Ogromne zmęczenie po 8 godzinach pracy

0

fiu fiu, ktoś jest zmęczony po pracy... no no no, co jeszcze w internetach napiszą? że woda jest mokra?

0
trojanus napisał(a):

fiu fiu, ktoś jest zmęczony po pracy... no no no, co jeszcze w internetach napiszą? że woda jest mokra?

Spanie 2 godziny po pracy nie jest czymś normalnym, co innego drzemka 15-30 minutowa.
Moi znajomi z innych profesji nie śpią po pracy.

0

zła dieta, brak ruchu, zaburzenia snu, mało snu, nieregularny sen, może cukrzyca, może Hashimoto!, może nawet depresja!
przyczyn może być wiele.
zacznij od rzeczy prostych. zrób sobie morfologie, badanie cukru, badanie tarczycy. Popraw sen. kup witaminy i ZMA.
w pracy rob przerwy, 50min siedzenia 10min kuchnia. odstaw kawę jeżeli pijesz. rzuć palenie. ogranicz alkohol.
dalej znajdz sobie jakis sport. a jak nie to pojedz gdzieś za miasto pospacerować 1h po otwartym terenie.

może masz zaburzenia hormonalne, tez badania sa.

praca to nie wszystko, zdrowie masz jedno.

0
mr_jaro napisał(a):
studenciakowo napisał(a):

a ile godzin dziennie spędzacie na kodowanie? słyszałem, ze w pracy spędza się ok. 60% czasu na kodowanie, czyli jakieś 5 godzin, czy rzeczywiście tak jest?

W korpo pewnie tak, w mniejszych firmach już nie, jak wyceniam, że dany task zajmie mi 8h to nie mam na to 2 dni tylko dokładnie 8h i za te 8h mam zapłacone, oczywiście mogę wycenić więcej niż rzeczywiście zejdzie no ale nie można przesadzać bo wyjdzie, że jesteś nieopłacalny dla firmy i zrezygnują z ciebie :) Także np ja normalnie w pracy koduje 8h a potem po godzinach kolejne 2-4 i jakoś żyje i nie czuje zmęczenia.

Z tego co tutaj czytam to mam wrażenie, że wszyscy kodujecie po 7-8 godzin dziennie... skoro śpicie w ciągu dnia, po pracy.
Programiści na anglojęzycznych forach(USA, UK, west Europe) piszą, że kodują między 4-5 godzin dziennie.
Czyżby w Polsce było jakoś inaczej ?

0
Migdał napisał(a):
mr_jaro napisał(a):
studenciakowo napisał(a):

a ile godzin dziennie spędzacie na kodowanie? słyszałem, ze w pracy spędza się ok. 60% czasu na kodowanie, czyli jakieś 5 godzin, czy rzeczywiście tak jest?

W korpo pewnie tak, w mniejszych firmach już nie, jak wyceniam, że dany task zajmie mi 8h to nie mam na to 2 dni tylko dokładnie 8h i za te 8h mam zapłacone, oczywiście mogę wycenić więcej niż rzeczywiście zejdzie no ale nie można przesadzać bo wyjdzie, że jesteś nieopłacalny dla firmy i zrezygnują z ciebie :) Także np ja normalnie w pracy koduje 8h a potem po godzinach kolejne 2-4 i jakoś żyje i nie czuje zmęczenia.

Z tego co tutaj czytam to mam wrażenie, że wszyscy kodujecie po 7-8 godzin dziennie... skoro śpicie w ciągu dnia, po pracy.
Programiści na anglojęzycznych forach(USA, UK, west Europe) piszą, że kodują między 4-5 godzin dziennie.
Czyżby w Polsce było jakoś inaczej ?

nie znam nikogo kto rzeczywiście koduje przez 8h. Może wydaje im się, że tak jest, bo nie widzą ile czasu w ciągu dnia pracy zabiera wykop-4p-facebook? ;)

0
Migdał napisał(a):

Z tego co tutaj czytam to mam wrażenie, że wszyscy kodujecie po 7-8 godzin dziennie... skoro śpicie w ciągu dnia, po pracy.
Programiści na anglojęzycznych forach(USA, UK, west Europe) piszą, że kodują między 4-5 godzin dziennie.
Czyżby w Polsce było jakoś inaczej ?

