Wprowadzenie możliwości edytowania postów innych użytkowników

1

Co myślicie o wprowadzeniu możliwosci edytowania nieswoich postów przez użytkowników, którzy nie są moderatorami? Czasami widzi się nieprawidłowe tagi, nieprawidłowy tytuł, złe formatowanie kodu, błędy ortograficzne, literówki itp i samemu nie można nic z tym zrobić. Użytkownicy mogliby mieć możliwość poprawienia posta i wysłania zmian do moderatora, który mógłby je odrzucić lub zaakceptować z ewentualną własną edycją.

0

To byłaby niewielka różnica(trochę mniej pracy dla moderatora), bo mod i tak musiałby być online/mieć czas. Lepiej byłoby, aby niektórzy użytkownicy mieli możliwośc bezpośredniej edycji, tylko wtedy trzeba by wprowadzić jakiś system, jak np., na SO. Powiedzmy, edycja literówek i formatowania od jakiejś ilości punktów (ewentualnie punktów i zaakceptowanych odpowiedzi), edycja z tagami od wyższej, usuwanie postu w porozumieniu z innymi od jeszcze wyższej, i tak dalej.

2
Burmistrz napisał(a):

Co myślicie o wprowadzeniu możliwosci edycji nieswoich postów przez użytkowników, którzy nie są moderatorami?

Co? :)

8

Czasami widzi się nieprawidłowe tagi, nieprawidłowy tytuł, złe formatowanie kodu (...)

Co do tego formatowania kodu, to kiedyś wpadłem na to, aby zrobić bota, który będzie patrzył na nowe posty na 4p, analizował, czy zawierają coś, co wygląda jak kod i jeśli nie mają znaczników to żeby dodawał komentarz ponaglający użytkownika :)

I ostatnio mam trochę wolnego czasu więc zacząłem coś takiego robić.

(mały sneak-peek)
screenshot-20191006194810.png

1

Można by coś takiego zaimplementować w oparciu o system reputacji i umożliwić edycję osobom o odpowiedniej liczbie punktów.

2

Jeśli i w tym przypadku brane pod uwagę będą punkty reputacji i/lub liczba napisanych postów, to niejeden banowany użytkownik i ogólnie taki, którego zachowanie budzi(ło) wiele zastrzeżeń, będzie spełniał warunki. A to do niczego dobrego nie doprowadzi. Sam wolałbym, aby użytkownicy pokroju np. @karolinaa jednak nie mieli możliwości edytowania cudzych treści – wiadomo dlaczego.

IMO lepiej by było gdyby takie uprawnienia przyznawać manualnie, wybierając użytkowników na podstawie znajomości ich wypowiedzi. W ten sposób uniknie się problemów i późniejszego sprzątania jeszcze większego bajzlu.

2

funkcjonalność przyznawać manualnie, wybierając użytkowników na podstawie znajomości ich wypowiedzi

No ale właściwie to czym będzie się to różnić od przyznania mu statusu moderatora lokalnego?

2

@cerrato: moderator lokalny może dodatkowo usuwać wątki, posty i komentarze, a także widzi dodatkowe dane na temat użytkowników i ma dostęp do kategorii dla moderatorów. Benefitów jest pewnie więcej, ale nie ma sensu wymieniać wszystkich. Moderator mimo wszystko miałby więcej dostępnych funkcji niż taki ”korektor”.

2

Ale z drugiej strony, jeśli ma możliwość edycji treści, to czemu nie może skasować jakichś śmieciowych komentarzy, albo przenieść źle umieszczonego wątku? Skoro zakładamy, że dany user nie zrobi szkód, jest godny zaufania i może zrobić coś dobrego, to szkoda go ograniczać jedynie do poprawiania literówek w postach. A jak będzie mógł więcej, to w zasadzie będzie blisko moderatora lokalnego.

1

Idea jest dobra, a raczej początek idei (zrobiłbym cały system reputacji itd. jak na StackExchange).

Natomiast moim zdaniem, obecnie, zanim przyzna się dodatkowe prawa, dopracowania wymagałby sam Nasz regulamin (bo na jego podstawie takie osoby by działały).

Co do kryterium punktowego, ja oponowałbym. Punkty rzeczywiście świadczą mogą świadczyć o pewnym zaufaniu innych użytkowników dla danego użytkownika, ale moim zdaniem raczej w sensie technicznym niż społecznym. Sam nie chciałbym, by dano mi taką możliwość tylko z uwagi na ewentualną liczbę moich punktów.


UPDATE: Doprecyzowałem fragment o zaufaniu.

