Jak radzicie sobie z graniem?

0

Pewnie sporo osób z Was oprócz miłości do kodowania prowadzi również pasję do gier. Generalnie ze mną jest czasem tak, że siedze nad kodem 1-2h, staram się ogarnąć o co chodzi -> po tych 2 godzinach zaczynam grać na rozluznienie, po czym zapominam się i gram po 5-6godzin xD

7

Z takimi statystykami to zbyt daleko nie zajedziesz

Złota rada , zainstaluj ubuntu a twoje probemy związane z graniem rozwiążą się same

3

Złota rada , zainstaluj ubuntu a twoje probemy związane z graniem rozwiążą się same

Dokładnie. Mam Ubuntu i przestałem grać :P

1

kup konsole :P

a tak serio, to pomaga- jest wyrazne rozroznienie kiedy (i gdzie) pracujesz, a kiedy sie bawisz.

0
Wibowit napisał(a):

Złota rada , zainstaluj ubuntu a twoje probemy związane z graniem rozwiążą się same

Dokładnie. Mam Ubuntu i przestałem grać :P

Jaka wersje ubuntu konkretnie? :)

1
NikolaPolov napisał(a):

Złota rada , zainstaluj ubuntu a twoje probemy związane z graniem rozwiążą się same

Wibowit napisał(a):

Dokładnie. Mam Ubuntu i przestałem grać :P

Na studiach i w okolicach miałem Ubuntu... Miałem więcej gier niż kolega na Windowsie :P

Kilka pamiętnych przykładów...

Gry:

Pingus
OpenArena
Grimrock
Wesnoth
supertux
secret maryo chronicles
Quadrapassel
Glest
Braid

Emulatory (czyli potencjalnie setki/tysiące gier):

ePSXe (Mortal Kombat 4, Tomb Raider, Tekken 3)
xmame (np. Samurai Shodown V, Metal Slug 3)
zsnes (The Lost Vikings II, Super Mario All-Stars)
gens (Sonic 3 & Knuckles, Aladdin, Lion King)
DOSBox/Dosemu (Blood, Duke Nukem 3D, Wolf 3D, Dungeon Keeper)

Z Humble Bundle można wycisnąć od groma gier z wersją dla Linuksa. Ponadto teraz są gry na WebGL, są różne gry społecznościowe na facebooku. Z wtyczką flasha też dostajemy dostęp do pokaźnej ilości gier w przeglądarce. To wszystko można odpalić na Linuksie.

A co do głównego problemu autora wątku...
Choroba cywilizacyjna, mózg chce odpocząć od trudnych/skomplikowanych rzeczy i ma lepszą, bezstresową alternatywę, więc z niej korzysta.

Może przed graniem nastaw sobie timer na godzinę? Tak dla opamiętania. Mam znajomego, który uznaje zasadę równowagi. Ilość godzin pracy = ilość godzin rozrywki.

0

W repozytorium Ubuntu jest miliard mini-gierek i można je zainstalować paroma kliknięciami, ale to zwykle gry na poziomie tych co znajdzie się za darmo w Internecie.

1

Co wy gadacie, jest masa gier, które chodzą na Linuksie, choćby moje ulubione Civilization V. Wszystkie gry na silniku Baldur's Gate'a też mają natywne wersje. Pamiętam, że Morrowind i Neverwinter Nights chodziły na Wine wręcz lepiej niż na Windowsie. Oblivion całkiem dobrze. Części Gothica 1-2 bez problemu, Wszystkie części Half Life, Portal, Left 4 Dead — tu też są natywne wersje… Wiem, że to stare tytuły, ale gdzieś w tym momencie się zatrzymało moje granie, ale jestem pewny, że niejedna nowa gra da się uruchomić czy to natywnie czy przez Wine. Prawie każda gra ze starych DOSówek i kultowych konsol jak (S)NES. Gdybym był jakimś nałogowym graczem pewnie mógłbym tak w nieskończoność.
A co do jakieś praktycznej rady, trudno coś poradzić. Po prostu w pewnym momencie zdałem sobie sprawę, że trochę żal czasu na ciągłe granie i palenie zielska, bo można zrobić w życiu coś ciekawego. Zrozumiałem to po dłuższym czasie podróżowania, co również implikowało bardzo ograniczony dostęp do komputera przez dłuższy czas.

