Back-end developer czy Java developer

0

Witam

Jestem na początku drogi, do zostania junior developerem. Uczyłem się trochę pythona, teraz liznąłem trochę Javy SE.
Po przerobieniu materialu podstawowego plauje następnie Jave EE.
Chcę udać się na bootcamp aby przyspieszyć i bardziej określić swój rozwój. Aktualnie posuwa się to zbyt wolno > praca nauka gotowania zakupy praca itp.
Z racji iż, nie umiem się zdecydować pomiedzy bootcampem z Back-end lub Javy,
a nie znam branży proszę o odpowiedź na pytanie czym różni się praca Java dev. od Back-End dev.

Pozdrawiam
Paweł

0

Żadne bootcampy nie mają sensu, szkoda kasy. A większość Java developerów to backendowcy ew. jest jeszcze Android

0

Piszesz z doświadczenia?
Proszę o odpowiedź w temacie.

3

a nie znam branży proszę o odpowiedź na pytanie czym różni się praca Java dev. od Back-End dev.

A czym się różni potrawa włoska od dania z makaronu?

screenshot-20170402184448.png

;)

0

Dzięki bardzo ! Ale gdybym znał odpowiedź na to pytanie to chyba nie zadawałbym go. Szkoda, że można zaangażować się w stworzenie posta, który nie wnosi zbyt wiele do tematu.

2

Po czym łatwo rozpoznać amatora szybkiej nauki bez zbędnego wysiłku własnego z nastawieniem na biorcami i dużą kasę po nim? Po roszczeniowej postawie już na etapie zadawania wstępnych pytań w necie.

Oni wszyscy są tacy sami idealnie wpasowani w ofertę bootcampów: szybko, bez zbędnej teorii i wysiłku, tylko minimum wiedzy, trochę praktyki prowadzonej za rękę i dawać mi tu kasę!

2

Tak piszę z doświadczenia. I tak musisz samemu przerobić jakiś materiał, sam napisac kod więc żaden bootcamp nie jest potrzebny. Dokumentacja w internecie jest darmowa a porządna ksiązka to maks ~150 zł. Jakieś bootcampy to pare kafli conajmniej. Ja nie chodziłem na żadne a zdaje się że umiem (przeszedłem technicznie wszystkie rozmowy na Jave Developera na jakich byłem) dosyć dobrze Jave

0

Na etapie zadania pytania nie zauważyłem żadnej roszczeniowej postawy. Chyba że chodzi ci o trolowanie forum nie wynoszącymi nic odpowiedziami.
Nie dziękuję za takie porównanie ale tak to jest już w życiu, że zależy mi na czasie który nie jest tani. Więc jeżeli ci to przeszkadza nie musisz tracić swojego cennego czasu na takie wypowiedzi.

Zrobimy z ciebie kodera napisał(a):

Po czym łatwo rozpoznać amatora szybkiej nauki bez zbędnego wysiłku własnego z nastawieniem na biorcami i dużą kasę po nim? Po roszczeniowej postawie już na etapie zadawania wstępnych pytań w necie.

Oni wszyscy są tacy sami idealnie wpasowani w ofertę bootcampów: szybko, bez zbędnej teorii i wysiłku, tylko minimum wiedzy, trochę praktyki prowadzonej za rękę i dawać mi tu kasę!

1

@getup kto tu kogo troluje

0

O no to świetnie. Gratuluję.
Ja właśnie przerabiam javastart.pl jednak czuje, że muszę się zaangażować w to na cały etat czyli rzucić pracę. A nie znam nikogo z branży.

W każdym razie wracając do tematu. Czym różni się stanowisko java dev od back end ?

scibi92 napisał(a):

Tak piszę z doświadczenia. I tak musisz samemu przerobić jakiś materiał, sam napisac kod więc żaden bootcamp nie jest potrzebny. Dokumentacja w internecie jest darmowa a porządna ksiązka to maks ~150 zł. Jakieś bootcampy to pare kafli conajmniej. Ja nie chodziłem na żadne a zdaje się że umiem (przeszedłem technicznie wszystkie rozmowy na Jave Developera na jakich byłem) dosyć dobrze Jave

2

@LukeJL już to pokazał
Backend developer tworzy serwerową część aplikacji, Java to jest z popularniejszych języków do pisania backendu ale w Javie można też pisać np. na Androida

0

Ok dzięki temat do zamknięcia

0

@getup: gdyby to było takie hop siup to by programiści tyle nie zarabiali. Dlatego z punktu widzenia programistów to jest całkiem dobre że jednak to programowanie ma jakiś próg wejścia i nie da się tego nauczyć w weekend :)

0

Masz racje ale jest to chyba najtanszy próg wejscia z wszystkich zawodów:) Nie trzeba mieć licencji ani uprawnienia. Nawet studiów nie trzeba zrobić. Karalność osobnika też go nie dyskryminuje.
Prawnik czy inżynier budowlany ma wyższy próg. Łatwo można utracić uprawnienia.
Próg wejscia widocznie nie do końca jest wyznacznikiem zarobków. Tylko popyt podaż pracownika w stosunku do zysków, które może przynieść pracodawcy.
W każdym razie bootcampy nie wydają się drogie
W porownaniu do tych zachodnich.

0

No tak ale jednak wymaga to dosyć dużego samozaparcia i dyscypliny której większość ludzi nie ma. Gdyby to było takie lajtowe to w weekend by się ludzie nauczyli i programistów były nadmiar a nie niedobór :)

0

Karalność osobnika też go nie dyskryminuje.

To zależy jaka karalność i gdzie aspiruje(zresztą jak zawszę, a kogoś kto ma wyrok za wynoszenie danych klientów nigdzie nie zatrudnią)... Zresztą cały trik polega na tym że znaleźć prace gdzie wymagają "php i znajomość html, css mile widziana" ale jak chcesz pracować na poważnie (i zarabiać) to musisz umieć rozwiązywać problemy, programista który nie rozwiązuję problemów jest nierentowny.

0

@scibi92: większość ludzi to jest cześć społeczeństwa, która widzę często w magazynach. To są ludzie którzy niczego się w życiu nie nauczyli. Nie mowie tu tylko o rodakach. Większość społeczeństwa na zachodzie to są ludzie nie wyksztalceni. Nie ma sensu nawet o nich wspominać.

0

@getup Życzę Tobie sukcesów w nauce po 8 godzinnym zmywaniu talerzy po potrawie włoskiej w Polsce :-)

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1