cerrato napisał(a):
Szef cham i prostak, który nie powinien być szefem
@wartek01 - Ty tak serio, czy to była szydera, której nie załapałem?
Bo z tego co OP pisał, to szef w firmie się zachowuje całkowicie OK, nie traktuje pytającego gorzej niż innych, docenia w pracy i nie chce go stracić, więc nie wiem, o czym mowa.
A nazywanie kogoś chamem, bo nie zaprasza na prywatne imprezy kogoś, za kim nie przepada, jest bardzo mocnym nadużyciem.
Ja zrozumiałem z tego, że to są imprezy niejako służbowe - ewentualnie pół-służbowe (w stylu wyjście na piwo po pracy zespołem). Jeśli to są stricte prywatne, to faktycznie nic pracownikowi do tego.