System do programowania, czy Linux jest lepszy od Windowsa?

0

Ekipa ze studiów, dodatkowo podoba mi się ich strona i opisy. Wyglądają profesjonalnie.

1

Zaczęliśmy z ekipą instalować Linuxa na głównych sprzętach a, że byłem ostatni, to musiałem zainstalować Ubuntu. Uznaliśmy, że zainstalujemy różne dystrybucje, aby uzupełniać się wiedzą, bo jak zdążyliśmy zauważyć instalacja wygląda trochę inaczej za pomocą terminala. Aktualnie staram dostosować środowisko pracy pod względem wizualnym. Wspomniałem wcześniej, że lubię różne bajery na pasku zadań, inne ikonki itd, i tutaj jednak Ubuntu mi bardziej pasuje niż Fedora, albo łatwiej się to robi, albo po prostu umiem to zrobić lepiej dzięki czasu, który na to poświęcam. Lepiej mi się pisze kod, jeśli mi się podoba miejsce nauki / pracy. To tak jak z kobietą, jeśli mam być z nią do końca, to musi mi się podobać skoro mam na nią codziennie patrzeć.
**
Używam środowiska GNOME, więc na razie zainstalowałem sobie takie dodatki: **
Clock Ovveride
Dash to Dock
Workspaces to Dock
Activities Configurator
MMOD Panel
Coverflow Alt-Tab
OpenWeather

Jeśli chodzi o software oprócz takiego oczywistego dla mnie jak WebStorm i parę innych, to nie sądziłem że jest aż tak ogromny wybór. Może jesteście w stanie coś polecić od siebie? Bo czytam te opisy, ale to nie to samo co zapytać się innych o radę, a być może też coś się zmieniło od publikacji wpisu i jakiś program stał się lepszy czy bardziej przyjazny dla użytkownika.

**Terminale: **(zdecyduję się chyba na Tilde)
https://linuxhint.com/best_terminal_aternatives_ubuntu/

Alternatywa dla GitHub: (a może po prostu zostać przy GH?)
https://www.tecmint.com/github-alternatives-to-host-open-source-projects/

Alternatywy dla N++:
https://www.tecmint.com/best-notepad-alternatives-for-linux/

Menadżer Okien:
https://www.tecmint.com/best-tiling-window-managers-for-linux/
**
Media Server:**
https://www.tecmint.com/best-media-server-software-for-linux/
**
Partycje:**
https://www.tecmint.com/linux-partition-managers/
**
Antywirus:**
https://www.tecmint.com/best-antivirus-programs-for-linux/

Jakieś apki z 2018:
https://www.tecmint.com/best-free-open-source-softwares-of-2018/

Boot loadery:
https://www.tecmint.com/best-linux-boot-loaders/

Edytory typu Markdown:
https://www.tecmint.com/best-markdown-editors-for-linux/

Screen recorder:
https://www.tecmint.com/best-linux-screen-recorders-for-desktop-screen-recording/
**
PDF:**
https://www.tecmint.com/linux-pdf-viewers-and-readers-tools/

Edytory:
https://www.tecmint.com/best-open-source-linux-text-editors/

Dodatkowo przydałoby mi się rozszerzenie, dzięki którym mógłbym zarządzać ikonami na pasku zadań. Albo je ukrywać, albo zmieniać ich kolejność i odstęp między nimi. Będzie coś?

6

Moim zdaniem Linux to sztuka dla sztuki. Więcej tam problemów niż z Windows a moim celem nie jest zajmowanie się systemem czy nauka jak nie psuć tylko wytwarzanie softu. Linux jako maszyna do dev - nie. Jako serwer pod aplikacje na produkcji gdzie ktoś umie to skonfigurować - Ok. Jak developerka usługi linuksowej to VM. Chyba ze twoim celem jest majsterkowanie przy systemie a nie praca twórcza.

0

Moim zdaniem Linux to sztuka dla sztuki

A kiedy ostatnio taką "sztukę" próbowałeś wprowadzać w życie? Ja np. od kilku lat używam Minta. Od niedawna zacząłem się uczyć apek na Androida. W tym celu korzystam z Android Studio. Mam je zainstalowane w kilku miejscach - zarówno na Linuksie, jak i Windowsie. Sam proces instalacji i tu i tak był trywialny, może kilka ruchów mniej na Windows, ale korzystanie idzie lepiej na Linux, chodzi szybciej i stabilniej, mniej problemów z emulatorem. Oczywiście - ta sama uwaga dotyczy także innych aplikacji - nie mam z nimi problemów, a mam wrażenie, że cały komputer na Linuksie chodzi szybciej i bardziej responsywnie. I nie jest to kwestia sprzętu, bo na 2 mam zainstalowane oba systemu równolegle, więc widzę jak się zachowuje na Windows oraz Linux. Nie stwierdziłem także innych problemów, o których wspominasz. Dlatego pytam - kiedy ostatnio próbowałeś postawić desktopa albo maszynę do dev na Linuksie? Poza tym np. Docker - jednak lepiej sobie radzi na Linuksach, a to też jest po części związane z developerką :P

