Wybory parlamentarne 2019 - na kogo będziecie głosować?

0
somekind napisał(a):

Daleka jest droga od braku tolerancji dla zła do kopania nastolatek idących w marszu równości.
Poza tym, to nie wiem, co mają do tego nauki katolickie, ja o chrześcijaństwie i o naukach Jezusa Chrystusa pisałem od początku.

Przestało pasować do "wyjęcia z kontekstu", więc teraz okazuje się, że jest w ogóle nie na temat. Ok :]

Jest masa "lewaków", która jest w ogóle nieagresywna, więc owszem, mówienie, że są agresywni wynika z dziecinnej generalizacji. No albo celowego kłamania.

Jest masa narodowców, która jest w ogóle nieagresywna, więc owszem, mówienie, że są agresywni wynika z dziecinnej generalizacji. No albo z celowego kłamania.

Tonyu napisał(a):

https://gregoirenitot.com/8-reasons-why-i-will-not-vote-for-pis-in-the-upcoming-elections/

https://wmeritum.pl/lobbing-w-firmie-sii-na-rzecz-nowoczesnej-i-ryszarda-petru/124439


Ciągnąc temat Konfederacji. Liroy mówi o kulisach odejścia z partii.

0

"ogólnie lewacy są agresywni" to dziecinna generalizacja, ale już "narodowcy nieustannie atakujący" nie jest generalizacją i jest ok?

Jest mnóstwo znanych , nagłaśnianych i dobrze udokumentowanych przypadków agresji narodowców:

http://warszawa.wyborcza.pl/warszawa/7,54420,25153381,narodowcy-kopali-i-pluli-na-kobiety-podczas-marszu-niepodleglosci.html

https://www.newsweek.pl/polska/polityka/narodowcy-pobili-dzialaczy-kod-kim-jest-napastnik/36qd4q6

https://oko.press/ataki-na-uczestnikow-ii-marszu-rownosci-w-lublinie/

https://oko.press/cala-polska-spiewa-z-nami-wypierdalac-z-pedalami-nienawisc-nie-zatrzymala-marszu-rownosci/

Jakie są przykłady agresji środowisk lewicowych ?, w którym sądzie toczy się rozprawa przeciwko lewicy w związku z pobiciem kogokolwiek ? Nie ma takich przypadków, narodowcy mają dokładnie taką etykietkę na jaką sobie zasłużyli.

0

Wyborcza, Lisweek i okopress. Ostoje obiektywizmu :D Równie dobrze mógłbym się podpierać newsami "Gazety Polskiej"

Serwis OKO.press został uruchomiony 15 czerwca 2016 przez Fundację Ośrodek Kontroli Obywatelskiej „OKO”, założoną 10 marca 2016 przez Helenę Łuczywo, Seweryna Blumsztajna, Jacka Rakowieckiego, Jana Ordyńskiego i Piotra Pacewicza, przy wsparciu: Agory, wydawcy Gazety Wyborczej, spółki Polityka i osób prywatnych
Redaktorem naczelnym serwisu jest Piotr Pacewicz, były zastępca redaktora naczelnego Gazety Wyborczej. Zastępczynią Pacewicza jest Bianka Mikołajewska, wcześniej dziennikarka śledcza Gazety Wyborczej i Polityki.

Nikt sobie głowy nie zawracał jakimś LGBT dopóki to nie wypełzło do sfery publicznej.
Lewica pod tęczowym sztandarem na ulicach bezpardonowo zaatakowała wielowiekową polską, katolicką tradycję, więc lewica w warunkach ulicy raz po raz dostaje za to w lampion. Co w tym dziwnego?

