Macbook pro mid 2010, system bootuje sie wyłącznie po usb

0

Zainstalowałem z backupu (z świeżo postawionej VM) el capitan zarówno na starym hdd, jak i świeżo kupionym ssd. Partycje bootując się widzi, recovery mogę odpalić bez problemu gdy jeden czy drugi podpięty jest wewnętrznie ale efi boot mogę odpalić jedynie używając zewnętrznej przejściówki usb. Ma ktoś jakiś pomysł?
Myślałem też o zainstalowaniu windowsa na tym (komputer dla 10-latki, ja robię tylko niewolniczą robotę), jednakże instalator win10 podpięty pokazuje logo i ładuje się w nieskończoność.
Pasmo dysku nie wygląda na uszkodzone, no i używając recovery z podpiętego wewnętrznie hdd zainstalowałem na ssd backup z zewnętrznego dysku. I zgłupiałem już, bo nie mam żadnego systemu który działa na dysku włożonym do środka laptopa.
82ED345E-9C93-4AE4-AE1D-A1E531C7E85C.jpeg
52011712-8412-4096-B05B-8DB460FA9B52.jpeg
D2405CF0-4D18-4715-9268-34BD32D0B1A0.jpeg
A1756DA4-4B8F-4F5F-8B00-CF590C53B550.jpeg
34132D32-9A31-4435-BCA0-AF25DDDE0E20.jpeg

Update: z NTFS ustawionym przez diskpart windows 10 nie działa (to nieskończone ładowanie), ale z HFS+ ustawionym (macosowy, sformatowane na macos na wirtualce) przechodzi dalej :D Oczywiście w samej instalacji nie pozwala sformatować poprawnie bo nie rozpoznaje systemu plików ale zawsze coś, może z tego zaraz coś wymyślę. System na tym jest mi obojętny/trochę win10 faworyzowany, bo mała tylko ten system zna
Update 2: No i nie wymyśliłem, jak tylko ntfs stawia tam noge, to wpada w nieskonczone ladowanie

3

@Anna Lisik: jesteś taką obrończynią Apple/Mac, więc masz teraz okazję żeby się wykazać i pomóc biedakowi w potrzebie ;)

1

@spartanPAGE: daj zrzut Jabłko > Preferencje systemowe > Dysk startowy?

2

Weź zmień na coś porządnego.

0
spartanPAGE napisał(a):

Zainstalowałem z backupu (z świeżo postawionej VM) el capitan zarówno na starym hdd, jak i świeżo kupionym ssd. Partycje bootując się widzi, recovery mogę odpalić bez problemu gdy jeden czy drugi podpięty jest wewnętrznie ale efi boot mogę odpalić jedynie używając zewnętrznej przejściówki usb. Ma ktoś jakiś pomysł?

Partycja EFI >= 250 MB?

0

Tl;DR Z jakichs wzgledow dysk podlaczony zewnetrznie dziala zupelnie inaczej niz wewnetrznie. Dotyczy to glownie wlasnie bootowania i UEFI.
Jesli instalowales system na zewnatrz to moze on byc bezuzyteczny.
Wiem ze nie pomoglem, ale moze mozesz powtorzyc instalacje z dyskiem wewnatrz?
Windows na MBP? Uwazalbym z takimi haslami ;-)

0
Anna Lisik napisał(a):

@spartanPAGE: daj zrzut Jabłko > Preferencje systemowe > Dysk startowy?

Screen Shot 2020-07-02 at 1.59.02 PM.png

loza_wykletych napisał(a):
spartanPAGE napisał(a):

Zainstalowałem z backupu (z świeżo postawionej VM) el capitan zarówno na starym hdd, jak i świeżo kupionym ssd. Partycje bootując się widzi, recovery mogę odpalić bez problemu gdy jeden czy drugi podpięty jest wewnętrznie ale efi boot mogę odpalić jedynie używając zewnętrznej przejściówki usb. Ma ktoś jakiś pomysł?

Partycja EFI >= 250 MB?

/dev/disk0 (internal, physical):
   #:                       TYPE NAME                    SIZE       IDENTIFIER
   0:      GUID_partition_scheme                        *250.1 GB   disk0
   1:                        EFI EFI                     209.7 MB   disk0s1
   2:                  Apple_HFS El Capitan Retail by... 249.2 GB   disk0s2
   3:                 Apple_Boot Recovery HD             650.0 MB   disk0s3
/dev/disk1 (external, physical):
   #:                       TYPE NAME                    SIZE       IDENTIFIER
   0:      GUID_partition_scheme                        *128.0 GB   disk1
   1:                        EFI EFI                     209.7 MB   disk1s1
   2:                  Apple_HFS El Capitan Retail by... 127.2 GB   disk1s2
   3:                 Apple_Boot Recovery HD             650.0 MB   disk1s3

1

Partycja EFI jest w porządku - limit jest od 200 MB. Ale to systemy 1:1 to czemu external ma 127.2 GB vs 249.2 GB?