1

Nie będę się powtarzał, bo już w tym roku i w poprzednim napisałem Tobie tony tekstu o moich problemach z linuksem. Ostatni raz miałem maszynę devovą w 2016r. bo robiłem pewien projekt w C, a serwer w 2018r. na linuxie. Praca maszyny dev zawsze była losowa, problemy z siecią, ekrnami, dzwiękiem. Co do serwera - ciągłe problemy z brakiem pamięci, zawieszaniem kontenerów KVM - może jestem debilem, ale tak ma być, a system ma mi pomagać. Odkąd na serwerze odwróciłem role - na Windowsie postawiłem kontenery z Linuxem działa to lepiej, a ja mam prostszą administrację mimo, że się na tym nie znam. Skoro coś działa i jest prostsze i lepiej osiągalne to po co się pałować? Tak wiem ... Ty nie masz problemów, nawet z wieloma ekranami, stacją dokującą, dzwiękiem, internetem bla bla bla... ale nie wpływa to jakoś na moją ocenę tego systemu, pisze dla innych moja opinię, a Ty zawsze się wcinasz, że u Ciebie linux bangla. Jeszcze tutaj brakuje Hispano i zaraz będzie bagno a nie rzeczowy temat. Co do Dockera - to ja zapytam - a kiedy używałeś na Windowsie ostatni raz ;) ? Teraz docker to i kontenery windowsowe potrafi stawiać.

2

Ostatnio na jakis czas w domu musialem wrocic z Linux Mint na Win10.

Co zauwazam:

  • lepiej sie gra na Windows (to oczywiste)
  • liczba mutacji Panelu Sterowania w Windows jest zastanawiajaca. Dlaczego teraz dodatkowo sa "Ustawienia" i "Panel akcji"?
  • konsole od biedy mozna sobie poprawic przez ConEmu
  • instalacje juz nie bardzo. Nie ma oficjalnego repo ze wszystkim co niezbedne (sklepu Windows nie wliczam bo nie uzywalem i rzadko cos tam znajduje). Kazdy pakiet to loteria.
  • udalo mi sie bez problemu zainstalowac dockera (dzieki czemu uzywam bez modyfikacji swoj skrypt do liczenia checksum z Linuksa)
  • maszyna sama sie restartuje po aktualizacjach (chyba juz to zmienilem, ciekawe "ulatwienie")
  • system sam sie przestawil w 40 Hz i jakies dziwne gamma przez co dziwacznie wygladal. Cos jak przepalony ekran CRT
  • w zasadzie to jesli ktos siedzi na stacku MS-only to Windows moze byc
  • wracam do Linuksa Mint jak tylko zupgraduje sobie hdd do ssd (ciekaw jestem czy Windows sie uruchomi w dual boot)
0

Jak zrobiłeś, żeby nie restartował się sam? Mi się to nie udaje, a to jest jedyna rzecz która mnie wkurza na W10 - zostaiwam toole pod debugiem bo znalazłem problem, ale idę już z pracy. Potem rano okazuje się, że mam czysty pulpit i odpalone n instancji VS bez załadowanych solucji ( bo windows próbuje sobie przywrócic to co miał ale nie do końca mu wychodzi). Co do repo - https://chocolatey.org/

1
somedev napisał(a):

Nie będę się powtarzał, bo już w tym roku i w poprzednim napisałem Tobie tony tekstu o moich problemach z linuksem. Ostatni raz miałem maszynę devovą w 2016r. bo robiłem pewien projekt w C, a serwer w 2018r. na linuxie. Praca maszyny dev zawsze była losowa, problemy z siecią, ekrnami, dzwiękiem. Co do serwera - ciągłe problemy z brakiem pamięci, zawieszaniem kontenerów KVM - może jestem debilem, ale tak ma być, a system ma mi pomagać. Odkąd na serwerze odwróciłem role - na Windowsie postawiłem kontenery z Linuxem działa to lepiej, a ja mam prostszą administrację mimo, że się na tym nie znam. Skoro coś działa i jest prostsze i lepiej osiągalne to po co się pałować? Tak wiem ... Ty nie masz problemów, nawet z wieloma ekranami, stacją dokującą, dzwiękiem, internetem bla bla bla... ale nie wpływa to jakoś na moją ocenę tego systemu, pisze dla innych moja opinię, a Ty zawsze się wcinasz, że u Ciebie linux bangla. Jeszcze tutaj brakuje Hispano i zaraz będzie bagno a nie rzeczowy temat. Co do Dockera - to ja zapytam - a kiedy używałeś na Windowsie ostatni raz ;) ? Teraz docker to i kontenery windowsowe potrafi stawiać.