0
tajny_agent napisał(a):

Wyborcza, Lisweek i okopress. Ostoje obiektywizmu :D Równie dobrze mógłbym się podpierać newsami "Gazety Polskiej"

Serwis OKO.press został uruchomiony 15 czerwca 2016 przez Fundację Ośrodek Kontroli Obywatelskiej „OKO”, założoną 10 marca 2016 przez Helenę Łuczywo, Seweryna Blumsztajna, Jacka Rakowieckiego, Jana Ordyńskiego i Piotra Pacewicza, przy wsparciu: Agory, wydawcy Gazety Wyborczej, spółki Polityka i osób prywatnych
Redaktorem naczelnym serwisu jest Piotr Pacewicz, były zastępca redaktora naczelnego Gazety Wyborczej. Zastępczynią Pacewicza jest Bianka Mikołajewska, wcześniej dziennikarka śledcza Gazety Wyborczej i Polityki.

Nikt sobie głowy nie zawracał jakimś LGBT dopóki to nie wypełzło do sfery publicznej.
Lewica pod tęczowym sztandarem na ulicach bezpardonowo zaatakowała wielowiekową polską, katolicką tradycję, więc lewica w warunkach ulicy raz po raz dostaje za to w lampion. Co w tym dziwnego?

No i szkoda, że nikt sobie nie zawracał głowy, bo równość w sferze związków małżeńskich(cywilnych) to dość poważna niedoróbka. O atakach na tradycje to nie wiem, nie śledzę, nie oceniam jednej ani drugiej strony, ale Polska mogłaby w końcu przyznać osobom homoseksualnym równe prawa, nieważne, co dzieje się na jakiś manifestach.

0
tajny_agent napisał(a):

Lewica pod tęczowym sztandarem na ulicach bezpardonowo zaatakowała wielowiekową polską, katolicką tradycję, więc lewica w warunkach ulicy raz po raz dostaje za to w lampion. Co w tym dziwnego?

No cóż, religia miłości w pełnej krasie. :)

1
BluzaWczolg napisał(a):

No i szkoda, że nikt sobie nie zawracał głowy, bo równość w sferze związków małżeńskich(cywilnych) to dość poważna niedoróbka. O atakach na tradycje to nie wiem, nie śledzę, nie oceniam jednej ani drugiej strony, ale Polska mogłaby w końcu przyznać osobom homoseksualnym równe prawa, nieważne, co dzieje się na jakiś manifestach.

Małżeństwo to związek kobiety i mężczyzny. I nawet ten bubel zwany Konstytucją mówi jasno, tylko taki związek podlega ochronie i opiece RP.

somekind napisał(a):

No cóż, religia miłości w pełnej krasie. :)

No cóż, kolejny raz pokazujesz, że tego nie rozumiesz :)

2
tajny_agent napisał(a):
BluzaWczolg napisał(a):

No i szkoda, że nikt sobie nie zawracał głowy, bo równość w sferze związków małżeńskich(cywilnych) to dość poważna niedoróbka. O atakach na tradycje to nie wiem, nie śledzę, nie oceniam jednej ani drugiej strony, ale Polska mogłaby w końcu przyznać osobom homoseksualnym równe prawa, nieważne, co dzieje się na jakiś manifestach.

Małżeństwo to związek kobiety i mężczyzny. I nawet ten bubel zwany Konstytucją mówi jasno, tylko taki związek podlega ochronie i opiece RP.

somekind napisał(a):

No cóż, religia miłości w pełnej krasie. :)

No cóż, kolejny raz pokazujesz, że tego nie rozumiesz :)

Można to inaczej nazwać niż małżeństwo, jeżeli to dla kogoś ważne. Chodzi o równe prawa, spieranie się o semantyke to odwracanie kota ogonem. Można to nazwać związkiem partnerskim, lub xyz, myślę że to nie ma dla większości zainteresowanych znaczenia.(i IMO, nie powinno mieć, bo to głupoty)

I nawet ten bubel zwany Konstytucją mówi jasno, tylko taki związek podlega ochronie i opiece RP.

Według mnie brak równych praw jest nie na miejscu. Jeżeli Konstytucja wymaga zmiany, żeby ludzie mieli równe prawa, to nie widzę w tym problemu, niezależnie od tego co sądzi na temat organizacji państwa kościół katolicki.

