Ludzi nie znające się na programowaniu moderatorami?

5

Kto dał uprawnienia moderatora @cerrato?
To ktoś kto uważa za beztreścizm sugestie czytania komunikatu kompilatora, w przypadku kiedy kompilator wyraźnie wskazuje treść oraz źródło błędu!
I to na forum programistycznym!

3

No ja się wcale nie dziwię, że jak ktoś się nazywa jak badziewny samochód, to się nie zna na programowaniu.

28
giphy.gif
12

Moja jedyna odpowiedź w tym wątku będzie taka:
@_13th_Dragon się oburzył, bo skasowałem (jako nie niosący zbytniej wartości) post o treści A próbowałeś kompilatora torturować? Może się przyzna?.
To tyle w temacie.

4

I oczywiście sprawdziłeś do czego kompilator się przyznaje we wspomnianym wyżej temacie?

13

Rany, było głupie pytanie Dlaczego się nie kompiluje? to i były głupie odpowiedzi.
Odpowiedź @_13th_Dragon ani nie była lepsza (wbrew temu co sam twierdzi) ani gorsza od pozostałych. Fakt, niewiele wnosiła, podobnie jak reszta. (ok, jedna odpowiedź jest głupsza, ale za to zabawna).
Bo i autor ewidentnie ma problem z napisaniem o co chodzi (dziwne, że umiał umieścić kod w znacznikach - Shalom tylko chyba poprawił lekko).
Wrzućmy to wszystko do śmieci, bo szkoda strzępić klawiatury.

5

Nie ma się co spinać, chłopak popełnił błąd i tyle, uważam, że, powiedzmyugodowo, wymieni matryce w lapku Adama, albo kupi mu nowego 13 cali i sprawa zostanie zamieciona pod dywan, a niewygodne wątki skasowane ;)

2

@_13th_Dragon: jaki powód, że piszesz o tym na forum, a nie bezpośrednio do @cerrato albo innego administratora?

1

@Silv, ponieważ forum powinien znać swoich bohaterów broniących ich przed beztreściwymi postami.

1

Ach. (Nie rozumiem, ale niech tak zostanie).

5

Proponuje nowa kategorie na forum: Drama

1
cerrato napisał(a):

i A próbowałeś kompilatora torturować? Może się przyzna?.

Nie interesują mnie przepychanki, Ważne tylko, czy kompilator przyznał się czy nie.
Jakich rejestrów użyto na przesłuchaniu? 64-bitowego rejestru akumulatora?

3

Tak teraz naszła mnie pewna myśl. Internet jest miejscem gdzie teoria o wyższości demokracji się rozpada. Większość serwisów ma ścisłą, narzuconą hierarchię i użytkownicy nie mają żadnych sił decyzyjnych. Jest to dosyć paradoksalne, bo w medium ściśle powiązanym z demokracją i wolnością wypowiedzi, górują hierarchie reżimowe które de facto ową wolność wypowiedzi zapewniają. Oczywiście do pewnego stopnia. Jest to oczywiście zrozumiałe bo gdyby to użytkownicy mogli decydować to w większości przypadków zapanował by chaos- usuwanie postów z powody zemsty czy zwykłego trollingu itp.

0

@Aventus: kto ci takich głupot naopowiadał? Demokracja? Niby gdzie? Chyba w starożytnej Grecji.

0

@somedev Zdajesz sobie sprawę że demokracja != demokracja bezpośrednia? Są różne formy demokracji. Demokracja bezpośrednia jest demokracją, ale nie każda demokracja jest demokracją bezpośrednią. Także nie wiem o co Ci chodzi, post całkowicie z tyłka.

Ps: @Adam Boduch chyba znów jest problem z lagiem podczas dodawania postów.

2

Oczywiście do pewnego stopnia. Jest to oczywiście zrozumiałe bo gdyby to użytkownicy mogli decydować to w większości przypadków zapanował by chaos- usuwanie postów z powody zemsty czy zwykłego trollingu itp.

Hierarchie są dokładnie dlatego, żeby nie było chaosu. Hierarchie zawsze się stworzą. Jeśli np nie ma państwowego aparatu przymusu to państwem rządzą gangi. Gdyby wyciąć administrację portalu to znalazłaby się jakaś grupa, która podburzyłaby "lud" (czyli forumowiczów) i ci głosowaliby tak jak mafia chce :)

Brak hierarchii jest w mokrych snach Zandberga i innych utopijnych (wszystkich?) socjalistów, ale to nigdy nie wypali. Nawet jeśli będzie się na siłę udawać, że formalnej hierarchii nie ma, to będzie nieformalna (tak jak rzeczony Zandberg - niby płaska struktura w partii, ale Zandberg jest kierującym naczelnikiem). Polecam poczytać o tzw "flat structure", np: https://en.wikipedia.org/wiki/Flat_organization

0

@Wibowit Jak najbardziej, tylko że w demokracji takiej czy innej to ludzie głosują na tych którzy zasiądą u szczytu hierarchii. Do tego w rozwiniętych społeczeństwach istnieją odpowiednie podziały (dziel i rządź) oraz mechanizmy zapobiegające temu aby jednostka dożywotnio nie zasiadała na szczycie. No i wspominane już "dziel i rządź" sprawia że tak naprawdę ten "szczyt" jest dosyć rozmyty. Tak więc dalej trzymam się zdania że hierarchie w internecie to pewien paradoks.

