Ostatnie pożegnania - argumentacja

9

Aby uniknąć spamu w dziale społeczność założę nowy wątek.

2 osoby obwieściły, że opuszczają forum. Nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie argumentacja, która jest co najmniej dziwna.

Jak najbardziej rozumiem, że ktoś może być zdenerwowany z jakiegoś powodu na to, że na forum poruszane są tematy odbiegające od technologii *

Kompletnie jednak nie rozumiem jednak dlaczego teatralnie odgrywać rolę użytkownika wymęczonego tym, że ktoś ma inne od niego poglądy.

Tamte osoby poruszały temat covidu i szczepionek. Temat jednak nie jest tu istotny ponieważ można wstawić tu sobie np. używanie opon całorocznych lub elektrycznej szczoteczki do zębów zamiast tradycyjnej.

Jeśli temat dotyczy spraw naukowych to oczywiście "trzeba podać linki do badań" bo teraz każdy wyciera sobie mordę nauką. Nie byłoby może w tym nic złego, gdyby każdy pamiętał o tym skąd biorą się pieniądze na finansowanie grantów badawczych. Wielokrotnie czytając na Pubmed prace naukowe dotyczące tematyki która mnie interesowała (nie covidowe) znajdowałem prace, które wzajemnie się wykluczały. Świat naukowy nie jest jednolity, naukowcy nie są świętoszkami.

Chciałbym uniknąć tutaj rozmów o covidzie a raczej podyskutować o zachowaniach i mechanizmach wywierania presji.
Czy forum dyskusyjne nie jest z definicji miejscem gdzie prowadzi się dyskusje?

** można oczywiście nie wchodzić z nielubianymi przez siebie osobami w polemikę oraz nie wychodzić poza działy techniczne*

3

@var: rozróżnijmy dwie rzeczy - oczywiste kłamstwa i różne argumentacje. Są na tym forum ludzie, którzy wrzucali linki i jednocześnie twierdzili coś zupełnie innego. Tak samo są ludzie, którzy piszą, że było A, mimo, że tak naprawdę było B (tu nie chodzi o COVID, ani nawet o kwestie naukowe). I co z takimi ludźmi?

Wielokrotnie czytając na Pubmed prace naukowe dotyczące tematyki która mnie interesowała (nie covidowe) znajdowałem prace, które wzajemnie się wykluczały. Świat naukowy nie jest jednolity, naukowcy nie są świętoszkami.

Spoko. Problem się zaczyna gdy ktoś na podstawie tekstu, którego nie rozumie probuje udowodnić bliskie jemu sercu racje. Wtedy taka dyskusja z osobą wygląda mniej więcej tak:

  • pisze ona bzdurę i dorzuca link
  • ktoś jej wypomina, że to bzdura a z linku nic nie wynika
  • temat zostaje natychmiast porzucony bez słowa i typ pisze kolejną bzdurę
    I tak bez końca. Czy należy tolerować takie osoby?

Czy forum dyskusyjne nie jest z definicji miejscem gdzie prowadzi się dyskusje?

Właśnie o to chodzi, że forum dyskusyjne powinno być miejscem, w którym toczy się dyskusje - a nie rzuca się tezami z sufitu, aż do momentu w którym drugiej osobie nie będzie chciało się odpowiadać.

0

Temat ostatnie pożegnania do zamknięcia

1

Można takie osoby zablokować, silnik forum na to pozwala. Można nie włączać się w żadną polemikę. Doskonale zdaję sobie sprawę z tego, że są ludzie którzy nie mają pojęcia o tym o czym próbują dyskutować i piszą bzdury oraz że są osoby, które celowo sieją dezinformację.

Czy osoba, która żegna się w sposób gdzie opowiada o tym, że odchodzi przez to że inni sieją dezinformację nie zachowuje się jakby uciekała ze względu na to, że ktoś ma inne poglądy?
Ostatnie 2 lata pokazują, że coraz mniej miejsca pozostaje ludziom na dyskusję, jesteś albo z jednymi albo drugimi. Prawie niemożliwym jest stać w środku, rozmawiać, dociekać. Ja przez to stałem się np. szurem.

2

@var:

Można nie włączać się w żadną polemikę.

Można, natomiast moralność (czyli jak długo będę siedział na wybranym forum) to sprawa indywidualna jednostki. Jeśli ktoś nie chce siedzieć na tym samym forum, na którym siedzą inne osoby (jakiekolwiek osoby by to nie były) to jego/jej święte prawo wstać, wyjść i powiedzieć dlaczego wychodzi.

Doskonale zdaję sobie sprawę z tego, że są ludzie którzy nie mają pojęcia o tym o czym próbują dyskutować i piszą bzdury oraz że są osoby, które celowo sieją dezinformację.