Według mojej interpretacji art. 18 państwo nie zakazuje związków homoseksualnych. Nic nie mówi o związkach innych, czy są możliwe, i na czym ta ochrona ma polegać.(masło maślane) Do ustawodawców należy obowiązek IMO wprowadzenia ustawy, która uwzględnia takie związki, bo według konstytucji każdy ma równe prawa obywatelskie, nie jest dyskryminowany, i państwo jest neutralne w kwestiach religijnych i światopoglądowych. Jeżeli takie osoby mogą, w inny sposób, mieć takie same prawa(wszystkie) jak osoby w małżeństwie, przy użyciu tych samych sił i środków(również finansowych) oraz czasu, to dla mnie i tak komplikacje są niepotrzebne - jeżeli jakieś moce prawne są ludziom potrzebne (bo po coś jest ludziom potrzebne małżeństwo albo inna rzecz), to nie widzę problemu żeby państwo miało tego nie dostarczyć, jeżeli to nie ogranicza innych.

3

Małżeństwo nie jest potrzebne ludziom tylko państwu.

0

Polityka to jeden wielki bullshit i próżna identyfikacja grup, którzy w swojej relatywistycznej narracji nie używają w zdecydowanej większości argumentów tylko erystyki. A dyskusje zamieniają się w dyskursy.

Jakby była Partia Obiektywistów, jak jest w USA, to bym na nią zagłosował. (chociaż... raczej nie, bo i tam sporo błędów logicznych) Konserwatystów nie lubie, więc na grupę mistycznych wybawicieli Korwina nie zagłosuję, może jedynie Gwiazdowski coś ma do zaoferowania, ale tyle przesiedziałem nad programowaniem że szczerze mówiąc przestałem słuchać jakiegokolwiek programu/manifestu politycznego.

Edit:

Acha.
Wedle nauki katolickiej żadne miłosierdzie, ani Boskie, ani ludzkie, nie oznacza zgody na zło, tolerowania zła.

Dobrze że Ty będziesz definiował co jest złem a co dobrem, a potem powiesz, że to Bóg zdefiniował.

Lewica pod tęczowym sztandarem na ulicach bezpardonowo zaatakowała wielowiekową polską, katolicką tradycję, więc lewica w warunkach ulicy raz po raz dostaje za to w lampion. Co w tym dziwnego?

Ukryte argumentum ad terrorem.

Chyba źle rozumiesz "nadstawianie drugiego policzka".
A'propos miłowania bliźnich:
Miłosierdzie nie akceptuje grzechu i nie patrzy nań przez palce, ale tylko i wyłącznie pomaga w nawróceniu z grzechu — w różnych sytuacjach, czasem naprawdę ostatecznych i decydujących, i na różne sposoby. JPII

Racjonalizacja ad terrorem (w kontekście którym to padlo), argumentum do nieśmiałości (Argumentum ad verecundiam; argument do autorytetu)

@tajny_agent
Skoro lubisz autorytety... ;)

"Można unikać rzeczywistości, ale nie można uniknąć konsekwencji unikania rzeczywistości"
"Idee kończą się tam, gdzie zaczyna się przemoc."

-Ayn Rand

4
tajny_agent napisał(a):

Wyborcza, Lisweek i okopress. Ostoje obiektywizmu :D Równie dobrze mógłbym się podpierać newsami "Gazety Polskiej"

Serwis OKO.press został uruchomiony 15 czerwca 2016 przez Fundację Ośrodek Kontroli Obywatelskiej „OKO”, założoną 10 marca 2016 przez Helenę Łuczywo, Seweryna Blumsztajna, Jacka Rakowieckiego, Jana Ordyńskiego i Piotra Pacewicza, przy wsparciu: Agory, wydawcy Gazety Wyborczej, spółki Polityka i osób prywatnych
Redaktorem naczelnym serwisu jest Piotr Pacewicz, były zastępca redaktora naczelnego Gazety Wyborczej. Zastępczynią Pacewicza jest Bianka Mikołajewska, wcześniej dziennikarka śledcza Gazety Wyborczej i Polityki.