I tym samym masz odpowiedź dlaczego co drugi projekt nawet w takiej kilkunastoosobowej firmie dla jakiej pracuje jest z USA :) ... i dlaczego jak się zdarzy, że ma być pełna współpraca z zespołem z USA to my ciągle jesteśmy stopowani przez nich bo oni się nie wyrabiają...

0

Wydaje mi się, że gdybym miał rzeczywiście kodować 8h dziennie to ostatnie 3h już byłoby raczej tworzeniem spaghetti niż czegoś sensownego. Trochę jak z projektami studenckimi klepanymi w ostatni dzień po 15-18 godzin. Dzisiaj jak patrzę na kolejne commity do takiego projektu to widze, że po 7-8 godzinach już nie zwracałem aż tyle uwagi na pisanie dobrego kodu.

0

"@JumpSmerf: pracuje zdalnie jak przerwa na obiad to nie mogę tego liczyć do czasu pracy, przecież nie klikam nie siedzę przed kompem."

co to za różnica czy zdalnie czy stacjonarnie? W biurze też masz przerwę na obiad

0
rf3f3f3wfa3fa3 napisał(a):

"@JumpSmerf: pracuje zdalnie jak przerwa na obiad to nie mogę tego liczyć do czasu pracy, przecież nie klikam nie siedzę przed kompem."

co to za różnica czy zdalnie czy stacjonarnie? W biurze też masz przerwę na obiad

Jak pisałem jeśli przykładowo są 2 taski które jeden wyceniłem na 5h drugi na 3h to w ciągu tych 8h muszą być zrobione, więc co mi da, że sobie dolicze obiad skoro nie wyrobiłem się w czasie? Wiadomo, że nie zawsze się wyrobie ale sumarycznie w danym tygodniowym sprincie zawsze wychodze na 0 a sprint wycenia się z góry, zresztą często jest już jakiś czas z góry określony i trzeba go rozplanować na taski.

0
mr_jaro napisał(a):
rf3f3f3wfa3fa3 napisał(a):

"@JumpSmerf: pracuje zdalnie jak przerwa na obiad to nie mogę tego liczyć do czasu pracy, przecież nie klikam nie siedzę przed kompem."

co to za różnica czy zdalnie czy stacjonarnie? W biurze też masz przerwę na obiad

Jak pisałem jeśli przykładowo są 2 taski które jeden wyceniłem na 5h drugi na 3h to w ciągu tych 8h muszą być zrobione, więc co mi da, że sobie dolicze obiad skoro nie wyrobiłem się w czasie? Wiadomo, że nie zawsze się wyrobie ale sumarycznie w danym tygodniowym sprincie zawsze wychodze na 0 a sprint wycenia się z góry, zresztą często jest już jakiś czas z góry określony i trzeba go rozplanować na taski.

zdarza Ci się mocno pomylić w wycenie? Przecież są zadanie, które ciężko wycenić ile czasu mogą zająć dopóki się nie wejdzie głębiej w kod(czy ten czas analizy kodu przed wyceną też się liczy?).

Mam na myśli sytuację, że oszacowałeś, że coś zajmie Ci 5h, a zajęło 20h. Płacą Ci wtedy za to jak za 20h? Albo inna sytuacja - aby ocenić ile czasu Ci coś zajmie potrzebujesz 3h na analizę kodu. Płacą Ci za to?

0
teez napisał(a):

zdarza Ci się mocno pomylić w wycenie? Przecież są zadanie, które ciężko wycenić ile czasu mogą zająć dopóki się nie wejdzie głębiej w kod(czy ten czas analizy kodu przed wyceną też się liczy?).

Mam na myśli sytuację, że oszacowałeś, że coś zajmie Ci 5h, a zajęło 20h. Płacą Ci wtedy za to jak za 20h? Albo inna sytuacja - aby ocenić ile czasu Ci coś zajmie potrzebujesz 3h na analizę kodu. Płacą Ci za to?

zdarza, ale bardzo rzadko i tak płacą, trzeba przedstawić TL jaki jest problem dlaczego, źle było oszacowane no i tyle.

0

@mr_jaro musi Ci naprawdę zależyć na pracy zdalnej.

