Czy to wystarczy na pierwszą pracę / staż ?

0

Witam, zamierzam uczyć się front endu i za 7 miesięcy aplikowac do pierwszej pracy. Mój plan to uczyć się 2 godziny dziennie html i css + 2 godziny javascriptu przez pierwsze 4 miesiące, a przez następne 3 miesiące 2 h bootstrap , sass + 2 godziny jquery. Czy to dobry plan , czy tyle czasu mi wystarczy żeby opanować to na wymaganym poziomie?

2
Biały Krawiec napisał(a):

Witam, zamierzam uczyć się front endu i za 7 miesięcy aplikowac do pierwszej pracy. Mój plan to uczyć się 2 godziny dziennie html i css + 2 godziny javascriptu przez pierwsze 4 miesiące, a przez następne 3 miesiące 2 h bootstrap , sass + 2 godziny jquery. Czy to dobry plan , czy tyle czasu mi wystarczy żeby opanować to na wymaganym poziomie?

Nie mamy zielonego pojęcia.

1

Niestety nie wystarczy, ale jest już blisko.
Dorzuć 17 godzin Elixira i będzie spoko ;)

0

Prosiłbym o mniej prześmiewcze odpowiedzi

0
aram napisał(a):

Niestety nie wystarczy, ale jest już blisko.
Dorzuć 17 godzin Elixira i będzie spoko ;)

Ten eliksir to boostuje statsy? +10 do mądrości?

0
Nieposkromiony Szewc napisał(a):
aram napisał(a):

Niestety nie wystarczy, ale jest już blisko.
Dorzuć 17 godzin Elixira i będzie spoko ;)

Ten eliksir to boostuje statsy? +10 do mądrości?

To nie wiecie, że połykanie specjalnych eliksirów skutkuje dobrze płatną pracą?

0

Na poważnie.
Ten wątek pachnie nerwicą natręctw.
Poczytaj o tym.

Ucz się spokojnie, swoim tempem, a nie z zegarkiem (x godzin dziennie wtf?).
Później się okaże czy się nadajesz, czy może inny zawód pozwoli Ci się zawodowo spełnić.

0

Mój plan to uczyć się 2 godziny dziennie html i css + 2 godziny javascriptu przez pierwsze 4 miesiące
a przez następne 3 miesiące 2 h bootstrap , sass

  • Nauka Sass to kilka dni, dużo ważniejszy jest CSS, i na to bym poświęcił więcej czasu (w końcu Sass to tylko nakładka na CSS).
  • w Bootstrap masz gotowe komponenty, o ile też trzeba zrozumieć jak to działa (np. system responsywnego grida), dałbym na to tydzień. Nauka CSS więc jest również ważniejsza od nauki Bootstrapa.

Czyli - zamiast stawiać na Sass i Bootstrap (które opanujesz w maks tydzień), lepiej spędzić ten czas na opanowywaniu głębszym CSSa, bo na to trzeba poświęcić czas.

Tylko naprawdę nie da się tego za bardzo rozdzielić, bo rozsądnie jest się uczyć na konkretnych projektach - więc jeśli będziesz miał w projekcie np. Sass czy Bootstrap, to również będziesz musiał coś zrobić w czystym CSS żeby coś zmodyfikować... ale jednocześnie będziesz używać Bootstrapa. Czasem też JS. Potem znowu się przełączysz do pliku HTML i zedytujesz HTML, potem do pliku CSS....

Wszystko się zwykle razem robi. Z tego względu nie ma sensu wydzielać 2 godzin dziennie HTML i CSS i 2 godzin na JS - tylko wymyślasz sobie projekt (jakikolwiek, choćby "zrobić layout podobny jak na stronie X"), i go robisz, dodając kolejne elementy, być może ograniczając się do tych co znasz (za dużo nie ma też się naraz uczyć - więc mógłbyś zacząć np. na czystym HTML/CSS bez JS - nie chodzi o to, żeby poznawać wszystko naraz (bo można jak najbardziej uczyć się po kolei rzeczy), tylko, że jednak developerka to nie jest liceum, że masz przedmioty których uczysz się oddzielnie. Nie da się nauczyć czegoś w teorii.

Czy to dobry plan , czy tyle czasu mi wystarczy żeby opanować to na wymaganym poziomie?

