Patrząc po ogłoszeniach, wiele korporacji wymaga studiów informatycznych od programistów. Chciałbym się dowiedzieć, czy jeśli będą to studia zaoczne na politechnice, to czy takie coś wystarczy (przy odpowiedniej wiedzy), aby się załapać np. na praktyki na 2 roku, czy jednak takie korporacje będą uznawać studentów zaocznych za gorszych od dziennych?
Oczywiście wiadomo, że co firma to procedury, ale może coś wiecie, jak korporacje patrzą na studia zaoczne.