Hej,
Jestem zatrudniony w małej firmie (30 osób) na umowe zlecenie.
Pracuje od jakiegoś roku i ogółem jak ktoś jest chory to pracuje zdalnie - jednak zawsze nie dłużej niż 2, max 3 dni.
Nikt nie bierze L4 - nikt z szefostwa tego nie sprawdza, zwłaszcza że i tak umowa zlecenie i praca zdalna.
Zastanawia mnie jak jest w innych firmach, ale osobiście, gdy jestem chory, chciałbym nie musieć myśleć o pracy: boli mnie głowa, mam gorączke, dla szybszego wyzdrowienia normalnie poleżałbym w łóżku a nie siedział 8 godzin i sie stresował, że nie dopełnie estymat taska.
Jest to moja pierwsza praca więc nie wiem, czy coś takiego by przeszło. No bo co, napisze maila, że jestem chory, że przez X dni (właśnie, ile będzie dopuszczalne?) dni mnie nie będzie? To się pewnie zaczną [chciałem nieładnie przekląć, ale miałem na myśli zdenerwować] że jakoś inni mogą podczas choroby pracować. Z L4 też nie bede wyskakiwać jak relikt z czasów PRL.
Prosze o rady i informacje jak jest w innych firmach.