W jakiej technologii jest/będzie najniższy próg wejścia?

0

W jakiej technologii jest lub będzie za rok/dwa najniższy próg wejścia? czego warto się uczyć?

8

Najniższy próg wejścia jest chyba do zamiatania, ale mogę się mylić. Natomiast warto się uczyć tego co Cię interesuje i na co jest jednocześnie popyt. Na przykład prawo jazdy klasy B pozwoli Ci zostać dostawcą w firmie logistycznej.

1

Programuję w Javie i uważam że próg wejścia jest bardzo, ale to bardzo wysoki, nie mówię tutaj tylko o stanowiskach Juniorskich, ale także Mid/Regular (2-3 lata doświadczenia), z moim znajomym z którym razem kończyliśmy studia tylko on z racji tego że był z tych bogatszych na studiach programował w iOS. Zarabiamy podobnie, a jego poziom wiedzy, kompetencji wymagań jest relatywnie niższy do mojego (mówię tutaj np. o algorytmice, architekturze, bazach danych) plus nie musi się tak starać jak ja (dokształcanie po godzinach)
Gdybym miał np wybierać fajną niszę, bez masy ludzi (w końcu nie każdego stać na Macbooka, tym bardziej studentów, także bootcampy są w Javie lub WebDev) to stawiałbym na iOS. Z góry skreślasz już gro osób z którymi musisz konkurować, a ofert pracy naprawdę przybywa, nie wspomnę o krajach bogatszych typu USA.

0

a co sądzicie o Ruby on Rails?

0
ved54474 napisał(a):

a co sądzicie o Ruby on Rails?

To są pytania w stylu czy lepiej zostać dealerem aut marki BMW albo Audi.... a może Renault? Wszystko ma swoje plusy i minusy. Ja np. kiedyś myślałem że będę Linuxowcem. Warto jest popróbować paru rzeczy a potem zdecydować się na coś co najbardziej wpadło w zainteresowanie.

3
ved54474 napisał(a):

a co sądzicie o Ruby on Rails?

Myślę że to był przełomowy framework do generowania HTMLa po stronie serwera. Tylko że teraz już coraz rzadziej generuje się HTMLa po stronie serwera, więc RoR ma już najlepsze lata za sobą.

  • Najniższy próg wejścia ma python tylko że w nim mało pracy dla programistów (przynajmniej w mojej okolicy)
  • Z języków w których jest praca, najniższy próg wejścia ma JavaScript
0

Javascript frontend (który framework?) czy backend?

5

W jakiej technologii jest lub będzie za rok/dwa najniższy próg wejścia?

"Najniższy próg wejścia" jest czymś złudnym. Jak coś jest za łatwe i ma za niski próg wejścia, to masę ludzi do tego lgnie i w rezultacie jest ogromna konkurencja na rynku juniorów. A co za tym idzie dostać pracę jest trudniej, więc próg wejścia robi się większy (i wymagania na juniora też rosną). I może się okazać, że łatwiej znaleźć pracę w czymś trudniejszym technicznie, bo jest mniejsza konkurencja.

Więc jest to pytanie, na które ciężko odpowiedzieć, szczególnie, że kryzys się zbliża i nie wiadomo jak wiele osób potraci pracę. Więc może się okazać, że ci wszyscy bezrobotni (z różnych branż) będą właśnie uderzać dokładnie w to samo miejsce, które ty chcesz iść, czyli tam, gdzie jest "najniższy próg wejścia", czyli w łatwy i szybki zysk. Poza tym nie wiadomo, jak firmy zareagują, ile będzie ofert na rynku i w jakich technologiach najwięcej.

3

Nie wybieraj jednego języka, bo zbiegiem lat na pewne problemy będziesz patrzył inaczej, sam będziesz chciał zmienić język, aby rozwiązywanie problemów z Twojej dziedziny nie oznaczało walki z wiatrakami.

Jak dopiero startujesz to na początku wybierz taki język w którym rzeczywiście dasz radę tworzyć coraz większe rzeczy. Jeśli masz dwa języki, to wybierz ten język w którym staniesz produktywniejszy.

Na Twoją produktywnosć nie tylko język będzie miał znaczenia, ale też pozostałe narzędzia, dlatego nie poświęcaj zbyt dużo czasu na sam wybór języka, bo z perspektywy czasu i tak nie będzie to miało wielkiego znaczenia.

Sto, a może i tysiąc razy większe znaczenia ma to co w tym języku napiszesz.

