Wątek zablokowany 2020-09-14 16:08 przez cerrato.
Co sadzicie, aby na 4programmers przestać być anonimowym.
Tylko Pan Adam Boduch występuje z imienia i nazwiska.
Moderatorzy już nie.
Użytkownicy również.
Co by dała taka zmiana?
Zmienić w coyote kod w ten sposób, że użytkownik niezalogowany widzi nick, a zalogowany imię i nazwisko.
Po co mi to?
Łatwiej mi jest pisać Patryk czy Daniel napisał niż jakiś //kotek12g5 - na facebook by to nie przeszło//.
Po drugie kłóci się z szacunkiem dla danej osoby, która ma imię a nie jakiś nick anonimowy.
Tylko z drugiej strony jest tu trochę osób które piszą np o obecnej pracy/kliencie/zarobkach i nieraz tylko dzięki ukrywaniu się za nickiem nie muszą się obawiać nieprzyjemności z tego powodu.
Sam nie miałbym z tym problemu bo i tak piszę w internecie pod swoim nazwiskiem.
Na dzień dzisiejszy przy wymogu imienia i nazwiska bym wpisał fejkowe.
@Bruno(M): to może Ty pierwszy dasz dobry przykład? Bo taka propozycja rzucona przez anonima, to tak trochę hipokryzją zalatuje.
Czy system 4p ma możliwość, aby wszystko w postach przekonwertować?
Proponuję założyć własne forum. Bo to ewidentnie Ci się nie podoba.
Moim zdaniem pomysł niedorzeczny. W Internecie może i nie jest się anonimowym, ale zachowajmy chociaż pozory anonimowości i wolność wyboru. Jak ktoś potrzebuje występować pod swoim imieniem i nazwiskiem, to nikt mu nie broni.
Widzę, że z biegiem czasu na coraz bardziej niedorzeczne pomysły wpadasz.
Nie jestem w tym temacie osobą decyzyjną (ja tu tylko sprzątam jakby co), ale z całą pewnością mogę stwierdzić, że nigdy taka sugestia nie zostanie wdrożona. Internet to nie księgowość – jak ktoś nie chce występować z imienia i nazwiska to wybiera sobie nick i pod takim widnieje. Jestem gorącym zwolennikiem wolności w sieci i na pewno nie będę podawał swoich danych osobowych tylko dlatego, aby jednemu z drugim ”łatwiej było dyskutować”.
Gyby moi klienci dowiedzieli się że poza handlem narkotykami zajmuje się również programowaniem to utraciłbym reputacje.
Anyway, i tak sensownie byś tego nie zweryfikował czy dane imię i nazwisko jest prawdziwe.
Prawo polskie nie zabrania w necie występowania pod nickiem. Nawet możesz kropkę wstawić, aby móc wypowiedzieć.się w necie. Jeśli natomiast użyjesz w swoim nicku dwóch członów np. Jan Kowalski przestajesz być dla Państwa anonimowy. Jeśli w tych dwóch członach zmienisz coś na niedorzecznego stajesz się niewiarygodny. Podszywający się pod inną osobę. Są pewne znamiona co do prawdziwości imienia i nazwiska.
Mariusz Bruniewski napisał(a):
Jeśli natomiast użyjesz w swoim nicku dwóch członów np. Jan Kowalski przestajesz być dla Państwa anonimowy.
I tak nie jesteś anonimowy dla Państwa.
Dziękuję moderatorom za zmianę nicka Bruno(M) na Mariusz Bruniewski.
@Bruno(M) vel @MariuszBruniewski
Ty tak na poważnie, czy dla jaj?
Dwa dnie temu ktoś inny chciał wywalić moderatorów.
Też się nie określił, pisał na poważnie czy dla jaj?
Księżyc teraz w trzeciej kwadrze. Może to ma jakiś wpływ na nastroje ludzi? Nie znam się na astrologii, zgaduję.
███▄█████▄▄
▓▓▓█░░░░░░░██
▓▓▓█░░░░░░░██
▓▓▓█░░░░░░░██
▓▓▓█░░░░░░░██
███▀░░░███▀▀
░░░█░░░█░░
░░░░█░░█░░
░░░░█░░█░░
░░░░░▀▀░░░
Co do zasady - pomysł moim zdaniem nie ma sensu.