Jakbym miał wybierać między:
-praca stacjonarna i kodzenie przez 4-5 h
vs
-praca zdalna i kodzenie przez 7-8 h

to mimo tego, ze praca zdalna jest kusząca i lubię kodzić ;) to raczej wybrałbym pracę stacjonarną.

0
Kss napisał(a):

@mr_jaro musi Ci naprawdę zależyć na pracy zdalnej.

Jakbym miał wybierać między:
-praca stacjonarna i kodzenie przez 4-5 h
vs
-praca zdalna i kodzenie przez 7-8 h

to mimo tego, ze praca zdalna jest kusząca i lubię kodzić ;) to raczej wybrałbym pracę stacjonarną.

Nie każdy ma wybór :) Nie mieszkam w dużym mieście, mieszkam pod można by rzec miasteczkiem, najbliżej z większych miast mam do Bydgoszczy i Torunia, miałem nie jedną propozycje od tamtejszych firm ale czasami los tak sprawia, że przeprowadzka z różnych powodów nie jest możliwa, a dojazdy co dzień 80km tracąc co dzień minimum 2h i przy okazji przez to robiąc się zmęczonym jakoś nie sprawiają by ta praca była dla mnie atrakcyjniejsza niż zdalna ;)

0

Może zacznij pić po prostu kawe? :)

2

@mr_jaro: rzuć ten kołchoz - albo inaczej, naucz się poprawnie estymować taski (czyli właściwa estymacja * 200% + 1 dzień ;)). No chyba że pracujesz na akord :D

2

Ja od razu po przyjściu do domu i załatwieniu potrzeb fizjologicznych, idę spać.
Nazajutrz wstaję o 3:30-4:00 i staram się rozwijać.
Wydaje mi się, że to dobra strategia; nie dość, że twoje zasoby samodyscypliny są w pełni naładowane, to jeszcze twój umysł jest świeży i wypoczęty.

1

Kurde jak to czytam to mnie strasznie bawi, zmęcznie po 8h kodzenia? To jakieś chyba pamiętniki studentów z pierwszej poważnej pracy?

Jak wy się ogarniecie gdy Wam dojdzie obowiązków w życiu? Jak po ciężkim dniu 8h kodzenia, wrócicie do domu i będziecie musieli zamiast mamy, wstawić pranie, zrobić zakupy albo pomóc żonie zająć się dzieckiem? Polecam się ogarnąć, bo później palcem do d**y nie traficie ;)

0

Niestety mamy taki okres, że wiele ludzi to dopada [mnie samego też]. Proponuję kłaść się kłaść się spać/wstawać zgodnie z fazą REM oaz próbować brać jakieś zestaw witamin + żeń szeń (razem albo osobno). I może np. pić yerba mate [choć nie wszystkim przypada do gustu]. No i jednak wypadałoby mieć jakąś aktywność fizyczną

1

W przypadku zmeczenia po 8h pracy, jako programista, cos jest nie tak.
Albo problem natury fizjologicznej - lekarz i badania.
Albo bardzo sie przejmujesz praca, podchodzisz do niej emocjonalnie i po 8h stresu zwyczajnie jestes wykonczony. Tu trzeba zmienic podejscie - psychoterapia.
Else: jaki masz styl zycia?
Uprawiasz jakis sport lub w ogole sie ruszasz czy tylko auto, a po wejsciu na czwarte pietro zadyszka. Jesli to drugie, to zacznij sie ruszac - zobaczysz, ze bedziesz mial wiecej energii.
Uzywki - spozywanie topornych ilosci kofeiny przez dluzsza mete moze doprowadzic do kiepskiego stanu, gdzie pijesz kawe zeby z poziomu nie zyje wejsc na nie mam sil ani ochoty.
A moze po prostu programowanie nie jest dla Ciebie i zwyczajnie sie tym meczysz zdecydowanie za dlugo, jak to szlo? "Mnie oszukasz, przyjaciela oszukasz, mamusie oszukasz, ale zycia nie oszukasz"

0
Weź pod uwagę, że pozycja siedząca przez 8h to naprawdę nie jest naturalny i zdrowy tryb życia dla człowieka. Zwłaszcza jak ktoś sie słabo odżywia i cały czas pije kawę. Kręgosłup i oczy wysiadają. - margor90

koncentrowanie się na problemach programistycznych przez ~6 godzin dziennie i patrzenie w monitor też nie jest naturalne

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1