Bootcamp -> junior = bezsens

1

Po moich 2 tyg. wysyłania cv stwierdziłem, że muszę napisać tego posta.

Na pewno wiele osób zastanawia się nad wykupieniem bootcampu/kursu stacjonarnego w którejś ze 'szkół'. Ukończyłem taki bootcamp. Zawierał on temat nie tylko z języka, w którym chciałbym pracować ale wiele tematów pobocznych, włącznie z architekturą sieci. Sam bootcamp oceniam na 9.5/10. I gdybyśmy mieszkali w normalnym kraju poleciłbym go prawie każdemu kto miał styczność z programowaniem, pasjonuje go to, ale nie mógł się ostatecznie zmotywować lub potrzebował 'opiekuna'. Niestety. Szukam pracy, wysyłam cv do ofert dla junior i również mid (tutaj licząc na szczęście). Nie jestem 40letnim hydraulikiem, który zobaczył medianę pensji i zaczął fantazjować. Mam schludne CV, github z mikro trawnikiem #pdk, linkedin... Cóż więcej mogę zrobić, żeby nie otrzymywać odpowiedzi 'niestety ale na stanowisko juniora szukamy kogoś z większym doświadczeniem komercyjnym'. Przeprowadziłem kilka rozmów/testów i oceniałbym swój wynik na +70% poprawnych odpowiedzi na każdej z nich. Dlatego.
Jeśli zamierzacie pracować w Polsce bo macie kredyt hipoteczny, dzieci, cokolwiek -> NIE WYKUPUJCIE TAKICH KURSÓW . Zaoszczędzone pieniądze proszę przelać na cele charytatywne, a zaoszczędzony czas zainwestować w oglądanie tutoriali na yt. Bo jestem traktowany tak samo jak osoba, która przejrzała kilka playlist i uważa się za programistę.
Jeśli chcecie być dobrymi programistami, pasjonuje Was to i nie zależy Wam na pracy w Polsce -> POLECAM TAKI KURS. Na Zachodzie dostaniecie stanowisko juniora od ręki, a pewnie osoby z większym prywatnym dośw. po kilku ms. zostaną midami.

Post brzmi jak gorzkie żale, ale musiałem gdzieś przelać swoje przemyślenia.
Pozdrawiam.

Edit. Dodam jeszcze screen z testu, jaki otrzymałem. SQL to nie jest mój 'główny' język programowania. Było 5 pytań na takim poziomie i 7min. na ich rozwiązanie.
title

3
n_bie napisał(a):

Jeśli chcecie być dobrymi programistami, pasjonuje Was to i nie zależy Wam na pracy w Polsce -> POLECAM TAKI KURS. Na Zachodzie dostaniecie stanowisko juniora od ręki, a pewnie osoby z większym prywatnym dośw. po kilku ms. zostaną midami.

A skąd wiesz jak jest za zachodzie?

6

Sam bootcamp oceniam na 9.5/10.

Względem czego?

Nie to, abym był przesadnie czepialski, lecz Ty - jako osoba mająca bądź co bądź w dalszym ciągu nikłe pojęcie o IT - raczej nie masz skali porównawczej z tym, co taki kurs powinien realizować, a co tak naprawdę zostało zrealizowane.

Cóż więcej mogę zrobić, żeby nie otrzymywać odpowiedzi 'niestety ale na stanowisko juniora szukamy kogoś z większym doświadczeniem komercyjnym'

1.Szukać ofert pracy, gdzie nie jest wymagane doświadczenie komercyjne.
2.Zostać freelancerem.
3,Mówić, że pracowałem, lecz niestety NDA nie pozwala mi ujawnić niczego ponadto.

Coś wydaje mi się, że po prostu masz za duże wymagania lub błędne fantazje o tym, jak to jest być programistą i szukasz roboty spod tagu #programista10k ;-)

Bo jestem traktowany tak samo jak osoba, która przejrzała kilka playlist i uważa się za programistę.

