PJATK czy WIT ?

0

Witam. Jako, że "prawie na pewno" nie wystarczy mi punktów żeby dostać się na informatyke na PW (matma roz ~ 70%, a z fizyki orłem nie jestem) mam pytanie dotyczące wyboru uczelni prywatnej. Jak w tytule zastanawiam się między PJATK a WIT. O WWSI niewiele słyszałem ale jeśli warto to też rozwarze. Z początku byłem przychylny Polsko-japonskiej słysząc że jaka dobra i z renomą, ale opinie które znalazłem w necie sa w większości bardzo negatywne ( do tego stopnia, że wygladaja na fałszywe) i to mnie troche odtrąciło. Więc którą uczelnie wybrać ?
Dodatkowo chciałbym spytac jak to rzeczywiscie jest z tymi uczelniami prywatnymi i państwowymi. Czy rzeczywiście ktoś kto skończy PW bedzie o wiele lepszym programistą i posiadał dużo wieksza wiedze od kogoś po uczelni prywatnej?

0
Jukezzz napisał(a):

Witam. Jako, że "prawie na pewno" nie wystarczy mi punktów żeby dostać się na informatyke na PW (matma roz ~ 70%, a z fizyki orłem nie jestem) mam pytanie dotyczące wyboru uczelni prywatnej. Jak w tytule zastanawiam się między PJATK a WIT. O WWSI niewiele słyszałem ale jeśli warto to też rozwarze. Z początku byłem przychylny Polsko-japonskiej słysząc że jaka dobra i z renomą, ale opinie które znalazłem w necie sa w większości bardzo negatywne ( do tego stopnia, że wygladaja na fałszywe) i to mnie troche odtrąciło. Więc którą uczelnie wybrać ?
Dodatkowo chciałbym spytac jak to rzeczywiscie jest z tymi uczelniami prywatnymi i państwowymi. Czy rzeczywiście ktoś kto skończy PW bedzie o wiele lepszym programistą i posiadał dużo wieksza wiedze od kogoś po uczelni prywatnej?

Wydaje mi się, że miała miejsce zmasowana kampania przeciwko PJ. Takie czasy fake opinions, a może efekt gimnazjów. Ja skończyłem państwową a potem PJ. Moim zdaniem było ciężko, ale dobrze. Studia są zbudowane tak, że prawie każdy ma szanse wdrożyć się do programowania, ale szybko przyspieszają i bardzo wielu odpada. To warto mieć na uwadze, bo z dobrych specjalizacji mało kto broni się w terminie. Na dany miesiąc trzeba czasem napisać np. miniserwerek http, zadanie konkursowe z algorytmów, symulator rekurencyjnej sieci neuronowej i jeszcze coś. Niby nic, ale to są czasem godziny przekopywania się przez dokumentację.

Co do wiedzy, to na studiach i tak masz tylko podstawy. Współpracuję z ludźmi po różnych uczelniach technicznych, w tym PW, i działamy równorzędnie (choć ostatnio akurat to ja rozdaję karty :-)). A znam i takich, co żadnej nie skończyli (albo nie informatykę) i mają potężną wiedzę. Jakby pomyśleć, to tylko takich ludzi widuję: po państwowych, po PJ (które w sumie nie do końca jest chyba uczelnią prywatną?) i dropoutów :-)

1
Jukezzz napisał(a):

Witam. Jako, że "prawie na pewno" nie wystarczy mi punktów żeby dostać się na informatyke na PW (matma roz ~ 70%, a z fizyki orłem nie jestem) mam pytanie dotyczące wyboru uczelni prywatnej. Jak w tytule zastanawiam się między PJATK a WIT. O WWSI niewiele słyszałem ale jeśli warto to też rozwarze. Z początku byłem przychylny Polsko-japonskiej słysząc że jaka dobra i z renomą, ale opinie które znalazłem w necie sa w większości bardzo negatywne ( do tego stopnia, że wygladaja na fałszywe) i to mnie troche odtrąciło. Więc którą uczelnie wybrać ?

Z PJ głównym problemem jest chyba dużo wyższa cena.

Dodatkowo chciałbym spytac jak to rzeczywiscie jest z tymi uczelniami prywatnymi i państwowymi. Czy rzeczywiście ktoś kto skończy PW bedzie o wiele lepszym programistą i posiadał dużo wieksza wiedze od kogoś po uczelni prywatnej?

Jeśli w pełni wykorzystasz szanse jakie daje PW, czyli dostęp do szerokiej rzeszy specjalistów i więcej materiału na typowo informatycznych przedmiotach oraz nie zapomnisz tego wszystkiego od razu po egzaminach, a potem znajdziesz później pracę, która takiej wiedzy wymaga, to będziesz w niej lepszy. W pozostałych 99% przypadków skończona uczelnia ma niewiele wspólnego z poziomem programisty. Większość nie potrzebuje jakichś sprytnych algorytmów, a jedynie znajomości technologii, do czego żadna uczelnia właściwie nie jest potrzebna.

0

Byłem na PJ internetowo (wlasnie rezygnuje) to jest jakaś porażka. 700 złotych w pierwszym roku, a ich system to jakaś porażka, sposób przeprowadzenia niektórych przedmiotów również . Malo slyszalem opinii o internetowych, więcej o zaocznych i sporą część chwali mimo że nie jest lekko.

Ja PJ nie polecam jeśli chcesz iść internetowo. Dlatego zmieniam uczelnie na zaoczne w swojej okolicy od października.

Pozdrawiam.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1