BTW: Jeśli wszystko zawiedzie to zostanie ci hack nad hacki - użycie Clovera na external drive xD -> https://www.insanelymac.com/forum/topic/312880-clover-into-a-real-macbook-21/

0

Jednocześnie próbuję wrzucić na hdd windowsa 10, widzę coś takiego BB905B32-A112-4AAB-A231-3BFA9838CEC5.jpeg
Dysk czyszczony z diskutil clean i przekonwertowany na gpt
przy czym ten sam komunikat obserwuję robiąc to na nowym ssd
80300024
Po odpięciu płyty pasma stacji dysków:
80300025
Przy próbie tworzenia partycji:
0xde5704f0
Przy stworzeniu partycji partyzancko przez diskpart i dalszej probie sformatowania:
0x80070057

0

Tak mi przyszło do głowy - tylko nie wiem, czy Mac jest rozbieralny i czy w związku z tym pomysł w ogóle jest wykonalny.

Windows 10 ma fajna cechę - da się przełożyć dysk do innego kompa. Dawniej (w czasach 7 czy XP) zmiana kompa/płyty wiązały się z reinstalacja systemu (zazwyczaj). 10tka daje się przekładać między kompami. Jest to sprawdzone i działające. W związku z tym może zainstaluj 10-tkę na innym kompie, a potem przełóż dysk do kompa docelowego.

Tylko ten manewr działa w ramach przesiadki z PC na PC, nie wiem, czy jak zainstalujesz na PC, a potem przełożysz do Mac to jak się to zachowa. Chociaż jeśli to jest Mac na Intelu to IMO powinno pójść.

1

@loza_wykletych: tak, ratio wynosi 1:1, ale tak naprawdę to pojemność dysku w Mac jest podzielona na dwie partycje (jedną do której ma dostęp user, druga ukryta, kopia 1:1 czy jak kto woli mirror). Stąd rozbieżność.

@spartanPAGE dysk jest "czysty" (w sensie wszystko jest jak być powinno). Będę jeszcze myślała nad tematem. Śledź wątek.

0

@cerrato: Rozbieralne, a jakże. Niestety, przełożyłem dysk z laptopa z win10 - macbook przetrawił, przetrawił i strzelił BSODa :/

0

Daj se spokój z tym zabytkiem, dzieciak nie sobie przez wakacje pobiega na powietrzu, a potem mu kupcie jakiegoś probooka za tysiaka i styks, no chyba, że musi błyszczeć japkiem na siłę to cofam.

0

Start trzymając option z dyskiem z lapka z win10:
B4BB1ADC-797E-4531-AB59-6DA0C7145A42.jpeg436B4DB9-2CE6-48FC-95A2-98D3A56CE823.jpeg
Używając cmd-R:
23F337E1-7604-4339-9877-FF9D97904C34.jpeg

1

Gratuluję wytrwałości z takim sprzętem.

0

A tak w ogole to ktos juz tego dokonal?
Windows jest w ogole wspierany na tym nadgryzionym zebem czasu sprzecie?

0

Zieeew - ponawiam pytanie, co za problem zainstalować ostatni wspierany macos za pomocą network recovery i przywrócić wszystko co chcę z drugiego dysku za pomocą Migration Assistant?

1

Próbowałem wepchać jeszcze jakieś linuchy i też nie działało (po usb śmiga, wewnętrznie dupa). Podejrzewam teraz zdupczone pasmo łączące dysk z płytą główną, zamówiłem z allegro i czekam; jak to nie zadziała - pieprzę, wywalam na OLX i przerzucam siły na coś nowego

0

W międzyczasie załatwiłem jeszcze innego taniutkiego macbooka (2011, i5 zamiast c2d, 6gb ram i wmontowałem ssd - powinno być gitarka) i jednego jestem pewien - na bank problem z pasmem od dysku w tym męczonym do tej pory. Ten z 2011 jest sprawny i zainstalowanie windowsa przebiegło identycznie jak na dowolnym innym komputerze (+ po zainstalowaniu wgranie sterowników przez bootcamp.exe, pierdoła).
No nic, czekam aż przyjdzie ten kabelek za 30zł i wymyślę co zrobić z tym core 2 duo

5

Problem rozwiązany. Przyszedł dzisiaj do mnie kabelek - pasmo łączące dysk z płytą główną, po wymianie śmiga.
Nie mniej jednak dziękuję za pomoc i mam nadzieję, że w przyszłości może komuś ten wątek uratuje trochę włosów na głowie :Dpasmo.png

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1