Whoa, jak oni tak mogą - oceniać po zdolnościach... co się dzieje z tym światem...

Na Zachodzie dostaniecie stanowisko juniora od ręki, a pewnie osoby z większym prywatnym dośw. po kilku ms. zostaną midami.

Z tego co słyszałem, na zachodzie standardy są wyższe i raczej nie zostaje się midem mając ledwo parę miesięcy przepracowane ;-)

1
n_bie napisał(a):

Po moich 2 tyg. wysyłania cv stwierdziłem, że muszę napisać tego posta.

Jeśli chcecie być dobrymi programistami, pasjonuje Was to i nie zależy Wam na pracy w Polsce -> POLECAM TAKI KURS. Na Zachodzie dostaniecie stanowisko juniora od ręki, a pewnie osoby z większym prywatnym dośw. po kilku ms. zostaną midami.

Ile ofert dostałeś na "zachodzie", że taki pewny jesteś? Ile znasz osób po awansie na mida po kilku miesiącach w takim Londynie? Rynek się nasycił bo każdy się pcha do IT, teraz jak na stanowisko juniora jest kilkaset CV to dlaczego się dziwisz, że ciężko się przebić?

8

Następny... jakaś kumulacja w tym tygodniu.

Na Zachodzie dostaniecie stanowisko juniora od ręki, a pewnie osoby z większym prywatnym dośw. po kilku ms. zostaną midami.

Fajnych bajek się nasłuchałeś na tym kursie. Pewnie mówili też, że "każdy może zostać programistoomm".

2

Brak.

Naah, źle szukasz i/lub masz zbyt wygórowane wymagania.
U mnie w firmie na przykład ostatnio skończył się staż (płatny, tak swoją drogą) i pozatrudniali osoby jako juniorów :-)

Tak, klepiąc jakieś proste sklepy internetowe za 2-3k można wyciągnąć tyle co mid/senior w korpo. A jestem w stanie taki sklep napisać.

Coś mi się wydaje, że nie bardzo - gdyby tak było, każdy by klepał takie proste stronki za trzy tysiące.

Ale załóżmy, że faktycznie mając nikłe doświadczenie tuż po pierwszym-lepszym kursie, samemu można wyciągnąć te 6 tysięcy złotych miesięcznie - dlaczego Ty nie zaczniesz? Rok takiej pracy i masz pokaźne portfolio, doświadczenie oraz mniej lub bardziej stałych klientów w razie czego.

0

Tak. Staż. 2k umowa zlecenie. Oraz jestem z osobami, które nie mają kompletnie doświadczenia z programowaniem np. studenci wyrwani z uczelni. Staram siebie szanować i nie po to poświęciłem czas i pieniądze, żeby być zrównanym do takich idiotów-marzycieli, którzy boją się odpalić terminal. Nie zacznę bo wolę pracować i się dalej uczyć. Klepiąc stronki samemu niczego nowego się nie nauczę, nabiorę złych nawyków. Niestety ale polski rynek pracy nie jest przygotowany na takich pracowników jak ja.

26

Tak. Staż. 2k umowa zlecenie. Oraz jestem z osobami, które nie mają kompletnie doświadczenia z programowaniem np. studenci wyrwani z uczelni. Staram siebie szanować i nie po to poświęciłem czas i pieniądze, żeby być zrównanym do takich idiotów-marzycieli, którzy boją się odpalić terminal.

title

0

Staż w dużej korpo na A., biura w całej Polsce. 2,5k netto na rękę / 3ms. Nic praktycznie się tam nie uczysz bo dają zadania typu pobierz wszystkie Anie z bazy danych i posegreguj je.
Większość osób nie miała styczności z obsługą czegoś poza Windowsem.

8

Staż. 2k umowa zlecenie.

Pudło - akurat każdy miał do wyboru dowolną formę współpracy.
A nawet jeśli 2k umowa zlecenie - od czegoś się zaczyna. Od czegoś każdy zaczął i nie były to w większości cieplutkie posadki za krocie.