1
furious programming napisał(a):

Jeśli i w tym przypadku brane pod uwagę będą punkty reputacji i/lub liczba napisanych postów, to niejeden banowany użytkownik i ogólnie taki, którego zachowanie budzi(ło) wiele zastrzeżeń, będzie spełniał warunki.

Tak, tak tak!

:)

0

Są możliwości, oprócz ilości punktów można brać pod uwagę jeszcze ich ilość w postach "technicznych", ewentualnie zaakceptowane odpowiedzi.

1

Dość odważny pomysł. Nie do końca to widzę, ale jeśli pomysł zyska uznanie, to może dodać jednak manualną akceptację? Powiedzmy, że nowy użytkownik dotarł do wszelkich wymogów (reputacja, czas na forum etc). Zamiast od razu zyskać status edytora, mogło by iść powiadomienie do administracji/moderacji o takim człowieku i należałoby ręcznie rozpatrzyć nadanie bądź nie takich praw. Wtedy cwaniak by się nie prześliznął.

Taka myśl mnie naszła.. choć nie spotkałem się nigdzie z taką formą ingerencji, to jednak czyjś post i mało kto powinien mieć prawo do jego edycji, ale może jestem mało postępowy.

0

A może zrobić tak, że użytkownik edytuje post, ale zmiany nie są widoczne do momentu akceptacji przez autora albo moderatora. Każdy miałby w profilu informację o zaakceptowanych edycjach i przy odpowiedniej liczbie jego zmiany byłyby widoczne od razu.
Ile ja bym usunął "iksde"...

0

Albo zacząć od niewielkich uprawnień, np., tylko wrzucanie kodu w tagi, potem poprawa literówek (ale bez mozliwości usunięcia postu), etc... Zresztą, przy błędnej edycji, inni mogliby poprawiać, to chodzi o odciążenie moderatorów i sprawne prowadzenie forum, gdy akurat żaden mod nie da rady.

0

system reputacji śmierdzi konformizmem i kółeczkami wzajemnej adoracji. teraz jakiś random miałby edytować moje piękne posty? no, thanks.

1

Myślę że to zły pomysł.

0

@PerlMonk: sensowne, ale nie u nas. Widzę tu tendencję do jakby zostawiania postów własnemu losowi po ich napisaniu.

0
Silv napisał(a):

@PerlMonk: sensowne, ale nie u nas. Widzę tu tendencję do jakby zostawiania postów własnemu losowi po ich napisaniu.

albo moderatora... Może gdyby było więcej banów, to ludzie by się opamiętali.

4

Te posty i tak są teraz pisane byle jak. Poziom lenistwa niektórych użytkowników dochodzi do tego, że wklejają temat "nie działa", treść posta "wyskakuje mi błąd" i wklejają screen z konsoli z pięknym błędem do wyrecytowania na głos i wklejenia w Google, bo to już poniżej godności samemu poszukać. Ciekaw jestem jak będą wyglądać te posty jeśli 4p będzie miało ficzer "napiszę byle co i ktoś przepisze za mnie post od nowa" :p

0

Można skorygować formatowanie i ewentualnie rażące błędy ortograficzne, a jesli chodzi o zawartość merytoryczną, to poprawić można najwyżej wrzucając do kosza:)

0

A w jaki sposób Coyote będzie w stanie rozpoznać, czy dana edycja jest poprawką rażącego błędu, zwykłego błędu, a może dodaniem zagubionego "się" czy innego drobiazgu? Sam silnik raczej nie pozwoli na to. Czyli albo pozwalamy na dowolne grzebanie i wierzymy, że pacjent nie narobi gnoju, albo i tak ktoś to musi zweryfikować. Mam rację?

2

Wydaje mi się, że to może wejść pod warunkiem:
-jawnej historii edycji
-możliwości dla autora zablokowania możliwości edycji przez użytkowników (domyślnie byłoby dozwolone)

0

@cerrato nie będzie w stanie, to już zahacza mocno o NLP przetwarzanie j. polskiego z zachowaniem technicznego kontekstu, zapożyczeń i ponglisza od którego roi się w IT to już w ogóle byłaby jazda bez trzymanki :D

@danek: jak już to może nie blokada / pozwalanie na edycje, co zatwierdzanie sugerowanych edycji przez autora lub moderatora

0
lion137 napisał(a):

Można skorygować formatowanie i ewentualnie rażące błędy ortograficzne, a jesli chodzi o zawartość merytoryczną, to poprawić można najwyżej wrzucając do kosza:)

Wtedy zrobi się druga elektroda.

