Witam
Potrzebuje do projektu użyć środowiska w które byłoby najlepsze dla programowania linux embedded, (na razie bez wyświetlacza). Zebrałem już parę informacji ale gdzieś brakuje mi pewnych klocków, aby stworzyć oczywisty obraz i na coś się zdecydować.
Póki co w Eclipse udało się uruchomić kompilacje krzyżową i wysłać na urządzenie program, który zadziałał, więc sukces ! Mam zdalne debugowanie i uruchamiane. Przeciwnie do qt bo nawet nie dodarłem jeszcze do tego poziomu w ogóle, ponieważ mam pewne problemy z połączeniem się z urządzeniem i z ogólną konfiguracją qt do tego celu. Trochę nie rozumiem tego dlaczego muszę w qt używać kros kompilatora Angstroma. Dlaczego np narzędzie crosstool-ng nie posiada pliku qmake ? Do końca nie wyczytałem, czy do tego typu prac potrzebne jest zwykłe Qt, czy Qt-SDK, a może Qt-Embedded które haczy o wersje komercyjną ? W Qt na pewno podobają mi się biblioteki są uproszczone, łatwo się z nich korzysta, klasy kontenerów są niezłe, a mechanizm sygnałów i slotów ogólnie pomaga no i jest dobry support, dodatkowo miły interface dla oczu (jak dla mnie). Eclipse znów zmusza to standardowych bibliotek, przez co mamy więcej kodu, ale i większa kontrola, ma masę pluginów i możliwości, ale przez to znów nie jest zoptymalizowane i "ciężkie"
Sam nie wiem, proszę was o jakieś rady. To moje pytania z przemyśleniami, mam nadzieję, że ten temat mi pomoże się zdecydować.
ps Programowanie z hosta z linuxem