Czy prywatne uczelnie są mniej poważane przez pracodawców?

0

Siema, mam do Was pytanie.
Czy pracodawcy patrzą mniej przychylnym okiem na ludzi po uczelniach prywatnych?
Pytam, bo rozważam studiowanie zaoczne informatyki na UAM lub WSB.

1

Jak studiujesz zaocznie to najlepiej zebys juz w zawodzie pracowal w tym czasie a nie za kasa czy gdzie tam

2

Ponoć się tacy zdarzają, chociaż ja nie spotkałem. No ale ta obserwacja może być obarczona błędem przeżywalności, może mnie po prostu nie zapraszali.

2

Rozsądny pracodawca sprawdzi cię pod kątem doświadczenia i umiejętności w programowaniu, a nie ścieżki edukacji. Niezależnie od tego gdzie pójdziesz możesz ten czas zmarnować (rób dokładnie tyle ile wymagają, unikaj projektów po godzinach, a reszta czasu no to piwko i relaks), albo wykorzystać go tak, żeby te studia miały sens (kontakt z osobami z branży, wejście na konferencje, staże, oferty pracy dla studentów). Znam mocnych programistów po "słabych" uczelniach i naprawdę przeciętnych po tych pokroju AGH, którą zna cała Polska. To naprawdę zależy od ciebie i tego jak mocno będziesz szukał okazji do rozwoju.

1

Może się tak zdarzyć, że na rozmowę kwalifikacyjną najpierw zostanie zaproszony kandydat po bardziej renomowanej uczelni.
Tak więc odpowiedź brzmi: tak.
Potem większe znaczenie będzie odgrywać historia zatrudnienia, udział w konkretnych projektach. Natomiast przy poszukiwaniu pierwszej pracy, ukończona uczelnia może mieć znaczenie. Może, ale nie musi.

2
Eldorad O. napisał(a):

Czy pracodawcy patrzą mniej przychylnym okiem na ludzi po uczelniach prywatnych?

Pracodawcy pod tym względem dzielą się na 3 rodzaje:

  1. Nie interesuje ich jaką uczelnie skończyłeś
  2. Dziwią się i dopytują dlaczego nie wybrałeś publicznej
  3. Dziwią się, że w ogóle poszedłeś na studia i dopytują po co

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1