W razie jakby ktoś- jak wiele razy na tym forum- opatrzenie mnie zrozumiał. Ja nie twierdzę że obecny model jest zły, po prostu podkreślam istnienie pewnego paradoksu.

0

Internet, czyli w szczególności to forum to publiczne miejsce gdzie możesz wyrazić swoją opinię. Co za różnica kto to forum obsługuje? Dopóki jest wolność słowa to jest dobrze, bo jest i tak duuużo bardziej demokratycznie niż w przypadku innych mediów. Do telewizji, prasy czy radia się raczej nie przebijesz. Zbiórki na placu też nie zrobisz ot tak, bo na manifestacje trzeba mieć pozwolenie. A do Internetu możesz po prostu coś wrzucić co nie łamie prawa i masz dużą szansę przedstawić to szerszej publice.

Usunięcie posta o którym mowa w tym wątku chyba nie ogranicza znacząco wolności słowa, czyż nie?

4
cerrato napisał(a):

Moja jedyna odpowiedź w tym wątku będzie taka:
@_13th_Dragon się oburzył, bo skasowałem (jako nie niosący zbytniej wartości) post o treści A próbowałeś kompilatora torturować? Może się przyzna?.
To tyle w temacie.

A czy przy kasowaniu wyjaśniłeś co jest nie tak z postem?
Moderator, który kasuje posty bez uzasadnienia, na czym polega problem, jest strasznie irytujący i należy rozważyć pozbawienia go uprawnienia, nawet jeśli miał rację kasując posta.
Zamiast obwiniać się na wzajem, trzeba było dogadać się i wyjaśnić w czym problem. Ludzie są różni i dla każdego inne rzeczy są ważne, każdy ma inne zdolności (techniczne, społeczne).

Przypuszczalnie skasowałeś post, bo uznałeś post za nieco agresywny/protekcjonalny. Moim zdaniem reakcja była nieproporcjonalna do faktycznego problemu.
Jak ja bym był moderatorem, to po prostu dokonałbym edycji i wysłał wiadomość do autora, żeby troszkę rozważniej dobierał słowa.
Choć z drugiej strony jestem pewnie ulepiony z podobnej gliny co _13th_Dragon i dla mnie są ważniejsze wartości techniczne niż poprawne politycznie ugłaskiwanie ludzi ignorujących proste podstawowe zasady zadawania pytań, więc możliwe zignorowałbym problem.

Mogę zobaczyć linka do wątku? Może autor wątku zasłużył na protekcjonalny ton?


patrząc na [wątek](https://4programmers.net/Forum/Java/331415-dlaczego_sie_nie_kompiluje) nie ma wątpliwości, że głównym problemem jest sposób zadania pytania. Z drugiej strony to wątek newbie, który dopiero uczy się kultury internetowej. IMO najzdrowsze jest podejście stosowane na Stackoverflow, zamykanie wątku z wyjaśnieniem (linkiem do wyjaśnienia): błędy kompilacji powinny zawierać treścią komunikatu kompilatora. Rozumiem irytację smoka, szczególnie, że wklejonego kodu jest dużo, rozumiem też moderatora, ale reakcja IMO może być uznana za dyskusyjną.
2

Mi to trochę przypomina taką sytuacje z serialu Dr House, gdzie taki policjant go stalkował za to, że zostawił go z termomentem w tyłku, doprowadził go aż pod sąd, a sąd stwierdził uogólniając, że tracą swój czas i że nieproporcjonalna jest wina do tego co policjant chciał... (a co, to już można się dowiedzieć)

Jest to typowy przykład prawdo-guzik-burzy, marnującej czas wszystkich.
Jeden o skandalu tego, że skasowany post miał formę arogancką, drugi że demokracja nie działa, ten pierwszy że to anarchia, takie typowe gierki dla dzieci. Pewnie jeszcze przyjdzie z 10-15 postów analizujących tą strasznie skomplikowaną sytuacje, kolejne 2 posty z jakąś paranoją o demokracji znowu... tak...

1
Aventus napisał(a):

i użytkownicy nie mają żadnych sił decyzyjnych.

