Hej
Po raz kolejny temat pracy zdalnej, ale trochę od innej strony. Pytanie kieruję do osób, które na co dzień zdalnie nie pracują. Jak w waszych firmach patrzą na poniższą sytuację (czy jest to możliwe, a może zupełnie niewykonalne, jeśli tak to jak często i ogólnie jak szefowie na to patrzą): załózmy, że mieszkam ok. 30 km od swojej pracy i potrzebuję mieć czas w środku dnia (bo np. przyjadą mi założyć kablówkę) i pracuję zdalnie np. od 6 do 10 i od 17 do 21, albo pracuję (niekoniecznie zdalnie) przez 4 dni 10 h, ale piąty dzień mam wolny. Jeśli możecie to napiszcie oprócz tego jak u was na to patrzą rodzaj waszej firmy (korpo, mała firma, janusz itd.)
--