Opinie na temat pracy w firmie GlobalLogic.

0

Witam,
Szukam opini na temat firmy GlobalLogic. Mają oddziały w Krakowie i Wrocławiu. Może ktoś wie jakie są zarobki dla senior software engineer/java developer, jakie projekty, jaka atmosfera w pracy, możliwości awansu, szkoleń, rozwoju itp.
Pozdrawiam,

0

Hi. I know that there are good salary level, very informal atmosphere and quite interesting projects. I have experience working in that company in Ukraine. And currently there are few friends who work in Krakow office of GL. Please feel free to ask more detailed questions if you wish.

0

Hi,

could you share some details regarding the projects? What technology stack, what business domain, are GL employees are part of customer team or they create a separate teams which take some responsibility for delivery? What are working hours, don't you have to work late hours because of time zone difference between PL and US, is work from home possible? Any information is more that welcome :)

Thanks,
Tomek

0

Zdecydowanie odradzam, ta firma to jakiś żart - i to niesmaczny na dodatek. Pominę kompletny brak profesjonalizmu w organizacji, zawalanie wszystkiego co się da w procesie rekrutacji włącznie z podaniem niewłaściwego adresu jak i brak potwierdzenia terminu rozmowy. Po rozmowie otrzymałem ofertę i warunki finansowe. Miałem otrzymać ofertę w ciągu 1-2 dni. Minęły 4 i dalej nic. Po moim telefonie otrzymałem informacje, ze wszystko jest ok tylko czekali na pieczątkę od managera i zaraz dostanę ofertę, mogę jak najbardziej na nich liczyć, na 100% wszystko ok. Wypowiedziałem wiec umowę w obecnej pracy jak i zrezygnowałem z innych ofert, ponieważ byłem również w innych procesach rekrutacyjnych o czym informowałem od początku. I w końcu dostałem maila z oferta - ze stawka niższa niż w mojej obecnej pracy! Tłumaczyli to, ze zmienił się budżet (w ciągu 1 d ja) i niestety jednak nie mogą mi zaoferować takich warunków jak obiecywali. Po prostu pięknie! Zrezygnowałem z obecnej pracy, odwołałem fajną ofertę bo ta mi się wydawała ciekawsza i teraz mam nagrodę. Kpina i tyle !

5

wystarczy zerknąć na ich stronie na WP (a jakże):

Load time 7.09 s
Page size 8.4 MB
jpg z backgroundu ... 6MB(!)

"We are always looking for great talent"

no szukajcie, a znajdziecie :D

1

Również odradzam. Byłem tam umówiony na rozmowę i... nikt nie przyszedł, nikt nie wiedział o co chodzi. Pani, z którą miałem spotkanie była na urlopie, nie przekazała nikomu informacji ;).

0

**Shanar **- zapewne ta sama pani, która mnie tak wykiwała. Nawciskała mi kitu, dwa razy obiecywała podpisaną ofertę ze stawką seniorską, którą jak powiedziała zaakceptowali. Później na maila dostałem propozycję (nie list ofertowy) senior Java developera ze stawką jak dla regulara. Głupi byłem, że uwierzyłem na słowo a nie czekałem na ofertę ale w życiu się nie spotkałem, żeby jakaś "poważna" firma nie wywiązała się z tego co na co się umawialiśmy.

Ta sama "Pani" miała jeden dzień wyłączony telefon, w drugi nie odbierała a na poczekanie grała jakaś wschodnia techniawa, już po tym się mogłem domyśleć z jaką firmą mam do czynienia. Tą godną pożałowania ofertę jeszcze dostałem z jedno dniowym terminem ważności - jak jakiś przeterminowany jogurt :) Co tu dużo pisać - GlobalLogic to niepoważna firma.