Serio? Pytasz się programistów o estymacje czasowe? No tak, 1 kwietnia dzisiaj xD

A tak na poważnie to programiści są słabi w określaniu czasu "ile coś zajmie", tym bardziej, że w tym przypadku by musieli użyć czarodziejskiej kuli, bo nie powiedziałeś nic o sobie, więc nie wiadomo nawet jak bardzo zdolny jesteś (bo od tego będzie pewnie zależeć ile czasu potrzebujesz na naukę).

0

Chodzi o to , że front end to ma być taki dodatek lub ewentualnie planB . Plan A to 5 h dziennie na jave + 5 h na springa no i do tego 4 h frontu. Zastanawiam się też jak do tego wszystkiego wcisnąć angularjs jeszcze, gdyż chciałbym zrobić do portfolio jakiś kompletny projekt w springu używajacy restful api( jeszcze nie wiem co to jest dokladnie) i chyba bez frontu i angulara nie będzie to możliwe ?

1

Chłopie, nie jesteś w stanie być produktywny robiąc 14h dziennie. Tylko się zniechęcisz i wypalisz. Nawet w pracy zwykle nie robisz 8h, tylko pewnie bliżej 6h produktywnej roboty. Oprócz zwykłej roboty masz spotkania, chwilę czasu na głupoty, wycieczki do kuchni itp. To nie jest tak że 9 kobiet w ciąży wyprodukuje dziecko co miesiąc, ustalaj sobie realistyczne plany.

0

Pisząc nauka mam na myśli głównie czytanie książek, jestem w stanie czytać 14 h dziennie , później będę stopniowo wprowadzał pisanie kodu.

2

Tego też nie polecam, to co sobie zamodelujesz w głowie może być zupełnie niezgodne z rzeczywistością - radzę weryfikować poprawność tego modelu szybko. Poza tym książki techniczne są trochę inne niż cokolwiek nietechnicznego, też jestem w stanie przeczytać w parę godzin dokumentację do Hibernate, to nie oznacza że przyswoiłem materiał. Tak możesz czytać wprowadzenia do różnych rzeczy, albo przelecieć na oko parę rozdziałów dokumentacji Springa żeby zobaczyć czy jest coś o czym nie wiesz, ale jeśli zaczynasz to zdecydowanie czegoś takiego nie polecam. Techniczna wiedza o ile nie zaaplikowana odparowuje znacznie szybciej niż się może wydawać.

5

Plan A to 5 h dziennie na jave + 5 h na springa no i do tego 4 h frontu.
Zastanawiam się też jak do tego wszystkiego wcisnąć angularjs jeszcze, gdyż chciałbym zrobić do portfolio jakiś kompletny projekt w springu używajacy restful api( jeszcze nie
wiem co to jest dokladnie) i chyba bez frontu i angulara nie będzie to możliwe ?

Źle na to patrzysz.
Technologie to tylko narzędzie. Realnie liczą się działające produkty, z które ktoś zapłaci. Klient się liczy, a to czy będzie miał napisane coś tam w Springu czy w Django ma małe dla niego znaczenie. I to jest perspektywa biznesowa. Niestety jako programiści często jesteśmy wpychani w perspektywę technologii (bo technologie są narzędziami, z których korzystamy na codzień), więc nie dziwne, że czasem wydaje się nam, że świat wygląda tak, że najważniejsze jest znać technologie więc "pouczę się 5h dziennie Javy, 5h springa, 4h frontu, a potem opanuję Angulara czy Bootstrapa".

Tylko, że to tak wcale nie wygląda. Nauka każdej technologii oddzielnie (i wydzielanie 5 h dziennie na jave + 5 h na springa no i do tego 4 h frontu.) to kompletna strata czasu. Czego się nauczysz ucząc się jednej technologii przez kilka godzin dziennie, a potem kilka godzin drugiej technologii? Nauczysz się jedynie gołej technologii, czyli praktycznie niczego (to tak jakbyś uczył się kierować samochodem w garażu albo obsługi młotka przez machanie nim w powietrzu).

