Witam
Często czytam opinie o tym, że istnieje możliwość pracy w IT np. jako programista polegając na tym co się umie bez konieczności posiadania papierka po kierunku - informatyka. Stąd pewnie jest tyle kursów ;) Dla równowagi inni opisują swoją sytuację jak uczyli się z rok czasu programowania. Teraz wysyłają tony cv, mają napisane swoje programiki umieszczone na githubie i nic. Jak to w końcu jest? Jakie języki są przyszłościowe jeśli się ktoś zdecyduje poświęcać swój czas na naukę nowego języka?
Ja osobiście zacząłem uczyć się pythona. Fajnie byłoby móc sobie stworzyć coś dla siebie przydatnego a dwa nie ukrywam, że chciałbym się przebranżowić.
Mam tytuł inż. po mibm o specjalności programowanie i automatyzacja obróbki ale niestety to zupełnie inne programowanie niż to w IT xD
Myślisz o przebranżowieniu na zawód programisty? Warto to wiedzieć!
Tutaj masz wypisane co i jak. Polecam rozejrzeć się tutaj na forum po przypiętych tematach w działach Edukacja i Kariera.
inni opisują swoją sytuację jak uczyli się z rok czasu programowania. Teraz wysyłają tony cv, mają napisane swoje programiki umieszczone na githubie i nic.
Ale rok nauki to mało. Przełóż sobie to na inne skille.
Rok nauki języka obcego.
Rok nauki rysowania.
itp.
O ile ktoś nie jest super zdolny (bo wyjątkowe jednostki się zdarzają), to po roku nauki nie będzie umiał zbyt wiele. I taki rok nauki to zwykle zaledwie liźnięcie. Więc ktoś może się uczyć rok angielskiego, ale to wcale nie będzie oznaczać, że będzie się nadawać na tłumacza. Rok nauki rysowania niekoniecznie będzie oznaczać, że ktoś osiągnie taki poziom, że ktoś będzie chciał kupić jego dzieła itp.
Ludzie wysyłają tony CV nie będąc na zbyt zaawansowanym etapie, więc nic dziwnego, że są odrzucani. Plus psują rynek juniorski. Bo pracodawcy maja teraz taki zalew CV od słabych juniorów, że nawet jak zdarzy się jakiś lepszy junior, to i tak raczej nie zostanie wyłowiony spośród tego tłumu,
Driver33 napisał(a):
Witam
Jak to w końcu jest? Jakie języki są przyszłościowe jeśli się ktoś zdecyduje poświęcać swój czas na naukę nowego języka?
Przyszłościowe jest umieć programować a nie znać języki programowania. Języki programowania się zmieniają, przemijają, pojawiają nowe.
Natomiast sama umiejętność programowania jest ponadczasowa. Język programowania to tylko narzędzie w ręku programisty. Niemal w każdym z popularnych języków zaimplementujesz sensownie każde rozwiązanie i rozwiążesz każdy problem jeśli umiesz programować. Natomiast jeśli nie umiesz programować, to nawet w języku, który jest naj, naj i tip-top nie napiszesz nic sensownego.
Współcześni programiści (zdecydowana większość) niestety zapomniała, że programista powinien umieć przede wszystkim programować a dopiero w drugiej kolejności znać języki i narzędzia.
Driver33 napisał(a):
Mam tytuł inż. po mibm o specjalności programowanie i automatyzacja obróbki ale niestety to zupełnie inne programowanie niż to w IT xD
To inne programowanie ale tylko dla kogoś kto nie umie programować / nie zna podstaw. Umiejętność programowania to umiejętność programowania i koniec. Oczywiście można się specjalizować w różnych branżach i dziedzinach ale programowanie to programowanie. Podstawy wszędzie są takie same.
Driver33 napisał(a):
Witam
Często czytam opinie o tym, że istnieje możliwość pracy w IT np. jako programista polegając na tym co się umie bez konieczności posiadania papierka po kierunku - informatyka. Stąd pewnie jest tyle kursów ;) Dla równowagi inni opisują swoją sytuację jak uczyli się z rok czasu programowania. Teraz wysyłają tony cv, mają napisane swoje programiki umieszczone na githubie i nic. Jak to w końcu jest? Jakie języki są przyszłościowe jeśli się ktoś zdecyduje poświęcać swój czas na naukę nowego języka?
Języki przyszłościowe to takie, w których potrafisz zrobić coś przyszłościowego, albo chociaż coś co będzie miało wartość rynkową. Języki/technologie, to tylko narzędzia, liczy się know-how, umiejętność ich wykorzystania. Osobiście uważam, że ludzie mają obecnie mocno patologiczne spojrzenie na rolę inżyniera i jest to spowodowane radosną działalnością uczelni, a wystarczy pokierować się etymologią tego słowa - "człowiek twórczego umysłu, wynalazca, konstruktor w rozumieniu projektant i wykonawca w jednym". Podsumowując, musisz wytwarzać wartość intelektualną.
Dzięki wszystkim za podpowiedzi. Pozdrawiam