Studia zaoczne czy bootcamp

0

Co bardziej się opłaca studia zaoczne + samodzielna nauka czy bootcamp + samodzielna nauka? Tylko prosze was bez żadnego hejtowania. Chce sie dowiedzieć gdzie więcej się naucze i co da mi większe szanse na znalezienie pracy. Pod uwage weźcie głównie to co jest w programie studiów zaocznych i na bootcampach.

5

Bootcamp. Im droższy tym lepszy. Pozdrawiam i mam nadzieję, że pomogłem.

4

Ale wiesz, że studia to nie kurs programowania?

0

gdzie więcej się naucze?

Google, YouTube, Stack Overflow i klepiąc kod przed monitorem.
A tak serio - ja myślę, że Bootcamp (praktyczna wiedza).

co da mi większe szanse na znalezienie pracy?

Bootcampy to jakaś forma nauki, ale moim skromnym zdaniem pracodawcy nie darzą szczególnym szacunkiem takich przedsięwzięć.
Tutaj stawiam na studia.

2

Studia zaoczne z pracą w branży najwcześniej jak się uda.
2x profit: pieniądze na czesne + efektywna nauka na realnych projektach

0
niedziałax napisał(a):

Studia zaoczne z pracą w branży najwcześniej jak się uda.
2x profit: pieniądze na czesne + efektywna nauka na realnych projektach

Z tą efektywnośćią to różnie bywa. xD

0

tak btw to czy jak mam już doświadczenie to warto kończyć studia które mi nic nie dają poza papierkiem?
przyda się on?

1
niedziałax napisał(a):

Studia zaoczne z pracą w branży najwcześniej jak się uda.
2x profit: pieniądze na czesne + efektywna nauka na realnych projektach

Jak ma się doświadczenie zawodowe to papier ze studiów jest tak naprawdę zbędny... a to jednak poświęcanie weekendów na zjazdy i wieczorów na naukę mało przydatny rzeczy przez 4 lata. Można lepiej ten czas spożytkować, np. na naukę nowej technologii, szlifowanie języka angielskiego lub innego hobby ;)

@krzywy pomidor jeśli zależy Ci na szybkim zdobyciu pracy to mino wszystko bootcamp jest lepszą opcją. Skupiasz się jedynie na przydatnych rzeczach, podczas zajęć kursu, jak i w domu. Natomiast na studiach zaocznych nie będziesz mieć czasu na naukę programowania, przynajmniej na 1 roku.

0
Świetny Kaczor napisał(a):
niedziałax napisał(a):

Studia zaoczne z pracą w branży najwcześniej jak się uda.
2x profit: pieniądze na czesne + efektywna nauka na realnych projektach

Z tą efektywnośćią to różnie bywa. xD

Ale motywacja jest większa niż przy robieniu projekciku na kampie albo w domu w weekend ;)

0

Tylko studia. Na bootcampie się wiele nie nauczysz (lizniesz po trochę kilka tematów, ale z niczego nie będziesz wystarczająco dobry, żeby Cie zatrudniczatrudni). Studia + wlasna nauka

0
Senior rektuter napisał(a):

Tylko studia. Na bootcampie się wiele nie nauczysz (lizniesz po trochę kilka tematów, ale z niczego nie będziesz wystarczająco dobry, żeby Cie zatrudniczatrudni)

To samo mógłbym powiedzieć o studiach :D

1
Peli napisał(a):
Senior rektuter napisał(a):

Tylko studia. Na bootcampie się wiele nie nauczysz (lizniesz po trochę kilka tematów, ale z niczego nie będziesz wystarczająco dobry, żeby Cie zatrudniczatrudni)

To samo mógłbym powiedzieć o studiach :D

Jeśłi ktoś te studia przespał, to fakt.

3
Krzywy pomidor napisał(a):

Co bardziej się opłaca studia zaoczne + samodzielna nauka czy bootcamp + samodzielna nauka? Tylko prosze was bez żadnego hejtowania. Chce sie dowiedzieć gdzie więcej się naucze i co da mi większe szanse na znalezienie pracy. Pod uwage weźcie głównie to co jest w programie studiów zaocznych i na bootcampach.