Jak wspomniałem: masz błędne wyobrażenie o IT i wydaje Ci się, że po byle jakim kursie jesteś wielkim panem, podczas gdy prawda jest taka, że są tysiące osób na takim samym poziomie jak Ty oraz dziesiątki tysięcy lepszych. Czym Ty się wyróżniasz?

Oraz jestem z osobami, które nie mają kompletnie doświadczenia z programowaniem np. studenci wyrwani z uczelni.

Zależy od firmy, jak mniemam - u nas stażyści siedzieli obok reszty programistów i każdy chwalił sobie ilość wiedzy, którą przyswoił od reszty.

Staram siebie szanować i nie po to poświęciłem czas i pieniądze, żeby być zrównanym do takich idiotów-marzycieli, którzy boją się odpalić terminal

?

Klepiąc stronki samemu niczego nowego się nie nauczę, nabiorę złych nawyków.

Wręcz przeciwnie - nauczysz się rozwiązywać nowe problemy, poznasz kolejne języki, techniki, paradygmaty - samorozwój zasadniczo na tym właśnie polega.
A przede wszystkim nauczysz się radzić sobie w życiu - tym wyróżniają się ci wszyscy ludzie, którzy są zatrudniani, od Ciebie.

Niestety ale polski rynek pracy nie jest przygotowany na takich pracowników.

Na pracowników, którzy myślą, że wydanie czterech tysięcy na kurs zwróci im się po pierwszym miesiącu roboty, gdy dostaną wypłatę 8k, żaden rynek nie jest przygotowany.

0

Ale oczekujesz że na stażu to ktoś Ci da dostęp do środowiska produkcyjnego i każe implementować nowe funkcjonalności?

Nic praktycznie się tam nie uczysz bo dają zadania typu pobierz wszystkie Anie z bazy danych i posegreguj je.

I powinieneś się cieszyć że dają coś co nie przerasta Twoich umiejętności na początek.

0

Jakbyś umiał angielski na tyle żeby dogadać się z klientem z Indii Wschodnich to byś nie płakał że roboty nie ma -> ludzie stamtąd czasami IT widzieli tylko w TV a mimo to biorą zlecenia. Twój poziom po bootcampie raczej na pewno nie jest niższy :)

W jednym możesz mieć rację -> zamiast w bootcamp lepiej jest zainwestować w porządny kurs językowy z konwersacją. Nawet jeśli okaże się że czysta programerka nie jest dla ciebie to będziesz mógł próbować wkręcić się do prac pobocznych.

0

Kurs kosztował wielokrotność tych 4k. Tak, rynek w Polsce nie jest przygotowany. Rynek w np. Holandii? 2k euro netto na start, doświadczenie takie jakie posiadam czyli niekomercyjne, ale coś na githubie jest. Mieszkanie ok. 600-900 eur i zostaje Ci na spokojne życie. A za kwoty jakie są na stażach to ciężko by było opłacić kawalerkę (ok. 1,7-2k) + żywność (500-800zł). Nie mówiąc o innych sprawach.
Nie uważam siebie za Wielkiego Pana. Nie uważam siebie za osobę, która nie miała styczności z programowaniem. Tyle.

0

Skoro 2 tysie bez doswiadczenia to mało to ile by Pan życzył na start? Przecież przepracujesz za taką stawkę 3 miesiące i jeżeli będziesz dobry to spokojnie wynegocjujesz więcej.

0
cmd napisał(a):

Ale oczekujesz że na stażu to ktoś Ci da dostęp do środowiska produkcyjnego i każe implementować nowe funkcjonalności?

Nic praktycznie się tam nie uczysz bo dają zadania typu pobierz wszystkie Anie z bazy danych i posegreguj je.

I powinieneś się cieszyć że dają coś co nie przerasta Twoich umiejętności na początek.

Ofc. nie, bo nikt juniorom nie daje produkcji. Tzn. na zachodzie. W Polsce to chyba tak, skoro już oczekują doświadczenia.
Sorry, ale nie będę marnował czasu na takie coś. A z mojej perspektywy to jest strata czasu.

