Hej, tym razem ja z małym pytaniem. Jak to niewłaściwe forum, to proszę o przeniesienie.
Mam dane zebrane z pewnych miejsc za pomocą Go/Python, są to dane tekstowe - np. jakieś słowa kluczowe lub liczbowe np. kursy walut, itp. Muszę je sporo poprzekształcać, zanim coś z nimi zrobię (np. zapiszę do bazy); i tak z cyfr coś potrzebuję poobliczać na podstawie pewnych wzorów, z kolei słowa kluczowe posprawdzać pod jakimś kątem (czy jakiegoś ciągu nie zawierają), może coś w nich pozmieniać itp.
Tu się właśnie zastawiam, czy np. nie jest zasadne użycie innego języka programowania, który jest lepiej dostosowany do tego, aniżeli np. Go lub Python, zwłaszcza mam tu na myśli np. Haskella, bo dosyć mi się to funkcyjne podejście w nim podoba i wydaje mi się, że w np. Go to się zaifuję na śmierć, w lepszym przypadku wynajdę liba, który rzuci mi structa, z którego dane mogę pozbierać jakąś metodą. A Haskell wydaje się taki stworzony do takiego podejścia (wniosek połowicznie mój - trochę sieci już obszukiwałem). Oczywiście doceniam dobry system typów (bardziej) jak i statyczną binarkę (mniej)
Oczywiście, spokojnie mogę mieć np. mikroserwis w Haskellu, który będzie zbierał dane od tego w Go, tutaj ogromnej wydajności być nie musi, bardziej mi zależy na użyciu odpowiedniego narzędzia do tego odpowiedniego zadania.
Macie jakieś doświadczenia w tej materii, coś możecie doradzić?
@jarekr000000 ty jesteś funkcyjny czarownik z tego co się zorientowałem, jaka jest Twoja opinia?