Zarzucasz komuś że generalizuje , kiedy otrzymujesz konkretne przykłady uciekasz od tematu i sam generalizujesz, pisząc że dane media są nieobiektywne, może zacznij stosować względem siebie standardy, który stosujesz względem innych. Co z tego, że coś jest związane z czymś czy to znaczy że zdjęcia zostały sfałszowane, że historie się nie zdarzyły, że koleś z kodu nie został pobity, że kobiety na moście nie były kopane?
Jeśli znasz inne wersje tych zdarzeń przedstaw, nie znasz, nie rozmywaj problemu.

Nikt sobie głowy nie zawracał jakimś LGBT dopóki to nie wypełzło do sfery publicznej.
Lewica pod tęczowym sztandarem na ulicach bezpardonowo zaatakowała wielowiekową polską, katolicką tradycję, więc lewica w warunkach ulicy raz po raz dostaje za to w lampion. Co w tym dziwnego?

Wielowiekowa polska tradycja ? Chodzi Ci o to że lubisz bigos ? Bo w większości przypadków do tego się sprowadzają się odpowiedzi na pytania odnośnie wartości , tradycji. Faktycznie jest to abstrakcja służąca do zwolnienia ludzi z myślenia, po co próbować zrozumieć innych, rozwiązać jakiś problem, jak można po prostu komuś wklepać.

Bezpardonowo zaatakowała ? Proponuje zejść na ziemię. Ci ludzie nikogo nie atakowali. Te ich parady nie są atakiem tylko odwetem, za brak tolerancji
w społeczeństwie i brak rozwiązań prawnych np dotyczących dziedziczenia majątków.

0

@tajny_agent: wiesz czym m.in. różni sie TVN od TVP? TVN zaprasza Konfederację do programów

0

"Te ich parady nie są atakiem tylko odwetem, za brak tolerancji
w społeczeństwie i brak rozwiązań prawnych np dotyczących dziedziczenia majątków"

Brak tolerancji, gdzie i kiedy był ten brak tolerancji, chyba, że Piszesz o słynnej akcji "Hiacynt":)

4
tajny_agent napisał(a):

No cóż, kolejny raz pokazujesz, że tego nie rozumiesz :)

Owszem, nie rozumiem jak można być takim socjopatycznym zwyrolem, żeby bić ludzi z powodu nie odpowiadającego mi ich stylu życia albo poglądów. Nie rozumiem i nigdy nie zrozumiem.

1
scibi92 napisał(a):

@tajny_agent: wiesz czym m.in. różni sie TVN od TVP? TVN zaprasza Konfederację do programów

Ale to tak a'propos czego?

nexus7 napisał(a):

Zarzucasz komuś że generalizuje , kiedy otrzymujesz konkretne przykłady uciekasz od tematu i sam generalizujesz, pisząc że dane media są nieobiektywne, może zacznij stosować względem siebie standardy, który stosujesz względem innych. Co z tego, że coś jest związane z czymś czy to znaczy że zdjęcia zostały sfałszowane, że historie się nie zdarzyły, że koleś z kodu nie został pobity, że kobiety na moście nie były kopane?
Jeśli znasz inne wersje tych zdarzeń przedstaw, nie znasz, nie rozmywaj problemu.

Od niczego nie uciekam. Przecież napisałem, że starcia się zdarzają.

Wielowiekowa polska tradycja ? Chodzi Ci o to że lubisz bigos ? Bo w większości przypadków do tego się sprowadzają się odpowiedzi na pytania odnośnie wartości , tradycji.

Może w Twoim środowisku tak to wygląda.

Bezpardonowo zaatakowała ? Proponuje zejść na ziemię. Ci ludzie nikogo nie atakowali. Te ich parady nie są atakiem tylko odwetem, za brak tolerancji
w społeczeństwie

Tolerancja w Polsce jest i to od dawna.

i brak rozwiązań prawnych np dotyczących dziedziczenia majątków.

O testamentach nie słyszeli?

BluzaWczolg napisał(a):

Według mnie brak równych praw jest nie na miejscu. Jeżeli Konstytucja wymaga zmiany, żeby ludzie mieli równe prawa, to nie widzę w tym problemu, niezależnie od tego co sądzi na temat organizacji państwa kościół katolicki.