Jak będziesz dobry to możesz łatwo przejść na niszowy język, np. z pythona w miarę łatwo można przestawić się na go czy też clojure :)

0

W Trojmiescie zaczyna się pojawiać coraz więcej ofert dla .net... może to?;)

4

Helpdesk relatywnie najniższy próg wejścia.
Jeśli chcesz iść na programistę to wszędzie jest wysoki próg wejścia, programista zarabia sporo bo umie rozwiązywać problemy, a język jest tylko narzędziem.
Tak jak mówiłem, a pewnie wielu mówiło IT nie jest dla wszystkich, to po prostu trzeba lubić. Więc skup się na czymś co lubisz.

3

Niski próg wejścia jest tam gdzie na oferiach i podobnych jest tłum chętnych pracować przy zleceniach za 100 zł na tydzień.

W Wa-wie na testera game-devu biorą każdego, ma być tylko gotów pracować na zmiany od 6 do 22 i znać angielski na dobrym poziomie (gry i klient anglojęzyczni) . Płacą ustawowe minimum: 17 zł brutto na śmieciówce. Rekrutacja oczywiście koronawirusowo-online. :)

1

Wydaje mi się, że próg wejścia będzie bardzo wysoki wszędzie. Przez kryzys ludzie, którzy są ciency tracą pracę, więc godzą się pracować za grosze. Jak masz konkurować z ludźmi z rocznym albo dwuletnim doświadczeniem to sorry, nie masz szans, chyba, że jesteś wybitny. Ja to już przerabiałem, kończyłem studia techniczne i w moim zawodzie wyuczonym była taka sama sytuacja, kryzys i z jednej tylko firmy 200 osób z doświadczeniem na bruku. Wysłałem ponad 100 CV i dostałem 4 odpowiedzi tylko. Każda polegała na 3 miesiącach praktyk za free, potem minimal. W takiej sytuacji poszedłem do IT i tak leci...

1

Polecam w kolejności od najniższego progu:

  • COBOL
  • REXX
  • PL/1
  • Excel
  • SQL (PL/SQL, T-SQL)
  • JavaScript + HTML + CSS
  • Go / Python
0

OP zle na to patrzy. Niski prog wejsca to wielu konkurentow. Moim zdaniem JS ma jeden z najnizszych progow wejscia, tutaj akurat chyba tez warto podkreslic duzy popyt. OP, to bedzie banał, ale najlepiej uczyc sie tego co srpawia przjemnosc bo wtedy sa najwieksze szanse na bycie ponadprzecietnym. A jesli chodzi ogolnie to Devops w cloud bedzie goracy, widac migracje juz teraz.

0
filemonczyk napisał(a):

OP zle na to patrzy. Niski prog wejsca to wielu konkurentow. Moim zdaniem JS ma jeden z najnizszych progow wejscia, tutaj akurat chyba tez warto podkreslic duzy popyt. OP, to bedzie banał, ale najlepiej uczyc sie tego co srpawia przjemnosc bo wtedy sa najwieksze szanse na bycie ponadprzecietnym. A jesli chodzi ogolnie to Devops w cloud bedzie goracy, widac migracje juz teraz.

Bardzo dużo, a nawet lepiej niż programiści zarabiają spece wyspecjalizowani w technologiach jednej z tych Google Cloud, AWS, Kubernetes, Azure.

1

Ciężko powiedzieć ale jeżeli studiujesz to na zwykły staż w jakimkolwiek obiektowym języku wysokiego poziomu się wbijesz. Nawet do jakiegoś comarchu, capgenini, nokii czy czegoś tam innego.
Wybierz sobie c#, jave, c++, JS albo front doucz się baz danych i już. Tak szczerze to nie ma znaczenia, bo to tylko po to żebyś się wbił w rynek. Później zobaczysz co cię interesuje.

Jeżeli nie, to ciężko jest się wbić tak szczerze. Musisz mieć bardzo zachęcające portfolio i nie ma tu czegoś takiego jak niski próg wejścia, nie patrz w ten sposób.
Jeżeli nie masz jakiejś branży która cię szczególnie interesuje tylko chcesz mieć pracę to wybierz c#, js albo jakąś jave. Ja siedzę w c++ i mało jest samouków w tej technologii bo ciężko znaleźć sensowny projekt.

Edit: Co do pierwszego akapitu to tak było przed pandemią. Nie wiadomo jak będzie wyglądał rynek po tym wszystkim. Możliwe, że w obliczu kwarantanny populacja nowych osób uczących się programować może się zwiększyć a firm będzie mniej.

0

a lepiej backend w JS czy Python?

0

Niski próg wejścia do pracy jest w C++, niski próg wejścia żeby nauczyć się podstaw programowania to wg mnie Python, chociaż nie wiem jak jest z tworzeniem aplikacji, ja Pythona używam w pracy tylko w charakterze języka skryptowego.