Czy osoba, która żegna się w sposób gdzie opowiada o tym, że odchodzi przez to że inni sieją dezinformację nie zachowuje się jakby uciekała ze względu na to, że ktoś ma inne poglądy?

Te dwa zdania sobie przeczą. Jeśli ktoś odchodzi ze względu na tolerowanie osób, które świadomie szerzą dezinformację to nie "ucieka ze względu na to, że ktoś ma inne poglądy" tylko odchodzi bo nie podoba mu się obecność takich osób.

Ostatnie 2 lata pokazują, że coraz mniej miejsca pozostaje ludziom na dyskusję, jesteś albo z jednymi albo drugimi. Prawie niemożliwym jest stać w środku, rozmawiać, dociekać.

Powiedziałbym, że w internecie dyskusję zastąpiły pyskówki rodem z wykopu. Sam widziałem komentarz na 4p, w którym osoba przyznała, że nie widzi nic złego w argumentacji pozamerytorycznej.

0
wartek01 napisał(a):

Jeśli ktoś nie chce siedzieć na tym samym forum, na którym siedzą inne osoby (jakiekolwiek osoby by to nie były) to jego/jej święte prawo wstać, wyjść i powiedzieć dlaczego wychodzi.

Nikomu tego nie bronię, wyrażam swoją opinię na temat argumentacji

Te dwa zdania sobie przeczą. Jeśli ktoś odchodzi ze względu na tolerowanie osób, które świadomie szerzą dezinformację to nie "ucieka ze względu na to, że ktoś ma inne poglądy" tylko odchodzi bo nie podoba mu się obecność takich osób.

Nie przeczą, po prostu można to interpretować na 2 sposoby

2

Musicie zrobic ministerstwo prawdy, teraz takie trendy w modzie. Bedzie jasne co jest prawda a co nie i problem z uzytkownikami rozwiazany. Co wiecej jak nie bedzie sporów to nie beda ludzie odchodzic wiec ilosc uzytkownikow wzrosnie.

1

Ja przestałem dość szybko z tymi ludźmi (antyszczepami) dyskutować. Nie ma to sensu, zresztą jest tam mix trolli, tych mniej obdarzonych IQ przez naturę i duża grupa po prostu nieogarniętych. Nie ważne jakich argumentów użyjesz oni wciąż powtarzają jak katarynka: nie szczep się, nie szczep się. Równie dobrze mógłbym prowadzić dyskusję z roztoczem - nie ma to najmniejszego sensu.

Generalnie tą garstkę co była na 4p zignorowałem. Wystarczy skupiać się na tematach technicznych i nie ma kłopotu.

Czy moderacja nie powinna przyciąć tych wpisów? YT wprowadził zakaz dla antyszczepów i ludzie krzyczeli: "cenzura, cenzura". 4p nie wprowadził i się użytkownicy obrażają. Pogadać można na wszelkie tematy, grunt żeby z rozsądnymi ludźmi. Także mam wrażenie że kilku użytkowników którzy tylko na szczepionkowe tematy się wypowiadali powinno zostać zbanowanych za ciągłe odtwarzanie tej samej, zdartej płyty...

0

a propos Ministerstwa Prawdy - widzieliście jak Max Kolonko, jedyny słuszny nam panujący POTUSPL (już tłumaczę: President Of The United States of Poland) wydał nakaz aresztowania Andżeja Dudy? :D :D :D
jakby nawet Mario ogłosił się nowym mesjaszem to wiecie co? miałbym to po prostu w dupie :D

8

Te mowy pożegnalne to jest dla mnie kabaret. Tym bardziej jeśli robią to ludzie ze sporym stażem(czyli pewnie wiekowo 30+) a powodem jest jakaś wojenka we Flame. Nie wiem tylko czy to jakaś próba nacisku(patrzta, ja stary odchodzę!) czy brak dystansu. Tak czy siak - wychodzi śmiesznie.

1
tajny_agent napisał(a):

Nie wiem tylko czy to jakaś próba nacisku(patrzta, ja stary odchodzę!) czy brak dystansu. Tak czy siak - wychodzi śmiesznie.

Jak byłem smarkiem, i byłem na wakacjach w Grecji z mamą to ona robiła taki kabaret w sklepach. Wchodziliśmy do sklepu z byleczym. Zagadywała po niemiecku: "wie viel?", robiła dramę, że za drogo, a to dla dzieci, i wychodziła... zaraz się właściciel znajdował i sprzedawał za pół ceny.
A czasem było tak, że wyszliśmy ze sklepu, bez niczego i moja mama pod nosem: "Ech, ten się nie dał..."