3

Ja znam programiste C, która startowała na juniora w Krakowie wysyłała wszędzie cv i nie otrzymała żadnej odpowiedzi. Wyjechała na zmywak do Anglii aby móc się jakoś utrzymać. Podszlifowala angielski i po paru miesiącach dostała juniora C. Jako junior dostala więcej niz wy macie frajerzy jako seniorzy. Mentalnie jestescie dalej 100 lat za murzynami. Żal mi was potomkowie piastow dumni z c*** wie czego.

0
ajgoron napisał(a):

Skoro 2 tysie bez doswiadczenia to mało to ile by Pan życzył na start? Przecież przepracujesz za taką stawkę 3 miesiące i jeżeli będziesz dobry to spokojnie wynegocjujesz więcej.

Kwota, która pozwoliłaby mi wynająć kawalerkę i mieć na jedzenie. Za resztę przez pierwsze miesiące sobie zapłacę z oszczędności. Wychodzi między 3200-3700zł w dużych miastach. Swoją drogą, patologią jest już samo to, że żeby dostać pracę, która pozwala mieć gdzie mieszkać i co jeść trzeba być Wielkim Programistą.

1
n_bie napisał(a):
ajgoron napisał(a):

Skoro 2 tysie bez doswiadczenia to mało to ile by Pan życzył na start? Przecież przepracujesz za taką stawkę 3 miesiące i jeżeli będziesz dobry to spokojnie wynegocjujesz więcej.

Kwota, która pozwoliłaby mi wynająć kawalerkę i mieć na jedzenie. Za resztę przez pierwsze miesiące sobie zapłacę z oszczędności. Wychodzi między 3200-3700zł w dużych miastach. Swoją drogą, patologią jest już samo to, że żeby dostać pracę, która pozwala mieć gdzie mieszkać i co jeść trzeba być Wielkim Programistą.

Co ty pieprzysz?! Ludzie za 2300 są w stanie opłacić studia, zapłacić czynsz, a i na jedzenie też mają.

1

@n_bie Dobra krótka piłka, jakie projekty które nie są szablonowo-tutorialowe i które nie są trywialne posiadasz w swoim portfolio? Wymień i opisz je.

0
n_bie napisał(a):

Po moich 2 tyg. wysyłania cv stwierdziłem, że muszę napisać tego posta.
Mam schludne CV, github z mikro trawnikiem #pdk, linkedin... Cóż więcej mogę zrobić, żeby nie otrzymywać odpowiedzi 'niestety ale na stanowisko juniora szukamy kogoś z większym doświadczeniem komercyjnym'.

a) Nie musisz mieć kierunkowego wykształcenie, wystarczy udokumentowane dostatecznie długie doświadczenie komercyjne w dużych projektach.
b) Bootcampy nie dają ani wykształcenia ani doświadczenia.
c) Podobnych do ciebie sfrustrowanych brutalną rzeczywistością co miesiąc przybywa kilka setek albo i więcej.
d) Z powodu punktu c bez bez dośsiadczenia, wykształcenia, po bootcampie, z obowiązkowym githubem dostaje wilczy bilet i kopa bez znieczulenia

0

Nie dyskutuj z nimi bo tylko Cię zgnoją, wmawiajac ci brednie, że nie dostałeś roboty bo nie masz soft skilli czy kolorowego cv

3

Piszesz, że masz większe pojęcie niż ci co byliby z Tobą na stażu. A skąd ta pewność? Co jeżeli okaże sie, że te osoby mają zbliżoną wiedzę lub nawet większą? Sprawa jest dość prosta: albo chcesz JUŻ teraz zacząć w branży i łapiesz nawet staż, albo jesteś cierpliwy, trzaskasz swoje projekty do portfolio i wytrwale szukasz upragnionej posady/kasy. Może pochwal się co zrobileś, co wiesz mniej więcej to Ci podpowiemy ile powinieneś wołać na start. Piszesz tak, jakbyś miał kilka projektów za sobą, więc żeby nie być gołosłownym pokaż co potrafisz.