To co jest trudne w programowaniu, to nie technologie, tylko umiejętność ich użycia w realnych projektach, dlatego lepszym pomysłem byłoby zacząć od jakieś realnego projektu (nie musi być ambitny czy oryginalny, ale musi być ciekawy dla ciebie), a potem robić ten projekt, używając co najwyżej pewnych technologii (czyli ucząc się technologii "przy okazji"). W ten sposób nabędziesz realne doświadczenie w programowaniu, a nie po prostu oczytanie się w technologiach, które ci nic nie da.

0

To tak jakbyś mi kazał pisać wypracowanie po angielsku nie znając wcześniej słownictwa i gramatyki ."Po prostu usiądź i pisz a angielskiego nauczysz się przy okazji " .Dla mnie brzmi to trochę absurdalnie. Wydaje mi się , że bez wcześniejszego oczytania nie ruszę z miejsca, chyba,że robienie projektu rozumiesz jako bezmyślne przekopiowanie tutoriala.

1
Biały Krawiec napisał(a):

To tak jakbyś mi kazał pisać wypracowanie po angielsku nie znając wcześniej słownictwa i gramatyki ."Po prostu usiądź i pisz a angielskiego nauczysz się przy okazji "

Dokładnie. Bo to najczęściej najlepszy sposób.

0

To tak jakbyś mi kazał pisać wypracowanie po angielsku nie znając wcześniej słownictwa i gramatyki .
"Po prostu usiądź i pisz a angielskiego nauczysz się przy okazji " .Dla mnie brzmi to trochę absurdalnie.

Nic nie jest czarnobiałe. Podstawy są potrzebne, ale trzeba je przeplatać praktyką. Nie ma nic złego np. w czytaniu dokumentacji jakiegoś frameworka czy w poznawaniu składni pętli for w jakimś języku. Te rzeczy, oczywiście, są również potrzebne, ale jednak stawianie ich na piedestale niczemu dobremu nie służy.

chyba,że robienie projektu rozumiesz jako bezmyślne przekopiowanie tutoriala.

Jeśli skille nie pozwalają ci jeszcze na zrobienie własnego projektu, to robienie tutoriala może być okej. Tylko właśnie, chyba się nie rozumiemy, bo dla mnie nie ma czegoś takiego jak "bezmyślne przekopiowanie tutoriala" - przecież nawet robiąc tutorial można być kreatywnym, można coś zmienić potem, albo zbudować większą aplikację na bazie tutoriala.

Mam wrażenie, że podchodzisz do tego w szkolny sposób("nauczę się X, Y, Z"), a programowanie tak naprawdę bardziej podobne jest do budowania z klocków lego. Niby masz tam jakąś instrukcję, ale prawda jest taka, że możesz wziąć klocki i połączyć je, i najwyżej wyjdzie ci coś brzydkiego, ale będziesz miał fun (bo inaczej nie miałoby sensu się bawić). A jak się dobrze nauczysz budowania różnych budowli (np. będziesz umiał zbudować z klocków Lego samochód albo dom kilkupiętrowy) to cię zatrudnią do budowania budowli z Lego za pieniądze.

1
Biały Krawiec napisał(a):

To tak jakbyś mi kazał pisać wypracowanie po angielsku nie znając wcześniej słownictwa i gramatyki ."Po prostu usiądź i pisz a angielskiego nauczysz się przy okazji " .Dla mnie brzmi to trochę absurdalnie. Wydaje mi się , że bez wcześniejszego oczytania nie ruszę z miejsca, chyba,że robienie projektu rozumiesz jako bezmyślne przekopiowanie tutoriala.

No i tak się robi chcesz napisać "dzień dobry czy wie Pani, że R jest najlepszym językiem programowania na świecie, a Julia zaraz po nim?" A znasz tylko słowo dzień dobry, no to szukasz na necie słówek i szukasz potem jak się skleca te słówka i po takim ćwiczeniu już masz praktyczną umiejętność reklamowania R i Julii po angielsku. A z samej nauki gramatyki co masz? nic.
Absurdalnie to brzmi "ucz się 5 lat gramatyki i słownictwa i po 5 latach zacznij rozmawiać po angielsku.