0

Ja nigdy nie zapomnę, jak do mnie zadzwoniła babka (numer z JDD) mówiąc, że ma otwarty mój profil na LI i że pasuje idealnie na jedna pozycję, Ja akurat szukałem pracy, więc rozmawialiśmy dalej. I padło TO pytanie: Jakie są Pana oczekiwania finansowe? Ja na to: aktualnie mam X, więc pewnie coś w okolicach X*1.08. Pani na to "wie Pan co, spojrzałam dokładniej na daty zatrudnienia, szukamy kogoś z większym doświadczeniem. Pani miała wschodni akcent i wschodniobrzmiące nazwisko, więc może to ta sama, co wyżej ;)

0

Również miałem kontakt z w/w panią, zadzwoniła do mnie bezpośrednio bo podałem jej nr na Linkedinie. Po wstępnym wywiadzie telefonicznym padło pytanie o oczekiwania finansowe, które nie były wygórowane (stawka dla seniora w Krk). Po tym jak je przedstawiłem, Pani powiedziała że podeśle szczegóły oferty i zaproszenie na rozmowę mailowo. I tak kontakt się urwał :)

0

Pracowałem w oddziale w Zielonej Górze i bardzo polecam prace tam. Pełen profesjonalizm, szef mega w porządku, fajne i ciekawe projekty.

0
BartoszCoyote napisał(a):

Pracowałem w oddziale w Zielonej Górze i bardzo polecam prace tam. Pełen profesjonalizm, szef mega w porządku, fajne i ciekawe projekty.

Żeby dostawać stawkę z Zielonej Góry muszę pzrenieść się z Krakowa do Zielonej Góry. Czy można mieszkać w Krakowie, pracować w Global Logic i to wystarczy żeby dostawac wypłatę jakbym mieszkał i pracował w Zielonej Górze?

0
E-Migrant napisał(a):
BartoszCoyote napisał(a):

Pracowałem w oddziale w Zielonej Górze i bardzo polecam prace tam. Pełen profesjonalizm, szef mega w porządku, fajne i ciekawe projekty.

Żeby dostawać stawkę z Zielonej Góry muszę pzrenieść się z Krakowa do Zielonej Góry. Czy można mieszkać w Krakowie, pracować w Global Logic i to wystarczy żeby dostawac wypłatę jakbym mieszkał i pracował w Zielonej Górze?

Przeważnie wolą ludzi na miejscu ale są przypadki osób pracujących zdalnie, także z Krakowa. Zależy od projektu, który robi GlobalLogic w Zielonej Górze.

0

Nie wiecie może jakie są warunki finansowe dla juniora c/c++? Napisali do mnie na LinkedIn, ale wszystko chcą załatwiać na spotkaniu w ich firmie, a niestety mam nawał pracy i 0 dni urlopowych ;/

0
k3j4 napisał(a):

Nie wiecie może jakie są warunki finansowe dla juniora c/c++? Napisali do mnie na LinkedIn, ale wszystko chcą załatwiać na spotkaniu w ich firmie, a niestety mam nawał pracy i 0 dni urlopowych ;/

Maja podane widly na nofluffie.

1
k3j4 napisał(a):

Nie wiecie może jakie są warunki finansowe dla juniora c/c++? Napisali do mnie na LinkedIn, ale wszystko chcą załatwiać na spotkaniu w ich firmie, a niestety mam nawał pracy i 0 dni urlopowych ;/

W ZG Java Juniorowi rok temu oferowali 4k brutto na okresie próbnym, po 3 miesiącach 4.5k.

0

Potwierdzam historie przedmówców , wiele się nie zmieniło.
Jeżeli się zmieniło, to wyszło dalej poza ten nieciekawy schemat, który opisał zawiedziony oraz inni.
Podtrzymuje opinie przedstawione tu wcześniej , określiłbym podmiot jako niegodny zaufania.
Myślę , że udział w tym od strony kandydata, jest tylko milczącą zgodą na bycie oszukanym.
Można by to analizować :

  • dlaczego te opisane tu historie mają miejsce ?
  • czy rzeczywiście kandydat, to nie jest kiedyś potencjalny klient lub polecający ( lub niepolecający) ?
  • dlaczego okres czasu występowania takich historii jest tak długi ?
  • dlaczego istnienie innych oddziałów nie ma wpływu na występowanie takich zjawisk ?
    Jest to jednak zajęcie niepłatne , nie każdy ma ochotę na działalność charytatywną.
    No więc ja myślę, że jeżeli kandydat przyjedzie na podpisanie umowy i jest przy rozpoczęciu spotkania informowany iż nic z tego bo "coś tam" i jedz sobie z powrotem.
    To myślę , że jest to jedna z tych historii którą warto się podzielić, ku przestrodze dla potomnych.
    Ale także dla kadry kierowniczej , myślę ktoś w końcu tez pracuje na dobre imię tej firmy.
    To tak działa , że jest jedna marka , jak ktoś robi sobie z tego cyrk to nie powinno chyba tak być.
0
znudzony ale nie zmieszany napisał(a):