0

Dali prostego joina na 3 proste tabele to specjalista płacze. Specjalista na "GitHub z trawką" ma zapewne JPA Spring i takie zastosowania, że mózg wysiada. Dlaczego specjalista samouk nie potrafi odnaleźć się z prostym SQL? Może specjalista przekwalifikowany nie ma pojęcia na czym polega praca programisty albo kojarzy mu się ona "z prostym klepaniem stron". Zapomniałem - każdy bootcamp zachwala naukę tylko praktycznych rzeczy - bez zbędnej teorii. Pokazali jak zrobić annotacje w Springu, na zbędną teorię zapytań SQL przez dwie tabele nie tracili czasu - idealny kandydat do projektu - na początku wszystkim będzie wesoło.

PS
"Mam nawet GitHuba z trawką" to hit :) Nie zrobię zapytania przez dwie tabele ale GitHuba i fajne CV mam. :)

0
ajgoron napisał(a):

Piszesz, że masz większe pojęcie niż ci co byliby z Tobą na stażu. A skąd ta pewność? Co jeżeli okaże sie, że te osoby mają zbliżoną wiedzę lub nawet większą? Sprawa jest dość prosta: albo chcesz JUŻ teraz zacząć w branży i łapiesz nawet staż, albo jesteś cierpliwy, trzaskasz swoje projekty do portfolio i wytrwale szukasz upragnionej posady/kasy. Może pochwal się co zrobileś, co wiesz mniej więcej to Ci podpowiemy ile powinieneś wołać na start. Piszesz tak, jakbyś miał kilka projektów za sobą, więc żeby nie być gołosłownym pokaż co potrafisz.

Mam kolegę, który jest na stażu w dużej korpo. Nigdy nie pracował. Firma ma umowę z uczelnią i zabiera studentów. 2,5k na łapę za 2h pracy i 6h Facebooka, laptop gratis.

Cytuję swój komentarz :
'Sklep internetowy z pełną obsługą użytkowników, zamówień. Relacyjne SQL. Wizualnie ok. Jeśli przepuściłbym ruch od botów i zrobił testy jedn., żeby ocenić czy się nie wykrzaczy z jakiegoś powodu, którego nie dostrzegłem to mógłbym go sprzedawać/mieć jako template do innych zleceń. Inny projekt hostuję na serwerze, jest dos†ępny jako 'produkt' w przeglądarce. Niewielki portal tematyczny. - '

0

W jakiej technologii szuka pracy ?

4

Powinieneś wkurzać się na siebie, że dałeś się skroić na 8k (12k? 16k?...) monet za kurs, a nie na rynek pracy że nie oferuje Ci 5000 za dyplom uczestnictwa w kursie.

0

Ten kurs w tej znanej firmie szkoleniowej kosztuje 24 tysiące złotych

0
niedziałax napisał(a):

Powinieneś wkurzać się na siebie, że dałeś się skroić na 8k (12k? 16k?...) monet za kurs, a nie na rynek pracy że nie oferuje Ci 5000 za dyplom uczestnictwa w kursie.

Akurat dyplomem to ja nigdzie nie szpanuję. Pokazuję fakty. Github i testy kwal.

23

Amber Gold 2 normalnie. :D
Zaraz absolwenci kursów wyjdą na ulice i zaczną narzekać czemu rząd pozwolił na ich wydymanie. :D

0

@n_bie: piszesz

Bo jestem traktowany tak samo jak osoba, która przejrzała kilka playlist i uważa się za programistę.

a następnie

Akurat dyplomem to ja nigdzie nie szpanuję. Pokazuję fakty. Github i testy kwal.

Wnioski z tego co napisałeś:

  1. ktoś ma lepsze/więcej projektów i/lub lepsze wyniki na testach.
  2. przejrzenie kilku playlist pozwala mieć lepsze wyniki w 1. niż kurs z bootcamp-u

0 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 0