0

No ja na Wine bezproblemowo spędziłem długie godziny przy Red Alert 2 (+ Yuri's Revenge). No i jak były problemy z xmame, to odpalałem windowsową binarkę Mame32 pod wine ;)

elwis napisał(a):

Zrozumiałem to po dłuższym czasie podróżowania, co również implikowało bardzo ograniczony dostęp do komputera przez dłuższy czas.

To musiało być chyba dość dawno, bo teraz można na telefonie całkiem nieźle się sponiewierać grami :P (np. Hearthstone)
Najgorsze w graniu na telefonie jest to, że nawet jak nie masz już siły siedzieć, to możesz do upadłego grać w łóżku...

Wibowit napisał(a):

W repozytorium Ubuntu jest miliard mini-gierek i można je zainstalować paroma kliknięciami, ale to zwykle gry na poziomie tych co znajdzie się za darmo w Internecie.

No Wesnoth to akurat duża gra. Ładne grafiki, można pisać własne skrypty do scenariuszy, jest możliwa rozgrywka multiplayer online. Nawet niedługo trafi na Steama ;) - https://steamcommunity.com/sharedfiles/filedetails/?l=polish&id=729138129

OpenArena to też całkiem spory, udany projekt. Jest na silniku Quake 3 Arena, tylko ze względów licencyjnych, wszystkie materiały (modele, tekstury, dźwięki) musiały zostać wykonane na nowo/pozyskane z legalnego źródła.

A to co można teraz dorwać "za darmo w Internecie" niekoniecznie oznacza kiepską jakość ;) Wiadomo, że wiele jest amatorskich produkcji, ale są też profesjonalne, które na siebie zarabiają ;)

0
Spine napisał(a):

To musiało być chyba dość dawno, bo teraz można na telefonie całkiem nieźle się sponiewierać grami :P (np. Hearthstone)
Najgorsze w graniu na telefonie jest to, że nawet jak nie masz już siły siedzieć, to możesz do upadłego grać w łóżku...

Jakieś 3-4 lata temu? Pierwszego smartfona kupiłem 2 lata temu niecałe. Nigdy mnie to nie jarało i dalej nie jara, wolę starą nokię. Poza tym w tym też były długie okresy w ogóle bez prądu.

OpenArena to też całkiem spory, udany projekt. Jest na silniku Quake 3 Arena, tylko ze względów licencyjnych, wszystkie materiały (modele, tekstury, dźwięki) musiały zostać wykonane na nowo/pozyskane z legalnego źródła.

Bym zapomniał: Nexuiz, bardzo fajny shooter.

0

Na upartego to można na wszystkim pograć, ale na Windowsie granie kusi zdecydowanie bardziej. Nawet problemów ze sterami do GPU jest znacznie mniej.

0

Ale frajerzy co nie umieją przestać grać w gry.

2
Krzywy Polityk napisał(a):

Pewnie sporo osób z Was oprócz miłości do kodowania prowadzi również pasję do gier. Generalnie ze mną jest czasem tak, że siedze nad kodem 1-2h, staram się ogarnąć o co chodzi -> po tych 2 godzinach zaczynam grać na rozluznienie, po czym zapominam się i gram po 5-6godzin xD

Rozumiem że chciałbyś przestać marnować te 2 godziny na programowanie i przeznaczyć cały czas na gry?
Bo nie opisałeś właściwie problemu.

0

Oj, kiedyś się grało (w 2004 roku siedzieliśmy całe dnie i noce przy KalOnline - od komputera odchodziło się tylko do WC, po nową colę i paczkę chipsów i na 8 godzin do pracy...). Potem szybko mi przeszło. Obecnie gram tylko na konsolach Xbox 360E albo Xbox One X Scorpio Edition + Elite ale tylko w piątki i soboty przed spaniem - min 1 max 2 godziny. Obecnie gram głównie w PUBG, Elder Scrolls Online, SW Battlefront.

Krzywy Polityk napisał(a):

Pewnie sporo osób z Was oprócz miłości do kodowania prowadzi również pasję do gier. Generalnie ze mną jest czasem tak, że siedze nad kodem 1-2h, staram się ogarnąć o co chodzi -> po tych 2 godzinach zaczynam grać na rozluznienie, po czym zapominam się i gram po 5-6godzin xD

title

0

nie musze sobie radzic, juz praktycznie nie ma dobrych gier a na te stare mam za mocny sprzet ;)
a tak serio to nigdy sie jakosc celowo nie ograniczalam w tej kwestii, grywalam nawet w pracy, odkladajac zadania na koniec tygodnia.
stopniowo wraz z wiekiem, bardziej interesujaca/wymagajaca praca i powiekszeniem rodziny pasja do gier mi przeszla.

