MONITORING / KOPIA określonych procesów ze zdalnych hostów

0

SYTUACJA:
Posiadam umowną ilość dwudziestu zdalnych hostów .rdp z systemem Windows Server, które są w innej sieci niż mój [ prosto ujmując - cloud hostingowych maszyn wirtualnych ].
Na każdym z tych hostów uruchomiona jest ośmiokrotnie aplikacja (osiem razy, ponieważ nie obsługuje ona multitasku, więc muszę ten proces tyle razy uruchomić niestety) która co 5 minut zapisuje stan swojej pracy do pliku .txt. [ prosto ujmując - tworzy checkpointy ]

PROBLEM: / ROZWIĄZANIE
Czy istnieje rozwiązanie które umożliwi mi co najmniej jedno z niżej wymienionych?
a) udostępnianie tych plików checkpointa na jakimś publicznym dysku przy każdej jego aktualizacji? - [ przy wyłączeniu maszyny wirtualnej { a używam trybu pracy, który robi to bez zapowiedzi, ale za to jest tanszy } - pliki których nie skopiuję ręcznie przed jej wyłączeniem wracają do stany z zapisanego obrazu systemu, a więc kilka godzin pracy idzie każdego dnia na marne ]
b) śledzenie tych procesów w postaci mozaiki z widocznymi np. trzema liniami bufora cmd każdego procesu z każdej maszyny jednocześnie? [coś jak ochrona mająca nadzór nad kilkunastoma kamerami jednocześnie na jednym ekranie] ?
c) powiadomienie e-mail z informacją o realizacji zadania w przypadku jego wykonania? [procesy te związane są z dekodowaniem zakodowanej wcześniej przeze mnie wartości i zamiast wchodzić co kilka godzin w celu sprawdzania "czy działa?" i "czy może już zdekodowała?" zabierają dość czasu w ciągu dobry ... a dodatkowo jest ich więcej niż kilkanaście...

...a więc jeżeli istnieje jakiekolwiek orogramowanie które "robi" jedno z powyższych zadań, będę wdzięczny za info :-) BARDZO podniesie to wydajność i koszty które ponoszę przy stratach jakie osiągam przez konieczność manualnego działania.

0

na szybko przychodzi mi na myśl np. dysk googla - potworzyć katalogi dla każdej maszyny, na każdej maszynie aktualizujesz tylko jej katalog (czy w programie można ustawić ścieżkę zapisu dowolnie?) i zmiany przenoszą się na każdą maszynę + jakąś jedną, gdzie będziesz miał podgląd wszystkich plików. Co do samego ich wyświetlania to nic gotowego mi nie przychodzi do głowy ale zaklepanie tego to jakaś godzina roboty

0
abrakadaber napisał(a):

na szybko przychodzi mi na myśl np. dysk googla - potworzyć katalogi dla każdej maszyny, na każdej maszynie aktualizujesz tylko jej katalog (czy w programie można ustawić ścieżkę zapisu dowolnie?) i zmiany przenoszą się na każdą maszynę + jakąś jedną, gdzie będziesz miał podgląd wszystkich plików. Co do samego ich wyświetlania to nic gotowego mi nie przychodzi do głowy ale zaklepanie tego to jakaś godzina roboty

Każdy proces tworzy odrębny plik z zapisem innej części hash'a.
Aplikacja tworzy więc dla każdego procesu po jednym na proces (przy pierwszym uruchomieniu), a następnie aktualizuje je. To pliki .txt po prostu z aktualnym stanem w HEX. Te pliki muszą się znajdować w tym samym katalogu co aplikacja.

0

nie wiem czy znajdziesz gotowca ale tak jak pisałem można coś takiego naskrobać dość szybko

0
  1. rsync + coś do obserwowania zmian w tych plikach, lub odpalany np. co 1 minutę.
  2. Prometheus lub jakiekolwiek inne narzędzie do monitoringu.
  3. Jak oceniasz czy "zadanie się skończyło"? Bo to od tego może zależeć wiele. Dodatkowo pytanie czy masz możliwość ingerencji w kod tych aplikacji.
0
hauleth napisał(a):
  1. rsync + coś do obserwowania zmian w tych plikach, lub odpalany np. co 1 minutę.
  2. Prometheus lub jakiekolwiek inne narzędzie do monitoringu.
  3. Jak oceniasz czy "zadanie się skończyło"? Bo to od tego może zależeć wiele. Dodatkowo pytanie czy masz możliwość ingerencji w kod tych aplikacji.
  1. Pliki są aktualizowane tak jak wspomniałem - w minutowym odstępie czasu. Co chcę osiągnąć to po prostu mieć nienaruszoną kopię tego pliku poza maszyną wirtualną (np. na zewnętrznym dysku sieciowym, który działałby na zasadzie jak dysk lokalny)
  2. Chyba wyższa szkoła jazdy...
  3. Zadanie jest skończone w momencie odnalezienia właściwego hashu ... jest wówczas przerywany proces dalszego dekodowania w tym procesie i następuje dump do określonego pliku .txt ( np. FOUND.txt ) .

Mam możliwość ingerencji, ponieważ to OpenSource :-)
https://github.com/pikachunakapika/BitCrack/tree/master/KeyFinder

0
  1. No to będziesz miał. rsync robi delta kopie plików, więc jak się zmieni tylko część, to tylko ta część będzie przesłana ponownie.
  2. Nie za bardzo. Wszystko zależy, aż tak trudne to to nie jest.
  3. No to sprawdzasz czy plik istnieje co jakiś odstęp czasu i wysyłasz maila jak go znajdzie.
0
hauleth napisał(a):
  1. No to będziesz miał. rsync robi delta kopie plików, więc jak się zmieni tylko część, to tylko ta część będzie przesłana ponownie.
  2. Nie za bardzo. Wszystko zależy, aż tak trudne to to nie jest.
  3. No to sprawdzasz czy plik istnieje co jakiś odstęp czasu i wysyłasz maila jak go znajdzie.
  1. Rozwiązanie byłoby dobre... tylko nie wiem jak się za to zabrać.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1