Napisałem tu program w WinAPi, który robi zrzut części pulpitu i wyświetla w oknie. Jak przesuwam okno to uruchamiany jest komunikat WM_WINDOWPOSCHANGING. Dlaczego tak dziwnie się program zachowuje, tzn. wyświetla wiele jednocześnie częściowo nachodzących na siebie okien? Ktoś mi to wytłumaczy?
0
2
To jest ten sam efekt, który powstaje gdy kamera zobaczy monitor z jej własnym obrazem.
Albo gdy postawisz dwa lustra naprzeciw siebie.
2
rysujesz na oknie zrzut ekranu, następnym razem na zrzucie ekranu pojawi się kawałek okna, a więc to okno narysuje kawałek ekranu z samym sobą z kawałkiem ekranu itd...
0
A jak zrobić żeby wyświetlało mi cały pulpit bez mojego okna? (tak, żeby nie było tego głupiego efektu)
1
albo na chwilę przed zrobieniem zrzutu ekranu będziesz zmieniał wygląd okna na zwyczajny i po zrzucie dopiero rysował go, albo pobawisz się z samym zrzutem ekranu i będziesz na nim rysował coś w miejscu, gdzie masz to swoje okno