Najwięcej nauczysz się na butkampie.
Może nie akurat programować, ale naukę zapamiętasz na całe życie.
Gwarantuję.

0

Zależy w jakiej technologi chcesz robić ? bo jeśli C++/java/.net to papier ze studiów może Ci się przydać w znalezieniu pracy, tym bardziej że w tych technologiach jest najwięcej stażów. Natomiast w innych technologiach papier jest mało przydatny.

2

Jeżeli masz mniej niż 25 lat to idź na studia, serio. Jestem na trzecim roku i nie żałuje z perspektywy czasu.

0

porownywanie bootcampu do studbazy... co ten hajc robi ludziom z mozgow

1

A ja powiem tak. Zadne studia, bootcampy tylko wlasne checi I samodyscyplina.
Pozdrawiam cieplutko.

1

Co bardziej się opłaca studia zaoczne + samodzielna nauka czy bootcamp + samodzielna nauka?
Tylko prosze was bez żadnego hejtowania. Chce sie dowiedzieć gdzie więcej się naucze i co da mi większe szanse na znalezienie pracy.

Weź pod uwagę również koszty finansowe / wymagania wstępne:

  • Studia zaoczne = czesne
  • Bootcamp = też kosztuje, chyba, że idziesz na wałek i płacisz kradzionymi pieniędzmi (ludzie chyba tak robią, że biorą jakieś dofinansowania z UP)
  • Samodzielna nauka = musisz mieć sprawny komputer i dostęp do internetu (oraz opcja ekstra, czyli pomoce naukowe: może jakieś książki, może kursy video itp.).

Dodaj do tego koszty czasowe:

  • Studia - masowy zżeracz czasu, plus dojazdy. I to przez kilka lat. Plus studiując będziesz ograniczony czasowo, jeśli chodzi choćby o szukanie pracy. Twoja dostępność dla pracodawcy będzie niższa. (Aha, dobra,to studia zaoczne niby, to może nie będzie aż tak źle)
  • Bootcamp - pewnie mniej czasu zeżre, choćby dlatego, że bootcampy trwają krócej niż studia.
  • Samodzielna nauka - tracony czas na samodzielne poszukiwania (jeśli nie wiesz, gdzie szukać wiedzy), czy np. chodzenie po Facebooku, jeśli ci się trudno zmotywować. Musisz umieć sobie zorganizować samemu naukę, bo jak nie to będziesz tracił masę czasu.
0

A czy tu w ogóle trzeba wybierać? Nie możesz tego wszystkiego połączyć? Studia + bootcamp w wakacje + samodzielna nauka = zrównoważony, szeroki i perspektywiczny rozwój.