2

To tak jakbyś mi kazał pisać wypracowanie po angielsku nie znając wcześniej słownictwa i gramatyki ."Po prostu usiądź i pisz a angielskiego nauczysz się przy okazji " .Dla mnie brzmi to trochę absurdalnie. Wydaje mi się , że bez wcześniejszego oczytania nie ruszę z miejsca, chyba,że robienie projektu rozumiesz jako bezmyślne przekopiowanie tutoriala.>

A jak się nauczyłeś języka polskiego? Najpierw studiowałeś gramatykę i słownik języka polskiego + wyrazów obcych i dopiero zacząłeś konwersować z rodzicami? Czy rodzice do Ciebie gadali i powtarzałeś po nich i dopytywałeś co to znaczy albo oni Cię poprawiali?

Książki to zło na samym początku drogi bo ich zwyczajnie nie zrozumiesz... mało kto potrafi napisać tak, że człowiekowi przeskakuje wajcha. Poza tym czytając książkę przy 3 rozdziale już nie pamiętasz pierwszego. Wybierz sobie technologię, wejdź sobie na https://www.codewars.com/ czy inną podobną stronę i poświęć na rozwiązywanie zadań powiedzmy 2-4 tygodnie. W taki sposób załapiesz podstawy i to jak działa język etc. Potem wymyśl sobie jakiś projekt (mini sklep, komis samochodowy, małe allegro, małą giełdę... cokolwiek MAŁEGO co można rozbudować) i zacznij to robić, a w międzyczasie nauczysz się wszystkiego (przede wszystkim wyszukiwania informacji bo to jest najważniejsze), podszkolisz programowanie, język angielski, dowiesz się co to OOP, SOLID, KISS itd itd.

Nie idź tą drogą, że najpierw teoria bo to jest droga zgubna z dwóch powodów:

  1. teoria jest nieskończenie wielka, zawsze znajdzie się coś nowego co koniecznie musisz umieć aby zacząć pisać
  2. jeśli jesteś skrupulatny/ambitny/małostkowy to myśl, że nie zrozumiałeś dogłębnie SOLID'a nie pozwoli ci napisać żadnego projektu bo przecież SOLID to podstawa a Ty go nie rozumiesz więc jak masz napisać porządny projekt bez znajomości podstawowych zasad...

Podsumowując: ogarnij PORZĄDNIE podstawy (jak działa język i co z czego wynika):

  1. HTML/CSS - przeczytaj w jeden dzień dokładnie http://learn.shayhowe.com/html-css/ - warto sobie porobić notatki z najważniejszych rzeczy
  2. JS - olej dwie flaszki wódki i zapłać 10E za kurs: https://www.udemy.com/understand-javascript/ (tak można kupić dostęp za 10E, poszukaj w sieci, przy okazji się nauczysz wyszukiwać informacji) - obejrzyj dwa razy w 3 dni i masz solidne podstawy (jak zrozumiesz, bo jak nie to obejrzyj 3 i 4 raz i więcej)
  3. JAVA i reszta - nie wiem, koledzy może ci pomogą

I załóż konto na githubie/bitbucket czy innym tam i zacznij pisać projekt... reszta przyjdzie z czasem. Przy okazji załóż sobie wątek na forum i wrzucaj info o aktualkach, ludzie z pewnością wytkną Ci błędy i się nauczysz.

0

No i odnosząc się do języków obcych, to nawet ucząc się tradycyjnymi metodami na lektoracie na studiach, nie ma raczej tak, że uczysz się gramatyki i słówek przez ileś lat a potem gadasz i piszesz. Raczej już od pierwszej lekcji jest praktyka - nawet jak będzie to "Cześć, nazywam się X, pochodzę z Y. A jak ty się nazywasz?", to od początku już musisz korzystać z języka. Małe wypracowania w stylu "kilka zdań o czymś" też się pisze (dłuższe też się zdarzają, ale pierwsze dłuższe chyba po pół roku nauki miałem). Także musisz czasem pracować w grupach i np. prowadzić z kimś dialog na jakiś temat (co jest trudne, bo czasem nie można znaleźć słowa czy wyrazić się gramatycznie - ale przynajmniej ćwiczysz praktykę i potem będziesz mógł doczytać sobie słowa czy gramatykę, albo po prostu zapytać nauczyciela, żeby ten na bieżąco skorygował, podpowiedział.

Nawet na studiach jest nacisk na obie te rzeczy: poprawność/wiedza o języku(wiedza teoretyczna) + komunikatywność(wiedza praktyczna) i się przeplatają.