Potwierdzam historie przedmówców , wiele się nie zmieniło.
Jeżeli się zmieniło, to wyszło dalej poza ten nieciekawy schemat, który opisał zawiedziony oraz inni.
Podtrzymuje opinie przedstawione tu wcześniej , określiłbym podmiot jako niegodny zaufania.
Myślę , że udział w tym od strony kandydata, jest tylko milczącą zgodą na bycie oszukanym.
Można by to analizować :

  • dlaczego te opisane tu historie mają miejsce ?
  • czy rzeczywiście kandydat, to nie jest kiedyś potencjalny klient lub polecający ( lub niepolecający) ?
  • dlaczego okres czasu występowania takich historii jest tak długi ?
  • dlaczego istnienie innych oddziałów nie ma wpływu na występowanie takich zjawisk ?
    Jest to jednak zajęcie niepłatne , nie każdy ma ochotę na działalność charytatywną.
    No więc ja myślę, że jeżeli kandydat przyjedzie na podpisanie umowy i jest przy rozpoczęciu spotkania informowany iż nic z tego bo "coś tam" i jedz sobie z powrotem.
    To myślę , że jest to jedna z tych historii którą warto się podzielić, ku przestrodze dla potomnych.
    Ale także dla kadry kierowniczej , myślę ktoś w końcu tez pracuje na dobre imię tej firmy.
    To tak działa , że jest jedna marka , jak ktoś robi sobie z tego cyrk to nie powinno chyba tak być.

czy coś się zmieniło na lepsze - dawny znajomny chce ściągnąć
strasznie zachwala

  • różnorodność projektów
  • dużo ciekawej pracy
  • możliwość rozwoju
  • przyjazna atmosfera
  • dużo przeogarów (min ktoś z głównych programistów wiedźmina) od których można się sporo nauczyć

sporo plusów - ale aż za ładnie to wygląda

może ktoś potwierdzić/zaprzeczyć - powiedzieć jak tam jest

0

Pracuję w GL w ZG i z tej perspektywy mogę się wypowiedzieć. Zależy też jakie technologie masz na myśli.

Mroczny Masarz napisał(a):

czy coś się zmieniło na lepsze - dawny znajomny chce ściągnąć
strasznie zachwala

  • różnorodność projektów

Nie wiem jak we Wrocku czy innych miastach, ale w ZG projekty są naprawdę spoko i trochę ich jest.

  • dużo ciekawej pracy

Imo zgadza się.

  • możliwość rozwoju

Jeśli chcesz to jak najbardziej są takie możliwości.

  • przyjazna atmosfera

Atmosfera w pracy rewelacyjna.

  • dużo przeogarów (min ktoś z głównych programistów wiedźmina) od których można się sporo nauczyć

Prawda, sporo doświadczonych, bardzo ogarniętych i kumatych osób.
Z minusów:
-lekkie korpo, ale idzie przeżyć;
-z ewentualną zmianą projektu może nie być za łatwo;

0

a kogoś z Krk znasz? kojarzysz? wiesz?

0
Mroczny Masarz napisał(a):

a kogoś z Krk znasz? kojarzysz? wiesz?
Mogę tylko powiedzieć, że te osoby które poznałem z biura w Krk wydają się bardzo spoko.

0

Napisze to po Polsku, bez bajań o wiedźminie i kocie w butach.
Ja popełniłem błąd , ignorując historie które ktoś zamieścił(podobne jak moja).
Skończyło się to moją szkodą.
Zamieściłem tą historie , ponieważ uważam że każdy ma prawo dokonać wyboru.
A jaki to już wybór , to zależy od kandydata.

Na zachętę dodam, iż to nie pierwszy raz gdy firma w ostatniej chwili chce zmniejszyć stawkę o 20%.
No , jeżeli ktoś chce dać ci mniej niż uzgadniał i wymusza to, po ustaleniach.
To co tu myśleć, serio ktoś chciałby wejść w coś takiego ?

Smród zostanie, kandydaci to nie bydło, maja prawo oczekiwać uczciwości.