0
ved54474 napisał(a):

a lepiej backend w JS czy Python?

w PHP... Jakie to ma znaczenie?
Powiedź nam co chcesz osiągnąć tylko konkrety i jaki masz background?

0

Może powinieneś przejrzeć trochę języków, "liznąć" tego i owego i zobaczyć co Tobie najbardziej pasuje. Pracować będziesz kupę czasu, więc warto mądrze wybrać. Plus, dla kogoś kto uwielbia programować np. w C++ ten język będzie łatwy, ale np dla mnie gdzie zniechęciłam się do niego na studiach to jest trudny i nie mogę na to patrzeć :) Lepiej podjąc decyzję na podstawie tego co lubisz robić i będzie potem szło ;)

0

A ile chcesz zarabiać? 15k, 20k czy więcej?
Z czego się przebranżawiasz? xD

0

" jestem licealistą, chciałbym zarabiać 100tyś ale jak sie nie da to moge i 15k "
to poczytaj biografie ludzi sukcesu i zobacz jak oni myślą.
Z reguły jeśli chcesz zarabiać lepiej niż przeciętnie to musisz starać się bardziej, to nie jest tak że IT (czy bardziej kariera w IT) rozwiąże wszystkie problemy albo przyniesie worek pieniędzy tak to nie działa. Jasne programiści zarabiają dobrze, ale z reguły za tym stoi bardzo dużo pracy więc nie istnieje coś takiego jak niski próg wejścia bo to jest coś indywidualnego zależnego od osoby skupiając się tylko na pieniądzach daleko nie zajedziesz.

3
ved54474 napisał(a):

W jakiej technologii jest lub będzie za rok/dwa najniższy próg wejścia?

Dlaczego chcesz iść na łatwiznę? :)

1
mike335 napisał(a):

Programuję w Javie i uważam że próg wejścia jest bardzo, ale to bardzo wysoki, nie mówię tutaj tylko o stanowiskach Juniorskich, ale także Mid/Regular (2-3 lata doświadczenia), z moim znajomym z którym razem kończyliśmy studia tylko on z racji tego że był z tych bogatszych na studiach programował w iOS. Zarabiamy podobnie, a jego poziom wiedzy, kompetencji wymagań jest relatywnie niższy do mojego (mówię tutaj np. o algorytmice, architekturze, bazach danych) plus nie musi się tak starać jak ja (dokształcanie po godzinach)
Gdybym miał np wybierać fajną niszę, bez masy ludzi (w końcu nie każdego stać na Macbooka, tym bardziej studentów, także bootcampy są w Javie lub WebDev) to stawiałbym na iOS. Z góry skreślasz już gro osób z którymi musisz konkurować, a ofert pracy naprawdę przybywa, nie wspomnę o krajach bogatszych typu USA.

Robię jako iOS Dev od 6 lat i robię też backend jak mam na to space w pracy.

Potwierdzam, że klepać proste apki jest łatwiej niż prosty backend - tu próg wejścia (techniczny) jest zdecydowanie niższy na iOS. Łatwiej też o dobry zarobek jako junior/mid.

Jeżeli chodzi o sufit, to sytuacja jednak się zmienia. Przy skomplikowanym (komercyjnym) projekcie z bazą danych, security, dużą liczbą ekranów i zależności gdzie musisz też dbać o lifecycle i kontekst w którym znajduje się klient (widgety, apple watch, usługi geolokalizacyjne, pushe, websockety do funkcjonalności typu real time) to bez odpowiedniej architektury rosnący dług technologiczny baaardzo szybko pozbawi Cię możliwości sprawnego rozwijania produktu. iOS/Mobile ogólnie jest o tyle młody że nie zostały wypracowane jeszcze w pełni testowalne ,,best solution'' jeżeli chodzi o architekturę projektu i stos technologiczny - trzeba samemu o wszystkim mysleć. Bez dokształcania się po godzinach bardzo szybko staniesz w miejscu - rekrutuję iOS'owców od czasu do czasu do naszego teamu i na serio widać jak ktoś siedział sobie pare lat w jednej firmie i dalej nie słyszał o Swifcie.

Kompletnie nie zgadzam się z tym, że w mobile można mieć mniej kompetencji i wiedzy i zarabiać tyle samo co bardziej ,,kompetentni'' javowcy. Po prostu Wasza praca to w głównej mierze pojęcia które każdy w IT dobrze zna i wykorzystujecie je codziennie (np. bazy danych które w mobile są raczej niszowe). W mobile mamy inne wyzwania, o których większość ludzi nie słyszało nawet w trakcie studiów i dlatego może się wydawać że to jest proste :).

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1