A ja widzę problem i to duży.
Ustawę o zmianie Konstytucji uchwala Sejm większością co najmniej 2/3 głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów oraz Senat bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby senatorów.
+
** Jeżeli ustawa o zmianie Konstytucji dotyczy przepisów rozdziału I, II lub XII, podmioty określone w ust. 1 mogą zażądać, w terminie 45 dni od dnia uchwalenia ustawy przez Senat, przeprowadzenia referendum zatwierdzającego. Z wnioskiem w tej sprawie podmioty te zwracają się do Marszałka Sejmu, który zarządza niezwłocznie przeprowadzenie referendum w ciągu 60 dni od dnia złożenia wniosku. Zmiana Konstytucji zostaje przyjęta, jeżeli za tą zmianą opowiedziała się większość głosujących.**

Tak więc, nawet jeśli w parlamencie jakimś cudem by się udało(co w obecnej sytuacji jest po prostu abstrakcją), to referendum wszystko uwali, bo chociaż państwo jest neutralne w kwestiach religijnych światopoglądowych, to społeczeństwo już nie. Przeciwników związków homoseksualnych jest więcej, a pajacowaniem i obrażaniem większości społeczeństwa środowiska LGBT strzelają sobie, a przede wszystkim "zwyczajnym" homoseksualistom w stopę jeszcze bardziej zniechęcając do siebie tzw. "centralsów".

Według mojej interpretacji art. 18 państwo nie zakazuje związków homoseksualnych. Nic nie mówi o związkach innych, czy są możliwe, i na czym ta ochrona ma polegać.(masło maślane) Do ustawodawców należy obowiązek IMO wprowadzenia ustawy, która uwzględnia takie związki, bo według konstytucji każdy ma równe prawa obywatelskie, nie jest dyskryminowany, i państwo jest neutralne w kwestiach religijnych i światopoglądowych. Jeżeli takie osoby mogą, w inny sposób, mieć takie same prawa(wszystkie) jak osoby w małżeństwie, przy użyciu tych samych sił i środków(również finansowych) oraz czasu, to dla mnie i tak komplikacje są niepotrzebne - jeżeli jakieś moce prawne są ludziom potrzebne (bo po coś jest ludziom potrzebne małżeństwo albo inna rzecz), to nie widzę problemu żeby państwo miało tego nie dostarczyć, jeżeli to nie ogranicza innych.

Nie zakazuje, ale stawia małżeństwo na uprzywilejowanej pozycji względem innych rodzajów związków.
Zrównanie praw wszelakich związków partnerskich z małżeństwem spowoduje, że de facto związek partnerski = małżeństwo. Art.18 stanie się martwy.
Abstrahując już od kwestii światopoglądowych, @gk1982 mocno uprościł, ale ma sporo racji.

0

Ale to tak a'propos czego?

Po prostu coś tam pisałeś o Neewseku, chodziło mi o to że TV PiS jest gorsze i tyle.

2

Ja bym jednak wrócił do tego co pisałeś wcześniej @tajny_agent

Przeciwników związków homoseksualnych jest więcej, a pajacowaniem i obrażaniem większości społeczeństwa środowiska LGBT strzelają sobie, a przede wszystkim "zwyczajnym" homoseksualistom w stopę jeszcze bardziej zniechęcając do siebie tzw. "centralsów".

Dobrze że w sytuacji, gdy po **Twoich racjonalizacjach wartych tyle co nic ** argumentum ad terroremowych pojawi się reakcja innych po racjonalizacji i uzasadnienia tego podejścia, będziesz w stanie rozróżnić, który to będzie ten "zwyczajny" a kto nie. ;) I ciekawe jakie będzie kryterium oceniania tego, na ulicy, w barze, w przypadkowych życiowych sytuacjach, czy na spotkaniach.

1

Banalnie proste. Homoseksualiści twierdzą, że są tacy sami jak hetero. Wniosek? "Zwyczajnej" osoby homo nie odróżnisz na ulicy od hetero. Myślę, że jako warszawiak na swojej drodze mijałem sporo takich osób.

