Cześć,
Szukam porady bo sam nie wiem do końca co zrobić, nie mam doświadczenia. Pracuję w dużym korpo w dużym mieście jako stażysta java za troche ponad 2k. Problem w tym że nie mam co robić, nie mam projektu żadnego, mam się po prostu uczyć. Ciężko się tak rozwijać, poza tym ja chciałbym iść w Springa a z tego co wiem tu korzystają przy projektach z innych starszych rozwiązań. Niby po nowym roku jest szansa na nowy projekt, ale już czekam tak 2 miesiące. Co radzicie? Szukać innej pracy czy zostać tutaj i poczekać? Można tak bez problemu rozsyłać CV jeśli tutaj jeszcze się nie zwolniłem?
0
1
Ja bym pogadał z lead'em w sprawie projektu a w międzczasie odpalił udemy albo wziął jakąś ksiązkę i uczył się nowych rzeczy.
1
Wbrew pozorom taki idle time może być przydatny jak go dobrze wykorzystasz. Projekt da Ci wiedzę typowo komercyjną ale warto jest mieć czas na przyswojenie wiedzy teoretycznej. Możesz też trafić do projektu, w którym nie nauczysz się nic ciekawego, poza domenową wiedzą i wykorzystywanym frameworkiem. Jeśli faktycznie siedzisz i nie masz co robić to zamiast YT, zacznij się uczyć czego tam chcesz. Po jakimś czasie jak poczujesz, że znasz technologie na satysfakcjonującym poziomie to zacznij rozsyłać CV albo kliknij na linkedinie, że szukasz roboty.
PS pewnie, że możesz rozsyłać będąc zatrudnionym. Znam agentów, którzy najpierw się zwalniali a dopiero potem zaczynali szukać pracy ale to głupie podejście jeśli sytuacja Cię do tego nie zmusza.
1
można wysyłać cefałki jak się jeszcze pracuje, oni nawet tego nie sprawdzają :)