Po pierwsze - to, że ktoś występuje pod nickiem nie oznacza, że dla społeczności jest mało wiarygodny. Ludzie tutaj siedzą latami i się znają - może nie po nazwisku, ale to w niczym nie przeszkadza. Właśnie czekam na paczkę od jednego z userow - kupuję od niego pewne urządzenie za kilka stówek. Żadnych nazwisk, ustaleń, zabezpieczeń - po prostu on mi wysyła paczkę do paczkomatu w mojej okolicy (paczkomat dlatego, że tak jest wygodniej, nie chodzi o anonimowość) a ja mu przeleje kasę. Nie robi się tak w przypadku osób, którym się nie ufa.
Po drugie - są robione czasami zloty czy spotkania. Sam znam osobiście kilka osób z forum. Dla osób z zewnątrz to może on być banda losowych nicków, ale dla nas to są realne osoby.
Po trzecie - w jaki sposób chcesz weryfikować , czy podane dane są prawdziwe? Przesłać skan dowodu? Pomijając absurdalność takiego rozwiązania, to też nie zabezpiecza przed niczym. Wiele osób ma możliwość załatwić jakiś dowód - chociażby ja mam w swoim biurze szufladę oraz szafę z jakąś setka akt osobowych aktualnych oraz byłych pracowników. Zresztą weryfikacja by była nierealna, więc w efekcie będziemy mieli pelno Janów Nowaków i Tomków Kowalskich.
Mariusz Bruniewski napisał(a):
Po co mi to?
Łatwiej mi jest pisać Patryk czy Daniel napisał niż jakiś //kotek12g5 - na facebook by to nie przeszło//.
Po drugie kłóci się z szacunkiem dla danej osoby, która ma imię a nie jakiś nick anonimowy.
Jeszcze "w celu zapewnienia lepszej jakości usług" i "w celu zapobiegania terroryzmowi" ;)
cerrato napisał(a):
Po trzecie - w jaki sposób chcesz weryfikować
Przez Profil Zaufany albo aplikacje niektórych banków.
Do pisania w jednychdziałach będzie wymagane zaświadczenie proboszcza z macierzystej parafii, w innych kopia PIT z pieczątką urzędu skarbowego i świadectwo niezalegania z podatkami i zusem.
Może być?
Potat0x napisał(a):
Mariusz Bruniewski napisał(a):
Po co mi to?
Łatwiej mi jest pisać Patryk czy Daniel napisał niż jakiś //kotek12g5 - na facebook by to nie przeszło//.
Po drugie kłóci się z szacunkiem dla danej osoby, która ma imię a nie jakiś nick anonimowy.Jeszcze "w celu zapewnienia lepszej jakości usług" i "w celu zapobiegania terroryzmowi" ;)
Oraz po to, "żeby nasi użytkownicy czuli się bezpiecznie" ;)
Po co mi to?
Łatwiej mi jest pisać Patryk czy Daniel napisał niż jakiś //kotek12g5 - na facebook by to nie przeszło//.
Po drugie kłóci się z szacunkiem dla danej osoby, która ma imię a nie jakiś nick anonimowy.
Już tak w ogóle niezależnie od tego, czy jest to dobry pomysł, czy też nie - ciekawe jest to, że dla mnie posługiwanie się czymś nickiem w rozmowie jest absolutnie naturalne - mam znajomych, do których mówię po nicku (i mówienie po imieniu jest... dziwne?), tak samo jeżeli ktoś do mnie powie "ktosiu" to na to reaguję identycznie jak na imię. W wielu fandomach też najpierw znało się nick, a dopiero potem może kiedyś okazywało się, że ten człowiek ma też imię ;)
Ostatnio w jakiejś dyskusji na FB ktoś zwrócił uwagę, aby do niego nie mówić na "ty", podczas gdy jak dla mnie w Internecie "zawsze" się tak zwracało do innych użytkowników[1].
[1] co zapewne ma też swoje korzenie w pochodzeniu WWW z Internetu, gdzie mają wygodne you - w sumie ciekawe jak to wygląda w innych krajach, gdzie są bardziej rozbudowane formalizmy, np. w Japonii.
Przyjacielu, nie wątpię, że masz szlachetne pobudki, ale po pierwsze to co proponujesz to utopia, po drugie więcej biedy sobie naklepiesz niż coś osiągniesz.
