Firma w UK

Witam,

Mam pytanie dla osób, które posiadają działalność w UK. Mianowicie pracuję jako kontraktor dla firmy z UK, w tej chwili prowadzę działalność w Polsce od ponad 3 lat. Każdy, kto ma podobną sytuację, czuje pewnie jak bardzo boli spadek wartości funta. Do tego nowe pomysły podatkowe sprawiają, że człowiek wpada w depresję.

Pytam więc osoby, które na stałe mieszkają w Polsce, a firmy mają w UK - jak to wygląda od strony polskiego US i ZUS. Czy są z tym problemy? Jak takie coś widzą banki? I jak to jest z angielskim ZUS? Chodzi mi o konkrety, gdyż ogólne informacje można znaleźć w internecie i to wszystko już wiem. To znaczy ok 10500GBP kwoty wolnej rocznie, składka ZUS kilkanaście GBP miesięcznie (czy jest też procent od jakiejś kwoty?).

Czy rejestrując taką firmę, trzeba to zrobić osobiście w UK?
Czy polski US w jakiś sposób się przyczepi, jeżeli będę świadczył usługi dla tej samej firmy?
Jak często trzeba się zjawiać w UK?

Dzięki za pomoc

z tego co wiem kontrolują i musisz pokazać jakieś dowody że bywasz w UK kilka razy w roku (np. bilety)

Dzięki za odpowiedzi. A macie z tym jakieś doświadczenie, albo są to relacje Waszych znajomych?

Znalazłem taki artykuł: http://natemat.pl/162461,jestem-przedsiebiorca-i-place-skladki-w-anglii-zus-zadaje-12-pytan-ktore-poloza-kazdego-takiego-cwaniaka

Znam ten artykuł. Nie chodzi mi o to, że nie potrafię korzystać z Google'a. Pytam właśnie dlatego o prawdziwe doświadczenia, na własnej skórze. Przypadek z artykułu ma się nijak do mojego.

Jest chyba takie coś jak centrum interesow zyciowych. To znaczy, ze jezeli mieszkasz wieksza czesc roku w Polsce, masz tutaj np zarejestrowane auto, chodzisz do lekarza, masz dziewczyne z ktora mieszkasz w wynajmowanym mieszkaniu etc to nie ma szans zeby US/ZUS Ci odpuscil.

Z tego co mi sie kiedys obilo o uszy to musialoby minac przynajmniej pare lat jak mieszkasz w UK zeby Ci uwierzyli, ze tam masz to centrum interesow zyciowych ;)

Juz latwiej chyba wyprowadzic sie do Czech ;)

karpov napisał(a):

Juz latwiej chyba wyprowadzic sie do Czech ;)

Tam też nie jest tak kolorowo, podatek 15% i druga stawka 20% od wcale nie tak dużych dochodów. Do tego procentowy ZUS który przy stawkach większych niż 2 średnie krajowe brutto jest większy niż nasz stały ZUS.