Docker będzie działał na Windows gorzej, bo korzysta on z mechanizmów specyficznych dla jądra linuksowego. Więc na Windows jest on zwyczajnie emulowany wirtualką, do której trzeba hyper-v włączyć, bo sam docker tego wymaga (a więc mieć jeszcze Win10Pro), nie ma prawa działać „lepiej”. To tak jakby napisać, że system działa lepiej w wirtualce niż na bare metal.

Ale powiedz dokładnie jaki masz problemy z tym Twoim linuksem, jak masz OoO Killera w akcji, to pokaż loga, pokaż info ile masz pamięci, procesów i ogólnie. Spróbujemy coś doradzić.

1

Moim zdaniem Linux to sztuka dla sztuki
@somedev: Dlaczego tak uważasz? IMHO większe bezpieczeństwo, ogromne możliwości customizacji, lepszy performance, transparentność, wszechobecność ... to raczej nie jest sztuka dla sztuki.
Pytanie kto jakie ma potrzeby.
Komuś może wszystarczyć system z guzikami nadający się tylko na desktop, ale nie koniecznie wszystkim.

2

To udowodnij to większe bezpieczeństwo, wydajność, ale tak serio badaniami i testami. Na razie to tylko slogany. Customizacja w Windows mi starcza. Transparentność - puste słowa. Wszędobylnosc - No Windows jest wszedzie. Ostatecznie jaki jest koszt utrzymania tego w Linuksie? Jeśli coś działa, po co to zmieniać na coś gorszego gdzie są problemy? Jeśli celowo robię sobie pod górkę i nie ma to żadnego racjonalnego powodu a nawet ekonomicznego to jest to sztuka dla sztuki.

1

Zreszta moje posty odpowiadają na pytanie autora. Jest subiektywne ale w wielu przypadkach Linux nie ma najmniejszego sensu. Te wątki maja jeden problem - ludzie pytający i odpowiadający to ludzie którzy wybrali coś z powodu preferencji i tego używają. Ja nie wybieram narzędzi z powodu przekonań czy preferencji a z powodu czynników biznesowych i ekonomicznych.

4

to udowodnij to większe bezpieczeństwo, wydajność, ale tak serio badaniami i testami.
benchmarki
zwróć uwagę na less is better i more is better nad wykresami

lista podatności
linux w 20 lat
windows 10 w 5 lat

ASP NET Core działa szybszciej na linuxie

Customizacja w Windows mi starcza. to że Tobie wystarcza,wcale nie musi wystarczać wszystkim.
https://www.cnet.com/news/microsoft-windows-10-forced-updates-auto-restarts-are-the-worst/

Transparentność - puste słowa Dlaczego? Możliwość prześledzenia kodu źrodłowego nic nie znaczy?
https://gizmodo.com/popular-soccer-app-spied-on-fans-through-phone-micropho-1835448306
backdoored disk encryption
https://www.computerworld.com/article/2500036/microsoft--we-can-remotely-delete-windows-8-apps.html
nsa-gets-early-access-to-zero-day-data-from-microsoft-others
https://zaufanatrzeciastrona.pl/post/historia-apokalipsy-windowsow-ktora-byla-tuz-tuz-i-niespodziewanie-zniknela/

Wszędobylnosc - No Windows jest wszedzie Windows jest na desktopach, cała reszta stoi na linuxie - routery, satelity, smartphony, internet, top 500 super komputerów, wojsko, samochody, 5G/LTE , cloud .... Jest też coraz bardziej widoczna tendencja do zmiany systemu z windows'a na linux'a jeśli chodzi o desktopy - szkoly, cern, chromeOS

Ostatecznie jaki jest koszt utrzymania tego w Linuksie? jeśli byłby większy to np większość serwerów stało by na produktach M$,
cern nie przechodziłby na linuxa ....
Jeśli coś działa, po co to zmieniać na coś gorszego gdzie są problemy? Czyli na windowsie nie ma żadnych problemów?
pip,
deleted files ...

Jeśli celowo robię sobie pod górkę i nie ma to żadnego racjonalnego powodu a nawet ekonomicznego to jest to sztuka dla sztuki. Nikt nie robi sobie celowo pod górkę, a niektóre z powodów masz wyżej.
Ja nie wybieram narzędzi z powodu przekonań czy preferencji a z powodu czynników biznesowych i ekonomicznych. Bardzo dobre podejście, mam dokładnie takie samo, i dlatego po zrobieniu sobie listy za i przeciw wybrałem linux'a.