@scibi92: Ale w jakim sensie "gorsze"? TVP jest telewizją państwową i od zawsze jest prorządowa. Czy to za SLD, czy to za PO, czy to za PiS.

0

Banalnie proste. (o_O) Homoseksualiści twierdzą, że są tacy sami jak hetero. Wniosek? "Zwyczajnej" (O_o) osoby homo nie odróżnisz na ulicy od hetero. Myślę, że jako warszawiak na swojej drodze mijałem sporo takich osób.

@tajny_agent:
To pozwól mi teraz zapytać, czy w grupach LGBT, które skupiają osoby homoseksualiste odróżnisz - "Zwykłą" (bo ja nadal nie rozumiem co te słowo tym kontekście znaczy), od ..."niezwykłej"

Odpowiem Ci, dla Twojej majestatności konserwatywno-autorytarnej - nie odróżnisz. I powiem Ci więcej - Argumentacja podobna którą stosujesz teraz będzie ciągneła osoby do przemocy wobec homoseksualistów które nawet nic z LGBT nie mają nic wspólnego.

Wpisz sobie "Autumn Asphodel", jej historie związaną z mobbingiem szkolnym, która zmieniła płeć na żeńską i ile przeszła. Sobie przejrzyj jej historie. I sprawdź co oznacza termin PTSD. I tak na dobrą mete, to nie byli jacyś "narodowcy", to była szkoła. Rodzina :)

0

Widzę, że trzeba jeszcze prościej.
Jeśli ktoś ma potrzebę publicznego manifestowania tego co i z kim lubi robić w sypialni to jest dla mnie skrzywiony psychicznie ergo nie jest normalny. I mam tu na myśli nie tylko osoby homo, ale też hetero.

Dziecka poszukaj sobie w lustrze.
I skoncentruj się, bo nie nadążam za Twoimi edycjami i usuwanymi postami.

0
tajny_agent napisał(a):

Od niczego nie uciekam. Przecież napisałem, że starcia się zdarzają.

Robienie wstawek typu "Wyborcza, Lisweek i okopress. Ostoje obiektywizmu" jest sugerowaniemm że są to źródła niewiarygodne, a więc nie należy się nimi przejmować jest to rozmywanie problemu.

Wielowiekowa polska tradycja ? Chodzi Ci o to że lubisz bigos ?

Może w Twoim środowisku tak to wygląda.

Odpowiedź nie pochodzi z mojego środowiska, ogólnie unikam ludzi którzy mają tak wyprane łby, że wydaje im się iż kopanie innych ma cokolwiek wspólnego z jakąś religią i wartościami.

Tolerancja w Polsce jest i to od dawna.

Tak, pod warunkiem, że tolerujących od protestujących oddziela kordon policji.

O testamentach nie słyszeli?

Może słyszeli ale nie chce im się biegać do notariusza.

0
tajny_agent napisał(a):

Bezpardonowo zaatakowała ? Proponuje zejść na ziemię. Ci ludzie nikogo nie atakowali. Te ich parady nie są atakiem tylko odwetem, za brak tolerancji
w społeczeństwie

Tolerancja w Polsce jest i to od dawna.

Brak tolerancji w sensie podkładanie kłód związkom nie takim jak ktoś chce. O biciu po mordzie, pejoratywnych określeń i wypowiedzi co niektórych polityków i kapłanów świadczy raczej o braku tolerancji. A to są jakby reprezentanci. Ale ja nie o tym, bo to wejdziemy jeszcze w historie, lepsze są fakty obecne.

i brak rozwiązań prawnych np dotyczących dziedziczenia majątków.

O testamentach nie słyszeli?

Słyszeli. Są inne prawa podatkowe. Ustawodawca określił krąg osób, które mogą bez podatku nieodpłatnie nabyć rzeczy i prawa majątkowe na podstawie zapisu. Te osoby to małżonek, wstępni, zstępni, pasierb, rodzeństwo, ojczym i macocha.