Nie wiem czy to coś wnosi do dyskursu. Jedynie prośba, nie bądźcie jak moja mama. :D

4

Mogę nie zgadzać się z argumentacją osób odchodzących, ale nie mogę im też odbierać prawa do własnych odczuć. Więc cała ta argumentacja o tym, że powody które ktoś podaje są pozbawione sensu lub nie trafione mija się z celem.

Co do samego działu flame/off topic, czy ogólniej o "rozmowach" na tematy covid/polityka, to nie mam z nimi problemu, bo jeżeli je czytam to bardzo sporadycznie. Nie jestem za zamykaniem/banowaniem/ograniczaniem wypowiedzi na forum, jeżeli ktoś swoją wiedzę opiera na emocjach/wierze to jest jego problem nie mój. Dziwi mnie tylko, że wśród osób na forum, którym mechanizm trollowania nie powinien być obcy, nabierają się na to, że wejdą w merytoryczną polemikę. Bardziej jednak dziwi mnie fakt, że ludzie tak emocjonalnie podchodzą do dyskusji z randomami z netu.

0

@var:

Nie przeczą, po prostu można to interpretować na 2 sposoby

Interpretować można, natomiast w sytuacji gdy:

  • zgadzasz się z istnieniem tego zjawiska
  • ktoś podaje to zjawisko jako powód odejścia
    to stwierdzanie, że "on odszedł bo ucieka od dyskusji z ludźmi o innych poglądach" jest dosyć sporą nadinterpretacją.

@Panczo:

Nie jestem za zamykaniem/banowaniem/ograniczaniem wypowiedzi na forum, jeżeli ktoś swoją wiedzę opiera na emocjach/wierze to jest jego problem nie mój.

Po pierwsze - nie ma czegoś takiego jak "wiedza oparta na emocjach/wierze" :)
Po drugie - problem się zaczyna gdy taki rozemocjonowany wierzący zaczyna obrzucać innych błotem. Mnie to nie boli, ale jednocześnie uważam, że takie zachowania nie powinny mieć miejsca na forum.

1

Oglądając debaty już przywykłem, że ludzie na podstawie tych samych statystyk wyciągają różne wnioski. I najczęściej zamiast uzasadniać wnioski na podstawie statystyk ludzie najpierw wyciągają wnioski, a później szukają uzasadnienia w statystykach. Wyciągasz te dane, które są dla Ciebie wygodne i pasują do założonej tezy. I robią to chyba wszyscy, zwolennicy jak i przeciwnicy szczepień, politycy na każdy temat...
Trochę dziwne dla mnie obrażanie się na świat i usuwać konto. A już totalnie nie rozumiem próby nałożenia cenzury, bo nie pasują to ogólnie przyjętej narracji.

0

Po pierwsze - nie ma czegoś takiego jak "wiedza oparta na emocjach/wierze" :)

Ok, na aksjomatach ;)

Po drugie - problem się zaczyna gdy taki rozemocjonowany wierzący zaczyna obrzucać innych błotem. Mnie to nie boli, ale jednocześnie uważam, że takie zachowania nie powinny mieć miejsca na forum.

Wtedy używasz funkcji raportującej, to taki przycisk Zgłoś w prawym dolnym rogu każdego posta i pozwalasz działać moderacji.

1
var napisał(a):

Jeśli temat dotyczy spraw naukowych to oczywiście "trzeba podać linki do badań" bo teraz każdy wyciera sobie mordę nauką. Nie byłoby może w tym nic złego, gdyby każdy pamiętał o tym skąd biorą się pieniądze na finansowanie grantów badawczych. Wielokrotnie czytając na Pubmed prace naukowe dotyczące tematyki która mnie interesowała (nie covidowe) znajdowałem prace, które wzajemnie się wykluczały. Świat naukowy nie jest jednolity, naukowcy nie są świętoszkami.

Dyskusja powinna się na tym forum toczyć wokół interpretacji danych statystycznych, ich poziomu agregacji, sensowności modeli itp. itd. Aparat matematyczny potrzebny do takiego poziomu informatycy powinni mieć. Zamiast tego jest wyzywanie się od szurów, oszołomów i linkowanie do stron o ludziach jaszczurach. Zmarnowany potencjał.

5

Nie wchodziłem ostatnio na forum a tu takie newsy z tym usuwaniem kont. Nie rozumiem za bardzo po co robić taką dziecinadę z tym usuwaniem. Jak mi jakiś temat nie pasuje (czy ktoś gada głupoty itp) to zwyczajnie tam nie zaglądam. Nie wiem co miało by dać usunięcie konta. Wciąż wielu fajnych rzeczy można się tu dowiedzieć. Życie z takimi osobami pewnie do łatwych nie należy :P

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1