PS:
Oczywiście nikt nie mówi że linux jest bez wad, ale myśle że biorąc pod uwagę jego bardzo szerokie zastosowanie, superlatywy chciażby te wymienione wyżej, chyba nie przesadze jak powiem że linux może być dobrym wyborem.

Warto by było tez wziąć pod uwagę kwestię skrótu myślowego jakim jest "easy to use" gdzie tak naprawdę ludzie często mają na myśli "easy to learn".
User friendly means "easy to use". We can all agree on that, I think. And it's what we mean when we say it. So far, so good. Except, not. When people say "easy to use", what they REALLY mean is "easy to learn", or "easy to use without learning". And it's important, also, to realise the difference between the latter two.

Windows shines in instant-acquisition, or the ability to use without learning.

*nix has traditionally shined (practically scintillated) in usability. It provides you the tools, and then stays the hell out of your way and lets you use them. It has also traditionally been pretty wretched at learnability. It's got plenty of reference, and plenty of power, but without someone who understands it to help you, the first few steps are pretty nasty.
~ why windows causes stupidity

5
nullpt4 napisał(a):

Customizacja w Windows mi starcza. to że Tobie wystarcza,wcale nie musi wystarczać wszystkim.

Ale to jemu ma starczać, a nie wszystkim.

Transparentność - puste słowa Dlaczego? Możliwość prześledzenia kodu źrodłowego nic nie znaczy?

Jak często śledzenie kodu źródłowy systemu operacyjnego jest potrzebne w pracy?

Wszędobylnosc - No Windows jest wszedzie Windows jest na desktopach, cała reszta stoi na linuxie - routery, satelity, smartphony, internet,

Czyli najpierw porównujesz bezpieczeństwo Linuksa i Windowsa, a potem nagle wliczasz Androida do Linuksów, pomijając już ten aspekt. Bardzo rzetelne i przekonujące podejście.

Ja nie wybieram narzędzi z powodu przekonań czy preferencji a z powodu czynników biznesowych i ekonomicznych. Bardzo dobre podejście, mam dokładnie takie samo, i dlatego po zrobieniu sobie listy za i przeciw wybrałem linux'a.

A ja jestem ciekaw, jakie czynniki biznesowe i ekonomiczne sprawiają, że po raz kolejny próbujesz przekonać kogoś do używania preferowanego przez Ciebie systemu?

~ why windows causes stupidity

Nie jestem pewien, czy warto czytać kogoś, kto ewidentnie nie odróżnia głupoty od ignorancji i jeszcze się tym chełpi.
Bycie głupim raczej nie czyni z niego eksperta od głupoty.

3

Ale to jemu ma starczać, a nie wszystkim - jasne nigdzie nie powiedziałem że nie.
Jak często śledzenie kodu źródłowy systemu operacyjnego jest potrzebne w pracy? Ktoś wpominał o pracy? Miałem raczej na myśli ogólne pojęcie bezpieczeństwa. Tzn jeśli kod jest otwarty to raczej nikt nie będzie pisał funkcjonalności do np. śledzenia użytkownika.
Czyli najpierw porównujesz bezpieczeństwo Linuksa i Windowsa, a potem nagle wliczasz Androida do Linuksów, pomijając już ten aspekt. Bardzo rzetelne i przekonujące podejście. - bardzo Cię przepraszam że moje wypowiedzi nie tak rzetelne jak Twoje. podatności androida z 10 lat
A ja jestem ciekaw, jakie czynniki biznesowe i ekonomiczne sprawiają, że po raz kolejny próbujesz przekonać kogoś do używania preferowanego przez Ciebie systemu? Kiedyś mi ktoś pokazał linux'a za co jestem bardzo wdzięczny i teraz kiedy mogę się wypowiedzieć na ten temat to chętnie to robię. Może ktoś też się zainteresuje i mu się spodoba.
Nie jestem pewien, czy warto czytać kogoś, kto ewidentnie nie odróżnia głupoty od ignorancji i jeszcze się tym chełpi. często głupota i ignorancja idą w parze. Nie mi oceniać kto jaki jest, ale wydaje mi się że cytaty tego Pana które przytoczyłem są trafne.

0

Fuujjj Windows tam przyciski są i jeszcze trzeba ich szukać w opcjach. Na Linuksie to raz sobie pisze config w C do DWM i mam spokój. Windows jest nieergonomiczny :D A poza tym Windows zawsze chciał być linuksem, ale nawet terminala nie umieją zrobić. :D

5
nullpt4 napisał(a):

Ale to jemu ma starczać, a nie wszystkim - jasne nigdzie nie powiedziałem że nie.

