Wątek przeniesiony 2017-07-26 00:21 z Edukacja przez somekind.

Słaby wzrok

0

Nie wiem o co tu chodzi, siedzę sobie na kanapie i nie widzę tekstu wyświetlanego na telewizorze, ale jak sobie zmrużę oczy to jakoś go dostrzegam, jak działa ten mechanizm, bo jestem trochę ślepy, a może by mi to jakoś pomogło.

0

Polecam wizytę u okulisty, on Ci prawdę powie :) - a tak na serio to ludzkie oko może skupiać wzrok na przedmiotach w różnych odległościach - mrużąc oczy troszkę regulujesz to - tak jak aparacie regulując obiektyw.

0

To jest jeszcze nic!

Zgaś sobie światło i trochę poczekaj.
Następnie przyjrzyj się swojemu otoczeniu, ale nie normalnie, tylko kątem oka.

Robi wrażenie, co?

Widzenie dzienne zapewnia największą czułość w miejscu, na które jest skierowany wzrok. Tylko w wąskim zakresie kątowym utrzymuje się duża czułość i widzenie kolorów. Poza zakresem kątowym ok. 40° nie widzi się barw, czego zwykle nie zauważa się z powodu korekcji dokonywanej przez mózg. Za to widzenie nocne nastawione jest raczej na obserwację pod kątem, w efekcie czego w ciemności gorzej widać obiekty, na które jest skierowany wzrok.

wikipedia.org

0

Krótkowzroczność - ludzie już dawno to rozkminili. Warto skoczyć do okulisty. Być może będziesz musiał nosić soczewki/okulary. Lepiej to zrobić jak najszybciej no bo wzrok się męczy jak chodzisz z wadą i będzie się szybciej pogłębiać.

2

Nie wiem o co tu chodzi, siedzę sobie na kanapie i nie widzę tekstu wyświetlanego na telewizorze, ale jak sobie zmrużę oczy to jakoś go dostrzegam, jak działa ten mechanizm, bo jestem trochę ślepy, a może by mi to jakoś pomogło.

Mechanizm działa tak, ze zmieniasz kształt soczewki oka i ograniczasz ilość światła wpadającego do oka, przez co większość światła skupia sie na siatkówce i widzisz ostro. Nie wiem jak to niby ma ci "pomóc". To jest standardowy objaw krótkowzroczności i już w starożytnej Grecji tą przypadłość nazywano myopia co znaczy mróżyć. Zwykle ludzie pomagają tu sobie okularami/soczewkami ;)

0
Brunatny Pomidor napisał(a):

Nie wiem o co tu chodzi, siedzę sobie na kanapie i nie widzę tekstu wyświetlanego na telewizorze, ale jak sobie zmrużę oczy to jakoś go dostrzegam, jak działa ten mechanizm, bo jestem trochę ślepy, a może by mi to jakoś pomogło.

:)
Przesuń kanapę bliżej telewizora. I błagam: Nie mówi sie ślepy, no wiesz co, nieładnie tak. :D Powiedz niewidomy (i nie dodawaj "niewidomy ze ślepoty").

0

Zmrużone powieki działają jak camera obscura, dlatego obraz robi się wyraźniejszy.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1