0

Ja akurat bardzo lubię gry, ale część z nich mnie odrzuca ze względu na wszechobecną pazerność firm. Dzięki temu zrezygnowałem z grania w Hearthston-a, bo żeby grać w miarę komfortowo trzeba w ciągu roku wydać paręset dolców na nowe karty. Stwierdziłem, że nie warto. Dalej gry multi też staram się unikać, bo jako osoba z kompleksami nie lubię przegrywać czy dostawać na voice/chacie uwag jaki to jestem mało przydatny i żebym poszedł się zabić, ale pierw powinienem odinstalować tą grę. Co pozostaje ? Gry single player z fabułą. Większość ma pewno małe replayability, ale za to w większości z nich samemu można decydować kiedy przerywamy i zajmujemy się czymś innym. Traktuje takie gry jak bardziej multimedialny film :).

0
TwójJanuszBrzmiZnajomo napisał(a):

Dalej gry multi też staram się unikać, bo jako osoba z kompleksami nie lubię przegrywać czy dostawać na voice/chacie uwag jaki to jestem mało przydatny i żebym poszedł się zabić, ale pierw powinienem odinstalować tą grę.

ŚMIECHŁEM XD

2

pomysl ze kazda godzina przegrana to godzina przegrana, z czasem jak przegrasz zbyt duzo takich godzin to skutecznie sie odzwyczaisz, fuck lineage 2 oddaj mi moje 7 lat zycia

0

Lubię gry, ale średnio mi idzie znajdowanie czasu na nie :-(
Fakt, że zatrzymałem się na starociach i unikam gier online. Nie da się zrobić save i wyjść w dowolnym momencie - odpada.
Niektórych do płaczu doprowadzało jak odpalałem Stars! (gra z 1995) albo heroes 3 na gtx 1070.

Przez VR (HTC Vive) gram w też nowsze gry - ale to raczej pod kątem sportu :-) Taki Fallout 4 VR całkiem fajny jest, ale wcale się przy tym człowiek nie napoci - więc wypada.
A nawet przy Vivecrafcie można :-), choć najlepsze są audioshield, fruit ninja i thrill of the fight - tylko w zasadzie to mniej gry, a bardziej aerobik - tylko nieco mniej nudny.

0

Nie zauważam żadnej ciekawej fabuły w obecnych grach AAA - ostatnie co przykuło mnie do monitora to Wiesiek 2 (były wyraziste postacie, była polityka i co więcej było to zwarte), trójka poszła w sandboksa i wyciszyła praktycznie wszystkie interesujące mnie wątki. Zresztą żeby to dotyczyło tylko Wieśka - Banner Saga, część pierwsza, odświeżające podejście od strony artystycznej (mi się skojarzyło z Władcą Pierścieni Bakshiego) - ale przede wszystkim ciekawa opowieść! Nastawiałem się na równie ciekawą kontynuację a dostałem serialowych Wikingów i rozmemłane wątki :/

Odpowiadając na pytanie - radzę sobie że tak nie mam z czym sobie radzić. Gier dobrze napisanych nie ma - albo jak są to są strasznie niskobudżetowe (Daedalic Entertainment trzyma poziom, czasem jakieś perełki jak np. Shivah).

1

Ja tam dość często gram w lola bo mnie odpręża (chociaż nie zawsze) i tyle. Trudno żeby jeszcze programować po pracy, a teraz coraz to lepsza pogoda to i wychodzić się zachciało :)

0

"Uprawia Pan seks z kobietami? Albo z mężczyznami, wszystko jedno."

związek == zero czasu na granie

0

Wczoraj zainstalowałem i zagrałem w PUBG Mobile na Iphonie i Ipadzie. O dziwo na iPadzie gra się w tej chwili o wiele przyjemniej niż na Xbox One X. Po raz pierwszy mogłem być "1", ale dałem @.... Pierwszy raz 2 pozycja na 100 też cieszy :)

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1