Twój kontrargument miał taki wydźwięk. I nie miał w ogóle żadnego sensu zastosowany jako riposta w dyskusji o osobistych preferencjach.

Jak często śledzenie kodu źródłowy systemu operacyjnego jest potrzebne w pracy? Ktoś wpominał o pracy?

Dobrze, więc nie w pracy. Jak często to robisz? Jak często robią to przeciętni użytkownicy Linuksa?

Miałem raczej na myśli ogólne pojęcie bezpieczeństwa. Tzn jeśli kod jest otwarty to raczej nikt nie będzie pisał funkcjonalności do np. śledzenia użytkownika.

Czyli Linuksy, a więc przede wszystkim Android nie śledzą użytkowników. Warte odnotowania, dzięki!

Kiedyś mi ktoś pokazał linux'a za co jestem bardzo wdzięczny i teraz kiedy mogę się wypowiedzieć na ten temat to chętnie to robię. Może ktoś też się zainteresuje i mu się spodoba.

Rozumiem. Ale myślę, że mniej czasu byś stracił, gdybyś próbował zainteresować nim ludzi, którzy jeszcze go nie znają i nie używają.

często głupota i ignorancja idą w parze. Nie mi oceniać kto jaki jest, ale wydaje mi się że cytaty tego Pana które przytoczyłem są trafne.

Ten człowiek napisał: If you don't know something, you're stupid about that something. ewidentnie myląc głupotę z ignorancją. Więc jest co najmniej ignorantem jeśli chodzi o słownictwo. Z drugiej strony, publikowanie czegoś bez upewnienia się, czy nie popełniło się ewidentnych błędów, to już jest głupota.
Tak więc, chyba masz rację. Głupota i ignorancja idą nieraz w parze.
A tak ogólnie, to każdy człowiek jest ignorantem w jakiejś dziedzinie. A nawet w większości dziedzin. I nie ma w tym nic złego - nie można wiedzieć wszystkiego. Ale to jest ignorancja, a nie głupota. Nazwanie kogoś ignorantem nie jest obrazą, ale powiedzenie, że jest głupi, już tak.

3

Ten wątek jest przerażający, argumentacja typu "Moja jest tylko racja". Dyskusja ze skrajnymi linuksiarzami jak widać ma tyle sensu co dyskusja z prawakami, lewakami, antyszczepionkowcami czy innymi podobnymi.

Sorry, ale od czasu, gdy jest WSL i dobrze działające wirtualne maszyny nie ma powodu nawet do tego, żeby mieć dual-boota.

Edit. ok, ma sens. Połechtanie własnego, skrajnie skustomizowanego ego.

3
nullpt4 napisał(a):

to udowodnij to większe bezpieczeństwo, wydajność, ale tak serio badaniami i testami.
benchmarki
zwróć uwagę na less is better i more is better nad wykresami

Zauważ, że wydajność interpretacji PHP nijak ma się do pracy developerskiej a o tym jest ten temat. Co więcej to powinien być test np. gdzie szybciej napisać kawałek PHP w IDE i go odpalić używając przeglądarki, przetestować i ew. poprawić. Prędkość interpretacji PHP ma znaczenie, ale w serwerach które robią to non stop.

lista podatności
linux w 20 lat
windows 10 w 5 lat

Ile tych podatności ma zastosowanie do pracy developerskiej gdzie maszyna nawet nie jest wystawiana poza LAN?

ASP NET Core działa szybszciej na linuxie

Sytuacja jak z testem PHP. Osobiście cieszę się, że ASP NET Core działa wydajnie pod Linuksem bo pozwala mi to oszczędzać na serwerach.

Customizacja w Windows mi starcza. to że Tobie wystarcza,wcale nie musi wystarczać wszystkim.
https://www.cnet.com/news/microsoft-windows-10-forced-updates-auto-restarts-are-the-worst/

Ale starcza więc gdzie tutaj nieprawda - tutaj zaczynamy rozmawiać o gustach a wiadomo ...

Transparentność - puste słowa Dlaczego? Możliwość prześledzenia kodu źrodłowego nic nie znaczy?
https://gizmodo.com/popular-soccer-app-spied-on-fans-through-phone-micropho-1835448306
backdoored disk encryption
https://www.computerworld.com/article/2500036/microsoft--we-can-remotely-delete-windows-8-apps.html
nsa-gets-early-access-to-zero-day-data-from-microsoft-others
https://zaufanatrzeciastrona.pl/post/historia-apokalipsy-windowsow-ktora-byla-tuz-tuz-i-niespodziewanie-zniknela/

Ok - kiedy i po co ostatni raz analizowałeś jądro Linuksa? Nie chcę być złośliwy, ale serio ciekaw jestem po co ludzie na maszynach developerskich to robią ( nie mówię o specjalistach ds. bezpieczeństwa czy devów którzy kroją system pod osadzenie lub na superkomputer).

