Windykacja na własną rękę

2

Hej, jak sobie radzicie z odzyskiwaniem należności w życiu prywatnym? Obecnie zaczynam się zabierać za odzyskanie kaucji za poprzednie mieszkanie (agencja najmu ma w manierze nie odpisywać na maila i nie odbierać telefonów), oraz za odzyskanie kasy od banku (arbiter bankowy zasądził zwrot opłaty, bank nic z tym sobie nie zrobił). Mój wybór padł na e-sąd w Lublinie.

Zlecacie windykację komuś innemu? Czy robicie wszystko samemu? Korzystacie z gotowych szablonów?
Może istnieją jakieś programy do automatycznej generacji wniosku do e-sądu?

Zatrudnienie prawnika nie wchodzi w grę - kosztują dużo, i klepią głównie copy-paste, a na rozprawach milczą.
Już lepiej przestudiować wieczorem kodeksy i napisać samemu pozew z szablonu.

1
raveltravel napisał(a):

Obecnie zaczynam się zabierać za odzyskanie kaucji za poprzednie mieszkanie (agencja najmu ma w manierze nie odpisywać na maila i nie odbierać telefonów),

A ktoś mi pisał ostatnio, że to mrzonka i nikt tak nie robi, a jak dla mnie to przetrzymywanie/zatrzymywanie kaucji to patologia u nas :)
Samemu możesz pisać, obecnie sądy dają wyroki nawet zaocznie, potem tylko wybór komornika zostaje.

1

Istnieje jeszcze trzecia opcja. Przy małych kwotach pewnie się to nie opłaca, ale firmy oferują swoje usługi w tym zakresie, np.:
https://payhelp.pl/ (serwis jest chwilowo niedostępny)
Info o portalu na fb:
https://www.facebook.com/pg/payhelpbybest/about/?ref=page_internal
Firma oferująca usługi jest wiarygodna, działa od wielu lat na polskim rynku. Płacąc z góry ustaloną kwotę, zyskuje się najpierw próbę polubownego ściągnięcia długu, gdy to zawodzi i wyrazisz na to zgodę, sprawa będzie skierowana do sądu.
Firma informuje na swojej stronie, cytuję:
"Nawet jeżeli zdecydujesz się skierować sprawę przeciwko swojemu klientowi do sądu, poprowadzimy Twoją sprawę przez naszego dedykowanego prawnika bez dodatkowych kosztów."

Oczywiście ma to swoje minusy, bo trzeba zainwestować pieniądze, żeby odzyskać pieniądze.

0

Który to bank?
Poza arbitrem bankowym, Możesz napisać także do KNF i UOKiK... Ludzie z reklamacji robili w gacie gdy jakiś klient wspominał, że poskarży się w/w instytucjom.

1

Kiepska sprawa. Mój przyjaciel próbuje odzyskac dość wysoka kwotę od byłego przyjaciela. Sprawa w sądzie ofc Kodeks cywilny i problem bo gość ewidentnie leci sobie w kulki każda rozprawa to L4 od lekarza albo wielce ważna delegacja z pracy.

0

Taką rzecz jak dodanie dłużnika do KRD przechodziłeś?

0

Może wyjdę na jaskiniowca wśród forumowej gawiedzi i szlachciców ale większość długów prywatnych odzyskuje się siłą, a nie sądami i innymi postępowaniami, które trwają latami bo ktoś leci z wami w kulki. Nic tak na ludzi nie działa jak potencjalny wp*$&#ol.
O jakich kwotach mowa jeżeli chodzi o mieszkanie i bank? Co do banku i tej śmiesznej firmy (mogę się mylić) nie obowiązuje czasem jeszcze support od Rzecznika Praw Konsumenta? Kilka razy jego interwencja pozwalała pominąć bardzo dużo czasochłonnych zabaw. Aczkolwiek nie mam pojęcia czy Twoje problemy się kwalifikują pod jego pomoc.

0
Julian_ napisał(a):

Który to bank?
Poza arbitrem bankowym, Możesz napisać także do KNF i UOKiK... Ludzie z reklamacji robili w gacie gdy jakiś klient wspominał, że poskarży się w/w instytucjom.

mBank. Mój case to taki wzorcowy dowód na obalenie mitu jakoby pieniądze na kartach płatnicznych miały być bezpieczne dzięki procedurze cashback. Dane do karty wyciekły po mojej wycieczce do Azji, gdy jeszcze dużo korzystałem z portalu booking.com - portal jeszcze do połowy 2018 roku domyślnie wysyłał dane karty oraz kod CVV plaintextem wszystkim hotelom.
Po kilkunastumiesiącach od uruchomienia procedury cashback (która została odrzucona, bo wg banku "transakcja została przeprowadzona prawidłowo" mimo jakiegoś ruskojęzycznego nazwiska słupa z Wrocławia na kwitach ze sklepu) udało mi się odzyskać pieniądze z odsetkami ustawowymi z pomocą arbitra bankowego (którego pozdrawiam). Teraz walcze o zwrot opłaty 50 zł, więc śmieszny ułamek kwoty w porównaniu do tego co już odzyskałem.

Btw, szukam jeszcze small claims court w UK, ponieważ Revolut odmówił mi uruchomienia procedury cashback twierdząc, że nieautoryzowana konwersja DCC nie uprawnia do cashback (co jest fałszem i sprzeczne z wytycznymi Mastercard).

Uważajcie na płatności internetowe oraz ogólnie karty płatniczne, limity i tymczasowe wyłączanie kart to podstawa.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1