Ja osobiście, nigdy bym nie podpisał się imieniem i nazwiskiem na te pierdoły co tu wypisuję :P
Ja akurat lubię trollować na forum, robiąc to pod imieniem i nazwiskiem czułabym się niekomfortowo. Poza tym, nikt by mnie nie poznał i byłoby to wręcz dziwne jakbyście mnie po imieniu wołali :D
Nie po to lata pracowałam nad swoim wizerunkiem, żeby teraz wyjeżdżać z nazwiskiem xD
szarotka napisał(a):
Ja akurat lubię trollować na forum, robiąc to pod imieniem i nazwiskiem czułabym się niekomfortowo.
"Ktoś sobie uświadomił, że pisał pod pseudonimem rzeczy, które lepiej żeby w firmie nie wypatrzyli :-)"
To nie mój cytat mam w stopce :)
@Ktoś już zajęty, ale lepszy nick maskujący trudno sobie wyobrazić :D
Gratuluję pomysłu
4programmers istnieje już bardzo długo. Zatem powinien pomyśleć również o mniejszej pracy dla moderatorów. Wszystko jest udoskonalanie w serwisie 4p. Brak tylko moim zdaniem było wiarygodności użytkowników 4p. Jeśli ktoś przystępuje nowy do serwisu. Może dużo bałaganu narobić pod Nickiem. Pod nazwiskiem dwa razy zastanowi się. Ta odpowiedź powinna dla Was pozostać bez komentowania.
Mariusz Bruniewski napisał(a):
4programmers istnieje już bardzo długo. Zatem powinien pomyśleć również o mniejszej pracy dla moderatorów.
Zacznę wierzyć w teorie spiskowe. Taki obstrzał w kilka dni to nie może być przypadek.
Może dużo bałaganu narobić pod Nickiem. Pod nazwiskiem dwa razy zastanowi się.
Też tak kiedyś myślałem, ale dyskusje na Facebooku pokazały, że to bzdura.
Mariusz Bruniewski napisał(a):
Jeśli ktoś przystępuje nowy do serwisu. Może dużo bałaganu narobić pod Nickiem. Pod nazwiskiem dwa razy zastanowi się.
W sumie niegłupie. To ja proponuję, żeby rejestrować nowe osoby tylko za poręczeniem dwóch innych, stałych użytkowników, a warunkiem rejestracji niech będzie kaucja finansowa. I jeśli ktoś narobi bałaganu, to kaucja przepada.
Ta odpowiedź powinna dla Was pozostać bez komentowania.
Bez komentarza...
Podpisanie się imieniem i nazwiskiem nie sprawi magicznie, że ludzie będą mieć świadomość konsekwencji swoich czynów. Facebook jest tego dobrym przykładem. @cerrato dobrze to wyjaśnił: nawet pod nickiem można wzbudzić zaufanie. Ja tak samo spotkałem kilka osób z forum i imiona nie były nam potrzebne do miłego spędzenia czasu.
Są też tacy, co pod płaszczykiem anonimowości czują się bardziej swobodnie. I nie chodzi tu kwestie opinii o pracodawcy a o bycie gburem. Skoro jednak ktoś jest gburem, bo myśli, że jest anonimowy, to może i lepiej, że wyszło szydło z worka szybciej, niż później. Gdyby ten sam osobnik podał swoje nazwisko i był grzeczny a na spotkaniu forumowym by wyszło, to byłby kwas. A tak nikt go nie zaprosi.
Osoba, która tutaj jest moim zdaniem wie czego oczekuje od serwisu 4p. Być może ktoś z Was jest pewnym UNIVERSUM. Co to znaczy? Pisze książki, a szkoda by było nie przeczytać pozycji tylko ze względu na nie znanie imienia i nazwiska a jedynie nick.
PerlMonk napisał(a):
Są też tacy, co pod płaszczykiem anonimowości czują się bardziej swobodnie.
Bez nicków to diabli by wzięli Ile zarabiacie?
*Pewnego razu cesarz Napoleon przejeżdżał przez niewielkie miasteczko francuskie. Zdziwiony tym, że nie powitały go salwy, pyta burmistrza:
PerlMonk napisał(a):
Gdyby ten sam osobnik podał swoje nazwisko i był grzeczny a na spotkaniu forumowym by wyszło, to byłby kwas. A tak nikt go nie zaprosi.
Z drugiej strony, jak jest spotkanie 4p i szczegóły są ustalane na forum, miejsce i czas są znane i wszystko odbywa się w publicznym miejscu typu pub, to trochę ciężko byłoby wyprosić gbura :P