Wszędobylnosc - No Windows jest wszedzie Windows jest na desktopach, cała reszta stoi na linuxie - routery, satelity, smartphony, internet, top 500 super komputerów, wojsko, samochody, 5G/LTE , cloud .... Jest też coraz bardziej widoczna tendencja do zmiany systemu z windows'a na linux'a jeśli chodzi o desktopy - szkoly, cern, chromeOS

A o czym jest ten wątek jak nie o desktopach? Gdzie autor pyta "na czym postawić satelitę, którą chcę wystrzelić z szwagrem w sobotę po grillu?" ?

Ostatecznie jaki jest koszt utrzymania tego w Linuksie? jeśli byłby większy to np większość serwerów stało by na produktach M$,
cern nie przechodziłby na linuxa ....

Znów - czy wątek dotyczy serwerów? Na serwerach też wolę Linuksa bo tańszy, ale jego mój admin konfiguruje raz i działa bo i przypadki użycia takiego serwera są doskonale określone i w zasadzie stałe.

Jeśli coś działa, po co to zmieniać na coś gorszego gdzie są problemy? Czyli na windowsie nie ma żadnych problemów?
pip,
deleted files ...

Problemy z Windowsem rozwiązuje w parę minut lub support robi to jak jestem na obiedzie. Z linuksem często przekraczało to dzień pracy nad problemem. Wiem, że to żadna statystyka ale fakt, który wystąpił, a pytający powinien go już sam zinterpretować bez polemiki.

PS:
Oczywiście nikt nie mówi że linux jest bez wad, ale myśle że biorąc pod uwagę jego bardzo szerokie zastosowanie, superlatywy chciażby te wymienione wyżej, chyba nie przesadze jak powiem że linux może być dobrym wyborem.

Owszem jest wiele działek gdzie Linuks sie sprawdza.

Warto by było tez wziąć pod uwagę kwestię skrótu myślowego jakim jest "easy to use" gdzie tak naprawdę ludzie często mają na myśli "easy to learn".
User friendly means "easy to use". We can all agree on that, I think. And it's what we mean when we say it. So far, so good. Except, not. When people say "easy to use", what they REALLY mean is "easy to learn", or "easy to use without learning". And it's important, also, to realise the difference between the latter two.

Windows shines in instant-acquisition, or the ability to use without learning.

*nix has traditionally shined (practically scintillated) in usability. It provides you the tools, and then stays the hell out of your way and lets you use them. It has also traditionally been pretty wretched at learnability. It's got plenty of reference, and plenty of power, but without someone who understands it to help you, the first few steps are pretty nasty.
~ why windows causes stupidity

Dla mnie nie ma to znaczenia. Dla mnie liczy się koszt używania systemu. Jeśli na Windowsie rozwiążę coś w 5 minut a problem wróci do mnie 5 razy to stracę 25 minut. Jeśli na Linuksie wystąpi problem i rozwiązanie zajmie 2h bo muszę się nauczyć tego a problem potem już nie wystąpi to tracę 2h czyli ponad 4 razy więcej czasu a więc pieniędzy. Efekt taki sam tylko, że przepłaciłem. Windows jako bardziej popularny na desktopie/stacji roboczej ma większe wsparcie ilościowe i mam wrażenie jakościowe ( na linuksie mam 22154 sposobów na zrobienie jeden rzeczy). Mnie nie interesuje, że jak się juz tego nauczę to będę potrafił, ale jaki był koszt dojscia do celu - czyli wytworzenia działającego kawałka softu, a większość ludzi jako tako potrafi obsługiwać Windowsa.
Jeśli masz nieograniczony czas i nie jest on dla Ciebie nic wart to może taka nauka być dobrą rozrywką, ale nawet wtedy wolał bym się skupić na tym co akurat robię a nie na rozwiązywaniu problemów, które nie powinny nastepować czyli np. prezentować demo na sprint review po podlączeniu do rzutnika, czy odpalając muzykę na imprezie na głośniku bluetooth. Sorry jestem debilem, dla którego liczy się koszt działań, a obslugując skomplikowany system gdzie trudno się uczy nowych rzeczy żeby potem robić to łatwo jakoś do mnie nie przemawia. Człowiek to rozumie jak zaczyna płacić rachunki, ale wiele specjalistów nie zauważa tego problemu jak i celu swojej pracy.

