' pracownika).
Ostatnio trafiła się absolwentka jakiegoś IT FOR SHE. W robieniu słodkich minek, udawaniu ciężkiej pracy, włażeniu w tyłek i jęczeniu jaka to jest dzisiaj zmęczona oraz opowiadaniu o kobietach, które rewolucjonizują świat jest mistrzynią. W programowaniu w języku python jest fatalna.
Nie jej wina, bo mamy kiepski system rekrutacji, który sprawdza wszystko, poza umiejętnościami programowania i znajomością języka przypisanego do stanowiska.

2

Czy kobiety gorzej radzą sobie jako programistki?

Nie. Następne pytanie.

0

To zależy od tego, o co autor pyta dokładnie. Jeżeli chodzi o to, czy kobiety, które już pracują jako programistki radzą sobie ze swoją pracą gorzej, niż mężczyźni którzy uprawiają ten sam zawód to odpowiedź brzmi nie, nie radzą sobie gorzej. Niektóre radzą sobie gorzej, inne lepiej tak samo jak i mężczyźni.

Ale jeśli by wziąć całą populację mężczyzn oraz całą populację kobiet i sprawdzić, jaki procent osób z każdej grupy może zostać programistą/programistką to okaże się, że w grupie mężczyzn ten procent będzie wyższy. I nie ma w tym nic zaskakującego, bo można znaleźć przykłady profesji, gdzie te proporcje będą odwrotne.

Ale rozumiejąc to pytanie dosłownie: mamy kobietę programistkę i czy statystycznie jest ona gorsza niż facet programista, to odpowiedź raczej brzmi nie. Nie ma powodu sądzić, że jeśli znajdzie się kobieta, która ma predyspozycje do tego zawodu, będzie zawsze radzić sobie gorzej.

0

nie wiem czy gorzej bo nie znam żadnej a w pracy same chłopy więc się nie wypowiem że sobie radzą gorzej

2

Czy mezczyzna robiacy tipsy/ modelujacy brwi jest statystycznie gorszy w tym od statystycznej kobiety? Dla uproszczenia Zalozmy ze chodzi o osoby hetero

0

Czy mężczyźni gorzej radzą sobie jako kosmetyczki (kosmetykowie)?

@iza007

0

Czy mezczyzna robiacy tipsy/ modelujacy brwi jest statystycznie gorszy w tym od statystycznej kobiety? Dla uproszczenia Zalozmy ze chodzi o osoby hetero

Kiedyś koleżanka uświadomiła mi prostą rzecz - Każda kobieta chce wyglądać ładnie. Niezależnie od jej wieku, statusu społecznego, stanu cytwilnego, kolotu skóry, miejsca zamieszkania, braku miejsca zamieszkania,... wszystkie chą wyglądać ładnie. Czy to poprzez ubranie jakiegoś fajnego ciucha, uczesanie włosów, makijaż, jakąś biżuterię... u facetów jest inaczej. Nie każdy facet - chociż myślę że jest ich niewielu - myśli o tym, aby wyglądać ładnie.

1

U nas w pracy są dwie programistki, ale żadna nie słyszała nigdy np o SOLID.

0

Zawód jest zdominowany przez mężczyzn, ale generalnie płeć nie ma znaczenia w kontekście jego wykonywania, jeśli osoba się do niego nadaje i jest zdeterminowana. Kobiety-programistki, które spotkałem kiedyś w robocie na bank były lepsze od niejednego chłopa-programisty. Nie jest to oczywiście żadna reguła. Kobiety, które gorzej sobie radzą w IT też spotkałem, co tylko potwierdza pierwsze zdanie.

Kobiety są jedynie trochę mniej kompetytywne i nie mają takiej potrzeby pokazania kolegom po fachu jakim to programistą-alfa kto nie jest jak co poniektórzy i wolą się skupić np. na rodzinie zamiast na grindowaniu swoich skilli po nocach i podkręcaniu perfomancu projektu wieczorem w biurze. Nie ma w tym nic złego, bo wynika to z odmiennej natury obu płci. Oczywiście zdarzają się wyjątki, jak wszędzie.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1