SEO - pytania o domeny (DNS) i serwer ze zmiennym IP

0

Dostałem dostęp do serwera, ale takiego dziwnego, bo ze zmiennym adresem IP. Przeważnie serwery mają stały adres (zewnętrzny), a ten ma zmienny.

Jest sobie skrypt, który działa w cron i jak zmieni się adres IP, to program "updatuje" w ciągu 1-5minut. Update leci do takiej dziwnej domeny, której Google nie lubi. Powiedzmy, że będzie to coś typu:

http://www.mojastrona.cos.tam

Domena jest *.cos.tam (niestandardowa) - nie lubi tego Google i nie pozycjonuje.

Chciałem kupić zwykłą domenę *.pl - i nałożyć na moją stronę, czyli będzie taka konstrukcja:

http://www.mojastrona.pl będzie "przykryciem" www.mojastrona.cos.tam która będzie przykryciem zmiennego adresu IP.

Druga opcja:
Kupić najtańszy hosting, na którym byłby tylko HTML + CSS + JS. Wystarczy z 20-30 mb do tego. Całe przekierowanie z tego hostingu szłoby na back-end umieszczony na http://www.mojastrona.cos.tam

Generalnie w kodzie będzie odwołanie się do domeny www.mojastrona.cos.tam (twardo zakodowane ścieżki po domenie, ale nie po adresie IP). Odwołanie będzie dotyczyło back-endu: głównie ajax requesty, wszelkie multimedia.
No i chciałem resztę zrobić, żeby było w miarę pozycjonowane.

Nie mam doświadczenia z SEO - jak się zabrać za to?
Jakby ktoś chciał szczegóły całej tej konstrukcji, to mogę coś rozjaśnić, bo chyba trochę zagmatwane to jest...

0

Zmień serwer. Jeżeli klient ma taki serwer to go zmuś do kupienia innego.

http://www.mojastrona.pl będzie "przykryciem" www.mojastrona.cos.tam która będzie przykryciem zmiennego adresu IP.

Nie wiem o czym tu piszesz, ale jeżeli o iframe'ach to nie rób tak. Po prostu Twój cron niech updateuje też adres domeny .pl --- rozumiem, że kilkuminutowa niedostępność strony nikomu nie przeszkadza?

Odnośnie SEO:

Google na pewno będzie Was spychać w dół za nieaktywność. To, że za każdym razem będzie inne IP też na pewno nie ucieszy Google Bota i odejmie Wam jeszcze trochę. Co gorsza - mówiłeś, że to wisi na jakiejś domenie, której Google nie lubi i pewnie to tak zostanie. A czytając to mam wrażenie, że sam VPS też należy do rangi podejrzanych.

Podsumowując. Zmień serwer.

0

Ciężko to zmienić, bo to fizycznie jest mój sprzęt. Mogę dotknąć, wyłączyć. Są dobre zasoby do wykorzystania, łącze światłowodowe, procesory, wielkie dyski puste, etc.
Wszystkie porty ładnie działają z zewnątrz, pełny dostęp przez SSH, firewall. I tak dalej.
Oczywiście można wszystko na tym zrobić - od PHP przez Pythona po Javę i RoR.

myślę czy nie dać twardo w kodzie odwołanie ajax-requesty do tego serwera, a stronę (sam ftont-end) założyć na czymś co google lubi

Google-bot patrzy się na JS, HTML ? A analizuje jakoś PHP ??
Albo np. jakby plik *.jpg był na serwerze zewnętrznym i tylko odwołanie po linku było, to Google bot zwraca uwagę na coś takiego?

0

A jak Google ma analizować PHP, skoro nie widzi co tam jest? :/
Google w teorii przetwarza JS, ale mocno obniżysz sobie pozycję, jeżeli wrzucisz HTML bez treści na zewnętrzny serwer, a dopiero potem ajaxem doczytasz treść. No i są jeszcze inne wyszukiwarki.
JPEGi trzymaj gdzie chcesz. I tak bym Ci polecił - jeżeli baza nie jest jakaś wielka, kod serwerowy na pewno też nie - trzymaj na zewnątrz, na hostingu za 50 czy 150zł (Hekko, MyDevil - polecam linki z mojej stopki) - a u siebie trzymaj tylko to, co jest duże (video, obrazki i co tam masz).

No i skoro to Twój serwer to nie tyle zmień serwer, co łącze. Żebyś miał stałe IP. Albo dogadaj się z ISP.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1