Są jeszcze inne sprawy finansowe, niż testament. Nie uznawanie tych rzeczy dla innych związków niż ktoś sobie zażyczył to zwyczajne chamstwo i grabież.

Bottom line: NIE MA takich samych praw u notariusza związek, jak ten jaki ustawowo dawałby związek partnerski: podatki, zus, i parę bonusów. Wbrew temu co mówią oszołomy i reklamy.

BluzaWczolg napisał(a):

Według mnie brak równych praw jest nie na miejscu. Jeżeli Konstytucja wymaga zmiany, żeby ludzie mieli równe prawa, to nie widzę w tym problemu, niezależnie od tego co sądzi na temat organizacji państwa kościół katolicki.

A ja widzę problem i to duży.
Ustawę o zmianie Konstytucji uchwala Sejm większością co najmniej 2/3 głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów oraz Senat bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby senatorów.
+
** Jeżeli ustawa o zmianie Konstytucji dotyczy przepisów rozdziału I, II lub XII, podmioty określone w ust. 1 mogą zażądać, w terminie 45 dni od dnia uchwalenia ustawy przez Senat, przeprowadzenia referendum zatwierdzającego. Z wnioskiem w tej sprawie podmioty te zwracają się do Marszałka Sejmu, który zarządza niezwłocznie przeprowadzenie referendum w ciągu 60 dni od dnia złożenia wniosku. Zmiana Konstytucji zostaje przyjęta, jeżeli za tą zmianą opowiedziała się większość głosujących.**

W sensie nie widzę problemu w samej zmianie Konstytucji, to nie jest święte pismo.

Przeciwników związków homoseksualnych jest więcej

Jest pół na pół. Co innego jeżeli chodzi o adopcję(tutaj jest sprzeciw nawet na lewicy). Zależy od metodologii też zbierania statystyk, ale można śmiało powiedzieć że połowa jest za. Gdyby wytłumaczyć ankietowanej Grażynie o co dokładnie chodzi, to może byłoby więcej.

Gdyby zadać pytanie: czy jesteś za tym żeby osoby tej samej płci miały w związku równe prawa testamentowe, spodziewałbym się wyniku znacznie większego niż połowa.

Według mojej interpretacji art. 18 państwo nie zakazuje związków homoseksualnych. Nic nie mówi o związkach innych, czy są możliwe, i na czym ta ochrona ma polegać.(masło maślane) Do ustawodawców należy obowiązek IMO wprowadzenia ustawy, która uwzględnia takie związki, bo według konstytucji każdy ma równe prawa obywatelskie, nie jest dyskryminowany, i państwo jest neutralne w kwestiach religijnych i światopoglądowych. Jeżeli takie osoby mogą, w inny sposób, mieć takie same prawa(wszystkie) jak osoby w małżeństwie, przy użyciu tych samych sił i środków(również finansowych) oraz czasu, to dla mnie i tak komplikacje są niepotrzebne - jeżeli jakieś moce prawne są ludziom potrzebne (bo po coś jest ludziom potrzebne małżeństwo albo inna rzecz), to nie widzę problemu żeby państwo miało tego nie dostarczyć, jeżeli to nie ogranicza innych.

Nie zakazuje, ale stawia małżeństwo na uprzywilejowanej pozycji względem innych rodzajów związków.
Zrównanie praw wszelakich związków partnerskich z małżeństwem spowoduje, że de facto związek partnerski = małżeństwo. Art.18 stanie się martwy.
Abstrahując już od kwestii światopoglądowych, @gk1982 mocno uprościł, ale ma sporo racji.

Związek kobiety i mężczyzny nadal będzie pod opieką(gwarantuje to małżeństwo). Nie widzę żeby stawiał wyżej małżeństwo, nic takiego nie jest zapisane. Inne związki w konstytucji nie są wspomniane, dlatego można bez problemu stworzyć projekt ustawy, który wprowadza związki partnerskie. Nie trzeba zmieniać konstytucji.

Widzisz, sam zacząłeś mówić o uprzywilejowanej pozycji. Więc gdzie tu tolerancja. Zacznijmy dawać przywileje białym(proponuj 500+ za blond włosy), a czarnym nie. Też powiedzą że jesteśmy tolerancyjni.

