Polacy nie przejmują się upadkiem demokracji w Polsce,
Bo ludzie chcą normalnie żyć, a nie "mieć demokrację". Demokracja im dobrobytu jakoś nie dała. I PiS też im nie da, ale o tym się dopiero przekonają.
Namioty KOD ostatniej ostoi wolności w naszym kraju
Ostatnia wolność to chyba folksdojczów i banksterów którzy to organizują.
Czyżby obawiali się wyjść na ulicę zaprotestować przeciwko dyktatorowi i jego marionetkom?
Nikogo (poza lemingami z KOD-u) jakiś trybunał nie obchodzi, bo to zupełnie abstrakcyjny twór dla większości społeczeństwa. Znacznie poważniejsza w skutkach jest przywracająca feudalizm ustawa o ziemi rolnej. Sytuacja stanie się poważna gdy represje dotkną przeciętnego Kowalskiego.
Na marginesie, oczywiście uważam, że PiS powinien wyrok TK opublikować, ale to, że tego nie zrobili, nie zmienia stanu prawnego - wyrok jest ważny
Obawiam się, że właśnie nie jest, choć nie potrafię rzucić w tej chwili cytatem. To się okazało dziurą w systemie prawnym.
Wyrok również nie jest wyrokiem, bo został ogłoszony niezgodnie z obowiązującym prawem, według starej ustawy o TK która utraciła była moc. „Wyrok” dotyczył nowej ustawy – i wydaje się dziwne żeby trybunał musiał wyrokować o ważności ustawy na podstawie tejże ustawy, ale tego właśnie prawo wymagało. To świadczy o kolejnej dziurze prawnej, pozwalającej na sparaliżowanie trybunału przez parlament, i tak się właśnie stało.
W tej chwili sytuacja jest tak zagmatwana, że nie wiadomo kto w trybunale zasiada. Porządek prawny upadł i nie jest możliwe przywrócenie go zwykłą ustawą, którą znowu jedni uznają a inni nie.
Trzeba ogłosić nowy porządek (czyli jak jest, i kto zasiada w TK) w sposób autorytarny. Albo wykorzystując sejmową większość konstytucyjną (której PiS nie ma, i tu jest pole do negocjacji i kompromisu) albo siłą i przestać udawać że konstytucja z 1997 jeszcze obowiązuje.
Bo ta konstytucja upadła. Mówi bowiem, że RP jest "demokratycznym państwem prawa", tymczasem mamy nie prawo ale dyktaturę. To stwierdzenie faktu, nie zarzut.