Czyli nie jest to 1. najpierw kupę przygotowań 2. potem dopiero praktyka, tylko raczej 1. małe przygotowanko 2. małe ćwiczonko praktyczne 3. małe przygotowanko 4. małe ćwiczonko....(i tak aż do A2 powiedzmy). ..... 1. średnie przygotowanko 2. średnie ćwiczonko.1. średnie przygotowanko 2. średnie ćwiczonko ... i tak dalej

1

albo przykład z matematyką. UCzysz się najpierw całej teorii aż dojdziesz do teorii liczb urojonych i dopiero jedziesz ze zbiorkiem zadań czy od zerówki już rozwiązujesz zadania choćby 2+2 =

2

Oczywiście, ze macie racje, i w matematyce i w angielskim są ĆWICZENIA. A nie PROJEKTY. I w książkach po pierwszym rozdziale masz zadania typu wyświetl swoje imie i nazwisko na ekranie, w dwóch linijkach przy pomocy jednej instrukcji print. Jest różnica między ćwiczeniami a projektem. Nawet na tym forum była sytuacja, koleś nie wie jak zrobić pętle a jakiś 'inteligent' mu mówi, żeby napisał notatnik. Żałosne.

Rób tutoriale i książki, w których masz po każdej lekcji ćwiczenia do wykonania. Jak już przerobisz 2/3 to wtedy bierz się za projekty.

1
Biały Krawiec napisał(a):

Witam, zamierzam uczyć się

aha, na tym w zasadzie można zakończyć temat...

0

Moim zdaniem książki do danej technologii są spoko, ale nie cegły 1300 stronicowe (a i takie sie czytało), tylko takie dosyć krótkie 200-300 stron, żeby tylko liznać o co w danej sprawie chodzi, mieć jakieś ogólnie pojęcie i wtedy można brać się za projekty przy okazji wyszukując w internecie tego, czego się nie wie. Takie kompletne olanie teorii pójście i od razu na głęboką wodą nigdy nie skutkowało u mnie niczym dobrym, co najwyżej stratą chęci i czasu.

0

Powiedzmy sobie szczerze jeśli OP faktycznie chce siedzieć 5 godzin nad Javą, z własnej i nieprzymuszonej woli, to powinien opanować składnię w ciągu maksymalnie tygodnia zakładając totalny nieogar. Java była projektowana tak, żeby każdy mógł w niej pisać. To co zostaje później to biblioteki, i tutaj nie ma innego sposobu niż klepanie projektów, chociażby jakichś małych.

0
Biały Krawiec napisał(a):

To tak jakbyś mi kazał pisać wypracowanie po angielsku nie znając wcześniej słownictwa i gramatyki ."Po prostu usiądź i pisz a angielskiego nauczysz się przy okazji " .Dla mnie brzmi to trochę absurdalnie. Wydaje mi się , że bez wcześniejszego oczytania nie ruszę z miejsca, chyba,że robienie projektu rozumiesz jako bezmyślne przekopiowanie tutoriala.

Jak nie umiesz żadnego słownictwa to trochę słabo, ale ja się akurat dużo nauczyłem słówek też pisząc wypracowania w domu.
Tak samo z kodem, jak mam się uczyć jakiegoś modułu frameworka jak mi dotąd nie był potrzebny i nie wiedziałem że będzie?

0
Biały Krawiec napisał(a):

Prosiłbym o mniej prześmiewcze odpowiedzi

Prosiłbym o poważniejsze pytania.

0

Ehh na razie bede czytal te ksiazki i za 3 miesiace sie zobaczy moze zmienie strategie. Mam jeszcze pytanie czy żeby korzystać z github muszę najpierw znać git ?

0

nie, na githuba mozesz wrzucać pliki bez gita. Ale to co potrzebne ze znajomości gita żeby coś tam wrzucić to dosłownie kilka komend.

0

i jeszcze odnośnie algorytmów : jaki konkretnie zakres trzeba znać na początek, bo wiecie mam taka książkę co ma prawie 1000 stron ( sedgewick) i taką co ma 400 ( almanach) i niewiem czy ta krótsza wystarczy.

0

Jak przerobisz pętle i ze 3,4 podstawowe algorytmy sortowania na papierze (schematami blokowymi) to możesz zasiadać do kodzenia.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1