Przekwalifikowanie się

0

Jak to jest z przekwalifikowaniem się w IT. Powiedzmy, że ktoś tam ma 5 lat doświadczenia w JAVA(dowolna technologia), i mu się to znudzi(może być inny tam powód) i będzie chciał się zająć embedded system(dowolna technologia, inna niż poprzednio). To czy będzie traktowany jako programistyczny żółtodziób łącznie z niskimi zarobkami?

1

Poza znajomością języka/technologii w pracy również ceni się tzw. "doświadczenie z pracy w projekcie" tj. soft-skills, umiejętności radzenia sobie z problemami, kontakt z klientem, praca w zespole et.c.
Więc pomimo przechodzenia z jednej technologii w drugą i tak jest szansa na zachowanie stałej płacy (albo uzyskanie wyższej ;) )

0

Witam

Ja akurat znajduje się w podobnej sytuacji. Próbuje przekwalifikować się DB dev na Java dev. Obecnie jestem na stanowisku Seniora, szukam na stanowisko Junior i marnie to widzę.

2

niezly dylemat, wyglada na to ze nie zaczales (lub ledwie) jeszcze pracy a juz sie martwisz wypaleniem zawodowym :)
nie znam chyba nikogo kto przez 5 lat robil ciagle to samo, nie slyszalam zeby ktokolwiek zmienial prace na mniej platna...
nikt dobrego programisty z kilkuletnim doswiadczeniem nie traktuje jak swiezaka, nie umiem sobie wyobrazic zeby ktos kto byl 'a playerem' (ostatnio modne okreslenie na forum widze) w technologii X i szedl pewny siebie na rozmowe o Y i sie okazalo ze jest lamerem...

edit: @Necronus a umiesz jave na poziom dziadka? jesli nie to raczej nie ma sie co dziwic, niby czemu swietny bejsbolista mialby z marszu byc przyjety do klubu golfowego? ;)

1

Mi sie udało prxejść z php na ruby. Początkowo 1 dzien w tygodniu miałem na szkolenie ruby reszte tygodnia php. Wg mnie najłatwiej przejść na inną technologię ktora jest używana w firmie w której sie pracuje.

1

Sam się tak przekwalifikowuje. Jest troche frustracji na rozmowach o pracę - szuka się pracy w technologii X, a nie masz dowodów, że to umiesz poza wiedzą... Trzeba się uzbroić w cierpliwość i trafić na firme, w której ludzie ogarniają, że tzw. doświadczenie zawodowe jest w wielu przypadkach g* warte i liczy się to co w głowie (i ew. w repo). Prawdziwe doświadczenie przychodzi z właśnie wielu perspektyw, wychodzeniu ze strefy komfortu, a nie z siedzenia i klepania jednego przez 10 lat. Więcej niz 2 lata w danej technologii wygląda mi trochę na marnotrawstwo czasu. Po paru latach w jednym temacie prawie wcale się nie zdobywa wiedzy (w porównaniu do początkowej fazy w której krzywa uczenia jest raczej stroma), raczej popada się w rutynę/wyrabia nawyki. W sumie to nie chodzi nawet o zmianę technologii, co naukę nowych narzędzi/języków/frameworków, aby poszerzać tzw. skillset.

0
Biały Kot napisał(a):

Poza znajomością języka/technologii w pracy również ceni się tzw. "doświadczenie z pracy w projekcie" tj. soft-skills, umiejętności radzenia sobie z problemami, kontakt z klientem, praca w zespole et.c.
Więc pomimo przechodzenia z jednej technologii w drugą i tak jest szansa na zachowanie stałej płacy (albo uzyskanie wyższej ;) )

Przedstawione na tym forum świadectwa, przeczą twojej tezie.
Do tej pory myślałem, że osoby, które potrafią się swobodnie przekwalifikowywać, są wyżej cenione, niż osoby, które pracują tylko w jednej technologii.
Ja mam tak, że do tej pory programowałem dla państwowego instytutu naukowego w C++ i szukam pracy jako programista JAVA. Jednak wpis w CV programowanie, dla największego instytutu badawczego w Polsce nie robi, żadnego wrażenia.

0

Programowanie nie jest dla Ciebie, daj sobie spokój.

Przekwalifikowanie nie jest dla Ciebie, daj sobie spokój.

Przepraszam za posta wyżej ale to było silniejsze..

Albo biegniesz w strone sukcesu(lub się czołgasz ale cały czas naprzód) albo idź se ponarzekać.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1