3

Nie zamierzam nikogo przekonywać do tego że Linux jest lepszy od windowsa, tak samo jak nie mam zamiaru przekonywac że lepsze są szczupłe dziewczyny od tych z nadwagą, kwestia gustu.
Zauważyłem tylko że u mnie więcej problemów było z Windowsem, od kiedy używam Kubuntu nie mam żadnych problemów, np. nie działały głośniki na windowsie. na Linuxie działały. System jest wygodny, Linuxowy terminal bardzo mi pomaga.
No i odnosze wrażenie że jest o wiele więcej tooli dla develeperow na Linuxie.

1
nullpt4 napisał(a):

lista podatności
linux w 20 lat
windows 10 w 5 lat

Win10 market share: 40%

Linux market share: 1.5%

Wydaje mi się, że im więcej userów, tym bardziej się opłaca szukać podatności.

1

@somekind
Twój kontrargument miał taki wydźwięk. I nie miał w ogóle żadnego sensu zastosowany jako riposta w dyskusji o osobistych preferencjach.
To nie miałbyć kontrargument tylko raczej zwrócenie uwagi że ktoś może mieć inne potrzeby, ale może faktycznie nie udany.

Dobrze, więc nie w pracy. Jak często to robisz? Jak często robią to przeciętni użytkownicy Linuksa?
Nie robiłem tego i podejrzewam że większość też tego nie robiła. Ale co to zmienia?
Linux jest open source, i jest rozwijany przez takie firmy jak Intel, Red Hat, Linaro, Samsung, SUSE, IBM, Google wraz z gangiem Linusa i myślę że dużo ciężej jest o zmowę firm i wcommitowanie jakiegoś backdoor'a. Jest też otwarta lista mailingowa którą można sobie poczytać, co od czasu do czasu mi się zdarza. Podejrzewam że nie brakuje też zapaleńców którzy śledzą co się dzieje na bieżąco w jakiś piwnicach. Wydaje mi się że taki "model" jest wystarczająco transparentny by poczuć się względnie bezpiecznie.(jeśli komuś na tym zależy ofc)

Czyli Linuksy, a więc przede wszystkim Android nie śledzą użytkowników. Warte odnotowania, dzięki!
Kurcze nigdzie tego nie napisałem, ale rozumiem że łatwo jest zrobić taki skrót myślowy. Sorry, że nie rozbijałem każdego poruszonego zagadnienia na części pierwsze, ale to jest wpis na forum i mam nadzieje że to rozumiesz. Android/smartphony to nie tylko google, są też alternatywy o których może słyszałeś, np https://lineageos.org/ lub https://puri.sm/products/librem-5/

Rozumiem. Ale myślę, że mniej czasu byś stracił, gdybyś próbował zainteresować nim ludzi, którzy jeszcze go nie znają i nie używają.
Możliwe że ten wątek przeczyta więcej osób niż obserwujących i komuś akurat się przyda.

...Więc jest co najmniej ignorantem jeśli chodzi o słownictwo. ...
Fajnie że wychwytujesz takie rzeczy, mogę napisać autorowi o tej gafie. Niemniej, tak jak już pisałem wcześniej, uważam, że cytaty które przytoczyłem są ok.

4
somedev napisał(a):

Moim zdaniem Linux to sztuka dla sztuki. Więcej tam problemów niż z Windows a moim celem nie jest zajmowanie się systemem czy nauka jak nie psuć tylko wytwarzanie softu. Linux jako maszyna do dev - nie. Jako serwer pod aplikacje na produkcji gdzie ktoś umie to skonfigurować - Ok. Jak developerka usługi linuksowej to VM. Chyba ze twoim celem jest majsterkowanie przy systemie a nie praca twórcza.

Jako dla zwykłego usera, to z argumentem bym nie polemizował. Ale jesteśmy na forum programistycznym. A jak piszesz programy, które chodzą na Linuksie to tym bardziej. Owszem, Linux jest problematyczny często/czasami, ale dzięki temu masz możliwość pobujania się z pewnymi problemami z przymusu. To jest też zaleta. Ja i moi znajomi, mieliśmy mnóstwo problemów z nim na desktopach na przestrzeni lat, ale czas spędzony na rozwiązywanie tych problemów nigdy nie był czasem straconym.

Skutkiem czego, praktycznie nie istnieje problem dla nas, nad którym rozkładamy ręce (poza kernel panic niezwiązanym z jakimś customowym modułem). Pełno developerów lubi rozkładać, gdy np. toole w Javie nie okażą się wystarczające do pokazania co apka robi im w systemie, jeśli coś nie działa prawidłowo. Nawet nie zliczę ile ta wiedza oszczędzała mi roboczogodzin w pracy (co prawda wcześniej straciłem ich trochę na swoim desktopie), ale dużo.

