Jak się zwracanie do współpracowników?

0

Do tej pory pracowałem zdalnie, ale dostałem kontrakt i przez miesiąc będę w biurze. Zastanawiam się jak się zwracacie do kolegów i koleżanek w pracy. Po imieniu czy nazwisku?
Ja mam nawyk mówienia po nazwisku, bo tak mi zostało ze szkoły, chociaż już na studiach już dużo częściej mówiło się po imieniu.
A jak jest w firmach? I jaka to firma? Mała, średnia czy korpo?

3

Po nazwisku mówi się gdy jesteś na Pan/Pani. Panie kolego słyszałem tylko w filmach. W praktyce częściej mówi się do prezesa po imieniu niż do kolegi po nazwisku. Na większości rozmów kwalifikacyjnych nawet przechodzi się na Ty, żeby rozluźnić atmosferę.

0

Na ty. Zawsze :)

0

Nie chodzi mi o Pan/Pani tylko czy jak ktoś się nazywa Adam Nowak to mówicie do niego Adam czy Nowak.

0

Zawsze po imieniu (nawet z prezesem czasami ludzie są na "ty"), ewentualnie po ksywkach jak się takie wypracowały w zespole, np. kiedy są używane do logowania skróty z imienia i nazwiska to czasami powstają fajne kombinacje ;)

0

Swoja droga zwracanie sie po nazwisku jest w Polsce niegrzeczne. Zawsze po imieniu lub ksywce, zarowno z Polakami jak i innymi nacjami, jak praucuejsz z azjatami to czesto sami upraszczaja swoje imiona zeby bialasom bylo latwiej wymowic.

0

Po imieniu. Popularna w firmach jest forma z wołaczem (Kasiu zamiast Kasia itp.).
Ale tak czasem, rzadko, po ksywie (ale to rzadko, dotyczyło to tylko niektórych osób, które miały firmową ksywę, np. był pewien trickster * w jednej firmie, który miał ksywę złożoną z pierwszej litery imienia i pierwszej nazwiska i w sumie nie wiadomo czym się on zajmował, był jakby poza projektami, tylko czasem robił nam żarty jak zapomnieliśmy zablokować komputera).

0

W praktyce jest po imieniu. Od małych firm do korpo. Czy ktoś pracował w firmach gdzie zwracano się na Pan/Pani, nawet do osób na wyższych szczeblach?

0

w 99% po imieniu lub ksywie, pozostałe, to osoby, które lubią by sobie panować nawzajem, ale to zazwyczaj mniejszość i tylko na niektórych wyższych stanowiskach

0

Po imieniu, ewentualnie "Ty kut.sie" ;)

3

W podstawówce ciągle powtarzaliśmy "po nazwisku to po pysku" :D

A pracy tylko po imieniu, natomiast czasem jeśli ktoś nie jest częścią zespołu (sekretarka, recepcjonistka, ochroniarz itd.) i wiekowo jest starszej generacji to się słyszy np. "pani Kasiu", ale to kwestia bardzo indywidualna.

0
lukaspod napisał(a):

Do tej pory pracowałem zdalnie, ale dostałem kontrakt i przez miesiąc będę w biurze. Zastanawiam się jak się zwracacie do kolegów i koleżanek w pracy. Po imieniu czy nazwisku?
Ja mam nawyk mówienia po nazwisku, bo tak mi zostało ze szkoły, chociaż już na studiach już dużo częściej mówiło się po imieniu.
A jak jest w firmach? I jaka to firma? Mała, średnia czy korpo?

byłeś jednoosobowym zespołem?
a jak pracowałeś zdalnie to miałeś zabronione rozmawiać?
czy miałeś tylko jedną osobę kontaktową - ewentualnie tylko do psa rozmawiałeś?

16

Tylko po nazwisku i najlepiej w drugiej osobie liczby mnogiej. "Co wy tam debagujecie, Stopczyk?"

Jeśli ktoś posiada stopień służbowy, też należałoby go używać. "Tak jest, panie seniorze!". "Melduje się junior Mucha!"

0
krzysiek050 napisał(a):

Po nazwisku mówi się gdy jesteś na Pan/Pani. Panie kolego słyszałem tylko w filmach. W praktyce częściej mówi się do prezesa po imieniu niż do kolegi po nazwisku. Na większości rozmów kwalifikacyjnych nawet przechodzi się na Ty, żeby rozluźnić atmosferę.

Nie problem zapytać się "Jak sobie życzysz, aby się do Ciebie zwracać?"
Nie wszędzie każdy chce przechodzić na Ty, nie każdy chce na Pan itp.
Forma z Ty jest wygodna, bo nie trzeba pamiętać nazwisk i imion, podobnie Pan i Pani ale...

Co jeżeli spotkasz transeksualistę i nie pasuje mu Pan albo Pani?
Co jeżeli spotkasz kogoś kto nie lubi swojego imienia i/lub nazwiska?
Co jeżeli ktoś uporczywie mówi, że nie jesteśmy na Ty lub sobie tego nie życzy - chce formalnie?

Najrozśdniej jest więc się zapytać o to jak się powinno zwracać do danej osoby.

1

Do każdego per Janusz - dzięki temu nie muszę pamiętać ich imion

0
Pinek napisał(a):

Do każdego per Janusz - dzięki temu nie muszę pamiętać ich imion

Do kobiet też mówisz Janusz?

1
Wielki.Lew napisał(a):
Pinek napisał(a):

Do każdego per Janusz - dzięki temu nie muszę pamiętać ich imion

Do kobiet też mówisz Janusz?

Też. Chciały równouprawnienia to je im daję.

0
Pinek napisał(a):
Wielki.Lew napisał(a):

Do kobiet też mówisz Janusz?

Też. Chciały równouprawnienia to je im daję.

To znaczy, że ich nie szanujesz. Poza tym nie każda chciała równouprawnienia. To zasługa głównie feministek.

0

Jak pracowałem w startupie to mówienie do siebie po imieniu było tak powszechne, że nawet na imprezach firmowych ja (21 lat) zostałem upomniany przez 40+ pana, żeby mówić mu po imieniu.

Ale myślę, że poza tym to startup nie pushuje jakichś innych nawyków. No może sometimes się angruje jak są jakieś fakapy przed dedlajnami ale tak to chill.

0

Ja tam zawsze wolę zapytać, jak się do kogoś zwracać. W ten sposób nie robię mu na złość i dokładnie wiem jak chce, czy Kasia, czy Katarzyna, czy Pani, czy może jakaś ksywa. W startupie też to wypali, bo większość powie swoje imię lub ksywkę.

0

Po nazwisku to chyba tylko na uczelniach i w urzędach.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1