Mają. Jeśli przestaną wchodzić na forum to forum upadnie, bez userów nie ma forum, bo i po co :)

6

Nie będę oceniał tego czy @cerrato dobrze zrobił że skasował posta czy nie, uważam że ocenianie sensownownosci bycia moderatorem po jednej wpadce (przy założeniu że to wpadka) to nieporozumienie

10

imo post @_13th_Dragon nie powinien byc usuniety bo o ile jest odrobine zaczepny to nie jest bezuzyteczny.
z drugiej strony kwestionowanie znajomosci programowania/predyspozycji do modowania na podstawie tego "incydentu" jest przesada.
diagnoza - prawdopodobne problemy z komunikacja i/lub ego z jednej/obu stron :D

1

Ktoś napisał w odpowiedzi (dostałem powiadomienie ale nie było już wpisu), że moderacja sprząta śmietnik (coś w tym rodzaju).
Jeżeli moderacji/moderatorowi przeszkadza takie umiejscowienie to sorry, chyba nie jest tą osobą na tym miejscu.

Ma sprzątać, jak się sprząta Bulwary Wiślane po sobotniej letniej nocy, ma za wczasu usunąć rozrabiaków.
Moderator pełni rolę porządkową, czynnie i biernie.
Ma mieć twardą dupę i nie przeszkadzać za bardzo.

1

Chciałbym wystąpić w obronie @_13th_Dragon: uważam że jego pytanie o błędy kompilatora było zadane w sposób żartobliwy i jak najbardziej na miejscu.
Jeśli ktoś taką formą poczuł się urażony to może powinien spróbować innych kanałów komunikacji.

Co do usuwania postów i/lub komentarzy bez podania powodu to zgadzam się z @MarekR22 że jest to irytujące - nawet jeśli uzasadnione (często nawet nie bardzo jest jak to sprawdzić, bo porządki dotyczą treści sprzed x lat).

0
vpiotr napisał(a):

Jeśli ktoś taką formą poczuł się urażony to może powinien spróbować innych kanałów komunikacji.

Załóżmy, że brexit pójdzie nie tak, zacznie się rozpierducha na rynkach, ktoś wparuje na openspace, zacznie opierdalać wszystkich bez powodu. Co zrobi wrażliwy programista? Zwolni się. Napisze do firmowej moderacji o poczuciu dyskryminacji albo mobbingu?

Panie, Panowie, więcej odporności na krytykę.
soft skills & self confidence & self esteem
Nie obrażać się jak w podstawówce w klasach 1 do 3.

1
BraVolt napisał(a):
vpiotr napisał(a):

Jeśli ktoś taką formą poczuł się urażony to może powinien spróbować innych kanałów komunikacji.

Załóżmy, że brexit pójdzie nie tak, zacznie się rozpierducha na rynkach, ktoś wparuje na openspace, zacznie opierdalać wszystkich bez powodu. Co zrobi wrażliwy programista? Zwolni się. Napisze do firmowej moderacji o poczuciu dyskryminacji albo mobbingu?

Panie, Panowie, więcej odporności na krytykę.
soft skills & self confidence & self esteem
Nie obrażać się jak w podstawówce w klasach 1 do 3.

Jest zasadnicza różnica m. krytyką (PM, komentarz) a (nie)uzasadnioną, prewencyjną cenzurą (kasowanie treści z błachego lub bez powodu).

0
vpiotr napisał(a):

(nie)uzasadnioną, prewencyjną cenzurą (kasowanie treści z błachego lub bez powodu).

Ktoś poczuł się urażony więc poleciał ze skargą do szefa (tu: moderacji). Tak to jest w życiu.

7

Cały wątek jest niesprawiedliwy i na dodatek strasznie emocjonalny (tytuł, chaotyczna treść, brak kontekstu).
Jeżeli faktycznie chodzi o ten temat to kluczowe pytani brzmi: kiedy usunięty post został napisany?
Bo o kompilatorze wspomniał zarówno @jarekr000000 jak i @baant, więc kolejny post o tym samym był po prostu zbędny i @cerrato słusznie go usunął. Ale o tym nie ma ani słowa, więc trochę dziwi mnie, że mimo braku tej wiedzy niektórzy nie mieli problemu opowiedzieć się po jednej ze stron.

Samo założenie, że moderator "musi się znać na programowaniu" jest słabe, bo moderator ma przede wszystkim pilnować porządku. Fajnie jeśli się zna na rzeczy(a nawet pobieżne sprawdzenie statystyk postów @cerrato o tym świadczy), ale nie jest to jakiś bezwzględny warunek. U moderatora ceni się inne cechy.

2
Aventus napisał(a):

Tak teraz naszła mnie pewna myśl. Internet jest miejscem gdzie teoria o wyższości demokracji się rozpada. Większość serwisów ma ścisłą, narzuconą hierarchię i użytkownicy nie mają żadnych sił decyzyjnych. Jest to dosyć paradoksalne, bo w medium ściśle powiązanym z demokracją i wolnością wypowiedzi, górują hierarchie reżimowe które de facto ową wolność wypowiedzi zapewniają.

Ja nie widzę tu paradoksu ani żadnego „ścisłego powiązania”. Nikt ci demokracji w Internecie nie obiecywał. A „wyższość demokracji” to.. hmm... demokratyczna propaganda.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1