Witam!
Mógłby mi ktoś wyjaśnić na czym polega zasada aproksymacji funkcji sinus i cosinus? Wzory widziałem- mam umieć wyliczyć przyblizona wartość funkcji sin, cos, sinh, cosh szeregiem taylora. Tylko... nie rozumiem co mam pisac w ogóle.
double sinus(double x, double eps)
{
int i;
double dd, s, licznik, mianownik;
s = 0;
i = 0;
licznik = x;
mianownik = 1.0;
dd = x;
while (dd >= eps)
{
i += 2;
}
sh += x;
return s;
}
rozumiem że while jest robiony względem precyzji eps. Jeżeli stosunek licznika do mianownika będzie mniejszy od żądanej dokładności to wylatujemy i mamy wynik. Ale co w środku napisać? Jak zrobić sinusa bez potęg i silni?