1

Przerabiałem studia zaoczne i dzienne. Najpierw po maturze poszedłem na zaoczne myśląc, że są dla mnie odpowiednie z racji, że nie byłem w szkole średniej dobry z matematyki i fizyki i tym samym na takich studiach sądziłem, że bez problemu sobie poradzę. Prawa była taka, że zmarnowałem jeden rok. Wiadomo, to zależy też pewnie od podejścia i innych rzeczy, ale z perspektywy czasu bardzo żałuje, że poszedłem na zaoczne. Zajęcia miałem cała sobotę i niedzielę, od 8 do 21. Ze zdobywaniem informacji to też bardzo kiepsko było, ogólnie wykładowcy uważali, że każdy z nas zna już podstawy, nie zależnie czy to było programowanie czy układy cyfrowe stąd bardzo ciężko było mi się wkręcić w temat. Do tego dochodziły też inne przedmioty z którymi nie było większego problemu prócz fizyki - odpadła mi po pierwszej klasie liceum. Człowiek samymi dojazdami był już zmęczony nie mówiąc o tym, że trzeba tam siedzieć od rana do nocy. Po pierwszym semestrze odpuściłem jak nie poradziłem sobie z fizyką. Od września jestem na dziennych i jestem bardzo zadowolony, to jest niebo a ziemia w porównaniu z tym co było a jest. W ogóle nie mam problemów z matematyką i innymi przedmiotami, każdy wszystko tłumaczy od postaw po kilka razy jak trzeba. Teraz jestem na drugim semestrze i dzienne studia to była najlepsza rzecz na jaką się zdecydowałem. Dużo nowych znajomości, zabawa, idzie się czegoś dowiedzieć. Na studiach mam akurat C++ z którego nie jestem zadowolony bo wykładowca jest trochę starszej daty, więc pokazuje nam jakieś swoje programy, które zrobił w latach 90tych, więc lipa. Oprócz tego biorę korepetycje z programowania, dokładnie z Javy. Trochę mnie to kosztuje, ale widzę, że warto. Materiał jest przerabiany dokładnie, pełno zadań, autorskich zbiorów ćwiczeń, czasami robię z gościem lekcję po angielsku, bo z tym to u mnie tak kiepsko a ten język to podstawa. Mój plan wygląda tak, że w tygodniu sobie normalnie studiuję, 2 razy w tygodniu po godzinie mam te korepetycje online a reszte czasu poświęcam na pisanie kodu, robienie zadań. Czasami jak się zatnę w czymś i nie mogę rozwiązać problemu to czekam z nim do kolejnych zajęć, a żeby w tym czasie nie tracić czasu to robię sobie jakiś kurs, najczęścniej kupuję na udemy.com, śmieszne ceny mają za to. Nie wiem na ile to mi się w życiu przyda, niby jest tam certyfikat, ale jak dla mnie to zwykłe mydlenie oczu. Zdobywam w ten sposób wiedzę, teraz czaję się na jakiś HTML5 + CSS3 i to sobie w wolnym czasie zacznę robić jak skończe samemu przerabiać bazdy danych. No a Java oczywiście z gościem od korepetycji.

Trochę może odbiegłem od tematu, ale pewnie też jesteś młody, więc napisałem Ci jak to wyglądało u mnie. 2 tygodnie temu skończyłem 21 lat. Najważniejsze to nie poddawać się. Jak nie dajesz sobie rady to trzeba szukać problemu, pisać coś innego, radzić sobie. Nie możesz odpuścić i pójść na inny język albo coś innego bo znowu początki będą fajne, ale dojdziesz do momentu trudniejszego i koło będzie się zapętlać.

Powodzenia, mam nadzieję, na coś się zdecydujesz.

0

co za różnica? musisz się uczyć każdego dnia więcej niż poprzedniego i załapać się do pracy.
Przerób książkę, dwie, zacznij robić projekty, czytaj i udzielaj się na stackoverflow a z dnia na dzień będziesz co raz to lepszy. Minie miesiąc, dwa, trzy, pół roku i jazda. Jak jesteś młody to idź na studia, bo czemu nie?? Jedyną drogą jest uczenie się często...

0
Nowak napisał(a):
niedziałax napisał(a):

Studia zaoczne z pracą w branży najwcześniej jak się uda.
2x profit: pieniądze na czesne + efektywna nauka na realnych projektach

Jak ma się doświadczenie zawodowe to papier ze studiów jest tak naprawdę zbędny...

Jak się robi doświadczenie zawodowe, najlepiej na poziomie regular? Który bootcamp da szybko doświadczenie zawodowe?
Na staż mnie nie chcą bo mają za dużo studentów.

0

Doświadczenie na poziomie regular? A moze seniora od razu? xD

staz/prkatyki -> junior -> regular -> senior, tak to dziala kolego

0

Nie przesadzajmy znowu, jak masz doktorat i dorobek naukowy w danej dziedzinie to takie Google wrzuca cię na ich poziom już-nie-entry-level-ale-nie-senior. Tak więc jak OP chce, to może sobie taki doktorat zrobić xD

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1