1

Na forum programistów partia która po wygranych wyborach zaora branże IT w PL ma 43 głosy. Brawo Wy! :|

0
nexus7 napisał(a):

Robienie wstawek typu "Wyborcza, Lisweek i okopress. Ostoje obiektywizmu" jest sugerowaniemm że są to źródła niewiarygodne, a więc nie należy się nimi przejmować jest to rozmywanie problemu.

Michnikowszczyzna

Odpowiedź nie pochodzi z mojego środowiska, ogólnie unikam ludzi którzy mają tak wyprane łby, że wydaje im się iż kopanie innych ma cokolwiek wspólnego z jakąś religią i wartościami.

To bardzo dobrze. Ja też staram się unikać "ludzi w wypranymi łbami", niestety w obecnych czasach pchają się wszędzie drzwiami i oknami.

Tolerancja w Polsce jest i to od dawna.

Tak, pod warunkiem, że tolerujących od protestujących oddziela kordon policji.

Oczywiście. Każdy homoseksualista w Polsce nie rusza się z domu bez obstawy policyjnej.

O testamentach nie słyszeli?

Może słyszeli ale nie chce im się biegać do notariusza.

To już ich problem.

3

Niech mi ktos wytlumaczy, bo czesto spotykam sie z tym pogladem, a widze ze niektorzy tutaj sie z tym identyfikuja, a mianowicie:

Co jest zlego i jakie negatywne skutki spoleczne mialoby stworzenie prawnej istytucji zwiazku partnerskiego osob homoseksualnyych, ewentualnie malzenstwa osob homoseksualnych?

Bo ja szczerze mowiac nie widze w tym zadnych negatywnych skutkow spolecznych, ergo jesli sa do tego chetni to powinno byc dozwolone. Ale moze nie mam pelnego obrazu i cos pomijam, wiec pytam.

2
tajny_agent napisał(a):

Widzę, że trzeba jeszcze prościej.
Jeśli ktoś ma potrzebę publicznego manifestowania tego co i z kim lubi robić w sypialni to jest dla mnie skrzywiony psychicznie ergo nie jest normalny.

W manifestacjach idą zwyczajnie ubrani ludzie niosąc jakieś transparenty, ewentualnie wznosząc hasła. Jeśli Ty na podstawie takiego widoku wyciągasz wnioski odnośnie tego, co ktoś sobie robi w sypialni, to chyba też masz jakieś skrzywienia.

0
somekind napisał(a):

W manifestacjach idą zwyczajnie ubrani ludzie ..

0
szydlak napisał(a):
somekind napisał(a):

W manifestacjach idą zwyczajnie ubrani ludzie ..

No i? Chłop się za babę przebrał, jak mu wygodnie i jak się z tym dobrze czuje, to przecież normalne jest. Faceci zawsze mieli zmysł do strojenia się w różne kolorowe wymyślne stroje.
Wyobraź sobie też, że są ludzie, którzy chodzą w potarganych dżinsach, co jest znacznie gorszym widokiem.

1
kubARek napisał(a):

No i? Chłop się za babę przebrał, jak mu wygodnie i jak się z tym dobrze czuje, to przecież normalne jest. Faceci zawsze mieli zmysł do strojenia się w różne kolorowe wymyślne stroje.
Wyobraź sobie też, że są ludzie, którzy chodzą w potarganych dżinsach, co jest znacznie gorszym widokiem.

Nie to nie jest normalne, nigdy nie było i nigdy nie będzie. Jak dla mnie tacy ludzie powinni się leczyć.

Warto poczytać:
http://zakazanaprawda.pl/dzialacze-lgbt-i-pedofilia/

6

Warto poczytać:
http://zakazanaprawda.pl/dzialacze-lgbt-i-pedofilia/

lol, po nazwie wywnioskowalam ze to pewnie strona dla maniakow teorii spiskowych i ograniczonych umyslowo fanatykow i nie zawiodlam sie :D
linkowanie takich syfow powinno byc banowalne...

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1