2
superdurszlak napisał(a):

Te posty i tak są teraz pisane byle jak. Poziom lenistwa niektórych użytkowników dochodzi do tego, że wklejają temat "nie działa", treść posta "wyskakuje mi błąd"

No i dobrze, młodsi użytkownicy forum mogą zobaczyć w ten sposób jak wygląda typowe zgłoszenie buga przez klienta albo BA.

2

Według mnie większym problemem jaki istnieje na tym forum i co odróżnia je od np stackoverflow jest to, że większa część problemów jaka pojawia się na wątkach dotyczących semantyki języków programowania to banały, często jeszcze dochodzi źle sformatowany kod i rozwiązania które są dla początkujących, maksymalnie średniozaawansowanych. Rzadko kiedy zdarzało mi się (to znaczy sprecyzuje się bardziiej - nigdy) znaleźć rozwiązania na jakiś nietypowe problemy związane z programowaniem na 4programmers, kiedy na stack overflow często tematów było conajmniej kilka, połączonych w duplikaty.

Natomiast działy inne, o karierze, jakieś związane ze sprzętem itp - wychodzą lepiej. Nie ma też jakiegoś super efektywnego wyszukiwania problemów jak na stack overflow. Mogę Was niestety zmartwić, Jak programuję korzystam ze stackoverflow, nie z 4p. Bo 4p nie zawiera większości rozwiązań związanych z róznymi rzeczami które przeglądam. Musiałbym założyć wątek, a szybciej mi skorzystać ze stackoverflow.

2
Codedemens napisał(a):

Według mnie większym problemem jaki istnieje na tym forum i co odróżnia je od np stackoverflow jest to, że większa część problemów jaka pojawia się na wątkach dotyczących semantyki języków programowania to banały […]

Trudno żeby było inaczej. Dobry programista nie potrzebuje pytać, bo nawet trudniejsze rzeczy potrafi sam rozwiązać na podstawie materiałów znalezionych w sieci (dokumentacja, artykuły, gotowce itd.). A młodsi stażem jeszcze nie są tak zaradni, więc zakładają wątki pytają. IMO to logiczne.

A to że mało kto przedstawia np. na blogu jakieś ciekawe algorytmy czy implementacje, bo większość woli wklejać linki czy durne obrazki, to już nie wina serwisu, a jego użytkowników.

Mogę Was niestety zmartwić, Jak programuję korzystam ze stackoverflow, nie z 4p.

A ja z IDE i dokumentacji. I kto jest leszczem? ;)

2

Chyba w regulaminie 4p powinien być zapis o obowiązkowym banie na tydzień dla każdego, kto będzie porównywać 4p do SO (bez znaczenia, które wypadnie lepiej w takim porównaniu).

Jak już było pisane dziesiątki razy, SO jest platformą typu Q&A, do tego anglojezyczną i o zasięgu ogólnoświatowym. Za to 4p jest polskie, przez co z założenia ma tylko ułamek userów SO. Ponadto tutaj jest inna atmosfera, jest to forum o tematyce programistyczne, ale z mocnym naciskiem na aspekt społecznościowy.

Nie da się tego porównać, zresztą takie porównania nie mają sensu. To trochę jakby w klubie Opla corsa co chwila ktoś się oburzał, ze Ford transit ma więcej miejsca w bagażniku. To po prostu jest bezcelowe.

1

Q&A system:
* are focused on problem solving
* motivates through a point system
* more user friendly (niektórzy się nie zgodzą w kontekście SO)

Focused on problem solving Where a normal forum lends itself to long discussions and exchange of opinions the Q&A system is more focused on solving problems.

On social Q&A sites the user who asks a question has a problem that needs a solution and the users who responds are other users with an expertise to help solve that problem. The >answers are rated, the best get rewarded and for future users it’s easy to see what the solution to the problem was, since the best answer is highlighted. And when the solution has >been reached the question is closed. There is also a race to get first with the right answer, since the first correct solution is normally the one rewarded.

So for users that are looking to solve an issue, Q&A systems are an excellent tool for doing that.

Motivates through a point system An expert on a Q&A site is able to earn points by answering questions quickly and correctly and since the questions are associated with specific categories, so the expert gains category specific points that can be used as a measurement of the experts knowledge and ability to share it.

Q&A software is more user friendly And since best answers are highlighted, the question has a status that indicates whether it’s been solved or not and since there is no paging or threaded discussions, it’s easier especially for future users to reuse the information given.

Forum:

Forums on the other hand allow for a much greater degree of interaction because the members can not only ask questions, but share experiences as well. Asking and sharing are terms that pretty much sum up the entirety of experiences we encounter on the Internet so in this way forums are a much more ubiquitous platform for reaching out to your stakeholders. Levels of engagement is much higher because members are allowed a voice even when they do not have something that critical to add.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1