1

Ogromnie nie polecam. Tydzień temu mialam phone interview. Chodziło o staż w rekrutacji. Pani zaproponowala mi 2000 brutto. Nawet kasjer w biedronce więcej zarabia obecnie....

0

potwierdzam, że z tą firmą jest coś nie tak

  1. pierwsza rozmowa telefoniczna - pytanie ze strony rekrutera o warunki finansowe - mówię XXX, reakcji po drugiej stronie brak, wg mnie po to, aby zrobić wrażenie, że firma akceptuje warunki kandydata
  2. rozmowa rekrutacyjna jest czysto techniczna, nie pada temat warunków umowy
  3. odpowiedź (na tak) i naciski na szybką decyzję, dalej nie ma wzmianki ze strony firmy o terminie podpisania umowy, o warunkach itd
  4. z mojej strony pada pytanie o podpisanie umowy, jej warunki itd, żeby było normalnie, czyli najpierw wiem w co się pakuje a potem, rezygnuję z dotychczasowej pracy
  5. ze strony GL następuje cisza (w moim przypadku już dość długa)

Wg mnie postawa firmy polega na wyrobieniu w kandydacie poczucia, że jego warunki zostały zaakceptowane (chociaż ze strony GL takie stwierdzenie nie padło) tak aby kandydat zrobił pierwszy krok, czyli złożył wypowiedzenie, bo wtedy jest niejako pod ścianą i musi brać co dają,

Wszyscy kandydaci do firmy GL, proszę was o jedno, nie róbcie żadnych kroków ze swojej strony, nawet jak będzie wywierana presja (szybko, szybko bo jest pilna potrzeba), przed podpisaniem umowy z firmą. Nie zakładajcie, że firma zgodziła się na wasze warunki (jak wspomniałem, nic takiego nie padło wprost, ze strony firmy), póki nie macie tego czarno na białym. To pozwoli uniknąć rozczarowania,

0

Wszyscy kandydaci do firmy GL, proszę was o jedno, nie róbcie żadnych kroków ze swojej strony, nawet jak będzie wywierana presja (szybko, szybko bo jest pilna potrzeba), przed podpisaniem >umowy z firmą. Nie zakładajcie, że firma zgodziła się na wasze warunki (jak wspomniałem, nic takiego nie padło wprost, ze strony firmy), póki nie macie tego czarno na białym. To pozwoli uniknąć >rozczarowania,

To niezły kibel , a ja myślałem że mam pecha, chociaż już wtedy było kilka podobnych postów.
Uczestniczyłem w parunastu procesach rekrutacyjnych, niektóre kończyły się ofertą niektóre nie.
Mnie jako kandydatowi tez nie wszystko musi się podobać.

Ale wykorzystywanie pozycji firmy i nieliczenie się z kandydatami - notoryczne , jest naprawdę naganne.

0

cześć
podbijam wątek

mam iść na rozmowę (Kraków)
dzial automotive

czy ktoś może coś powiedzieć
jak tam jest, ludzie, atmosfera proejkty?
z tego co się zoientowałem to pracują dla Aptive lub Continental, czy jest coś jeszcze?

ciekawa praca?
czy globallodzikowicze z krakowskiego oddziału z działu automotive są zadowoleni ze swojej pracy?

z góry dziękuję za odpowiedź

2
Monika napisał(a):

Nawet kasjer w biedronce więcej zarabia obecnie....

Co wy macie z tymi kasjerami w marketach? Biedronka płaci całkiem przyzwoicie i mają duży socjal.

0

Ja w globallogic we wro jak byłem na rozmowie to podsumuję:

  • Hajs tyle ile chciałem,
  • Termin podpisania umowy podany po pozytywnym przejściu rozmowy

Jednak z tego co wiem różnie bywa z technologiami + średnia menadżerka tam więc ostatecznie nie poszedłem.

0

Kiedyś dawali 4k brutto na okresie próbnym? To widze niezły spadek... Bo dostałem jako JJ UoP 3000 na próbnym i 3500 po próbnym. I wciąż zastanawiam sie nad negocjacjami stawki po okresie próbnym.

2

Z GlobalLogic mam kontakt niemal codzienny - dostałem piłeczkę antystresową na JDD. Mogę polecić od kątem gadżetów, bardzo przyjemna piłeczka.
title

0

Ktos kojarzy czy mozliwa jest umowa b2b?

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1