VMek też używałem i to nie jest to samo, VMki to „obejście” problemu, bo w każdej chwili przywrócisz snapshot lub image i po problemie. To nie buduje chęci „żarcia” się z problemem.

4

Im bliżej siedzisz backendu tym bardziej, prędzej czy później, "wiedza uniksowa" może się przydać.
Maszyny wirtualne? Terminal? Bardziej serwerowe spojrzenie na komputer? Pracując z Linuksowymi systemami to wszystko przychodzi samo.

BTW, od pięciu lat już nie mam komputera z Windows i nie miałem większych kłopotów.

IMHO programista backendowy/serwerowy powinien czuć się swobodnie w jakimś środowisku uniksowym. To doświadczenie przydaje się i dużo lepiej otrzaskać się z systemem bez stresu przy codziennym użytkowaniu.

0

Dla mnie sprawa jest prosta - Linux. Bo terminal, który znam dużo lepiej niż Powershella. Jakoś tak jest, że po pierwszych bólach skakanie po plikach w linuksowym dhellu jest dużo wygodniejsze niż choćby niesamowicie wkurzający eksplorator Windows. W mniejszym stopniu też apt get, nie trzeba się chrzanić z czymkolwiek co Windows ma do zaoferowania
Druga sprawa jest taka, że na Linuksie łatwiej postawić coś co będzie imitowało serwer linuksowy.

0

Mówią o dużych psach, że one wyczuwają kiedy człowiek zbliża się do nich ze strachem. Wtedy warczą, szczekają, szarpią się.

Liniks to jest taki duży groźny pies.
Boisz się go, to on na ciebie warczy.
Poznacie się to jest miły.

Linuksy nie gryzą. :)

1

Jeszcze 2 miesiące temu siedziałem na Win 10 i planowałem w przyszłości przejść na Linuxa. Padł mi dysk, więc od razu zdecydowałem się na przesiadkę i zainstalowałem Minta. Polecam.

Z mankamentów: grube problemy z postawieniem środowiska do programowania w CUDA (nie pamiętam, co to dokładnie było, chyba jakieś konflikty wersji sterowników). Na Win 10 działało, mam go na dual boocie i tam postawię środowisko, na coś się przyda :) Poza tym interfejs graficzny (MATE) ma kilka niedoróbek.

0

Na Win 10 działało, mam go na dual boocie i tam postawię środowisko, na coś się przyda :) Poza tym interfejs graficzny (MATE) ma kilka niedoróbek.

Mate to to stary Gnome. Jakie tam mogą być nie doróbki.?

4

Cytując stary tekst z bash.org

<starzec23> Linuxa używa się dla zabawy, wyszukuje się na forach te tajne komendy i się je wpisuje, człowiek czuje się jak jakiś mag.

2

Pomijając offtopy powyżej, tutaj rzeczy z których ja korzystam:

Terminale:
kitty - szybkie (korzysta bezpośrednio z OpenGL), bardzo customizowalne (prosty config), wyświetla obrazy out of the box, split window z dynamicznym przełączaniem layoutów
tilda - jako podręczny terminal

Alternatywa dla GitHub:
Bitbucket - bo darmowe prywatne repozytoria - ale co to ma wspólnego z Linuksem?

Alternatywy dla N++:
neovim / vim - bo wiem jak z niego wyjść;)
Sublime - jak ktoś nie zna vima

Menadżer Okien:
i3 - bo prosty i potężny, w ogóle tiling wm to bajka dla mnie (ale ja używam zamiast DE, nie wiem jak to z Gnome zadziała) Edit: jak masz distro oparte na Ubuntu i Gnome to możesz zainstalować regolith-desktop -> https://regolith-linux.org/ , świetnie łączy gnome z i3wm.

Edytory typu Markdown, Edytory:
VS Code Insiders - bo to mój główny edytor/IDE i ma podgląd markdownu out of the box (WebStorm mi nie leży)

Screen recorder:
recordmydesktop + skrypt w fishu - bo mi wystarcza, do czegoś bardziej zaawansowanego ludzie chwalą OBS Studio

PDF:
Foxit Reader - bo jest szybki, ma dobre toole do komentowania

Shell:
fish + oh-my-fish + z (zsh + oh-my-zsh + z + dodatkowe pluginy to równorzędna opcja) - bo bash ssie ;)

0
Maciej Cąderek napisał(a):

Shell:
fish + oh-my-fish + z (zsh + oh-my-zsh + z to równorzędna opcja) - bo bash ssie ;)

Dlaczego Fish a nie ZSH ?

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1